Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny za miłe słowa:)
Wiem, że już niedługo wszystko wróci do normy... już dzisiaj był lepszy:) zjadł nawet 3 kromki na kolacje i szczekał mi do słuchawki bo udawał psa ciapka)))
A ja teraz próbuje zając myśli i ręce i organizuję Szlachetną Paczkę wśród znajomych. Super sprawa. w zeszłym roku bardzo byłam wzruszona jak wszyscy znajomi przynosili mi do domu podarunki dla wybranej przeze mnie rodziny...
A rodzina, jak potem wynikało z relacji też nie jedną łezkę uroniła jak dostali to wszystko:)hibiskus lubi tę wiadomość
-
na pewno się pochwalę, już nie mogę się doczekać...aż szczęście zawita w naszych sercach...
dlatego wybrałam zabieg, aby móc jak najszybciej się starać z powrotem:)
Tryzmajcie kciuki w poniedziałek rano, aby wszystko poszło zgodnie z planem.
Buziaki
i dbajcie o siebie
hibiskus, kahaśka, Lena87, Nona, Smartunia, mała2930 lubią tę wiadomość
-
Helen, śledziłam Twoja historię i kibicowałam...
Przykro mi bardzo,że się nie udało.. wytrwałości życzę i nie trać optymizmu bo z tego co czytałam teraz Ci go nie brakowało:)
Niestety nie zawsze się udaje.. Ja w kwietniu miałam puste jajo i też miałam zabieg... Przykre jest to wszystko ale dasz radę i niedługo tu powrócisz.
Trzymam za Ciebie kciuki!!Helen lubi tę wiadomość
-
zielona1 wrote:Tak sobie myśle że nie ma reguły co do tych bóli... tak czytam ze niebezpieczne chyba jest połączenie 3 czynników - bóle, gorączka i krwawienie
Ja nie miałam krwawień a mimo to ciąża nie była prawidłowa, nie chcę cię straszyć, ale są od tego lekarze, aby w tak waznym dla ciebie momencie, jesli podejrzewasz ze coś nie jest do końca normalne, aby to skonsultować i nie czekać, jesli czujesz ze mocno boli. -
olitka wrote:Helen, śledziłam Twoja historię i kibicowałam...
Przykro mi bardzo,że się nie udało.. wytrwałości życzę i nie trać optymizmu bo z tego co czytałam teraz Ci go nie brakowało:)
Niestety nie zawsze się udaje.. Ja w kwietniu miałam puste jajo i też miałam zabieg... Przykre jest to wszystko ale dasz radę i niedługo tu powrócisz.
Trzymam za Ciebie kciuki!!
Niestety przykre jest to że nas kobiety dotykają takie sprawy, ale wszystkie jestesmy dzielne i tak skonstruowane przez naturę że się nie poddajemy.
Dziękuję i życzę ci zdrowej i spokojnej ciąży.believe, Smartunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie wiem czy pomysl sie wam spodoba , ale zrobilam tabelkę z nami wszystkimi
Sa tam dosc spore informacje to tez jesli ktos nie ma problemu z ich ujawnieniem to moze sam wpisac sie do tabelki.
Ja dla przykladu uzupelnilam "narazie" tylko to co chciala bym by bylo wyswietlonegdy wszyscy moi bliscy beda juz wiedziec to uzupelnie wiekszosc ktore uwazam za istotne .
Podobna tabelkę widzialam u kwietniówekz tym ze ja zrobilam doslownie tecze... ;P sory ponioslo mnie.
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1SH9sL9eAVhGo6o3xj3paw0xLPsNLoE9NyAqCqrJCHZc/edit?usp=sharing
Marteczka - wyslalam do ciebie zaproszenie zebys mi podala swojego meila to bedziesz mogla edytowac oraz te dziewczyny ktore chca same ją edytowac musza wyslac maila bym mogla was dodac do listy edytorek
Chyba ze chcecie same to robic , majac linka mozecie automatycznie same edytowac liste ? zgadzacie sie? ( tu jeden minus ze jesli ktos z zewnatrz kliknie w link moze go zmienic ) a tego chyba bysmy nie chcialy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 00:40
Aneta210, usia89, Daisy, mała2930, ChillaTeqilla lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny potrzebuje pomocy. Wizytę miałam umówioną na poniedziałek ale nie wytrzymałam niepewności i poszłam wczoraj
jest serduszko i 7 mm zarodek:) bardzo się ucieszyłam. Jutro wstawie fotkę.
Ale mój problem polega na odwarstwieniu trofoblastu. Kurczę lekarz powiedział że mam niewielkie odwarstwienie i kazał brać luteine jak do tej pory i przyjść na kolejna wizytę jak będzie mi się kończyła. Czyli około miesiąc półtora.
Ja byłam skołowana nawet nie wiedziałam co to znaczy. Dopiero teraz wyczytałam co to jest. Lekarze mówią żeby leżeć i nie przemęczać się. Mój nawet nie zapytał gdzie pracuje :(nie mówił nic o tym by uważać na siebie, nic kompletnie nie mówił, w ogóle gdybym go nie zapytała to bym nawet nie wiedziała jakie badania mam zrobić. ( jak się zapytałam to uslyszalam "a to my jeszcze nie robiliśmy żadnych badan?")Kartę niby mam założoną on trzyma w gabinecie ale teraz nawet do niej nie zajrzał. Zero porad ani nic kompletnie. Nawet mi nie wyliczył porodu, tylko w którym tyg jestem.
Nic z tego nie rozumiem... Zastanawiam się czy go nie zmienić. Zresztą nie chce rodzić w swoim mieście bo tu jest jeden szpital i to tragiczny i myślę czy by nie znaleźć lekarza w mieście obok i tam rodzić.
Doradźcie mi czy ja jestem przewrażliwiona czy z nim jest coś nie tak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 01:02
Daisy, mała2930 lubią tę wiadomość
-
cati wrote:Nie wiem czy pomysl sie wam spodoba , ale zrobilam tabelkę z nami wszystkimi
Sa tam dosc spore informacje to tez jesli ktos nie ma problemu z ich ujawnieniem to moze sam wpisac sie do tabelki.
Ja dla przykladu uzupelnilam "narazie" tylko to co chciala bym by bylo wyswietlonegdy wszyscy moi bliscy beda juz wiedziec to uzupelnie wiekszosc ktore uwazam za istotne .
Podobna tabelkę widzialam u kwietniówekz tym ze ja zrobilam doslownie tecze... ;P sory ponioslo mnie.
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1SH9sL9eAVhGo6o3xj3paw0xLPsNLoE9NyAqCqrJCHZc/edit?usp=sharing
Marteczka - wyslalam do ciebie zaproszenie zebys mi podala swojego meila to bedziesz mogla edytowac oraz te dziewczyny ktore chca same ją edytowac musza wyslac maila bym mogla was dodac do listy edytorek
Chyba ze chcecie same to robic , majac linka mozecie automatycznie same edytowac liste ? zgadzacie sie? ( tu jeden minus ze jesli ktos z zewnatrz kliknie w link moze go zmienic ) a tego chyba bysmy nie chcialy.
Cati, to jest CUDNE! Boska tęczaPrzyjmij mnie proszę do przyjaciółek to Ci wyślę maila na priv. Chciaz mi nie przeszkadza, żeby ten dokument był publiczny. Nie sądzę by ktoś obcy celowo mieszał.
Aneta210 wrote:Dziewczyny potrzebuje pomocy. Wizytę miałam umówioną na poniedziałek ale nie wytrzymałam niepewności i poszłam wczorajjest serduszko i 7 mm zarodek:) bardzo się ucieszyłam. Jutro wstawie fotkę.
Ale mój problem polega na odwarstwieniu trofoblastu. Kurczę lekarz powiedział że mam niewielkie odwarstwienie i kazał brać luteine jak do tej pory i przyjść na kolejna wizytę jak będzie mi się kończyła. Czyli około miesiąc półtora.
Ja byłam skołowana nawet nie wiedziałam co to znaczy. Dopiero teraz wyczytałam co to jest. Lekarze mówią żeby leżeć i nie przemęczać się. Mój nawet nie zapytał gdzie pracujew ogóle gdybym go nie zapytała to bym nawet nie wiedziała jakie badania mam zrobić. ( jak się zapytałam to uslyszalam "a to my jeszcze nie robiliśmy żadnych badan?")Kartę niby mam założoną on trzyma w gabinecie ale teraz nawet do niej nie zajrzał. Zero porad ani nic kompletnie. Nawet mi nie wyliczył porodu, tylko w którym tyg jestem.
Nic z tego nie rozumiem... Zastanawiam się czy go nie zmienić. Zresztą nie chce rodzić w swoim mieście bo tu jest jeden szpital i to tragiczny i myślę czy by nie znaleźć lekarza w mieście obok i tam rodzić.
Doradźcie mi czy ja jestem przewrażliwiona czy z nim jest coś nie tak?
Zmień go. Lekarz ma pasować do Ciebie, jeśli ten nie daje Ci poczucia bezpieczeństwa, to sajonara, znajdziesz inego. Nie mówię, że ten jest zły, może innej by pasował, ale dla Ciebie najwyraźniej nie jest odpowiedni.
A, i nie sugeruj się tym w jakim szpitalu pracuje dany lekarz. Najprawdopodobniej i tak go nie będzie podczas porodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 01:02
Aneta210 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewuszki, jak tam po szalenstwach Andrzejkowych?
Helen, trzymaj się i wracaj do nas na foiletową pochwalić się dobrymi wieściamitrzymam za ciebie kciuki z całych sił
Cati, super tęczowa tabelka!!! Wysyłam ci zaproszenie do przyjaciółek
A ja chyba jednak zaraziłam sie od małej, bo czuję że powoli mnie bierze, nos mam zatkany i gardło pieczetrzeba sie ostrzej wziąć za kurowanie, zaraz ide zrobić sobie mleko z czosnkiem, pewnie nie będzie zbyt smaczne, ale co zrobić
Miłej niedzieli kobitki :*Helen lubi tę wiadomość