Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamajla odpoczywaj spokojnie. Akurat pechowo ze długi weekend ale zdrowie maluszka najważniejsze!!
A mnie się chyba zaczęły dziś skurcze przepowiadsjace. Od rana jakieś 10 i nawet troszkę bolą. Kurczę dziewczyny jak tak po kolei każda coś tam zaczyna mieć to koniec robi się taki realnie bliski:) -
Juwelka, no te regularne skurcze miałam o 15, ale ich jeszcze nie liczę, o 21 zaczęły się takie silne bardzo co 4 minuty i wtedy wylądowałam już na porodówce, później oksytocyna za oksytocyną i tak przeciągnęłam całą noc, bez spania, jedzenia i picia
później z 3 godziny bez oksytocyn i zaczęli ładować koło południa od nowa, a o 21.45 urodziłam. Ale pozwalali mi chodzić, skakać na piłce, wisieć na linie i iść do jacuzzi, to jakoś zniosłam.
A popołudniu już spałam między skurczami bo strasznie zmęczona byłam.
No i nockę po porodzie za to przespałam jak niemowlę, a rano miałam już full sił do opieki nad synkiem
Dziewczyny, tak na serio to teraz już się możemy spodziewać w każdej chwili porodu :p choć ja się nie nastawiam coś na wcześniej.juwelka lubi tę wiadomość
-
Juwelka jestem w 35 tygodniu ciazy ale nie chce za szybko urodzic bo jednak im pozniej tym lepiej,poza tym moj ukochany musial zostac w Poznaniu do konca czerwca a chce zeby byl akurat w Koszalinie jak sie zacznie chociaz bede rodzic z siostra bo moj facet nie lubi widoku krwi i jeszcze by zemdlal.Ale wiadomo zawsze bedzie mi razniej jak bede wiedziala ze jest blisko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2015, 16:01
-
nick nieaktualny
-
Ja w pierwszej ciąży aż do porodu też nie miałam ani jednego skurczu odczuwalnego.
Teraz w sumie też, ewentualnie jak kładłam rękę na brzuchu to czasem czułam, ze stwardniały.
A teraz już z tydzień mnie skurcze budzą. I w dzień co chwile mnie łapie taki tępy ból jak na okres, całe biodra, uda i podbrzusze. No i dźga mnie w szyjce od dawna a wcześniej też tego nie czulam. -
Tigana wrote:dora ojoj to niefajnie że aż tak.. Szybki poród ale szycia nie zazdroszcze. A moge zapytać czy Ci to wszystko ładnie pozrastało i teraz nie masz już żadnych problemów z tego tytułu?
ładnie się pozrastało, troche dłużej musiałam wstrzymać się po porodzie aż mi się wszystko porządnie wygoi ale gin ciumkał za każdym razem jak byłam na kontroli "cóż za piękna robota"ale jak już sie pozrastało to wróciło wszystko ładnie do normy i nie odczuwam żadnych trudności z tej strony i kilku ginów od tamtego czasu mówiło że nie powinno mieć to wpływu na kolejny poród
i super, że mała się odwróciła!!! jedno zmartwienie z głowy
Kamajla to i ja dołączę do chóru - leż i odpoczywaj! na to w sumie nigdy nie jest odpowiednia pora więc trzeba zacisnąć zęby i przeczekać
Rex ja tak samo - w ierwszej ciąży nic... zero skurczy, bóli no nic... baa nawet mi się podczas porodu ani jeden skurcz nie zapisał na ktg! no ale okazało się że miałam tylko krzyżowe a te się nie zapisują a teraz?? co chwila twardy brzuch, boli, w szyjce mam wrażenie że mi Luśka pięty trzyma i często wyprostować się nie mogę wstając - muszę postać chwilę, pooddychać i dopiero przyjąć pion i iść gdzie miałam iść... no i 1 ciążę przenosiłam 15 dniTigana lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Kamajla89 wrote:Mnie dzisiaj cały dzień tak pobolewa jak na okres i czuję jak mały mi napiera na szyjkę.Brzuch mi się często napina ale mam nadzieję,że nospa i magnez coś zdziałają,chociaż te napinania mam już od wielu tygodni
Ja dziś miałam podobnie, brzuch mi twardniał i bóle jak przy okresie, w dole brzucha.... Ale u mnie szyjka trzyma wiec jakoś się nie martwię przedwczesnym porodem.....
Dora oooooo matkoooo. ...... 15 dni ? Ja bym się chyba wściekła. .... A termin porodu miałaś dobrze wyliczony ? Miałaś zielone wody ? -
Dzień dobry! Ja jeszcze sobie leżę w łóżeczku, Młody śpi a M marnuje musi na grilla
dzis ciągu dalszy z malowaniem pokoju dla Luśki - w końcu udało się zamalować te nieszczęsne kolory - poprzedni wlasciciele mieli fantazje żeby na ciemny fiolet i żółć malować waski i ciemny pokoj który na biało okazuje się wcale nie byc ciemną norą!
Wikaa tak, mialam duze wyliczony , zawsze mialam regularne @ i termin z usg początkowo pokrywał się z terminem z om. Ale Młody jest drobny i niewysoki do tej pory (zawsze ok 10 centyla był - teraz troche przyspieszyl i jest w ok 50). Wody byly czysto, łożysko wydolne wiec czekali na postępy co mnie raczej cieszy bo nie mialam wywolywanwgo na siłę - samo poszło, nie zmarnowali na mnie ni grama oxytocyny...jedyne co z Młodym bylo to mial syndrom dziecka przenoszonego - byl odwodniony trochę, mial za mało pierwiastkow i bardzo suchą skórę - leżał 48 godz pod pompą infuzyjną i potem w domu skora z niego zeszła jak z węża - taka sucha wylinka
Tak czy siak to byly najdłuższe i najgorsze 2 tyg w moim życiu i wolałbym teraz miesiąc wcześniej niż tydzień późniejWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 08:36
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
My juz po wizycie
Mały miewa sie bardzo dobrze, z USG wynika ze jest 6 dńi starszy niż z OM...
Niestety znów nie dowiedziałam sie wagi maluszka, bo jak to pani dr stwierdziła wagę sprawdzają dopiero od 36tc
Nie rozumiem co im szkodzi to sprawdzić skoro i tak i tak USG robią? 2min ich nie zbawia przecież...
Za 2 tyg wizyta u mojego lekarza wiec on mi powienajważniejsze ze maly zdrowy resztę jakoś prrzeboleje.
Na pocieszenie zaraz przyjeżdża moj fryzjer i czuprynę mi ogarnie wiec uciekam
A co tu taka cisza jak makiem zasiał? Czyżby wszystkie lipcowki na długi weekend wybyly?
dora8201, rex, Pay, ewela86, wikaa, katepr, Ivettka lubią tę wiadomość