Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
mon!ta^ dzięki za radę z tą poduszką
przy okazji troszkę mi na kręgosłup pomoże
Ja pierwszą córcie urodziłam prawie 2 tyg po terminie więc wiem co Twoja znajoma czuje
Druga córcia jest wcześniakiem i możliwe jest, że Lilcia też może być. Oby wytrzymała do tego 36 tc i będzie dobrze
-
Magnez brałam i na twardnienie brzucha nic nie podziałało.. Ja mam dodatkowo cukrzycę i to też może być powodem moich problemów. Jako pielęgniarka robię wszystko co mogę, aby było dobrze, ale organizm nie zawsze chce współpracować. Do lipca dużo czasu nie zostało, więc powinnam dać radę
-
Kamyk śliczna Lilcia
Nie martw sie wszystko będzie dobrze, napewno uda Ci sie jeszcze trochę malutka zatrzymać w brzuszku
Pay skoro wózek jest w takim stanie jak opisujesz to,faktycznie lepiej chyba kupić inny może niekoniecznie nowy, ale jednak w lepszym stanie, napewno coś by sie znalazło w końcu jest jeszcze troszkę czasu.
Kamyk1989 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy was tez tak plecy bolą? Ja od trzech dni nie wiem co mam z sobą zrobić, czuje sie jak kaleka...
Jak stoję lub leżę to jest ok, ale z siedzeniem już jest spory problem, wystarczy 5min i kręgosłup chce mi pęknąć dosłownie...
Nie wiem co jest grane, wcześniej nic mi nie było a tu z dnia na dzień takie coś...
Wiem ze brzuszek rośnie i mały uciska ale bez przesady nie przytyłam jakoś mega dużo i brzuch tez mega duży nie jest...
Nie wyobrażam sobie żeby miało mnie tak bolec już do końca ciazy
-
Witam
Mia mnie plecy bolą od b.dawnaA o nogach już nie wspomnę nawet opuchlizna mi po nocy nie Schodzi...
Kamyk masz cukrzycę ciazowa czy zwykła? Na diecie czy insulinie super ze juz u was dobrze!!!
Zaraz spadam z córa do przedszkola u nas leje od wczoraj jest zimno i szaro fffe nie lubię takiej pogody -
Mia, mnie też plecy bolą - polecam do spania taką poduszkę ciążową/do karmienia długą można ją sobie dowolnie układać pod kręgosłup i odciąża. do siedzenia piłkę taką dmuchaną jak na fitness - też jakimś cudem odciąża plecy - mi się lepiej siedzi niż na krześle...
Bombelek, a śpisz z poduszką pod nogami? też mam spuchnięte, ale wkładam sobie poduszkę od kanapy pod nogi i wtedy schodzi opuchlizna (może nie do końca, ale jest zdecydowanie lepiej niż wieczorem). podobno dobrze jest pić herbatę z pokrzywy, ale narazie tylko raz piłam, bo zapomniałam, że ją mam
miłego dnia, dziewczyny! -
Mia ja też mam problem z kręgosłupem. Ale u mnie to przy każdej ciąży dokucza...
Musisz powiedzieć swojemu, żeby Ci często krzyż masował. Mi to pomaga.
bommbelek89 ja się cukrzycy "nabawiłam" tuż po cesarce w 2013r. Mam cukrzyce typu 2, do ciąży byłam na metforminie, teraz tylko na diecie. Póki co wszystko jest dobrze i nie musze brać insuliny. Mam nadzieję, że tak już do rozwiązania zostanie -
Hej dziewczyny. Dziękuję za podpowiedzi z tym moim nieszczęsny wózkiem. Mój mąż nie widzi problemu i będziemy go wystawiać na olx lub allegro tylko muszę go trochę odświeżyć bo w tym stanie wstyd komuś bo sprzedać. Wiem ze teść chciał dobrze, tylko żałuję ze się zgodziłam na ten zakup bez oglądania wcześniej. Co prawda on go przed odbiorem miał obejrzeć ale widocznie on nie zwrócił uwagi na trzeszczaca budke lub wagę tego wózka. Szkoda mi kasy którą wydaliśmy, bo wiadomo ile na wyprawkę kasy idzie.
Teraz muszę ochłonąć i znaleźć kolejny wózek...
Kamyk Lilcia śliczna dziewczynka, wozeczka zazdroszczę
Bombelek A mowiłaś lekarzowi o tych obrzekach. Powinny po nocy ustępować.
Mi też plecy dokuczaja i pachwiny. Wczoraj znowu skurcze o sobie dały znać, ale to może wynik mego zdenerwowania i przyszalalam z aktywnością. Pierwsze pranie ciuszkow. Rozwieszajac małe ubranka coraz bardziej docierało do mnie ze AAA BEDE MAMĄ!
Lecę do sr.
Miłego dnia. -
dobry!
nie wyspałam się dziś choć spałam dobrze... tylko ostatnio takie sny mi się porąbane śnią że aż mnie męczą...
Konwalia - mnie boli... zwłaszcza np jak dłużej poleżę czy posiedzę i wstanę....ale daje się "rozchodzić" tylko czasem sporo potrzeba... mam do przedszkola 1,5km na pieszo i w tamtą stronę rozchadzam to i człapie jak kaczka ale powrót już jest ok
Bommbelek - mi zaczęły nogi puchnąć ale położna z ginem sprawdziła, że waga jest ok, ciśnienie mam mierzyć kilka razy dziennie i póki to wszystko jest ok tzn że po propstu Luśka gdzies mi żyłę główną uciska i stąd to.... dużo mam odpoczywać z nogami wyżej, mogę żeli chłodzących do stop używać, skary uciskowe kupić no i M ma mi rozmasowywać te nogi - od dołu do góry żeby drenaż limfatyczny zrobić i ti pomaga... aaa no zakaz zakładania nogi na nogę i siedzenia długiego ze zgiętymi nogami
Pay a Wy płaciliście za ten wózek?? to tym bardziej bym skrupułów nie miała - skoro jest kupiony to masz prawo odstąpić od umowy i oddać wózek zwłaszcza jeśli nie jest w takim stanie jak go przedstawiono...
jeśli chodzi o spanie to plecy mnie nie tak bolą co biodra... jeszcze czytałam artykuł, że istnieje nieduża ale zawsze korelacja między spaniem na plecach a niedotlenieniem dziecka i się pilnuje już żeby na plecach nie spać... a że brzuch mam nieduży to wygodnie mi bardzo tak na plecach
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Hej, ja już po dzisiejszej wizycie
Mój synuś waży 2 200 gDzisiaj siusiaka nie pokazywał - pleckami się wypiął a na dupce miał rączkę
Wszystko dobrze, przepływy w porządku, serduszko bije jak dzwon, nerki pięknie pracują. Następna wizyta 15.06. i kolejna 6.07. a co później - okaże się
I oczywiście dalej leży główką w dół - i niech już tam zostanie
Zdjęć nie mam ładnych bo Tomek już za duży i właściwie nawet ja nic nie widziałam już na tym usg poza żeberkami i nogami, długimi nogami
Co do spania - ja już dawno się nie wyspałam, budzę się na siku przynajmniej 2 razy ale to nic - najgorsze jest cierpnięcie nóg. Przerzucam się z boku na bok a spojenie boli jak cholera więc stękam przy tym jak stara babciaNa plecach zawsze lubiłam spać ale teraz się nie da bo jak się położę to zaraz na pęcherz mi Młody naciska i muszę zmienić pozycję
Muszę wam się pochwalić - zakończyłam wyprawkę. Mam wszystko! Muszę tylko wyprasować poprane ciuszki synka i finisz. Fotelik przyjdzie na dniach, wczoraj zamówiłam też nianię elektroniczną, wózek już od dawna się wietrzy, łóżeczko złożone... Teraz tylko sesja w szkole mi została do zakończenia i głowa wolna, czekanie na maluszka
1kasiulka1, katepr, radiszka, wikaa, dora8201, LillaMy, rex, ewela86, Ivettka lubią tę wiadomość
-
Witam się po wizytacji!
Odziwo dzisiaj jestem dosyć zadowolona, nie mogę narzekać... Było badanie na fotelu i było też USG. Synek, pozostał synkiem (uff), waży 1500g no i lekarz mówił, że wszystko w porządku a podglądałam to widziałam jak robił te AF, HC, BPD itd. Niestety dokładnych wartości nie znam bo to zostało tylko w karcie w przychodni niestety (jak to na NFZ). Na wiele moich pytań nie poznałam jego zdania, ale to może przez mój specyficzny typ pytania, jakoś tak mam, że jak o coś pytam to sugeruję odpowiedź w stylu "czy to może przez to, albo przez to tak się dzieje", a że on jest dość małomówny to tylko mi przytakuje. Najważniejsze, że powiedział, że wszystko dobrzePrzytyłam do tej pory jakieś 6,8kg więc chyba znośnie, ale jak tylko wyszłam to opracowałam prawie całą tabliczkę czekolady i teraz mam wyrzuty sumienia
Jedyne co mnie zdenerwowało to informacja, że następną wizytę mam pod za miesiąc, a później w lipcu "to już się nie załapię bo dr idzie na urlop"
No cóż, bez komentarza...
Ufff skończyłam1kasiulka1, livia30, wikaa, katepr, rex, ewela86, Ivettka lubią tę wiadomość
-
livia30 wrote:Hej, ja już po dzisiejszej wizycie
Mój synuś waży 2 200 gDzisiaj siusiaka nie pokazywał - pleckami się wypiął a na dupce miał rączkę
Wszystko dobrze, przepływy w porządku, serduszko bije jak dzwon, nerki pięknie pracują. Następna wizyta 15.06. i kolejna 6.07. a co później - okaże się
I oczywiście dalej leży główką w dół - i niech już tam zostanie
Zdjęć nie mam ładnych bo Tomek już za duży i właściwie nawet ja nic nie widziałam już na tym usg poza żeberkami i nogami, długimi nogami
Co do spania - ja już dawno się nie wyspałam, budzę się na siku przynajmniej 2 razy ale to nic - najgorsze jest cierpnięcie nóg. Przerzucam się z boku na bok a spojenie boli jak cholera więc stękam przy tym jak stara babciaNa plecach zawsze lubiłam spać ale teraz się nie da bo jak się położę to zaraz na pęcherz mi Młody naciska i muszę zmienić pozycję
Muszę wam się pochwalić - zakończyłam wyprawkę. Mam wszystko! Muszę tylko wyprasować poprane ciuszki synka i finisz. Fotelik przyjdzie na dniach, wczoraj zamówiłam też nianię elektroniczną, wózek już od dawna się wietrzy, łóżeczko złożone... Teraz tylko sesja w szkole mi została do zakończenia i głowa wolna, czekanie na maluszka
Livia mam to samo z tym bólem spojenia i stękaniem jak stara babcia w nocy hehe...To gratulacje zakończenia wyprawki!
livia30 lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny troszkę mnie nie było bo parę spraw się na głowę zwaliło ale postarałam się was nadrobić
Jenny - GRATULACJEEEEEEEEEEEEEEE, cieszę się że twoje córy są takie silne i dzielne;)
Ivettka - ja już w większości rzeczy popakowana, została dosłownie drobnica i już mam spisane co dopakować do torby gdy Kamilek będzie chciał przyjść na świat;) ale oby doczekał na termin porodu i posiedział jeszcze w brzuszku jak mu dobrzebo mamusia z tatusiem muszą doprowadzić jeszcze do ładu jego pokoik, noi poprać i poprasować jego ciuszki
zania - pytałaś o to mrowienie pod piersiami na górze brzuszka, uspokajam cię - też mam tak niekiedy ,czuję też takie ogromne naciągnięcie skóry jakby mój maluszek rozciągnął na maxa nóżki i jak się powierci w brzuchu lub przy zmianie pozycji to mijapo prostu uciskają nas nasze pociechy
konwalia - nam na ostatniej wizycie w SR położna mówiła żeby nie przesadzać z okrywaniem naszej pociechy na spacerek bo urodzi się w lecie więc wystarczy pieluszka flanelowa , a jak będzie bardziej ciepło to co do ubierania spokojnie wystarczą bodziaki, na nóżki skarpetki i tyle;) mówiła żeby nie panikować a swojej dwójce już dorosłych dzieci gdy były małe nigdy nawet nie zakładała czapeczki na główkę i wyrosły i wychowały się zdrowo;)
kamyk - fajnie że znów zawitałaś na forum i że wszystko z tobą i Lilką już dobrze :)ps fajne fotki
livia - cudaśne wieści tylko pozazdrościć tego że już w pełni jesteś ze wszystkim przygotowanabardzo się cieszę że z twoim synkiem wszystko w jak najlepszym porządku
My z mężem już zakończyliśmy już zajęcia w szkole rodzenia z których jesteśmy baaardzo zadowoleni i teraz tylko zostało umówić się z położną na wizytację w szpitalu by dokładniej jeszcze go zobaczyćKamilek baaaardzo intensywnie rusza się w brzuszku, nieraz tak że mam wrażenie że rozerwie mi brzucholek hehe i mimo że niekiedy jego ruchy i rozciąganie jest bolesne to cieszę się z jego wiercenia bo jestem spokojna że ma się dobrze
Miłego dnia wszystkim;)
Ivettka lubi tę wiadomość
-
Hejka. Dziewczyny aż wstyd....ale dopiero podniosłam się z łóżka. Rano starszego wyprawia do szkoły, młodszy spał juz u mnie w łóżku, bo lubi wędrować w nocy, wiec położyłam się obok niego z myślą, że i tak zaraz wstanie...... no i wstał, dopiero teraz.... a ja z nim.....
szok ! Idę robić śniadanie. ......
amarranta, LillaMy lubią tę wiadomość
-
Radiszka, Livia - jaka stara... mhm nie wiem jak to nazwać - w sensie jako, że spojenie boli mnie od dawna i mi się rozeszło to to co mogę doradzić żeby było latwiej w nocy - jak przewracacie się z boklu na bok to ZAWSZE ze złączonymi kolanami! obydwie nogi na raz trzeba przerzucić i dopiero tyłek przesunąć a najlepiej jakby było tyle miejsca żeby nie trzeba było go przesuwać no ale jak się śpi z kimś to raczej tak nie ma
ale te złączone kolana to ułatwia bardzo!... generalnie seket tkwi w złączonych kolanach - jak zginam nogę żeby naciagnąć buta ręką to zawsze mam złączone kolana i nogę w tył zginam - nie podnoszę w kolanie do przodu, tak samo z ubieraniem i innymi rzeczami gdzie się da - kolana razem jak pensjonarka 200 lat temu :p
i gratuluje udanych wizyt!radiszka lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif