Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny! Dluuugoo mnie nie bylo niestety "znowu".. Wpadlam zeby zapytac czy ktores z waszych pociech przekreca sie juz samodzielnie na brzuszek?? Dzisiaj Lila wykonala sama taki obrot i jak juz raz poszlo tak teraz powtarza caly czas... Juz sie boje co bedzie w nocy..
-
Hej hej.
U nas sukces jesli chodzi o jedzenie w koncu je co 3h wiec na dobe zjada 6x130.
Czekoladowa moj sie nie obraca
Kiedy zamierzacie rozszerzac diete? Rowno po skonczeniu 4 msc (na mm) i 6 msc ( kp) ??Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 15:39
-
U mnie cala rodzina z pokolenia na pokolenie po 4 mc zaczynali od marchewki okolo poludnia, raz dziennie na czubek malej lyzeczki a wiadomo dziecko tym nie poje i dawano od razu mleko ale o 20ml mniej i tak przez dwa trzy dni i obserwacja czy wszystko ok. Jak ok to zwiekszamy porcje:) kaszka byla wprowadzana na tym samym etapie co marchewka ale zamiast mleka jako 2gie sniadanie. Oczywiscie stopniowo i nie wszystko naraz tylko z tyg na tydzien co innego zeby nie zrobic rewolucji w brzuszku.
radiszka lubi tę wiadomość
-
ja też zaczynałam z Młodym od warzyw.... najpierw warzywa różne i dopiero owoce a kaszka gdzieś pomiędzy ale bezsmakowa - smakowa dopiero po owocach
radiszka lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Ja od kaszki zacznę niedługo. Gdzieś na początku listopada a potem lecę z resztą
Ale herbatki pije już i polskie i hiszpańskie, a jeden rodzaj hiszpańskiej jest z owoców i od pierwszego tygodnia więc jakieś tam inne smaki ma wypróbowane niby
Z mm to moja w życiu nie wypiła tyle co na opakowaniu :p
Ok niby jest na mieszanym, ale np wczoraj była cały dzień na mm a wypiła max 70 ml na raz :p co 2-3 godziny -
Mi do kaszki się nie spieszy... Młody nie spał nocami to myślałam ze jak naje kaszki na noc to będzie lepiej... Ale na myśleniu się skończyło;) Zresztą będzie dostawała łyżeczką nie z butli... Wiec może w ogóle dam po owocach i będę bezsmakową z owocami dawać... Kusiło mnie blw ale z tym do siedzenia samodzielnego trzeba czekać a moja panna chyba bardziej na rozwijaniu zdolności paszczowych skupiona a nie fizycznych wiec zejdzie nam pewno do siedzenia
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Naszej też nie spieszno do siadania. Na szczęście. Bo młody się tak wyrywał i złe nawyki wyrobił, do tego przeskoczył raczkowanie. Wolę jak wszystko w swoim tempie idzie
A o kaszce to raczej na śniadanie albo obiadek myślę, bo na noc to mi spuchnie jeszcze bardziej niż jest -
Hehehe Rex moja ledwo głowę zaczęła podnosić leżąc na brzuszku i to jeszcze bardzo niezdarnie wiec o siadaniu w ogóle nie myślę wspominałam o tym tylko w odniesieniu do karmienia w nurcie blw
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Dora, ale dziewczynki tak mają
One wolniej się rozwijają fizycznie, a szybciej umysłowo. Nasza ruchowo to leniwa, ale pod koniec sierpnia gaworzyła jak najęta, miała półtora miesiąca a gadała tyle co starszy w wieku 5 mcy przynajmniej.
Pogoda ciulowa u nas leje i jest szaro, dobrze, że Wasze śniegi do nas nie ditarły jeszcze
Gondoli jeszcze używacie? My raczej tylko do końca mca i wskakujemy w sportowy. -
Hej dziewczyny.
Nie pisałam bo obiecałam ze juz nie bede narzekać. A dziś był dobry dzień więc sie odzywam Mój Szymon spał w dzień 2,5 godz !!! I inne dziecko, uśmiechniety i zadowolony. Jak M go zaczepiał to śmiał się głośno. Jak go położe na brzuszku wytrzymuje juz całkiem długo i przez to że lepiej mu idzie jest do tego cierpliwszy i zainteresowany tym co widzi z innej pozycji. Ze dwa razy udało mu się przewrócic na plecy, ale to raczej "siłą rozpędu", bo tak go położyłam że się przechylił na boku i zamachnął nózkami. Na brzuszek z pleców sam sie nie przekręci, ba nawet na boczek nie próbuje. Gondolką nadal jeździmy i jeszcze myśle ze troche pojeździmy. Byliśmy dziś w sklepie z Szymonkiem i zakupy zniósł całkiem nieźle, ale podróż powrotną samochodem już kiepsko. Darł się w niebogłosy. Pod domem już go z fotelika wyciągnęłam.
Jeśli chodzi o pokarmy stałe to myśle że poczekamy do 5 - 6 miesiąca. I zaczniemy od ziemniaka lub marchewki.
Ja nadal głownie karmię piersią, ale ostatnio zauważyłam że w lewej mam mniej pokarmu, przystawiam go do lewej, chwile zje i bunt, przystawiam wtedy do prawej i sie najada. Potem laktatorem sciągam z lewej a tam zazwyczaj 10ml max albo kilka kropelek i tyle. Nawet jak długo nie karmie to z tej moge jedynie jakieś 40ml ściągnąć, a wcześniej nawet 120 było. Czy to możliwe że w jednym cycu laktacja zanika?
I libido gdzies mi wcięło, z jednej strony zmęczenie, z drugiej strach przed kolejną ciążą, do tego początkowo to nadal boli. Mam nadzieje że to przejściowy stan bo mój M już marudzi że jego sprzet przeszedł w stan TDS (tylko do sikania)
Dora blw? Co to takiego?Ivettka lubi tę wiadomość
-
http://pediatria.mp.pl/zywienie/show.html?id=73570
Czyli wprowadzanie pokarmów w taki sposób w jaki wprowadzało się kilkadziesiąt lat temu tylko teraz doczekało się nowej nazwy :p
Nie bawisz się w papki i odliczanie łyżeczek tylko dajesz "co się nawinie" ze tak powiem
Starszy tak był uczony. Młoda raczej też będzie -
Ależ mnie tu długo nie było. ..
Witajcie ! Fajnie, że jesteście na tyle zmobilizowane, że forum nadal funkcjonuje. ... Cieszę się, bo mam gdzie wracać
U nas z Lenką ok. Śpimy, jemy, gruchamy, znowu śpimy, jemy gruchamy.... i jest spoko... Czasami daje znaki, że jest kobietą i ma fochy, ale w porównaniu z chłopakami - to istny aniołek.
Tak mnie na wspomnienia wzięło, że zajrzałam do ciężarnych na forum. Są juz czerwcowki 2016 zaraz pojawia się lipcówki. ... Wow, ale ten czas leci.... Trochę mi się zatesknilo do tych pierwszych emocji. Czas szybko leci i ani się obejrzymy a nasze lipcątka zaliczą pierwsze urodziny. ....
No wzięło mnie, wzięło na wspomnienia. ... Dobra idę budzić Wiktora do przedszkola, bo Kacper dzisiaj leniuchuje. Dzień Nauczyciela --> dla dzieci Dzień Dziecka = WOLNE !Ivettka lubi tę wiadomość
-
ale dziecku bez różnicy czy w ruchu wózek czy nie (odnosnie pogody)- to dla nas różnica czy stoję czy idę a dziecko i tak lezy
ja i wystawiam na taras i łażę - a ile?? do głodu
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif