Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziecko ma za tydzien rok a jada jedynie- zupke robiona przez nia. Nie taka jaka jedza wszyscy. Mleko. Kaszke. I ciasteczka dla dzieci specjalne. Mysle ze oba nie wiw chyba nawet jak smakuje chleb, wedlina, czekolada, czy jakies owoce takie swierze...
A dla porownania moja druga beatanica jest starsza o 2 miesiace i juz od dawna dostaje ogorka kiszonego do reki, pomarancza, czy bulke z wedlina.
A ta jest taka wydmuchana ze ja pierdziu... -
Łup z ciucha:) jakaś miła pani mi znalazła kubusia z kołysankami:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 12:40
Daisy, Nona, naaala, gigsa, katepr, MIKOLAY, rex, Tigana, As-ia, anetaa1607, believe, 1kasiulka1, Ivettka, velka, wikaa, ewela86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czarna Owca, czekolady to lepiej niech nie probuje jak najdluzej
Tu sie zgodze w pelni, ale reszta z tym jedzeniem to jakas porazka wychowawcza. Ja ostatnio zapomnialam wieczorem w drodze do domu kupic pieczywo i moja cora jadla rano na sniadanie platki z mlekiem. Wstyd mi bylo jak nie wiem, a do szkoly kupilam jej drozdzowke w sklepie. Przepraszalam ja potem pol dnia. U mnie sniadanie dla cory rano to 2 kanapki i herbata, do szkoly tez taka podwojna kanapke jej robie, owoc, jogurt, jakis batonik musli czy ser do rwania, picie. I jedno rafaello np jej wkladam albo merci zeby pamietala caly dzien ze ją kocha mamusia
dora8201 lubi tę wiadomość
-
Ja tez nie kupuje - tu tak jak z ciuszkami - mam na stychu w kartonach i worach 120l zabawki po córce.. eh eh! Mysle za to nad prezentem od Hani dla starszej siostry po przyjsciu ze szpitala. Musze wymyślić cos extra!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 12:52
-
Kate, misiu super
Dora, dokładnie, każdemu podchodzi coś innego i inne ma wymagania
Tak dla dzieci jak i dla siebie. Ja też mogę zachwalać np.szampon Gliss a połowa będzie miała po nim łupież
Luzik, nie ma co się bać. Jak się dziecko urodzi to już odruchowo i instynktownie przychodzi wszystko
Czarna Owca...wymiękłam
Ale nie szkoda mi ich sami sobie winni.
My na 3 wielkich pokojach i tak często siedzielismy i rozmawiali przy młodym jak spał.
Jak szedł spać (w dzień rzecz jasna) to odkurzałam, sprzątałam i tłukłam się ogólnie.
Przy drugim też tak będzie
Nina, ja miałam raz taki incydent właśnie jak Nona ok 3mca, nic nie bolało i nic się nie działo, więc poczekałam te 3 dni do mojej wizyty planowanej.
Na badaniu wyszło ok, lekarka powiedziała, że to od przekrwienia narządów, czasem masz jakieś zadrapanie/mikropęknięcie itp.
Ale wiadomo, lepiej sprawdzić, zwłaszcza, że wysoko dość w ciąży już jesteś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 13:00
dora8201, Nona lubią tę wiadomość
-
Lumpeksow wlasnie nie widzialam, ale chodze sobie do primarku, ogladam body, bluzeczki po 1,5 f
Wczoraj siedzialam na placu zabaw 3 h :p na szczescie ladna pogoda byla,sloneczko
Jak Ona przyjedzie do Pl. Zeby dziecko ochrzcic to chetnie bym jej zgotowala podobne warunki.. ale pewnie moja mama na to nie pozwoli.
Kur** ja jestem inaczej wychowana. Sobie bym od ust odebrala i sala to co najlepsze zeby goscia bylo dobrze. A tuu... chamstwo i drobnomieszczanstwo... zebym miala spac na korytarzu to nie pozwolilabym ciezarnej dpac na sflaczalym materacu bez mozlieosci kapieli, zalawienia sie jak trzeba itd... -
MIKOLAY wrote:Czarna owca, ale masz terminatora w rodzinie
Ile to dziecko ma ??
Ja słyszałam od doświadczonych koleżanek/mam, że w domu trzeba zachowywać się w miarę normalnie np. włączony tv po przyjechaniu do domu z bobasem - wtedy dziecko się aklimatyzuje i nie trzeba na paluszkach po domu łazić. A jak wyjdzie w przktyce to zobaczymy
Biedroneczka - zaciskam kciukasy !!!
dokładnie tak... potem jak w ciszy takiej dziecko chowane i sterylnych warunkach to niech coś stuknie, puknie to zaraz wybudzone albo chore bo palucha brudnego do buzi wsadziło
moja koleżanka taki błąd zrobiła jak urodziła - w kawalerce wtedy mieszkali a mąż za granicą pracował - mały wcześnie chodził spać i wcześnie batdzo wstawał a ona z nim żeby sie wyspać - i tak przyzwyczaiła małego, że jak on o 19 szedł spac to ona z nim, światło zgaszone, tv też... i tak sobie spali do 4-5 rano... jak spał w dzień to też nerwa miała bo od sąsiadki tv było słychać albo ktoś za głosno szurał nogami po klatce schodowej... ale najgorzej było jak mąż do domu wracał... bo o 19 ani myślał spać, siedział pierdział, wzdychał, sapał, w nocy chrapał i ten mały z matką całe noce nie spali - od rozwodu o włos byłoale mądra jest dziewczyna i przy drugim tego błędu nie popełniła - choć latwiej jej było bo już do dużego domu przeprowadzili
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
MIKOLAY wrote:Czytałam, że dzieci nie widzą wyraźnie przez pierwsze miesiące i na kant dupy wszystkie kolorowe zabawki na ten czas. Dziecko podobno skupia się na dużych - regularnych kształtach i najlepiej w w/w kolorach dla stymulacji mózgu.
to tylko miesiąc widzi niewyraźnie a i tak przez ten miesiąc o kant ... potłuc wszystkie zabawki bo najlepszą zabawką dla dziecka jest twarz mamy blisko jego twarzy bo na niczym innym nie skupi się za bardzo
na studiach jak byłam nasza doktorantka wymalowała dziecku pokój w biało-czarną szachwonicę żeby stymulować mózgjej mąż - również nasz doktorant po 3 tygodniach przemalował pokój bo nie mógł wytrzymac
czarna owca chciałabym Cię widzieć w odwetowej akcjiWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 13:26
Nona lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
To ja suce jak byla w pl umawialam ginekologow, dermatologow, lazilam za ich sprawami. Obraczki im nawet kupowalam... a tak mi sie wredna odpaca... urzadzilabym jej takie pieklo ze na drugi dzien by sie juz pakowala. Ale teraz nie chce sie klocic i robic kwasow bo w ciazy jestem i nie bede sie znizac do jej poziomu...
No dziewczyny wyobrazcie sobie, wysrac sie i splukiwac miseczka! Dramat.
I jeszcze ta mala chora i mowi podlaczylabym jej inhalator ale sie wystraszy... ( mojego do akurat inhalator usypia elegancko) a ta jeszcze z tekstem... no ale jak pralka chodzi i ona sie nie budzi to moze sprobuje... nawet pralka ma odppwiednia pore- druga faza snu -
Witajcie kochane.
Czarna Owca współczuje,czytając to jako trzecia osoba uśmiechałam się sama do siebie,a dla Ciebie musi to być tragedia,ja bym zgotowała jej takie same warunki jakby przyjechała do PL.
Biedroneczka trzymam kciuki,napewno będzie wszystko ok,czekamy na wieści:*
Kate super misiu,ja szukam takiego z kołysankami ile dałaś w ciuchu za niego? Ja planuje kupić nowy ale 100zł kosztuje...
MIKOLAY trzymam kciuki za Twoje maleństwo,mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
Nina ja nigdy nie miałam takiej sytuacji,podziwiam Cię że czekasz na wizytę,ja bym położyła się do obserwacji na te kilka dni ale ja to jestem panikara.mam nadzieję że to nic groźnego i tak jak dziewczyny piszą że mogło Ci jakieś naczynko pęknąć -
Kate ciuszki i zabawka super
Nina myślę że.to nic groźnego skoro nie było krwi tylko zabarwiony Slu ale dobrze ze.Chcesz Sprawdzić czekam na wieści
Czarna owca przepraszam wiEm że.nie powinnam ale.jak czytałam o Twojej brarowej to płakałam że śmiechuWspółczuje Ci bardzo miały być fajne ferie a taki ktoś potrafi wszystko zepsuć sic!!!