Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
I ja sie przywitam:) torby spakowanej nie mam ale juz wszystko kupione i czeka w szafie. Moze dla swietego spokoju w przyszlym tygodniu sie za nia wezme. Bedzie to 36 tydzien wiec tak optymalnie. 4 lipca jedziemy na wesele do miejscowosci oddalonej od gdanska jakies 100km i tam napewno chcialabym ta torbe wziac gdyby cos sie nagle zaczelo. Dobrze ze mamy tam nocleg to bede mogla sobie pojsc spac jak tylko bede chciala.
A na badania moczu zawsze ide rano i prosze o probowke i ide do toalety. Po paru razach w nocy. Wiec chyba sie tym nie przejmuje:) -
Kate - no teraz juz bliżej niż dalej i właśnie w takich momentach do mnie tez dociera tak konkretnie ze to prawie juz i ciarki az biorą....
a jak juz u nas rozpakowywanie sie zacznie to dopiero będzie...
My co prawda na szarym końcu i pewnie sobie poczekamy, ale kto wie....
A co do torby to ja juz mam spakowana jakiś czas i sobie w kacie leży i czeka...
Ale ja z tych co lubią mieć wszystko wcześniej przygotowane
A ja nie wiem co jest z ta moja ciąża bo np nie wstaje w nocy siku wcale, pierwszy raz to tak 8-9, a wcale mało nie pije i wogole wiec nie wiem, ale za to w ciagu dnia to co 5min latam, i jeszcze jak na złość obydwie toalety mamy na pietrze wiec niezły maraton przez cały dzień po schodach robię, czasami nie zejdę jeszcze a juz znowu mi sie chce...
Chyba nocnik sobie kupie i będę miała z głowy... -
Dzien dobry dziś wizuytujemy
mam nadzieje ze to ostatnia wizyta jutro zaczynam 39 tydzien wiec mogłoby sie coś zacząć
trzymajcie kciuki zeby zaczęłą sie szyjka skracac bo ostatnio był długa choć rozwarcie 1cm hehehe
torbe na tip top spakowałam ok 36 tygewela86, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
-
Witam się w ciąży donoszonej!
Dora ja też mam takie bóle od jakiegoś czasu, nawet nie biorę nic na to mimo że faktycznie jak się leży i próbuje spać to kiepsko ...
Mia ja też w nocy nie chadzam do wc, tylko z rańca dopiero więc może po prostu mamy farta
Do swojej torby muszę jeszcze dorzucić tylko małą wodę i jest gotowa
Dziś mam wizytę, oby mój maluch nie był klopsikiem
Miłego dzionka wszystkimBiedroneczka83, Mia1988, kate851, radiszka, Konwalia, juwelka, ewela86, Tigana, amarranta lubią tę wiadomość
-
biedroneczko oby wizyta byla udana:-)
katepr gratuluję donosZonego maleństwa:-)
Ja dziś leniwie,mąż ma wolne więc skorzystalam że był rano w "łóżku" hehe:-) a ci lepsze właśnie pojechał po zakupy bo dziś to on gotuje pyszności na obiad nie ja;-)
i czwarte pranie zrobione;-)
udanego dnia;-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 10:38
-
Trzymam kciuki za wizyty w takim razie...
Wow dziewczyny wy juz donoszone, a Biedroneczka ty to juz wogole...Ale ci zazdroszczę- pozytywnie oczywiscie
Oby wszystko było po twojej myśli doskonale cię rozumiem bo sama mam nadzieje ze mały wyskoczy troszkę wczesńiej z brzucha, tak ok 38tc ale ja mogę sobie chcieć... No nic poczekamy zobaczymy....
Czekamy na info po wizytach...Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja z rana!
Powodzenia wizytującym i gratulacje donoszonym
Ja dziś mam kiepski humor bo niestety wyszły mi rozstępyNa razie niewiele ale mam cały czas takie dziwne uczucie piekącej skóry w ich okolicach jakby miała się rozerwać. Ehh mimo smarowania rzekomo cudownymi specyfikami
No cóż trzeba się jakoś z tym pogodzić...
-
Witaj OlaN
Kciuki za wizytujące dziewczyny
Torbę przy pierwszym miałam spakowaną ok 34 tygodnia, bo mi cały czas ginka mówiła i moja intuicja, że ok 36-37 tygodnia urodzę.
A tutaj jakoś w ogóle nie miałam weny, aż małż zaczął się o tą torbę upominaćw końcu w 36 tygodniu rzucił torbę na ziemię i zaczął pakować sam, miałam mu tylko mówić co jeszcze
więc jestem spakowana prawie cała już, zostało mi wrzucić ręcznik, a ciągle zapominam i skończy się na tym, że będę się wycierała w ich szpitalny a wolałabym uniknąć tegoWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 11:49
-
Biedroneczka, Katepr trzymam kciuki za udane wizyty!
Gratuluję donoszonej ciązy:)
Witaj OlaN:) ja jutro też zaczynam 35tc, więc mamy ten sam termin:) skąd jesteś?jak znosisz ciążę? i spodziewasz się dziewczynki czy chłopczyka?
Byłam na spacerku,przeszłam się do apteki bo magne b6 mi się kończy,kolejka aż na dwór,ale w tej aptece kobiety mają wchodzić bez kolejki, więc skorzystałam z przywileju:) tym bardziej,że po 1 rzecz byłam:)
Zania fajnie,że masz męża cały dzieńja swojego widzę tylko wieczorami, teraz kończy 2 kierunek i na początku lipca ma obronę, więc nie wie jak się nazywa:)
Dziś znów lecę na starówkę, spotykam się z kumpelą z mojej pierwszej pracy:-) więc pewnie znów wieczorem zawitam do domku:) -
Witam się i ja
Ja miałam dziś pobudki co chwilę. Jestem nie wyspana. O tyle dobrze, że moje Księżniczki spały dziś do 9, więc mogłam sobie troszkę podrzemać
Już tydzień mi czop odchodzi i co za tym idzie mam od tygodnia bóle jak na @. Od poniedziałku są mocniejsze. Dziś kupię ostatnią koszule do szpitala, zrobię ostatnie pranie. Już cześć rzeczy będę dziś pakować do torby.
Wizytującym życzę powodzenia a donoszonym gratuluję
Miłego dniaradiszka lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry dziewczyny
Za wszystkie wizytujace trzymam kciuki
Katepur czyli razem mamy ciaze donoszone, gratulacje
Ja zle bardzo spalam ciagle budzilam sie siku i pic na zmiane... Co do moczu ja jadac na wizyte biore pojemniczek i ide do wc u nas i tak sprawdzaja mocz takimi paskami lakmusowymi tylko...
Wczoraj tez dopakowalam torbe do szpitala
Mam do Was pytanie czy ma ktoras z Was takie skurcze/bole w pachwinach az sie trzeba zatrzymac albo usiasc? Bo mnie tak kilka razy wczoraj zlapalo i sie wystraszylam, brzuch pobolal bardziej w nocy. Jutro mam wizyte wiec zapytam co to moze byc i plecy zaczynaja mnie bolec coraz bardziej normalnie zaczynam sie stresowac czy juz sie zaczyna? Niby sie doczekac nie moge ale stresik tez juz jest hehe.
Wczoraj jeszcze wypralam i wyprasowalam przescieradelka posciele rozek i spiworek tak zeby bylo gotowe w razie czego
Milego dnia Wam zyczekatepr lubi tę wiadomość
-
Cześć Mamuśki,
gratuluje donoszonych ciąż. Jak ja czekam na ten etap. Później wstaję z łóżka i szaleje!
Powodzenia na wizytach. Oby było wszystko dobrze.
OlaN witamy Ciebie Lipcówko. Napisz coś o sobie.
Radiszka doskonale Ciebie rozumiem. Ja w niedzielę z tego powodu miałam doła. Ja niestety musiałam zaprzestać smarowania brzuszka, żeby nie wywołać skurczy i pokazały mi się rozstępy. Choć w sumie nie wiem, czy nawet jeżeli bym smarowała brzuch, to i tak by nie wyskoczyły... No nic już z tym nie zrobimy przynajmniej na razie. Póki co pogodziłam się z tym.