Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny!
Śledzę wasz wątek już od dość dłuższego czasu, już jakiś czas temu chciałam sie przywitać i do was dołączyć ale szczerze mówiąc był to okres kiedy było tu dość burzliwie (pewnie wiecie o jaki czas mi chodzi) i jakoś tak zrezygnowałam, acz kolwiek nie przestałam was czytać...
Wie, ze teraz może jest na to dość późno... ale mam nadzieje, że mimo wszystko nie będziecie miały nic przeciwko i przyjmiecie mnie do siebie, a jeśli jednak wolalybyscie pozostać w swoim składzie - to rozumiem...
Może napisze Wam coś o sobie...
Mam 27 lat, w brzuszku siedzi synuś (prawdopodobnie Ryanek) ale to jeszcze kwestia sporna Heheheheh nie ukrywam, ze jest do dość duży problem u nas
gdyż na początku miała byś córcia i jakoś tak wszystko było pod dziewczynkę ustalone, a potem wyrósł siusiak i niespodzianka....
Jesteśmy aktualnie w 26t4d, termin z om to 30.07 a usg 25.07 wiec tak czy inaczej koniec lipca...
Od 6lat mieszkam w Dublinie i u nas troszkę inaczej wyglada prowadzenie ciazy i poglądy lekarzy, ale myśle ze tak czy inaczej będziemy sobie pomocne i uda nam sie złapać kontakt, bo kto lepiej mnie zrozumie niż wy...
Ufff troszkę sie rozpisałam, ale mam nadzieje, ze mimo wszystko was nie znudzilam i przeczytacie chociaż moje wypociny heheh
Pozdrawiam serdecznie
radiszka, rex, Blue:), wikaa, bommbelek89, 1kasiulka1, zielona1, ewela86 lubią tę wiadomość
-
amarranta to widzę że nie jestem sama,ja też mam dwa śluby ale jeden 30 maja więc całkiem odpada,bo musimy jechać 300km z moją miękką i coraz krutszą szyjką odpada,nawet lekarza nie pytam bo by mi i tak nie pozwolił. Ja sobie nie wyobrażam iść na ślub z takim maleństwem. Na pewno babci,cioci czy komu kolwiek bym dzieciątka nie zostawiła. Jeżeli masz kase to jeszcze jedna opcja jest dobra-ślub jest w sierpniu więc zakładamy że będzie słonecznie i ciepło w tym hotelu co para bierze ślub wziąść pokuj i ze sobą jakąś np. babcie (u mnie musiałaby jechać np. babcia od mojego lubego,bo moja mama będzie bawić się na tym weselu), babcia do puki jest ciepło bawi maleństwo w wózku na dworze, a później idzie z maleństwem do pokoju w tym hotelu a ty takim sposobem możesz co chwilkę chodzić sobie i sprawdzać czy wszystko ok,nakarmić itd...maleństwo masz praktycznie przy sobie i to jedyna opcja chyba żeby być na ślubie nie stresować dziecka tym całym hałasem,nie stresować siebie bo dziacko ma się "w zasięgu ręki i pod opieką" i można się też pobawić. dla mnie taka opcja odpada ze względów finansowych.Julcia
05.05 1766g (31tyg3dni)
-
amarranta wrote:Livia, dzięki!
super ta sukienka! mam nadzieję, że za tydzień jeszcze będą albo w sobotę będą otwarte sklepy, bo będę wtedy w Polsce jeszcze jedno pytanko - Ty wysoka jesteś? bo mam 167cm i pewnie może być za długa
Ja mam 165cm I ona nie jest do kostek aż (krótsza troszkę) więc do białych trampek super mi pasuje 
amarranta lubi tę wiadomość
-
Livia super sukienka, jak będę w pepco w czwartek to looknę na nią uwielbiam szary:) dostałam dziś część wyprawki z allegro m.in. przewijak, termometr, wkłady poporodowe na łóżko,pieluszki i od razu lepiej się czuję hehe,az miło się przeglądało i jak patrzę to aż nie wierzę,że już coraz blizej:)
Witaj Mia:) bardzo chętnie Ciebie witamy:) mamy ten sam termin z om 30 lipiec:) jak znosisz ciążę?
1kasiulka1 lubi tę wiadomość
-
Zania my mieliśmy wesele pod koniec kwietnia,ale cięli koszty i nie załapaliśmy się,ale wcale nie żałujemy bo podobno kicha była:) no i też liczymy teraz wydatki, bo 10 maja komunia mojej siostrzenicy i też spory wydatek:) wesela fajna sprawa,ale my teraz w takim stanie,że się nie dziwię,że się nie chce,ale co zrobić jak trzeba:)
My w pt rano jedziemy na wieś na majówkę do moich rodziców na wiejskie ranczo:)120 km od Lublina:) grille i te sprawy,oby pogoda dopisała:)
1kasiulka1 lubi tę wiadomość
-
Hej ale piękna pogoda a ja do czwartku siedzę w domu i się oszczędzam... Chociaż lekarz mi powiedział, że to nie ma znaczenia czy leżę czy nie, ale jednak wolę do czasu założenia krążka więcej leżeć... Żeby tylko wszystko było ok
Co do laktatora to narazie nie kupuję, myślę, że to zbędna rzecz, chociaż nie wiem może okaże się inaczej to nasze pierwsze dziecko więc zobaczymy jak będzie
Amarranta fajnie dostać od kogoś trochę rzeczy ja też dostałam całe mnóstwo ubranek i bardzo się cieszę, bo nie są zniszczone, a ja nie muszę już wiele rzeczy kupować... zawsze to jakaś oszczędność kasy na coś innego Wiadomo nowe rzeczy też mam, bo już od jakiegoś czasu nie mogłam się powstrzymać i co jakiś czas coś kupiłam
Jak to jest możliwe, że odsyłają rodzącą kobietę do innego szpitala?
straszne to jest, nie ma przecież rejonizacji i myślałam, że gdzie się trafi tam się rodzi... W szpitalu który wybrałam na szczęście nie ma takiej możliwości żeby mnie odesłali.
Ja kupiłam 1 ręczniczek w Pepco i kocyk i uważam, że nie są złej jakości, ubranka też są śliczne i nie takie drogie
Co do ślubów też mieliśmy iść w sierpniu, ale problem sam się rozwiązał, bo nasi znajomi ślub przełożyli... ale i tak nie wyobrażałam sobie z miesięcznym dzieckiem iść na ślub, albo je gdzieś zostawiać... Zamierzaliśmy odmówić tym bardziej, że ślub był 100 km od nas i trzeba było dojechać...
Livia fajna sukienka i super wyglądasz brzusio duży, ale ja też już mam duży i też mam 12 kg na plusie...
Witamy nową koleżankę
1kasiulka1 lubi tę wiadomość
Wojtuś nasz Skarb
-
Kurcze to lepiej od razu wybrać inny szpital, albo jakoś sobie po znajomości załatwić wcześniej miejsce
bo bez sensu tak jeździć później
U nas do szpitala też przyjeżdżają kobiety z różnych miast z powodu dobrych opinii i bezpłatnego znieczulenia dla każdego...
Właśnie co do znieczulenia, co o tym myślicie? Ja jakoś nie jestem przekonana, boję się ewentualnych skutków ubocznych...Wojtuś nasz Skarb
-
Ja za znieczulenie podziękowałam :p tez niby oferują każdemu, ale nie przesadzajmy
Tzn jak komuś potrzebne to ok, ale jak sobie przypomnę mój dobowy poród, a zzo trwa zawsze dłużej (nawet jak lekarz zapewnia, że jest inaczej) to chyba bym padła.
U nas w miescie jak nie bylo miejsc to odsyłali do szpitala 25 km dalej ( tylko to wiejski szpital i zawsze miejsc mało ) albo 100 km dalej
Tyle dobrego, że karetkę dawali na przewóz :p
Blue:) lubi tę wiadomość
-
Witam.
Kate co Ty mówisz. ... ? Serio ? To gdzie oni będą odsyłać. .. do Świdnika ?
Livia super fotka, brzuszek też fajny
Mia witaj. U nas na forum każdy może dołączyć więc zapraszamy jak najczęściej
Mam nadzieję, że będzie Ci tu miło Ustaw sobie suwaczek, ja też będę rodzić pod koniec lipca - termin mama na 28.
