Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedroneczka, powodzenia na wizycie!
Kate, śliczna maskotka i ubranka! A w tym pierwszym pajacu się zakochałam
Czarna Owca, historia z jednej strony śmieszna, a z drugiej strony mrozi krew w żyłach. Sama nie wiem jak bym się zachowała, bo nie umiem trzymać języka za zębami i w takiej sytuacji współczuję Ci szczególnie tego, że nie możesz się nijak odegrać. Chociaż w sumie w Twoim stanie chyba nie ma sensu się denerwować.
Czy któraś jeszcze dzisiaj wizytuje? -
Nina, trzymam kciuki za wizytę! Takie plamienia się zdarzają. Też miałam jednorazowo taką sytuację. Tylko u mnie jeszcze była taka sprawa, że ja dosyć długo plamiłam. Wyszło wtedy na to, że jest wszystko w porządku, ale zawsze w takiej sytuacji lepiej iść do lekarza i mieć pewność, że jest ok. W Twoim przypadku na pewno też tak będzie. Powodzenia! I koniecznie daj znać jak już wyjdziesz od lekarza!
nina1701 lubi tę wiadomość
-
Biedroneczka - bardzo mocno trzymam kciuki
Czarna owca - to co opowiadasz to prawdziwa masakra normalnie żal mi waszej kochanej trójki i straconego na nerwy czasu. W głowie się nie mieści żeby tak traktować bliskich, po czymś takim już bym tam nie zawitała
kate851 - ale świetne zdobyłaś te łupy
-
Ale jestem zmęczona dziewczyny
chcę do domuuu a jeszcze po zakupy musimy pojechać. Normalnie padam.. a dzisiaj w nocy zachciało mi sie siku bo czułam napelniony pęcherz, słuchajcie taki mi jakoś ten brzuch naciskał na pecherz że aż mnie kuło w dole brzucha, że myślałam, że zaraz mąż bedzie musiał na rękach mnie zanieść do łazienki, ale jakoś pomógł mi wstać z łóżka i poszłam, zrobiłam co miałam trochę sie rozruszałam i przeszło. Ale nie było przyjemne
wogóle nie wiem jak Wy ale ja mam małe problemy ze wstawaniem z łóżka bardzie się z niego zsuwam niż schodzę ciekawe jak to będzie później ;p
A co sądzicie o napiciu się małej puszki coli z 3 razy czy 4 na całą ciążę nie zaszkodzi? Bo właśnie moja znajoma pije na zgage. -
Claudin ja piłam cole w święta bo aż mi ślinka leciała na widok coli i od czasu do czasu wypiję małą puszkę jak mam ochotę. Wydaje mi się że nie ma co przesadzać od czasu do czasu nie zaszkodzi.
Claudin lubi tę wiadomość
-
anetaa1607 wrote:Claudin ja piłam cole w święta bo aż mi ślinka leciała na widok coli i od czasu do czasu wypiję małą puszkę jak mam ochotę. Wydaje mi się że nie ma co przesadzać od czasu do czasu nie zaszkodzi.
tez bym wypiła colę ale wiem ze mnie zamlianetaa1607, Claudin lubią tę wiadomość
-
Całą pierwszą ciążę piłam colę.
W strasznych ilościach. Ogólnie jestem uzależniona.
Później z tym walczyłam i przestałam pić, może z rok temu.
Teraz w ciąży piłam kilka razy, może nie całą puszkę bo odwykłam ale miałam smaka to się napiłam troszkę.
Na pierwszej wizycie lekarka dawała mi lekcje(nie pytałam jej o diete)
I mówi: pamiętamy ciąża to nie choroba, jesli wypijesz szklankę coli przed wyjściem na miasto czy porzadkami to dziecko jej nie liźnie nawet, jeśli zjesz tuńczyka raz w tyg to na pewno nie przesadzisz z rtęcią itp itd.
Ja też jestem za zdrowym rozsądkiem jedynie.
Mam smaka to pijęnaaala, Claudin, Ivettka lubią tę wiadomość
-
Claudin, ja colę piję szczególnie w ostatnim czasie bardzo często (tzn. jak na mnie). Wcześniej nie piłam w ogóle gazowanego, a w ostatnim czasie jak mi się chce pić, to pomaga tylko cola. Mój mąż bardzo ją lubi, więc w sumie cały czas jest w lodówce. Ale mi pozwala się napić tylko pół szklanki co kilka dni...
ewentualnie jak nie patrzy to piję, albo w pracy sobie puszeczkę kupuję
Claudin lubi tę wiadomość
-
Też jestem tego zdania, że jedna puszka raz na nie wiem miesiąc nie zaszkodzi. Kiedyś od Coli byłam uzależniona, potem cwiczyłam i prowadziłam zdrowy tryb życia i przestałam pić albo piłam ją od święta jak była u kogoś I to też rzadko. Pozatym mój mąż bardzo dba o zdrowy styl życia, silownie, biegi i zdrowe jedzenie także on również nie pije. Może gdyby on pił to i mi by się udzieliło. Ja na początku ciąży jak jeszcze nie wiedziałam ociąży pamiętam wypiłam Cole bo naszła mnie ochota a nawet energetyka raz a potem jak się dowiedziałam, że jestem matko... jak ja przeżywałam to żeby to nie zaszkodziło ale na szczęście nic się nie stało. na te 19 tyg, kiedy jestem w ciąży mała puszkę coli wypiłam ie licząc samego początku 1 raz bojuż myślałam, że nie wytrzymam
i raz zjadłam maleńką paczkę chipsów bo taką miałam ochotę, więc to tyle z moich grzeszków. Moja koleżanka miała ostatnio spotkanie z położną, która jej powiedziała można wszystko tylko z umiarem. jeżeli ma Pani raz na jakiś czas ochotę zjeść jakiegoś śmiecia typu kebab itd niech Pani zje. Jak ma Pani ochotę raz na jakiś czas wypić fantę, colę, niech Pani wypije. Wszystko w zdrowych ilościach.
-
My dziś dostaliśmy paczuszkę, z pieluszkami flanelowymi:) Fajna sprawa:) Zastanawiam się czy są również mniejsze rozmiary, bo te nasze to takie spore:)
Co do mojej doktorki... Umówiłam się na 5.03 do tego lekarza,ktory wykonywal mi USG - przeziernosc. Myślę,że to bedzie dobry wybór. Mam również nadzieję,że podczas tej wizyty zrobi nam połówkowe (jest mega dokladny)
Kate - czekam z niecierpliwością, na relacje z Twojej jutrzejszej wizyty. Na którą idziesz? -
agawera wrote:gzie bedziecie kupować wózki w sklepie internetowym czy stacjonarnym?
najpierw będę oglądać modele w sklepach stacjonarnych, zawsze wolę dotknąc coś zanim kupię, jeżeli coś mi się spodoba poszukam taniej np w internecieNona, velka lubią tę wiadomość
-
nam wózek kupują moi rodzice, już się zapowiedzieli
no więc ok, my pewnie jakiś wybierzemy ateściowej może kupią łóżeczko ijakąś bielizniarkę to do ustalenia. Ale na pewno lepiej jest przez Internet bo ceny w Warszawie są kosmiczne...więc wypatrzyny jakiś wózek w sklepie a kupimy go w necie.