Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Wikaa dzięki za odpowiedź. No właśnie lekarka powiedziała że jest na granicy i jeżeli za tydzień będzie krótsza to założy mi pessar. Trochę mnie to zaskoczyło i zmartwilo, bo pamiętam że poruszalyscie ten wątek i ten wymiar wydawał mi się ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2015, 21:25
wikaa lubi tę wiadomość
-
Wikaa - dla ciebie to już dawno odłożony czeka
Konwalia szczerze to nie wiem jaka długa powinna byc szyjka w tym okresie,
Mi na ostatniej wizycie lekarz powiedział ze szyjka sie skróciła (nie podał długości) ale powiedział ze jest twarda i zamknięta wiec jest ok, nie kazał leżeć ani sie oszczedzac, a nawet zgodę na lot samolotem wypisał wiec chyba wszystkie te czynniki są ważne...
Czytałam tez gdzieś ze nie powinna byc krótsza niż 2cm, ale to tez sprawa indywidualna każdej ciazy...Konwalia, wikaa lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny:)
Ja dziś siedziałam w domku większość dnia i czytałam do egzaminu, uff dobrze,że pogoda była typowo do siedzenia w domu:) W między czasie robienie obiadu, pranie i zleciał dzieńzamówiłam jedynie poszewkę na podusię do wózeczka, bo kupiłam z Senna Baby typowo płaską
Livia gratuluję udanej wizyty,ale Tomuś rośnie:)
Masaż krocza planujętzn. mężuś juz planuje hihi, bo w sr już położna mówiła,żeby zacząć od 36tc:)
Tak piszecie o tych szyjkach a mnie gin nie bada co wizytę ginekologicznie, tylko co drugą, czyli co 2 msc i ja nawet nie wiem jaką mam długość, bo nigdy mi nie podawał,tylko,że jest ok. Wy co miesiąc jesteście badane ginekologicznie? -
Dobry witam sobotnio... Duzy M szykuje się do pracy, maly M spi jeszcze a mala L nawala mnie po pęcherzu i znów za chwile będę musiała wstać wiec juz mam po spaniu.
Ciacho z rabarbarem mialam tydzien temu ale coś mi niezbyt wyszło...jak nigdy
Kate ja mam wizyty co 3 tyg i za każdym razem mnie bada na samolocie... Nie podaje mi długości szyjki bo bada mnie ręcznie, chyba z usg są konkretne wyniki... Mi wystarczy ze mowi ze jest ok bo mu ufam
Rex a ten fotelik z kółkami zamówiłaś?
Kamyk ja mam syna starszego ale nawet gdyby mial być teraz chłopiec to juz nic po nim nie mialam....
Wikaa wszyscy myszy się boja i nikt kopać nie chce.... Poczekam juz pewno na czerwiec:)
Ja dzis mam w planie malować większe gabarytowo meble, M wroci to mi pomoże i może jutro skończymy?
Aaaa w smyku jest 50% zniżki na ciuszki jakby ktoś miala po drodze1kasiulka1, wikaa lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
A no właśnie mialam spytać - jak Wy s sikacie do kubeczka ze Wam brzuch przeszkadza??? I powaznie pytam bo widoczne mam zupełnie inna technikę bo moj bebzunek nie ma nic do tego:)
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Hejka
co do siuśków to moja technika to przyłożenie kubeczka bezpośrednio do skóry bo nie chciałoby mi się do tego bawić z lusterkiem lub na czuja i nie daj co obsiurać sobie dłoni heheheh
co do natomiast bad ginekologicznych to do tej pory miałam co 3 tyg i za każdym razem z badaniem na samolocie + szybkie usg, następną wizytę mam 1,06 i zobaczymy jak to będzie -
hej dziewczyny
ja wczoraj zrobiłam bułeczki z ciasta francuskiego z budyniem i jabłkami - poszłam na łatwiznę, bo za mną chodzi połączenie jabłek i budyniu. i od kilku dni mam straszną ochotę na gazowane picie - myślałam, że chodzi o słodkie i piłam połączenie soku jabłkowego i wody, które jest popularne w de, ale właśnie odkryłam, że woda gazowana też jest pyszna (odkąd jestem w ciąży omijałam szerokim łukiem) - moja mama ze mną też tak miała podobno
co do sikania - przykładam też kubeczek do skóry, z ręką między nogami - nie jest zbyt wygodnie, ale myślę, że to kwestia spodni, a nie brzucha, jeśli już
jeśli będę miała dobre wyniki, to podobno w czwartek też miałam ostatnią morfologię
miłego weekendu, dziewczyny!
muszę coś ze sobą zrobić, bo jest tak ponuro, że najchętniej położyłabym się z powrotem spać -
Ja też nie wiem jak Wy siusiacie,że wam brzucholki przeszkadzaja:-) mnie tam nie przeszkadza.
A mnie Gin badał ginekologicznie Dwa razy do tej pory tylko. raz gdzies w 24tc bo sam chciał i nie robił wtedy USG i raz ją chcialam żeby potwierdzil że to nie wody się sacza na ostatniej wizycie. Unikaja badania ginekologicznego. i moja położna też powiedziała ze podczas porodu unikaja badania ginekologicznego - tylko tyle ile trzeba. bo bez sensu pchać ręce jak tam ba dole samo sobie wszystko ładnie pracuje:-) -
Hej dziewczyny
Jeśli chodzi o badanie u ginekologa, to ja mam co wizyte. Póki co wizyty mam co 4 tyg. Następna 15.06, ale później będzie co 2 tyg.
Jeśli chodzi o badanie moczu, to mimo tego, że mam naprawde spory brzuch (!) nie mam najmniejszego problemu z nasikaniem do kubeczka. Siedzę szerokim okrakiem na "tronie"
Dora - ja mam o tyle dobrze, że moje dzieciaczki rodzą się co dwa lata, więc tych ubrań mam sporo
Życzę Wam wszystkim spokojnego i miłego weekendu -
hahaha ale temat wywołany
ja też przykładam kubek bezpośrednio, nie łapię sików w locie
Kamyk mój Młody będzie miał za chwilę 7 lat plus mieszkaliśmy wtedy w małym mieszkaniu i mus był pozbywać się rzeczy i robić miejsce nowym jak tylko przestały być używane
Zania dziwne że tak rzadko badają ale co lekarz widać to ma swoje sposoby... z Młodym byłam co wizytę też badana, teraz u obydwóch też... tzn jeśli szłam prywatnie dzień czy kilka dni po nfz to już mi nie gmerał ale sprawdzał w karcie czy było badanie... ja bym się bała nie być badana co wizytę bo jakaś infekcja by się zaczynała czy co i przegapić można... ale najważniejsze jest ufać lekarzowi prowadzącemu i temu co on robichoć jak widać większość z nas ma co wizytę...
co do wizyt ja od jakiegoś czasu ok 20tc mam co 3 tyg, teraz nastepną mam 10.06 i wtedy dostanę skierowanie do szpitala w którym chcę rodzić i już co tydzień będę jeździła tam na monitoring (ktg, usg, badanie)... i pewnie wtedy już nie będeę chodziła tu na wizyty tylko tam mnie będzie doktorek widywał...
a teraz 2 pytania -
czy któraś z Was będzie miała komodę z przewijakiem?? jak tak to co na ten przewijak kupujecie?? normalny przewijak taki jak na łóżeczko?? tzn chodzi mi o to że mam komodę z przedłużanym/ poszerzanym i zdejmowanym blatem drewnianym... i nie mam wizji co na to....
i drugie pytanie - czy któraś z Was ma jeszcze nieodwrócone dziecko??
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Hejka.
Widzę, że od rana dyskusja na temat - jak zrobić żeby nie oblać sobie rąk siuśkami ? He, he.... dobre
Dora ja to robię po omacku, bo i tak jak schylę głowę to nic nie widzę. ... Tu ryzyko jest nie za duże, gorszy problem mam z goleniem
Kate mnie gina na samolocie bada co wizytę. Sprawdza czy nie mam infekcji, pH i szyjkę palcami. Tylko na ostatniej wizycie podała mi jej długość przez usg, bo mówiłam ze mam bóle nisko brzucha - ale długa była jak ta przy głowie hi, hi....
Dora komody nie mam ale przewijak lubię usztywniany. Co do odwróconego dziecka - we wtorek mam III usg i wtedy się dowiem
Miłego .... -
oj tak... golenie już na czuja.... ostatnio się poślizgnęłam pod prysznicem i upadłam przy tej gimnastyce, na szczęście kucałam i upadłam na tyłek więc nic się nie stało ale....
a nprzewijak usztywniany to chyba nie będzie mi potrzebny na komodzie... ale może ktoś coś wymyślił już
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Cześć lipcówki
No ja ze starszym nie miałam problemu żadnego z nabieraniem moczu. Ale też robiłam to co miesiąc a tu tylko raz na trymestr, to może dlatego z wprawy wyszłam :p
Dora, nie kupilismy jeszcze tamtegoz kółkami, bo kupowaliśmy wózek w maju i finansowo bym nie wyrobiła..
Kupiliśmy na razie BeSafe, a tamten dokupimy na wakacjach już, bez pośpiechu. Nie będzie tyle wydatków. A jak już dziecię pójdzie do żłobka to i tak mi się dwa przydadzą.
Ja tutaj badanie ginekologiczne miałam tylko raz, na moją prośbę. Ogólnie też tutaj lekarze nie chcą badać ciężarnych ginekologicznie.
W Pl miałam na prawie każdej wizycie. Więc chyba od lekarza zależy.
Tu w sumie wypytuje o wszystko tylko. -
Nie no stan zapalny to uważam,że najszybciej zobaczy sama kobieta. Jak ja zasugerowałam,że chyba jest coś nie tak to mi na poczatku zrobila posiew wydzieliny (na szczescie było czysciutko), a tak to uważam,że ginekologiczne jest dla mnie zbedne. Prawie na kazdej wizycie robi USG wiec sprawdza szyjke, i całą resztę
Co do przewijaka,ja mam taki na łóżeczko.
dora - moja do tej pory byla nie odwrócona..ale teraz po jej ruchach moge stwerdzić,że się ułożyła główkowo -
Hej Lipcowki.
Rozpisalyscie się o pobieraniu próbek.Mi coraz większym sukcesem jest ogolenie się. Gimnastyka pod prysznicem... I ciężko zweryfikować efekt.
Nie śpię dziś od 5. Mały wierci się, wpycha mi nogi w zebra a głową atakuje pęcherz.
Pierwsza partię ciuszków wyprasowalam. Czekam az reszta wyschnie.
Mój gin bada mnie co druga wizytę i pobiera śluz do kontroli pod mikroskopem. i ja jakiś objawów zakażenia typu świąd nie miałam, a on już wypatrzyl grzybki. Więc zostałam przeleczona, ciężko powiedzieć czy pomogło, bo nic sie nie zmieniło. Za tydzień wizyta. Zobaczymy.
I tu same zorganizowane Mamy, tylko mi jeszcze tyle brakuje... -
Juwelka, to jest bardzo prosty przepis
tutaj masz: http://do2xsztuka.blogspot.de/2015/01/francuskie-z-budyniem-i-brzoskwinia.html
tylko zamieniłam brzoskwinie na jabłka pokrojone w plasterki i płatki migdałów, ale można dowolnie łączyć owoce, mój budyń był waniliowy i ciasto miałam nie mrożone (takie zwykłe, jak w biedronce - zrobiłam 8 dużych bułek z dwóch płatów ciasta) smacznego
Pay, co do golenia, to masz rację, to dopiero jest wyzwanie. ja walczę od jakiegoś czasu z lusterkiem, bez tego nie ma opcji. ostatnio sobie czas sprawdzałam - doprowadzenie się w miarę do porządku zajęło mi ok. 20 minut...juwelka lubi tę wiadomość
-
Pay, ja jeszcze nie kupiłam nic- zero. Tylko dla siebie koszule nocna do karmienia i stanik ale to nadal nic dla dziecka. Muszę sporo nadrobic:-) pokoju jeszcze też nie mamy ale jest już w planach malowanie:-) termin mam na początek lipca więc jeszcze ponad miesiąc.od czerwca ostro biorę się za zakupy ( w kwietniu mówiłam że od maja) ale teraz już nie mam możliwości przeciągnąć na kolejny miesiąc:-) oczywiście wolałabym być bardziej zorganizowana i mieć już coś załatwione ale myślę że ze wszystkim wyrobie a już wiele osób proponuje pomoc w zakupach tj rodzina i przyjaciele, heh może zaczynają się martwić...