Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Nona, ja niestety mieszkam w małym mieście, jest jeden szpital, a rodzinny na pewno mi nie wypisze żadnego skierowania.
Chyba pójdę jutro prywatnie. Rozglądałam się już dawno za innym ginekologiem i mam jednego wybranego. Jak w zeszłym tygodniu do niej dzwoniłam, to powiedziała, żeby przyjść właśnie jutro i będzie już widać serduszko.
Chyba wybiorę Twoją strategię i będę chodziła na NFZ i prywatnieLena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nona wrote:BELIEVE na NFZ ciągnij skierowania na badania które zleci Ci prywatny. Bo chodząc tylko prywatnie za badania byś musiała płacić. Można też chodzić na NFZ plus ze 3 razy pójść na prywatne usg na dobrym sprzęcie. Lekarz rodzinny nic ci nie musi wypisywać. Ja rodzinnego omijam. Tak samo szpital. Tylko gabinet giną na NFZ i priv.
No chyba tak zrobię. Pójdę jutro prywatnie, zobaczę co ona w ogóle powie, jakie badania zleci i zobaczymy jak się rozwinie sytuacjaszkoda mi zmieniać lekarza, bo ta moja gin jest bardzo miła, rzeczowa i dobrze się czuję jak chodzę do niej - o wszystko można zapytać, zawsze doradzi. Ale po prostu ja na zawał zejdę zanim zrobią mi pierwsze USG...
Nona lubi tę wiadomość
-
Nona wrote:Laski, czy wy też zero sexu do pierwszego usg? Ja się boję więc narazie tylko lodzik
tylko seks jest teraz dużo delikatniejszy i świadomy, nie zachowujemy sie jak dzikusy Hehehe
i na szczęście nic się nie dzieje, ale pewnie, jak masz obawy to lepiej poczekać
-
JEEEESSSTTT!! 2 KRECHY W KOŃCU!! i beta 383,9
4 tydz.
pozdrawiam
ps: w piątek pójdę jeszcze raz na betę zobaczę czy dobrze rośnieusia89, Nona, believe, dora8201, Helen, cati, Zgredek, Lena87, Daisy, Ivettka, Tysia85 lubią tę wiadomość
-
Tak, początki grypy i infekcja górnych dróg oddechowych plus opryszczka i te nieszczęsne mdłości. Jak mówiłam w pn ginowi, że NAPRAWDĘ źle się czuję to nie zasugerowała zwolnienia i zaczynam powoli myśleć o innym lekarzu. Kurde, niektóre dziewczyny symulują i od 1 dnia są na zwolnieniu, a ja umieram już od 2 tygodni i nic. Któraś z Poznania jest na zwolnieniu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 19:08
-
Cytruska wrote:JEEEESSSTTT!! 2 KRECHY W KOŃCU!! i beta 383,9
4 tydz.
pozdrawiam
ps: w piątek pójdę jeszcze raz na betę zobaczę czy dobrze rośnie
Ja jutro z samego rana lecę powtórzyć betę
Lena - cudna kropka!
serena - Zdrówka :*Cytruska lubi tę wiadomość
-
juwelka wrote:Pepitka i te plamienia wtedy były duże? czerwone czy brązowe? No i czy spowodowane otarciami?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 19:23
-
cześć dziewczyny
nie nadążam za Wami! niestety nie dam rady nadrobić wszystkiego ale mam nadzieję, że to był dobry dzień - wizyty się udały, doszły nowe mamusie - generalnie wszystko tańczy i śpiewa
ja jutro mam wizytę i tak się denerwuje, że chyba nie zasnę.... tak się boję powtórki z ostatniego razu kiedy prosto z gabinetu wylądowałam w szpitalu i zaczął się najdłuższy miesiąc w moim życiu....
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
serena1989 wrote:Tak, początki grypy i infekcja górnych dróg oddechowych plus opryszczka i te nieszczęsne mdłości. Jak mówiłam w pn ginowi, że NAPRAWDĘ źle się czuję to nie zasugerowała zwolnienia i zaczynam powoli myśleć o innym lekarzu. Kurde, niektóre dziewczyny symulują i od 1 dnia są na zwolnieniu, a ja umieram już od 2 tygodni i nic. Któraś z Poznania jest na zwolnieniu?
może rzeczywiście pomyśl o zmianie lekarza, bo temu widocznie brakuje empatii i powołania. Wracaj szybko do zdrowia, tulam
-
Nona - byc moze ja nie mam takiego doswiadczenia jak inne ale ja srednio co 3 dzien sexikujemy sie
ja bym do usg to uschnela
wszystko zalezy od twojego organizmu . Skro nic sie zlego nie dzieje to mozna dzialac , ba nawet w ksiazce pisza ze to poprawia ukrwienie macicy i pochwy co pozniej przeklada sie na lżejszy porod
Ale wiadomo trzeba wszystko brac z dystansem bo kazda z nas inaczej na to reaguje .
pepitka, Ivettka, Nona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My w pierwszej ciazy sexsiliśmy sie do samego końca (oprocz okresu zagrożenia) i było tak, czwartek wieczorem seks, w nocy skurcze, piątek rano szpital, poniedziałek 5rano dzidzia
i za trzy tyg juz znowu seksik, bo naprawdę piorunem sie zagoilam
Zgredek, cati, michalina7, Helen lubią tę wiadomość