Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
No tak, Rex ja dziś też wizytowałam. ...
Juz dawno wróciłam i milo mi, że czekałyście
Co do wizyty: dalej żelazo, ale tym razem poprosiłam o tabletki. Gina nakazała wizyty co 2 tyg. Na następną wizytę mam zlecone toxo, hbs, hiv a za miesiąc ma pobrać wymaz. Szyjka zamknięta i "ładna" cokolwiek to znaczyRozmawiałam na temat porodu, gina każe czekać do 36 tc a potem będziemy decydować. Trochę mnie uspokoiła. Na plusie mam dokładnie 6,8 kg. Cieszę się bo dopóki się karmi to waga ładnie spada a potem wraca jak bumerang
Tętno zmierzone 135/ min. Dostałam kartę ruchów i mam oznaczać.
Po wizycie poszłam do pracy zostawić zwolnienie, milo było pogadać z ludźmi chociaż chwilę. Potem poszłam kupić walizkę dla młodego na wylot, zakupy ze starszym bo wyrósł ze spodenek letnich (a dziś u nas prawdziwe lato) i na koniec obiad.... Powoli padam na twarz.....
A co do koszul do porodu doradzam te szpitalne. Po pierwsze, że są odpowiednio przystosowane i maja właśnie to wycięcie na dekolcie na kontakt zaraz po porodzie po drugie, że nie musicie potem wyrzucać swoich ciuchów. ..
No i na koniec dodam - że wstawiłam pierwsze pranie z ciuszkami na małej. Też dostałam kopa .... !katepr, kate851, rex, amarranta, Ivettka, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
-
Laski gratuluję udanych wizyt, Zania nie martw się może jeszcze maluch fiknie ;p
Verona właśnie mam koszule z tego italian fashion są całkiem spoko ale mimo to się czuję głupio, nie lubię chyba po prostu takich koszul ;p Do porodu mam specjalnie jakąś tańszą, wyrzucę ją po i tyle ;p a co do zwykłej koszulki do karmienia to odradzam, niewygodnie, czasem babki mają właśnie takie nierozpinane i to jest masakra kawałek cycka tylko wystaje, dziecko zamiast buzią do piersi to tuli się do materiału i w ogóle nieogar ;p ale wiadomo każdy robi jak mu wygodnie ;pwikaa lubi tę wiadomość
-
Ja do niedawna w ogóle nie zastanawiałam się czy jestem w ciąży czy nie bo Młody nie pozwalal no i brzuszek nie ciazyl. Nawet miałam wyrzuty sumienia ze coreczke zaniedbuje. Ale teraz niestety robi się ciężko. Mieszkamy na 3 piętrze bez windy i mamy psa więc do 18 jak mąż jest w pracy ogarniam cały inwentarz sama:) mama daleko a teściowa szkoda gadać. Ale mama obiecała ze niedługo przyjedzie i będzie mieszkać jakieś 5 min samochodem od nas więc super.
-
nick nieaktualnywitam
mam takie info dla mamusiek dzieci ułożonych "inaczej" : pozycja kolankowo-łokciowa 30 min lub leżenie z nogami w górze na 4 poduchach 30 min.
Jutro przychodzi łóżeczkow końcu
Ola-miałam wodę i piłam,ja na siedząco bym poleciała, praktycznie przesiedziałam całą Mszę ale przed samą komunią, poczułam że będzie siup
U mnie jednak bebetto a nie tako, zamawiamy niedługowikaa lubi tę wiadomość
-
ivettka ja jakby polezala z nogami w górze to balabym się,że mała wróci do ułożenia miednicowego:-) leżę sporo na prawym boku i robie kocie grzbiety. Zobaczymy-już mi wszystko jedno, chcialabym mieć małą obok siebie już...
Co do wózka-ja zamawiam w czwartek lub piątek bo podobno wtedy mają mieć na stanie,i zostaje Bebetto Silvia granatowa na białym stelażu.
łóżeczko utknelo u producenta wrrr,mam nadzieję ze po niedzieli będę je już miała.Ivettka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Ja dzisiaj tez mialam wizyte u lekarza.Niestety nie zrobil mi usg bo stwierdzil ze skoro bylo robione 3 tygodnie temu to dzisiaj nie potrzeba i zrobi za dwa tygodnie.Troche mi sie smutno zrobilo bo chcialam zobaczyc malego.Dal mi jedynie skierowanie na morfologie krwi,wr i moczwikaa lubi tę wiadomość
-
Gratuluję udanych wizyt
Ja jestem ciekawa jak moja ułożona. Tzn nóżki na górze na pewno, tylko nie wiem czy buziak tam gdzie ma być.
Koszule biorę swoje dwie, nieciążowe. Obydwie na ramiączkach i w obydwu cyca wystawię
Oglądałam teraz ciążowe w kilku sklepach ale się nie przemogę. Nie da rady.wikaa lubi tę wiadomość
-
Ja zabieram do szpitala jedna typowa ciazowa rozpinana bo obu stronach i jedna zwykla ale szeroka z rozpieciem posrodku.Musze jeszcze znalezc do porodu bo nie wiem czy u mnie trzeba miec wlasna czy daja.Jutro biore sie za prasowanie ubranek dla Oliwiera i w koncu zapakuje je do torby.Wierzyc mi sie nie chce ze jutro zacznie sie juz 35 tydzien,ale ten czas leci.
-
Czesc dziewczyny,
Nie byo mnie weekend i dopiero udalo mi sie Was nadrobic, ale juz nie bardzo pamietam co komu mialam napisac
Ola wozek super i kolor tez bardzo mi sie podoba
Amaranta wszystkiego dobrego z okazji rocznicy duzo, duzo milosci!
Ivetka nie przejmuj sie mi tez ostatnio 2 razy zrobilo sie jakos slabo i to w pracy... Na szczescie po zjedzeniu i wypiciu herbaty odrazu mi sie polepszylo
Zania moja corcia tez nie jest ulozona jak powinna, ostatnio na wizycie byla ulozona posladkowo. W czwartek mam nastepna wizyte i wtedy zobaczymy czy cos sie zmienilo bo szczerze mowiac sama juz nie wiem jak jest teraz. Tez mam nadzieje, ze uda sie jej odwrocic, bo jesli nie to podobno u mnie w szpitalu pierworodka w takim przypadku odrazu robia cesarke.
Bombelek moja corcia na Usg w 32t2d wazyla 2044g i gin powiedziala, ze jesli dotrwamy do konca to mala moze wazyc miedzy 3800-3900 takze sporanatomiast kolejne usg mialam w 32t5d i wtedy wyszlo ze mala ma 1892g czyli mniej, wiec jak widzisz nie ma co sie az tak bardzo sugerowac ta waga z usg
Ja musze miec swoja koszule do porodu (jesli bedzie to porod SN). Kupilam 2 z Italian Fashion i wydaja mi sie bardzo fajne. Mam jeszcze jedna, ktora kupilam juz wczesniej taka babciowa rozpinana na 3 guziczki chce ja wlasnie wykorzytac do porodu jesli bedzie mi dane rodzic SN
Ciuszki juz wypralam i wyprasowalam, nawet torbe do szpitala wstepnie spakowalam tak na wszelki wypadek gdyby trzeba bylo jechac wczesniej
Co do spania to ja tez nie mam z tym wiekszego problemu, budze sie jedynie czasem jak chce sie obrocic na drugi bok, bo boli mnie spojenie
Kolorowych snow
amarranta, Ivettka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry! Ja dzis w nocy tylko godzinka przerwy w spaniu wiec nie jest źle...
ZANIA a czemu czas dają tylko do końca czerwca jak masz termin na koniec lipca? Przecież w ludzkim mediacji jeszcze może się odwrócić dziecko? Tak mi mój gin mówił ze niby 32-33tc powinno główka w dół juz być bo potem im później tym mniejsze prawdopodobienstwo ale zdrowe tylko w czasie juz trwającego porodu...
Jeszcze odnośnie żelaza to ja biorę actiferol i ładnie mi do normy wrócili żelazo ale kazał nie odstawiać bo 3 trymestr i karmienie piersią to okres gdzie najwięcej go potrzeba a im widzi poziom tym mniejsze możliwe komplikacje po porodzie. Z Młodym mialam niskie żelazo plus przy porodzie straciłam trochę krwi i ledwo żyłam, zemdlałam i kilka godzin nie bylam w stanie ruszyć palcem leżąc pod kroplówka... Wiec teraz biorę i brac będę poki karmic bede
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Aa mialam jeszcze pisać super wózek Ola! I kolor jak najbardziej odpowiada! I jeszcze cena! Nie masz co się martwić!
I nie pamiętam chyba MIA tego quinny mooda kupiła?? Też mi się podoba! Najfajniejsze jest to ze zawsze myslalam ze człowiek z wiekiem bardziej konserwatywny się robi - przy Młodym absolutnie nie dopuszczałam do myśli spacerowek kubelkowych i wyrodne matki tylko takimi woziły dzieci a wydziwinione wozki? Bee i fuu. A teraz? Im mniej klasycxny tym bardziej mi się podoba:) w życiu bym nie kupiła teraz wielkiej, rozkladanej na plasko spacerowy.... I dlatego cieszę się ze żyjemy w takich czasach iw takim kraju gdzie mamy wybór i nie wyobraźnia a kasa nas jedynie ograniczaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 15:50
Tigana lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Czesc dziewczyny ja dziś po okropnej nocy. Wczoraj przesadzilam na spacerze i sprzątające w domu i mój kręgosłup z biodrami się zemscil w nocy.
Cieszę się że się wózek podoba vbo się trochę naszukalam lekkiego blizniaczego którego się łatwo składa.
My mieliśmy dla młodego klasyczny z dużymi kołami tako acoustic i naprawdę zimą się spisał doskonale na błocie i w lesie ale miał jedną dużą wadę...jest okropnie ciężki i teraz jak już i tak za dużo noszę (młody swoje waży) to musieliśmy pomyśleć o czymś lzejszym.