Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pytanie do dziewczyn, które chodzą do 2 gin jednocześnie - czy zamierzacie chodzić do 2 lekarzy przez całą ciążę? W lipcu jak już wylądujecie na porodówce, to czy pokażecie kartę ciąży prowadzoną tylko u 1 lekarza, który chcecie, żeby odbierał poród? Bo zaczynam nie widzieć sensu chodzić podwójnie. Tzn. chyba wolałabym chodzić tylko do 1, bo w sumie tak pewnie robi 90% kobiet... Co później jak np. na porodówce chcecie, żeby odbierał poród lekarz A, a na dyżurze będzie lekarz B? Taka głupia sytuacja
Nie wiem co robić...
-
ja co do płci mam mieszane uczucia... chciałabym dziewczynkę ale bardzo cieszyłabym się z chłopczyka a cały czas mam myśli ze mogą byc blizniaki bo od strony mojej jak i mojego meza blizniaki sa w rodzinie
-
Tysia85 wrote:Niestety nie mam nawet fotki - została w gabinecie - ale najważniejsze, że bobas ma się dobrze - teraz byle do 18 grudnia - usg z testem pappa.
Dziewczyny, macie jakieś przeczucia/życzenia/marzenia odnośnie płci????
Mi się wydaje, że będzie chłopczyk
-
nick nieaktualny
-
Ja chodziłam do ginekologa na NFZ przed ciążą i też się zawiodłam. Jak okres mi się spóźnial to Pani powiedziała, że przecież cykle 40 dniowe są normalne a jak w dalszym ciągu siedzialam w jej gabinecie to spytała "chce Pani żebym Panią zbadala?". Już do niej w życiu nie pojde!!! Tysia dobre chociaż to, że wiesz, że jest ok
Believe to dobrze, że nic się nie dzieje. Dalej trzymam kciuki za wizytujace
A co do Cati to też miałam ją w przyjaciołach ale mnie usunęła. Mam nadzieje, że wszystko u niej w porządku.
Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja już PO!
a więc wszytsko jest dobrzeciąża jest wg usg trochę młodsza bo 5w5d (a wg OM 6w1d) ale to chyba małą różnica
w pęcherzyku był tętniący zarodek
za 2 tyg wizyta kontrolna, jak nadal będzie ok to karta ciąży i badania
Sabela, Nona, Helen, believe, Lena87, mufinka, jenny88, dora8201, Flexi lubią tę wiadomość
-
Tysia85 wrote:Dziewczyny, macie jakieś przeczucia/życzenia/marzenia odnośnie płci????
Mi się wydaje, że będzie chłopczyktakże presja jest na chłopca
jak dla mnie nie ważne, oby zdrowe było
-
Nona wrote:Tysia faktycznie lekarz żenada. A z ta osłonka prezerwatywa to co to za tekst. Byłam i wielu genów na NFZ. Zawsze mają gumkę. Miałaś swoją? Nawet bym nie wpadła żeby wziąć!
No ale co, "osłonkę" wzięłam
Nona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
usia też mam myśl i cichą nadzieję, że będą bliźniaki, bo zarówno w mojej jak i męża rodzinie były więc teoretycznie szansa jest.....
Jeśli chodzi o płeć to zawsze chciałam mieć chłopca, ale czuję, że z czystej przekory będzie dziewczynka...
Moja siostra ma termin porodu na koniec lutego/początek marca i sama nie wie czy będzie miała syna czy córkę....jeden lekarz stwierdził, że chłopiec drugi że dziewczynka...a ona biedna sama już nie wie....Nona lubi tę wiadomość
-
Sabela wrote:Nic mi się nie wydaje ale chciałabym chłopczyka, nawet celowaliśmy w ovulkę, żeby się udało
robiłam testy owu zeby zwiększyć szanse na syna i mimo że mi wychodziły w każdym cyklu idealnie to w ciążę wogóle nie zaszlam. Wyrzycilam testy - zaszlam w pierwszym cyklu
takze ja nie wiem czy zwiększylismy szansę bo nie wiem czy w ovulke trafiliśmy
-
Ja chyba zacznę mieć uprzedzenie do starych ginów na NFZ. Jeden jak przyszłam z dzieckiem po maść tylko na grzybicę to mnie ochrzanił,drugi co zaczął prowadzić moją ciążę przed spotkaniem szedł do łazienki zajarać <szok>. Byłam młoda głupia myślałam,że tak ma być. A teraz ten 3 konował jakiś też jak poszłam w 6 tygodniu to żadnych badań i stwierdził,że na razie nic nie widać przy takiej masie ( mógł sobie chyba darować -mam nadwagę) Tamtą moją ciążę prowadził taki młodzik, ale był miły jeszcze nie zrutyniony pracą... całkiem inne podejście do człowieka. Niestety oczywiście teraz nie przyjmuje tam gdzie chodziłam ;/ ostatnio jak byłam na tej izbie z plamieniami to tez trafiłam na młoda super miłą kobietę,która mnie nawet ostrzegła że sonda wchodzi. więc będę teraz szukać młodej osoby i chyba kobiety dla odmiany (wcześniej miałam trochę podejście,że jednak bardziej naturalne,że facet zagląda:)
ChillaTeqilla ja jestem z pod Warki , chciałam w tym nowym w Piasecznie rodzić, ale teraz się zobaczy jak to wyjdzie.
Ja szczerze nie mam żadnych życzeń co do płci. Mam córeczkę i teraz mi całkiem obojętne,aby zdrowe! Za to mój mąż ma mega parcie na syna ,już w pierwszej ciąży był zawiedziony (głupi bo faceci chcą synów a to córki są tatusiów:D )Nona, pepitka lubią tę wiadomość
-
aaa jeszcze odnośnie tego mojego usg.... Żeby nie było - mieszkam w Warszawie i tutaj też robiłam to badanie
hehee STOLYCA
JA w sumie nie pogniewałabym się na drugą dziewczynkęNo ale przeczucie mocne mam, że chłopiec - zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce
-
Odnośnie płci - mi zawsze marzyła się dziewczynka
ale po ostatnich napadach na pieczarki marynowane i śledzie stwierdziłam, że pewnie chłopak. Ale to były 2 dni, a tak to cały czas mam ochotę na słodkie (zawsze ją miałam, więc to bez zmian
). U mnie w rodzinie 90% dziewczyn wśród kuzynek i ich dzieci, a u mojego męża 90% chłopaków. Więc szanse chyba pół na pół. Byleby zdrowe się urodziło
-
pepitka wrote:Myśmy przez to celowanie w chopca stracili parę miesięcy
robiłam testy owu zeby zwiększyć szanse na syna i mimo że mi wychodziły w każdym cyklu idealnie to w ciążę wogóle nie zaszlam. Wyrzycilam testy - zaszlam w pierwszym cyklu
takze ja nie wiem czy zwiększylismy szansę bo nie wiem czy w ovulke trafiliśmy
Nam się udało od razu, zobaczymy czy mąż się wstrzeliłpepitka lubi tę wiadomość