Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
cati wrote:Hejka kobietki
jak tam zasypalo was?
podobno nawet 10 cm sniegu lezy.
Ile to juz nas jest?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 12:14
-
Zgredek wrote:Jakoś specjalnie Mnie nic nie boli. Pobolewa jak do tej pory+ kłucia a to z jednej a to z drugiej str ale tak mam praktycznie od początku także nie wiem sama
-
nick nieaktualny
-
kahaśka wrote:Zorientuj się czy nie współpracują z jakąś przychodnią, bądź gabinetem w twojej okolicy. Ja tak mam. Pomimo tego, że mam Enel-med to chodzę u siebie do prywatnej przychodni, z którą oni mają umowę. Wszystko w cenie pakietu w Enelmedzie.
Ja mam to z pracy, więc wszystko totalnie za darmo
Jest jedna przychodnia, ale tam niestety ginekolog, który przyjmuje, nie ma dobrych opinii... Już dałam sobie spokój. Idę dzisiaj prywatnie, 1.12 pójdę na NFZ i zobaczę jak obydwie wizyty będą wyglądały. Dopytam jeszcze raz w grudniu o to USG.Lena87 lubi tę wiadomość
-
Zgredek wrote:Cześć dziewczyny
Byłam dziś zrobić ponownie bete i odebrałam wyniki z wtorku
Normy labolatorium to:
1-10 tydzień 201,64-225000,00
11-15 tydzień 22536,49-225000,00
16-22 tydzień 8006,62-50238,60
23-40 tydzień 1599,80-49412,65
Mój wynik to 27333,33
Progesteron: 20,63 czyli wg. lab ciąża I trymestr
Co sądzicie o wyniku bety?
Zgredek, piękna betaZgredek lubi tę wiadomość
-
kahaśka wrote:Cati, nie poznałam Cię
heheh nie no tak juz sie nastawiam swiatecznie
)
pepitka : no podobno na wschodzie polski dosypaloHelen, pepitka, Lena87 lubią tę wiadomość
-
Helen wrote:Czesc, dobrze,
Poki co okresu nie ma, zmierzyłam sobie tempkę po wstaniu jest 37,2 wiec chyba dobre rokowania.
Emocjonalnie lepiej już ze mną, wygadałam się wczoraj przyjaciółce i już mi lepiej.
Teraz tylko zostało mi czekanie, o 15ej wycieczka aby zrobić wyniki.
Pokładam nadzieję, w tym ze w tym szpitalu mieli słaby sprzęt, dlatego nie dostrzegli kropeczki mojej.
Będzie dobrze na pewnoHelen lubi tę wiadomość
-
ja po wtorkowej cytologi tak jak to powiedział doktor bede miala plamienia ze 2-3 dni... i mam... grrrr. Denerwuje mnie to bo wiem ze to przez cytologie ale sie boje...
cati lubi tę wiadomość
-
JagodaP wrote:Zaczynam się czuć obco wśród Was, biegacie na te bety, progesterony, USG co parę dni, oglądanie serduszek i kropek i w ogóle szał... a mnie jak już minął pierwszy szok, że po ponad dwóch latach się udało, to przestałam się ekscytować, na pierwszą wizytę też jakoś tak specjalnie nie czekam. Nawet mój mąż ma zapędy do gadania do brzucha. A ja nic. Przykro mi, bo widze, ze moja obojętność go hamuje W radości, a tego nie chcę. Wiem, że to dopiero 5tc i do nowego roku to jeszcze się moze zdarzyć milion nikorzystnych rzeczy, A w ogóle to zarodek może już być obumarły na pierwszym USG...
Czy jestem jakaś dziwna, ze tak chłodno podchodze?
Chyba mam skrzywienie zawodowe, za dużo patologii się naoglądałam...
Jagoda, wydaje mi się, że tutaj nie ma się co dziwić Twojemu podejściu. Tak długo się staraliście, że teraz pewnie boisz się iść do lekarza, czy robić badania, bo boisz się, że coś jest nie tak. Ale nie przejmuj się. Minie to na pewnomy też wariujemy z tymi badaniami, USG i betami
pójdziesz na pierwszą wizytę do lekarza i pewnie inaczej zaczniesz do tego podchodzić - prędzej, czy później
Lena87 lubi tę wiadomość
-
Marteczka91 wrote:ja po wtorkowej cytologi tak jak to powiedział doktor bede miala plamienia ze 2-3 dni... i mam... grrrr. Denerwuje mnie to bo wiem ze to przez cytologie ale sie boje...
nie ma sie czym maartwic . Ja po cyto mialam plamienia z 2 dni i przeszlo. bedziesz sie martwic jak nie ustąpi
wiec no wkoncu to zeskrobuja twoja tkanke to ma prawo krew poleciec.
-
nick nieaktualny
-
Marteczka91 wrote:ja po wtorkowej cytologi tak jak to powiedział doktor bede miala plamienia ze 2-3 dni... i mam... grrrr. Denerwuje mnie to bo wiem ze to przez cytologie ale sie boje...