Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Zależy też ile się przybierze tych kilogramów bo jak 5 czy 7 to może zejść po porodzie zaraz wszystko no ale już 15stu czy 20stu nikt nie zgubi po porodzie w 2 dni ;p
8 kilo... kurde czemu ja się tak spasłam ;p
Mnie w pachwinie też coś boli jak leżę rano i próbuję się odwrócić na drugi bok
-
Kurde dziewczyny nie uwierzycie co mi się dzisiaj przytrafiło...normalnie masakra jakas, wracam sobie samochodzem z mama i siora z dzieciowych zakupkow zadowolona a przde mna facet zatrzymal się i zaczal cofac i tak przyrznal mi w samochod ze koniec.Normalnie nawet w lusterko nie spojrzał.Cala rejestracja mi odpadla, dobrze ze wolno jechałam bo zauwazylam ze on się zatrzymuje i zwolniłam.Na szczęście nic się nam nie stało,troche szrpnelo,ale nie udezylam na szczęście brzuchem w kierownice.Ale stresu się najadłam.Jak zobaczyl ze wysiadam w brzuchem zza kierownicy to prawie zemdlał.Co trzeba mieć w glowie żeby takie rzeczy robic?
Musialam się tym z Wami podzielić zebyscie jezdzace mamusie uwazaly strasznie na siebie, a teraz zabieram się za nadrabianie Was -
to ja jakiś ewenement jeśli chodzi o odchudzanie po ciąży... w ostatnie 4 tyg przed porodem dosżło mi prawie 10kg - jedna sprawa że objadałam się "bo po porodzie nie będę mogła zjeść tego czy tamtego" a druga zatrzymywałam wodę w organizmie i to dużo... po samym porodzie schudłam tyle co dziecko, łożysko itd, potem troszkę schudłam - nie miała wagi więc bardziej wizualnie ale niedużo aż Młody odmówił współpracy ze spaniem, płakaniem i jedzeniem cyca więc mogłam jeść wszystko tylko czasu nie miałam na nic bo chodziłam 4 razy dziennie na spacer (bo tylko na spacerze Młody spał) więc żywiłam się na nich - a to drożdzówka, a to batonik, a to coś fast foodowego... potem wieczorem wracał M i gotował obiad i to był mój pierwszy i ostatni normalny posiłek w ciągu dnia. i szybciutko dobiłam do wagi z dnia porodu a nawet przekroczyłam ją... wzięłam się za siebie po roku jak wróciliśmy z wakacji i chciałam zdjęcia wybrać do wywołania z tego właśnie roku od narodzin i okazało się, że nie mam ani jednego! wszystkie usuwałam albo nie dałam się fotografować i tak sobie pomyślałam, że tfu tfu tfu - coś by się ze mną stało to moje dziecko nawet nie wiedziałoby jak wyglądałam, nie miało ani jednego zdjęcia wspólnego ze mną.... i wtedy zawzięłam się i schudłam 25kg.... o taka moja wzruszająca historia
Zania
moja też się nie odwróciła i nie uważam że to moja wina - tak się zdaża i nie ma co brać do siebie.. ja już uważam, że nieważne jak się urodzi, ważne żeby było wszystko dobrze
Wikaa
super, że Mała się obróciła i mam nadzieję, że będzie jak planujecie - wszyscy odpoczną, wrócą do domu i wtedy możecie witać księżniczkę na świecie
co do wagi to niby ja wg Was sporo przytyłam ale też każdy mówi, że nie widać po mnie i że mam mały brzuch jak na 9 już miesiąc... może i mały ale jaki dokuczliwy
Ivettka
super bryka:)
Mia
wow co 2 dzień... ja może i bym chciała ale rano mój nieprzytomny a wieczorem ja plus mam skurcze i boleści na wieczór zawsze i tak o...
Ewela
oooo jak miło - fajnie jak się okazuje, że ma się dobrych ludzi wokół siebie!
Livia zmieści się zmieści 56 są chyba do 5kg
Rex
co masz na myśli pisząc zabudowane łóżeczka od góry i dołu?? pokaż
Ivettka, wikaa, livia30, ewela86 lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
nick nieaktualny
-
hehe Dora, bo nie wiem jak to nazwać, w sensie, że z przodu i z tyłu sa płyty zamiast szczebli, tak jak na tym co Kate pokazała
Nasze ma szczebelki na około.
Verona, dobrze, że nic Wam się nie stało!!! Ja już przywykłam do takich akcji, bo tutaj to jest na porządku dziennym, najgorzej jak mi ktoś w moje mini autko autobusem cofa albo hummerem
Zania, a skąd Ci się to obwinianie wzięło wyluzuj dziewczyno, jak się nie odwróci to się nie odwróci, nie znaczy, że jesteś lepszą czy gorszą matką
Zresztą jak dzidziuś już będzie na świecie to zapomnisz, że w ogóle przejmowałaś się takimi głupotamidora8201 lubi tę wiadomość
-
Wow dora faktyczne niezła historia z ta twoja waga,...
Gratuluje samozaparcia i udanej walki z kg, nic tylko pozazdrościć
Verona całe szczęście ze wszystko dobrze sie skończyło i nikt nie ucierpiał a zwłaszcza ty.
Tak to jest z tymi ludźmi, wogole nie. Myślą, zawsze trzeba myślec za siebie i za kogoś...
Ehhhhdora8201 lubi tę wiadomość
-
Verona to dobrze że mocno nie przywalił, co za głąb po cholere w ogóle cofał? We mnie tak prawie taxiarz kiedyś wjechał ale jak już był mega blisko to zatrąbiłam i sam był chyba w szoku ze mnie nie zauważył ;/
Zania mała woli po prostu siedzieć z głową w górze jak wszyscy poza brzuchem a nie w dół, niewygodnie
a z ubrankami, noworodka mierzy się od czubka głowy do piętki, a ubrania są dopiero od szyi dlatego 56 pasuje na 60cm nawet ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2015, 20:07
-
no nadrobiłam
ja tez podczytuje czerwcowki
Pay super wyglądasz
Ivetka bryka pierwsza klasa
a sex, hmm gdybym nie była w ciąży to bym nie wiedziała co to jest meza nie widziałam od 3 miesięcy...eh a po porodzie jak przyjedzie to znowu nie będzie można
ja przytylam już 12kg a w pierwszej ciąży 22 wiec roznica jest,ale w pierwszej ciężko było mi zrzucić,oby teraz było lepiej.
-
dora8201 wrote:
Wikaa
super, że Mała się obróciła i mam nadzieję, że będzie jak planujecie - wszyscy odpoczną, wrócą do domu i wtedy możecie witać księżniczkę
No tak to właśnie sobie Dora zaplanowałam. ....
Co do Twoich kg to szacun. ... Dieta czy ćwiczenia ?
Verona szczęście w nieszczęściu, że skończyło się na uszkodzeniu samochodu....
Ja w pierwszej ciąży przytyłam 18 kg. W drugiej 13 kg. A teraz mam nadzieję że nie przekrocze 10 kg. Mi po każdej ciąży zostawały kg. Tzn. chudłam jak karmiłam, wracałam do swojej wagi a potem efekt jojo i dupa blada.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2015, 21:16
-
Cholera, trzeci raz zaczynam pisać tego posta... wrrr...i od poludnia cos wciskam i sie przez przypadek kasuje...
Co do seksu - u nas jest tak,że ja mam chec duzo wieksza niz przed ciaza, natomiast moj maż, od momentu pojawienia się u mnie brzuszka po prostu sie boi... jak on to mówi.."seks z dzieckiem? - patologia" hehehe śmiać mi się z niego chce. On mi nie odmówi...ale wiem,i widze ze nie jest taki sam podczas stosunku. Więc ja tez nie nalegam za często bo nie chce go zrazić. U nich w rodzinie to normalka, jego brat i kuzyn byli tacy sami
Co do polozenia Gabrysi... ona ma to calkowicie po mnie, sama bylam ulozona posladkowo, a i teraz nie cierpie spac na plasko, lub glowa w dol co gorsza
Kate - odnosnie koszuli, to znalazlam od osoby prywatnej na olx, a koszula warta z 50zl na allegro więc się oplacalo.
Stoje z praniem...nie mam weny na prasowanie. Może jutro się zabiore za prasowanko, bo dziś zrobilam klopski w sosie koperkowym więc będą i na jutro, a to sie przeklada na duza ilosc czasu -
hej kobietki
Po nadrobieniu was... po krótce tym razem tak:
Pay -fajnie wyglądasz , sweet fotka
Ivetka -bryka extra
wikaa - cieszę się że malutka się obróciła
verona - ufff dobrze że obyło się tylko na strachu i nic wam się nie stało.
iiii Ogólnie gratki dla wszystkich z pomyślnych wizytacjiPay, wikaa lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry! Witam porannie... Trzecią wizyta w toalecie juz mnie rozbudziła... Przy nocnych dwóch jakoś udalo się zasnąć a teraz widno i ptaki śpiewają i pewnie zasnę chwile przed budzikiem chłopaków....
Verona teraz przeczytałam... Pierwsze co jak czytałam to myślałam ze gość chce na Twoje ubezpieczenie wyklepać auto ale jak zaczął cofać to juz zawsze jego wina - najważniejsze ze nic nikomu się nie stało...
Ja teraz niedawno pod przedszkolem przytarłam babce samochód na parkingu nie wiem jak to zrobiłam ale zrobiłam... Szczęście w nieszczęściu ze juz stronę gdzie miala uszkodzoną i ona sama niedawno rodziła i machnęła Ewka na to mówiąc ze doskonale jeszcze pamięta jak to się z brzuchem jeździło...
Wikaa najpierw sama dieta plus aqua aerobik 2 razy w tyg. No i na szczęście waga się trzymała do ciąży czyli ładnych kilka lat... 2-3 lata temu zaczęłam dodatkowo ćwiczyć tylko z przerwami na kontuzje:) teraz mam nadzieje szybko wrócić do ćwiczeń choć po ewentualnym cc będę musiała dluzej czekac....
Mi dziś zostały do wyprania kocyki, do prasowania prześcieradła i ochraniacze, w czwartek Młody ma zakończenie roku w przedszkolu, na sobotę umówiłam się bratem M zrobi mi wykończeniówkę w Lusiowym pokoju typu lampy, lampki, przykręcenie półek itp a potem wywalą starą kanapę i zmontują nową. Ja w międzyczasie się spakuje i po weekendzie mogę rodzic:) gdybym urodziła wcześniej to bym byla najszczęśliwsza na świecie - byle nie przenosić tyle jak Młodegowikaa lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Nie odzywam się bo tu za dużo czasu mi zabierają i jak wieczorem chce coś napisać to jestem tak padnieta że zasypiam na stojąco...no i wlaczylyscie taka produkcję ze zaraz zasiade do robienia notatek co na jaki temat i której odpisać
Ale żyje i razem z Ala jesteśmy w dwupaku.choć przez chwilę bo bardzo intensywnym weekendzie myślałam że jeszcze tu urodze:)
Teraz siadam do nadrabiania bo mimo tego że czytałam na bieżąco to nic nie pamiętam;) -
Verona, współczuję stresu, dobrze że to przy małej prędkości się stało...
Ja się cieszę że kupiłam sobie ten adapter do pasów, spokojniej się czuję w aucie .
Zania, takie te dzieci bywają uparte, nic nie poradzisz. Moja się niby obróciła dwa tygodnie temu głową w dól ale ostatnio mnie kopie w takich dziwnych miejscach że obawiam się że się znowu jakoś przekręciła... Jutro wizyta to zobaczymy. Ale już sobie powiedziałam że nie ma się co przejmować, jak musi być cesarka to przeżyję, ważne żeby dziecko było zdrowe!
dora podziwiam że CI się udało tyle zrzucić. Ja miałąm jeszcze niedawno +9 kg a dziś się ważyłam i już + 12 kg, to chyba znowu ta woda bo mam nogi napuchnięte...A do mojej wagi idealnej w której sie najlepiej czuję to prawie +20 kg, niestety .
Gratuluję wszystkim mamuśkom udanych wizyt . Ciekawe kiedy się zaczną dzieciaczki rodzić, ja już za tydzień mogę rodzić na ochotnika . -
Hej. Ja wczoraj usnąć nie mogłam, a dziś rano - wstać. Wczorajsza wieczorna wizyta u teściowej zafundowała mi zgagę do 2.00 w nocy. Ratowałam się mlekiem, bo niestety nie miałam rennie. Moja teściowa to dziwny człowiek. Za punkt honoru postawiła sobie, że muszę się napić soku. Mówiłam, że nie chcę, że po soku mam zgagę ale ona nie i nie..... - i pieprzyła coś o jakiś witaminkach. ....
Idę zjeść śniadanko, bo wczoraj od obiadu nic nie jadłam. ..
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2015, 08:54
-
czesc!
przepraszam Was bardzo laski za to ze się mało udzielam z tel niewygodnue lapka zadko odpalam a do tego te upa;y:(czytałam na bieżąco nie dam rady na wszyslo odp...
ale sliczne macie brzuszki i graatuluje udanych wizyt
verona dzięki Bogu nic się wam nie stało!!!co to za fagas??sam na drodze jest czy co??
monita jednak cc zazdroszczę ze wiesz już jak twój porod się odbędzie i za niedługo będziesz wiedzieć kedy:)
dora no no 25kg schudlas podziw dla Cuiebie musisz mieć b.silna wole!
ja bylam wczoraj u internisty i ekg wszystko w porządku.jutro mam ktg i badania.
czy możliwe ze czop odchodzi po trochę??od kilku dni zalewa mnie gesty slu a od wczoraj jak ide do wc to na papierze mam zawsze 1lub 2 takie grudki takiego sluzu ale bez krwi i nie rozowe takie zwykle raczej.
zrobiłam zakupy na geminni za 200zl jeszcze na allegro za 150 i chyba bedzi wszystko.
kupilyscie witamine d i k dla dzieci????
a tu macie link do tego szpitala co się pytalyscie gdzie tablety z internetem daja:P:https://www.youtube.com/watch?v=eG0cmt9N3x0
-
Dzień dobry:)
Wczoraj już nie wchodziłam, bo wróciłam wieczorkiem ze spotkanka z koleżankami z pracy:) staramy się spotykać raz na 1,5msc,żeby kontakt był,mimo,że jedna już nie pracuje w tej firmie. Wikaa ja też się najadłam, bo byłyśmy w naleśnikarni:) ale na szczęście nie miałam zgagi.
Ivettka super bryka:)
Super,że przynosicie dobre wiadomości z wizyt:) jej dla niektórych dziewczyn to już naprawdę blisko termin:)
Dora szacun,że tyle schudłaś grunt to samozaparcie:) ja jak miałam skoki wagi ze względu na tarczycę, to zaczęłam biegać i polecam każdej, dla mnie idealny sport na wyrzeźbienie sylwetki, zlikwidowanie cellulitu no i spadek wagi gwarantowany:) bardzo brakuje mi biegania w ciąży,ale po porodzie wznowię
Dziś się zważyłam i w tydzień 1kg do przodu:) dzidzia rośnie no i mamusia:) obecnie mam 9,3kg na plusie, myślę,że jest ok:) jak będę miała 11-12kg na plusie to będzie super:) Każda inaczej powinna przytyć, zależy ile przed ciążą ważyła, czy miała niedowagę, nadwagę czy w normie:)
Verona współczuję nerwów;/ dobrze,że wszystko ok, oj tak trzeba uważać.Ja wszędzie na piechotkę chodzę,M jeździ do pracy autem, więc ja nawet nie mam na co dzień auta i drepczę nóżkami:)
Ola super,że wszystko u Was ok:)
Zania to super okazja z tą koszulą, ja dziś na 8 rano poszłam do ciucha na dostawę towaru i znalazłam drugą koszulę do karmienia, rozpinana cała pośrodku,granatowa w groszki za 5zł:)teraz troszkę krótka ze względu na brzuszek,ale po porodzie będzie dłuższa:) więc się cieszę,że trafiłam:) został szlafrok do kupienia i staniki:) trafiłam dziś tez rogal do karmienia za 3zł więc zakupki udane:)
Na 12.30 idę dziś do okulisty a po okuliście, dentysta:) brrr:) sprawdzę jak tam z siatkówką w 8msc. A na 17.30 sr, więc aktywny dzień
Ivettka lubi tę wiadomość