X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • 1kasiulka1 Autorytet
    Postów: 354 573

    Wysłany: 16 października 2015, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konawalia dzięki za odp co do drugiej ciąży mój M też się śmieje że może teraz trafiła się córa a ja mu na to ONIIEEEEE NIEEEE MÓJ DROGI synek w zupełności wystarczy heheh

    Konwalia lubi tę wiadomość

    <3 <3 <3 Kochany Kamilek <3 <3 <3
    bnl7obo.png
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 16 października 2015, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe znam takie siostry, które są z jednego rocznika a nie są blizniaczkami. Jedna urodziła się w styczniu a druga w grudniu. Mama karmila piersią i nie wiadomo kiedy ale owulka była. Tak więc wiesz nigdy nie wiadomo ;)

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • czekoladowa201 Ekspertka
    Postów: 178 140

    Wysłany: 17 października 2015, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co do tych mdlosci to ja tez je mam ale w takiej sile ze zyc sie odecgciewa. Do tego zawroty glowy ze czasami nic nie widze na oczy. Czuje sie jak bym popila, samoloty takie ze hej. Do tego patrzec na mieso nie moge... W samochodzie odrazu robi mi sie nie dobrze :/ W ciazy napewno nie jestem. Nie wiem czemu tak mi sie dzieje. Podobno to zaburzenia blednika po ciazy no i organizm do normy wraca ale zeby az takie rzeczy sie dzialy... Masakra juz lepsze samopoczucie w ciazy mialam.

  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 17 października 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ;)

    Witaj Edyta w naszym juz chyba skromnym gronie :p

    Juwelka musimy sie jakos na priv dogadac i spotkac na tej mysliwskiej skoro raz pokonalam ta gore to moze teraz znowu sie uda :D najgorsze te schodyy... :p fajnie by bylo w sumie bo mimo ze troche lasek z wozkami tu jezdzi to nikogo nie znam ;p

    Dziewczyny ja bralam dotinex 5 dni pod rzad. Zaczely sie zawroty glowy ale dawalam rade,nie biore juz tego 3 tyg a zawroty mam nadal ba raz nawet wyladowalam na podlodze z tej okazji :/ ale teraz wstaje powoli i jest lepiej u mnie zw jest to z cisnieniem jak wstaje szybko to spada mi o 20 w dol :/

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 17 października 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekoladowa, a robiłaś morfologie teraz?

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • czekoladowa201 Ekspertka
    Postów: 178 140

    Wysłany: 17 października 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morfologie mialam robiona w trakcie pologu. No jakies 6 tyg po porodzie, lekarz powiedzial ze wszystko wporzadku teraz bedzie 11 tydzien "od".. Miesiaczke mam juz 2 od porodu wlasnie w trakcie jestem. 2 dni od dostania jest jakby lepiej tzn od 2 dni nic mi sie nie dzieje.

  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 17 października 2015, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może hormony szaleją tylko...

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • czekoladowa201 Ekspertka
    Postów: 178 140

    Wysłany: 17 października 2015, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez tak mysle ze to hormony... I mam nadzieje ze to tylko to...
    Wasze dzieci tez dostaja szalu i wpadaja w placz kiedy sie je ubiera w kombinezon lub cieplejsza bluze gdy wybieracie sie na spacer?

  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 17 października 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, Czekoladowa. Moja Lilka nie lubi ubierania czapeczki i kurteczki.

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 17 października 2015, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojego o dziwo ostatnio to smieszy :o za to ryczy na macie i w bujaku

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Edyta23 Koleżanka
    Postów: 64 16

    Wysłany: 17 października 2015, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też nie lubi zakładania kurtki i czapki. czapki to nie lubi od zawsze.

    Pisałyście wcześniej że niektóre z Was trzymają dzieci całą noc na jednym pampersie. Też chciałam spróbować aby uniknąć rozbudzania... I nie wiem jak to robicie, mi przesiąka a próbowałam dady, pampers pomarańczowych i pampers zielonych :-P

    Czy Wasze dzieci śmieją się już na głos?? Ja czekam czekam i doczekać się nie mogę... Zaczęła niby wydawać dziwne odgłosy jakby piszczała, krzyczała, jakby testowała możliwości wokalne ale tylko kilka razy tak zrobiła i teraz kilka dni znowu nic sie nie dzieje :/ ogólnie jest teraz na etapie oglądania rączek i podejmuje próby chwytania.

    EdytaPe
  • czekoladowa201 Ekspertka
    Postów: 178 140

    Wysłany: 17 października 2015, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja to prze agentka... Nawet na chwile spuscic jej z oczu nie moge bo albo sie na brzuch przekreci i lezy z reka przygnieciona bo nie umie jej jeszcze wyjac, a to nogi wystawi za szczebelki od lozeczka a to zrobi obrot o 180 stopni i pampersy mi rozgrzebuje albo sie pielucha nakryje... Gadatliwa jak nie wiem ale pewnie to dlatego ze ja ciagle do miej nawijam. Co do smiechu to dzisiaj poraz pierwszy wybuchla prawdziwym smiechem ale widac ze dopiero zaczyna i sama nie wiedziala za bardzo co sie dzieje hihi:) a ja ja tylko po szyjce calowalam:)

  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 17 października 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza się chcichra na głos z dwa tygodnie mniej więcej. Ale ja 10 go rodziłam...
    Płacze przy czapce i opasce i trze głową aż strąci, więc korzystamy z kaptura głównie..
    A pampki mi po nocy nie przeciekają, a nie zmieniam.
    Tylko Huggiesy mi przeciekały w Pl, ale to już 11 lat temu ponad, więc też napewno są inne już.
    Zresztą moja nie sika jakoś dużo w nocy. A starszy to prawie nigdy nie sikał jak spał więc u niego nocne pieluchy odstawiliśmy w 10 mcu ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 17:44

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • czekoladowa201 Ekspertka
    Postów: 178 140

    Wysłany: 17 października 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do ubierania to zapytalam dlatego ze jak ubieram Lilcie to zaczyna plakac i prez caly spacer ryk, ale jak np wejde do sklepu i ja rozbiore to juz jest spokoj momentalnie.. Az sie boje wychodzic bo zal mi jej jak sie tak uplacze i umeczy... Do tego coraz zimniej a tu otwarta buzia, wiadomo zaraz bedzie przeziebienie a tego nie chce.

  • radiszka Autorytet
    Postów: 834 366

    Wysłany: 17 października 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rex jak ćwiczysz malotkę na piłce? Mozesz podeslac jakas stronke czy cos?
    Bo ja mam w ramach zabawy bawic sie z Miloszkiem na pilce i troche brakuje mi pomyslow na to ;)

    zrz63e5exqf8isey.png

    ex2bgu1r8d1oj5e0.png
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 17 października 2015, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Luśka lubi się ubierać bo wie, że to znaczy dwór :) ale ja jej nie wkładam w kombinezony, kurtki tylko w bluzach jest bo latam z nią po szkole jak po Młodego idziemy i na samą górę na koniec do świetlicy muszę z nia iść to ubieram ją tak, żeby się nie upociła a w wózku mam śpiworek

    Czekoladowa a może kup właśnie śpiworek do wózka - odpada bambulenie dziecka, czapkę mam nie na uszy, nie wiązanaa pod szyją - przy samym wyjściu zapinam śpiworek i już... jak zaśnie to mogę ją bardziej przykryć - mam 2 - jeden cieńszy na teraz i jeden ciepły taki, że tylko buzie będzie jej widać (jeszcze po Młodym)
    jeden jest taki
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/spiworek_zpsrpt0suj9.jpg
    a ten ciepły taki
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/spiworek2_zps7cj8y8r3.jpg

    i ja też nie zmieniam pieluchy w nocy - jak zakładam o 19 po kąpieli to zmieniam dopiero rano - czasem o 6.30 a czasem dopiero o 8... ale Luśka nie sika jak śpi... dopiero jak się obudzi i chwila moment to zapełnia pieluchę...

    co do śmiania to czasem wyda dźwięk na początku śmiania się coś na wzór głośnego śmiania ale to jeszcze nie to - bardziej uznałabym to za radosne wciągnięcie powietrza ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 21:20

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • Edyta23 Koleżanka
    Postów: 64 16

    Wysłany: 17 października 2015, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora to moja też właśnie taki dźwięk wydaje na razie, jakby radosne wciągnięcie powietrza jak to określiłaś ;)

    Rex, Madzia też tak tarła głową aż czapka się zsuwała cały czas, nie było sensu poprawiać nawet bo za minutę to samo było ;) Zaczęłam jej zakładać tylko czapki wiązane pod szyją to już ma trudniej :-P

    Też mam piłkę tą "do rodzenia" ;) na początku usypialiśmy małą na tej piłce, tzn my siadaliśmy i ona u nas na rękach i zasypiała elegancko jak była malutka, teraz już nie chce na piłce :-P I też zastanawiałam się jak użyć tej piłki do zabawy z małą ale jakoś nie miałam odwagi kłaść jej na piłkę czy coś w tym stylu, boję się że mi się wyśliźnie.

    Czy któraś z Was usypia dziecko w nosidełku? wiem że to niezdrowo trzymać dziecko w nosidełku bez potrzeby, ale moja inaczej nie zaśnie w dzień :-/ chyba że jest mega zmęczona. Ale zazwyczaj trze oczka, marudzi, płacze, nawet noszenie na rękach nie pomaga a włożę do nosidełka, smoczek w buzię i śpi od razu praktycznie. Czasami nawet bez smoka, tylko nosidełko poczuje i śpi :-P

    EdytaPe
  • 1kasiulka1 Autorytet
    Postów: 354 573

    Wysłany: 17 października 2015, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekoladowa - mój maluszek jak na razie nie buntuje się podczas ubierania a ostatnio jak zakładaliśmy kombinezon to leżał odrętwiały i szybko zasnął.

    Edyta - u nas lekki śmieszek pojawia się u małego zawsze rano gdy ja lub mąż podejdziemy do łóżeczka i nas zauważy. A tak to łapie zabaweczki gdy położymy mu na piersiach ogląda je sobie i robi różne minki.

    Dora - fajne te śpiworki szczególnie ten cieplejszy.

    <3 <3 <3 Kochany Kamilek <3 <3 <3
    bnl7obo.png
  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 17 października 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Dora, my też takie śpiworki mamy :) ale za ciepło u nas jeszcze, do spacerówki tylko daję bo poodsłaniana cała no i siedzisko i oparcie cienkie. Na piłce to odbijaliśmy od samego początku. Kładliśmy na brzuszku i delikatnie hopkaliśmy piłkę ;)
    A teraz to przede wszystkim bujanie na boki, przód i tył i dalej hopkanie. Wszystko na brzuchu, z dwa na plecach robimy i z dwa na bokach ale te mniej lubiane są przez małą :p Na brzuszku śmiało możecie kłaść, tylko chwycić dziecia trzeba pewnie, żeby się nie bał.
    No na piłce to w sumie dużo zestawów ćwiczeń jest, tylko ciężko mi opisać tak żeby jasne było.
    Jutro popatrzę za linkami. Ale te na brzuszku wszystkie to bezpieczne ;)

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • wikaa Autorytet
    Postów: 671 718

    Wysłany: 18 października 2015, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heja.
    Witamy Cię Edyta ;-) Przez chwilę, jak się ujawniłaś, poczułam się jakbym nadal była w ciąży. ... Już dawno nikt nowy do nas nie dołączył i stąd to déjà vu .... Moja Lenka i Twoja Madzia są prawie w rrównym wieku- moja jest dzień starsza. Też karmie swoim mlekiem, odciągałam i podaje w większości swoje. Dokarmiam tez mm bo czasem nie mam czasu ściągnąć albo brakuje w cycku. Do do częstotliwości karmienia - u nas jest na żądanie. Jak zgłodnieje to dostaje. W dzień je średnio co 4 h a w nocy karmie tylko raz, bo raz się wzbudza. Powinnaś działać pod wpływem własnego instynktu a nie słuchać rad. Moja teściowa jak tylko Lenka zapłacze od razu twierdzi, że na pewno jest głodna. ... :-O Olewam to i nawet nie reaguje na jej słowa a jak zaczyna za często to powtarzać i stwierdzam, ze ja jako matka najlepiej wiem kiedy dziecko jest głodne, kiedy je coś boli lub jest mu za zimno ! Moja zjada 120-150 w zależności od pory dnia. Na noc zawsze dostaje 150 w dzień raczej 120 ml.
    Co do pieluch - my używamy ddaty i pampersy i żadne z nich nie przeciekaja a też w nocy nie zdarza mi się zmieniać chyba, że czuję jajeczniczkę .... ;-)

    Co do ubierania raczej moja dziewczynka jest cierpliwa. Nawet wiązaną czapeczkę znosi cierpliwie. Krzyczy tylko jak jest śpiąca, ale wtedy czy bym ją ubierała, czy przewijała, czy miała na rękach to i tak by krzyczała....

    Dziewczyny a gdzie się podziały Kate i Zania ?

    Dora świetne śpiworki ;-) he, he.... A jakiej firmy jest ten biały ? Hmmm ...? :-D :-D :-D

    Kasiulka, Kamyk witamy po przerwie. Mnie też trochę nie było.
    Kasiulka to miałaś ostatnio trochę żali i zmartwień. Cieszę się, że u Ciebie juz lepiej. Jaki mecz synio ostatnio oglądał ? Hi, hi... Mam nadzieję, że jest patriotą i dopinguje "naszym" !

    I co ja miałam jeszcze maznąć ... ?

    Edyta23 lubi tę wiadomość

    gyxwkrhmxsjl3p0t.png serce-ruchomy-obrazek-0086.gif
‹‹ 1230 1231 1232 1233 1234 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ