WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry z rana
Helen trzymam kciuki za Twój szybki powrót na fioletową
Aneta na Twoim miejscu zmienilabym gina, ale to Twoja decyzja
Cati cudna tabelka
pomysł świetny
A teraz ja czuję, że coś mnie bierze, bo gardło już piecze, nos zapchany
muszę chyba skorzystać z Waszych sposobów domowych i się podkurowac. A oprócz tantum verde można coś innego na gardło, bo akurat to wcale mi nie podchodzi?
Aneta210, Helen lubią tę wiadomość
Dominik i Michał NASZE DWA SKARBY
6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
-
Cati juz juz przyjmuje zaproszenie:)!
Laski ja zakończyłam 9 tydz a zaczynam 10!!
Troche się martwie.. mdłosci są cały czas ale poza tym nie czuje nic w brzuszku... -
nick nieaktualny
-
Marteczka super tylko Twój suwaczek oszukuje
Ale już widzę naprawione
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 09:33
Dominik i Michał NASZE DWA SKARBY
6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny
Gigsa, na opryszczkę można Zovirax stosować.
Helen, trzymam kciuki za Ciebie!
Aneta, zmień lekarza - szkoda Twoich nerwów. Od ginekologa masz wyjść spokojna, ze wszystkimi potrzebnymi informacjami. Co do odklejania kosmówki powinnaś leżeć, koleżance też się odklejała i miała nakaz leżenia od lekarza!
U mnie dziś słoneczko świeci niemiłosiernie a na dworze -4
Mdłości jak na razie nie widać i nie slychać, już drugi dzień UFFF ale ulga
Miłego dnia
Aneta210, gigsa, Helen lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Myślę, że nie jesteś przewrażliwiona, jakiś dziwny ten lekarz... Ja byłam w identycznej sytuacji, od razu dostałam L4, zalecone leżenie (z pozwoleniem na toaletę i prysznic, nawte gotować mi ginka zabroniła), duphaston i kontrola za 2tyg. Wszystko dobrze sie skonczylo, musislam sie oszczędzać dopóki łożysko się utworzy, tak dla bezpieczenstwa do 20 tyg. Ja bym chyba zmienila gina...Aneta210 wrote:Dziewczyny potrzebuje pomocy. Wizytę miałam umówioną na poniedziałek ale nie wytrzymałam niepewności i poszłam wczoraj jest serduszko i 7 mm zarodek:) bardzo się ucieszyłam. Jutro wstawie fotkę.
Ale mój problem polega na odwarstwieniu trofoblastu. Kurczę lekarz powiedział że mam niewielkie odwarstwienie i kazał brać luteine jak do tej pory i przyjść na kolejna wizytę jak będzie mi się kończyła. Czyli około miesiąc półtora.
Ja byłam skołowana nawet nie wiedziałam co to znaczy. Dopiero teraz wyczytałam co to jest. Lekarze mówią żeby leżeć i nie przemęczać się. Mój nawet nie zapytał gdzie pracuje :(nie mówił nic o tym by uważać na siebie, nic kompletnie nie mówił, w ogóle gdybym go nie zapytała to bym nawet nie wiedziała jakie badania mam zrobić. ( jak się zapytałam to uslyszalam "a to my jeszcze nie robiliśmy żadnych badan?")Kartę niby mam założoną on trzyma w gabinecie ale teraz nawet do niej nie zajrzał. Zero porad ani nic kompletnie. Nawet mi nie wyliczył porodu, tylko w którym tyg jestem.
Nic z tego nie rozumiem... Zastanawiam się czy go nie zmienić. Zresztą nie chce rodzić w swoim mieście bo tu jest jeden szpital i to tragiczny i myślę czy by nie znaleźć lekarza w mieście obok i tam rodzić.
Doradźcie mi czy ja jestem przewrażliwiona czy z nim jest coś nie tak?
A Ty kochana leż, nie przemeczaj sie, luteina napewno pomoże :*
Aneta210 lubi tę wiadomość
SYNUŚ ALEKSANDER
-
u mnie dziś -7!! BRRRRR
a nie mieszkam w Białymstoku a pod Warszawą
dziś tylko łóżeczkoooooooo, telewizor i... opierdaling
hibiskus lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Aneta i ja się przyłączam do dziewczyn, gdybym była w Twojej sytuacji to poważnie zastanowiłabym się nad zmianą gina.
Cati no cudna tęcza! Ja mam tylko jedno zastrzeżenie, przepraszam, to chyba pozostałości po pracy nauczyciela: terminy porodu powinny być napisane 3 lipca a nie 3 lipiec - bo to jest tak, że nasze porody przypadają na konkretny dzień lipca a nie na 3 miesiąc lipiec z rzędu. Przepraszam, że tak się czepiam, tylko mi się w oko rzuciło, nie chcę wyjść na jakąś pieprzoną purystkę językową
Spokojnej niedzieli!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 11:16
Aneta210, cati, Daisy lubią tę wiadomość
8 cykli starań, udało się
Wizyta u gin 23.03.2015
-
nick nieaktualny
-
Nona moim zdaniem jak nic nie boli to nospa bez sensu. Ale lekarzem nie jestem, więc nijak nie pomogęNona wrote:Hej laski.
Cati fajna tabelka, niech każda uzupełni te dane które chce.
Ja rano zabolał mnie na sekundę brzuch, potem zauważyłam, że miałam 1 beżową kropkę na wkładce. Podcierałam sie sto razy i potem już nic, wsadziłam nawet patyczek do uszu głębiej i był czysty po wyciągnięciu, także jednorazowe. Ale wiadomo wystraszyłam się.
Będę sie obserwować dziś ale na razie nie jadę na IP, nie biorę nic dodatkowo chociaż może nospę wziąć, co myślicie? W środę byłam u gina- było wszystko ok, w piątek mam znów innego to zerknie.
Brzuch nie boli ale moze mprofilaktycznie wziąć nospę?
A masz dupka albo luteinę zapisaną? Przepraszam, że pytam,ale nie pamiętam?
Obserwuj i jak się powtórzy to może dla spokoju na IP..
8 cykli starań, udało się
Wizyta u gin 23.03.2015
