Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Widze że juz od rana nasza drukarnia działa pełna para
Ewela - no właśnie nie złożyłam bo nie wiedziałam, jakoś mi to umknęło całkowicie, czasami mam wrażenie ze mam juz galaretkę z mózgu.... No nic zaraz sie szykuje i jadę do księgowej niech wypisze papiery i wyślę te dokumenty...
Myśle ze przyznać mi przyznają, jedynie może poprostu opóźnić sie mogą płatności...
No zobaczymy teraz to juz i tak pozamiatane
Coś czuje, ze nam Livia przepadnie na jakiś czas od jutra...
Dobrze dobrze wyobrażam sobie ze juz sie doczekać nie możesz, mojego T cały styczeń nie było to myślałam ze coś mnie trafi tak tęskniłam mimo ze wtedy jeszcze pracowałam.... Teraz to nie wyobrażam sobie...
livia30 lubi tę wiadomość
-
Ja się właśnie dowiedziałam,że w rodzinie kuzynka w ciąży:) byłyśmy rok temu w tym samym czasie w ciąży i obie poroniłyśmy. Przedwczoraj dowiedziałam się,że jest w ciąży a dziś,że będzie miała bliźniaki! i to jednojajowe:) ale nowina:)
amarranta, Tigana, Mia1988, Konwalia, wikaa, radiszka, Carmen.92 lubią tę wiadomość
-
Mia, kciuki za księgową
ja skończyłam prasowanie i przygotowałam łóżeczko. mamy takie żółte kremowe te 'szmatki", a ja geniusz kupiłam żółte jak kurczaczek prześcieradełko (wtedy jeszcze koloru ścian nie było), no nic, będzie miała wesoło;)
chyba wezmę się teraz za mycie okien skoro nie pada, ja jestem wytrzymała, ale już mnie te okna denerwują..
Kate super, że masz od 8 czynne (u mnie wszystkie od 9 albo 10 zawsze były otwarte) też uwielbiam takie polowania, trochę mi tego w Niemczech brakuje, bo narazie mam tylko jednego lumpka, do którego nie mam 100% przekonania. ale zawsze to już coś
Livia, super, że z mężem tyle czasu będziecie mogli spędzić razem korzystaj i ciesz się
wózek wybraliśmy roan bass
taki
albo taki
chyba ten drugi, ale ze wzorem na gondoli ciemniejszym (z pierwszego). oni mają taki wybór kolorów, że ciężko zdecydować
Ewela, nie przemęczaj się
Kate, ale świetne wiadomości na kiedy kuzynka ma termin?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 10:02
katepr, rex, Tigana, ewela86, Mia1988, wikaa, livia30 lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja. Tutaj pochmurnie i dość chłodno, 14 st pod koniec czerwca? jakiś żart. Zbieram się powoli, załatwiać sprawy urzędowe - uwielbiam to, chyba jak każdy :p
Czy dziś ktoś się rozpakuje?
Amarranta obydwa wózki przepiękneWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 10:02
amarranta lubi tę wiadomość
-
Hej pisarki
Mój synek ustawia się główką w dół i powinien wkrótce zejść niżej. Wczoraj gin mnie zbadał i dał nadzieję ze będzie dobrze. Także dziewczyny których maluchy nie leżą jak powinny - jest jeszcze szansa na zmianę pozycji.
I udało nam się sprzedać ten nieszczęsny wózek od teścia. Co prawda ze stratą ale zawsze to lepiej odzyskać część pieniędzy niż klnac ten wózek przez 2 lata.
Więcej słońca na dziś wam życzymy z Szymonkiem i lecimy na zakupy.amarranta, katepr, Tigana, ewela86, Konwalia, wikaa, radiszka, Carmen.92 lubią tę wiadomość
-
witam
No to naprodukowałyscie od rana
Z wózkami to jest tak, że nie ma co patrzeć na opinię bo każdemu na czym innym najbardziej zależy, mi tam akurat waga była obojętna, choć na pierwszym piętrze mieszkam, ale za to wiedząc gdzie chodzimy i jaki tryb życia prowadzimy to nie mogłam patrzeć na to, że dużo osób chwali delikatne kółeczka i 7 kg wózki
Tak samo jak gondola... dla mnie jakaś super istotna nie jest, bo przy starszym (fakt siadał w wieku, w którym dzieci zaczynają się dopiero obracać i to nie wszystkie) ta gondola była zbędna, więc jeździł w niej do 3 mca, a później już w spacerówce na płasko tak więc gondole, w których mieści się roczne dziecko też mi zwisają
to tak jak z autem, każdy wybiera pod siebie, nie ma lepszych niż gorszych.
Ostatnio u położnej przeglądałam ranking najpopularniejszych wózków w Spain i byłam mile zaskoczona, bo nasz polski X Lander był na drugim miejscu, a na trzecim, któryś Tako, Mutsy holenderski zajął zaszczytne pierwsze miejsce, a Jane, choć hiszpański i w Polsce bardzo popularny, nie zajął żadnego miejsca w 20 pozycyjnym rankingu
Coś jeszcze miałam pisać, ale tyle stukacie, ze połowy nie pamiętam
Dora, mógłby się spełnić ten sen, przynajmniej coś na te zatoki bym mogła wziąć -
A już wiem.
Dora, ja też się wolę nastawić, ze będzie źle na początku a później się miło rozczarować jak już.
Starszy był mega grzeczny, pierwsze pół roku zero płaczu, jedna pobudka nad ranem, zero problemów z laktacją, jadł zawsze 5 minut i spać, żadnej kolki no wszystko idealne.
Więc stwierdziłam, ze limit cudów dla nas wyczerpany i teraz będzie wrzask i pokazywanie kto tutaj rządzi
tak samo poród, przy starszym męczyłam się ponad dobę to obstawiam, że i drugiego nie urodzę w oka mgnieniu
łatwiej mi się żyje jak się nie nastawiam na cuda -
amarranta, super wózek, ja też bym chyba wzięła ten drugi kolor bo to mój ulubiony ale oba są śliczne!
Pay świetnie że synek sie ładnie ustawił, jednak te dzieciaczki słuchają się natury . Ja też niepotrzebnie z tym panikowałam.
Mi wczoraj przyszedł przewijak więc już praktycznie wszystko co trzeba było kupić jest . Jutro kontrola u gina u którego będę rodzić, mam nadzieję ze będzie miło i wszystko w najlepszym porządku. Liczę też na jakąś prognoze czy mogę urodzić wcześniej. Jakoś ostatnio tak nisko czuję małą że odruchowo zaciskam mieśnie Kegla, ciekawe czy to znaczy że już niedługo?
Buziaki i miłego dnia!amarranta lubi tę wiadomość
-
Jesteś w 39 tygodniu ciąży
(38 tyg. i 5 dni)
Miesiąc: 9
Trymestr: 3
Wiek płodu: 36 tydzień
Data porodu:
2 lipca 2015
(pozostało 9 dni)
macham zycze miłego dnia u mnie nadal nicMia1988, ewela86, radiszka, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
-
Amarranta mi się bardziej drugi podoba:) śliczny!
U mnie znów nutella z bananem poszła w ruch, bo pada deszcz i czuję,że spada mi cukier;p
Ajj ta pogoda płata figle, czekamy na sesję a tu nie ma kiedy zrobić, bo codziennie pochmurno.
Zania, Wikaa gratuluję 9msc! za dwa dni ja:)wikaa lubi tę wiadomość
-
Ha witam lipcowki!!
Co wy tak produkujące?nie nadążam!!
Dziś noc lepsza to i humor odpowiedni
Jak czytałam o tym magnezie co pisalyscie (a ja cały czas biorę ostatnio 4na dobę)tak odstawilam i oczywiście efektem był poranny skurcz łydki...
Nospe nie brałam w tej Ciąży w ogóle ale nie miałam potrzeby.
Amaranta u mnie z em też jest różnie już mu powiedziałam że do niego to ani pogadać ani nic..kiedyś przez przypadek soe dowiedziałam ze on nie zamierza że mną rodzic a ja co do tego to jestem pewna ze jak sn to tylko z nim do tej pory z nim tego nie wyjaśniłem... Imię też nie wybrane nie wiem jak się zabrać za ra rozmowę z nim bo on jest taki dziwny.. Zmienił się ale cóż przyzwyczailam się że nie prawi mi komplememtow nie kupuje nic na urodziny imieniny rocznicę.. W ogóle nie potrzebuje się przytulać.. Ale np ojcem jest super...
Rex jak czytam na twoim suwaczku że do porodu zostało Ci 12dni to mię wierzę!
Niech któraś jedzie w końcu Urodzić i zdać relacje z porodu!
A kiedy usia 89 urodziła?bo w tabelce pisze...
U nas też jest zimno i pada nie dawałam cory do przedszkola noe chciało mi się bo nie mam auta i musiałabym na nogach iść... Wiem len że mnie he -
No, dziś czytam zaległości i na bieżąco odpisuję
Zania, trzeba było od razu kilka półek domówić. Teraz to jeszcze masz na pewno nie dużo ubranek. Zobaczysz za 1-1,5 roku. Ja właśnie musiałam córze komodę zmienić, bo się nic nie mieściło już A ja kupuję naprawdę niewiele ubrań. Tyle tylko, że na tym etapie mała się tak brudzi, że musimy mieć sporo zestawów, żeby nagle nie brakło:)
Biedroneczka, trzymam kciuki, żeby córa wyszła z własnej woli.
Kate, ja na początek gotowała 5 min, a potem to już tylko polewałam wrzątkiem. A jak już mała miała kilka miesięcy, to pod bieżącą wodą myłam, i wyparzanie wrzątkiem uskuteczniam tylko po jakimś nadzwyczajnym zabrudzeniu, jak np. znajdę zagubionego smoczka po kilku tygodniach od zaginięcia. Ale my w Łodzi mamy bardzo dobrą wodę z kranu i zalecają ją nawet do bezpośredniego picia, dlatego nie mam oporów przed normalnym myciem.
Tej wojskowej dyscypliny to trochę Ci zazdroszczę Ale u mnie nie da się tego wprowadzić, bo byłabym pewnie pierwszą, która by wszystkie nakazy omijała
Super wieści u kuzynki! Oby wszystko poszło zgodnie z planem
Dora, dzięki za dopisanie do listy Super, że już spakowana i naszykowana w pełni
Rex, właśnie. Ja też odstawiłam już magnez bo mi kazali no i teraz dla odmiany mam straszne skurcze w łydkach. Boję się, że mnie tak złapie w trakcie porodu i nie będę mogła rodzić na stojąco. Czy jest coś innego, co mogłabym wziąć? W czwartek co prawda mam KTG, to spróbuję dopytać położnej, ale ostatnio nawet na najprostsze pytania nie chciała mi odpowiedzieć, tylko kazała do lekarza, a tu mam wizytę dopiero w poniedziałek...
Mon!ta, super, że Robcio się obrócił
Mia, ale masz pracowitego męża. Mój by to sobie tyle pracy rozłożył na miesiąc albo i dwa... Trzymam kciuki, żeby z macierzyńskim się udało:)
Ja magnez brałam przez całą ciążę. Tak mi lekarz zalecił, ale fakt faktem, że moja doktórka jest fanką wszelkich witamin, i zapewne wiele z nich brałam niepotrzebnie.
Co do tego syndromu ponospowego, to właśnie zamiast nospy mi kazali brać spasmolinę, przez całą pierwszą ciążę, i córa ma problem z napięciem mięśniowym. Od razu jak się urodziła, to trzymała sztywno główkę i sama ją podnosiła, a cały rozwój ruchowy ma opóźniony. Niby wcześnie pokazuje, że jest już na coś gotowa, i na raczkowanie i na chodzenie, ale zanim ruszyła czy na 4 czy na 2, to trwało to całe wieki.... Nawet przez 5 miesięcy chodziłam z nią na rehabilitacje, bo tak lekarze zalecali, ale niczego to nie przyspieszyło. Na szczęście gaduli dużo, także może w tej kwestii chociaż nas ominęło. W tej ciąży też brałam spasmolinę, ale tylko kiedy rzeczywiście miałam bóle brzucha i skurcze. Starałam się sama ograniczać (o dziwo wbrew kilku lekarzom) i mam nadzieję, że mały nie będzie miał tego problemu co siostra. Na razie po konsultacji rehabilitantka kazała nam dużo czasu spędzać na placu zabaw, żeby mała miała dużo ruchu i pojawić się na kontrolę jak skończy 3 lata. Także liczę na to, że nie zrobiłam jej tymi lekami krzywdy na całe życie i wszystko da się jeszcze nadrobić. Ale fakt, lekarze zbyt często każą brać te leki rozkurczowe zapobiegawczo a nie kiedy coś rzeczywiście dolega. Dlatego dobrze, że są teraz badania a ich wyniki są powoli rozpowszechniane.
rex, mi właśnie rehabilitanci robili wykłady z tego, że to wina tych leków rozkurczowych w ciąży, bo podobno mają mnóstwo takich przypadków u siebie
A a propo, skoro jesteś rehabilitantką, to powiedz proszę ze swojego punktu widzenia, od kiedy noworodka rzeczywiście można na max. godzinkę zapakować w chustę? Nie chcę kupować podwójnego wózka a czasem będę musiała z dwójką gdzieś dojść, no i się zastanawiam, a w necie oczywiście pro-chustowi są za tym, żeby od samego początku już tak nosić, a ja się trochę cykam mimo wszystko.
Radiszka, super, że mieliście z M. taki miły dzień
Verona, w PL składamy do 2 tygodni po porodzie wszystkie wnioski
O ręczniku dla dziecka też jakoś nie pomyślałam, ale u nas w szpitalu ogólnie nawet swoich ubranek nie można mieć, bo szpital zapewnia wszystko, także niestety nie pomogę
Carmen, co do fotelików przejrzyj sobie stronę fotelik.info Tam są testy i ceny różnych fotelików. Wybierz sobie kilka i potem jedź do sklepu obejrzeć i przymierzyć do auta. A co do kupowania, to porównaj ceny też w sklepach internetowych. Ja zaoszczędziłam prawie 50 zł na tym pierwszym foteliku, bo zamówiłam przez Internet. Co do wózka, ja mam Bebetto nico plus. I mimo że tani, to pięknie mieści się w clio, więc ładnie się składa, sprawdziłam go i w lesie na wertepach i nad morzem i w górach w Zakopcu na śniegu i na prawdę się sprawdził. A co najważniejsze gondolka była duża! A co do spacerówki, stelaż ten sam, a samo siedzisko mała rozkręciła w trakcie spacerów (odpadła budka). Na szczęście bez problemu przyjęli reklamację i wszystko naprawili. I plusem jest to, że się rozkłada na płasko i ma duuuużą budkę. Minusem jest jednak to, że nie ma parasolki do wózka ani innych przydatnych gadżetów, a te dokupowane z innych marek niestety nie bardzo współgrają z tym wózkiem. Ale ogólnie polecam, bo i ja przy 170 cm i m. przy 186 cm dajemy radę prowadzić no i teraz dla drugiego brzdąca też damy radę go bez problemu używać. Aha, przy spacerówce lepiej nie używać ich firmowej torby, bo zapakowana (picie, pieluchy, chusteczki, ciuchy na przebranie, jakaś przekąska) przeważa wózek, jak siedzisko jest położone
A, co do wózków, to sprawdzajcie, bo np. bebetto ma regulowaną rączkę dla niższych i dla wyższych, aczkolwiek nie pamiętam jak moja siostra wyglądała z tym wózkiem, a ma 163 cm.
Daven, a może źle zważyli. Wiesz, zawsze mogli się pomylić... Ale najważniejsze, że dzidzia zdrowa
Beata, O! z tą wodą na skurcze łydek, to zaraz zacznę próbować, dzięki!
Amarranta, Ty z tymi oknami nie przesadzaj! Wózek śliczny, a ten bardziej morski kolor rzeczywiście cudo
Pay, super, że wózek udało się sprzedać!
Współczuję Wam zgagi. Strasznie się cieszę, że mnie nie dopadła.
Hehe, ja też nastawiam się na niegrzeczniucha, skoro córa była i jest grzeczniutka. Ale mimo wszystko gdzieś w głębi duszy nadal mam nadzieję na drugie grzeczne, jedzące dziecko
Uhh, no to się napisałam.
U mnie skurcze nadal się pojawiają, wczoraj już były dość silne, ale zero regularności. Także zobaczymy czy jeszcze w czerwcu coś się z tego rozkręci. Mały donoszony, stąd ja bym chciała, żeby jeszcze w czerwcu wyszedł, ale ja sobie mogę chcieć tylko
Tak mi się już nic nie chce, że hej. Jeszcze dziś u nas pada. Na dodatek z jakiegoś powodu nie ma moich wyników badań z wczoraj i jeszcze muszę to załatwić i dowiedzieć się co się stało.Daven, amarranta lubią tę wiadomość
-
Malagosia, do tej pory lekarz podkreślał że czekamy do 36 tc,Ale ci teraz mi powie nie wiem. Mówił też ze nie chcialby żebym jechała na sygnale do szpitala bo z takim położeniem dziecka to niebezpieczne. wczoraj nawet położna mi mowila że w razie czego jakby się coś zaczelo nie mogę czekać,od razu IP,ona idzie na urlop do 14 lipca,a ja się śmiałam że akurat wróci do mnie na poród;-)
w czwartek wizyta to się dowiem -
Kate - super nowina
Amarranta - wózek śliczny, a z kolorami to chyba zawsze problem tyle tego na rynku, jakby były 2 kolory to może było by prościej ale jakoś tak nudno Heheheheh
Mnie chyba bardziej podoba sie ten pierwszy kolor, przynajmniej na zdjęciu, ale to tylko moje zdanie, na żywo żadnego nie widziałam...
Ja tez dzis planuje okna myć bo juz od tygodnia mnie denerwują
Katepr - powodzenia w urzędach
Pay - fajnie ze udało wam sie pozbyć tego wózka, w końcu to wy będziecie codziennie na niego prtrzec, wiec to wam ma pasowaćamarranta, katepr lubią tę wiadomość
-
Aaa!!! Biedroneczka juz tylko 9 dni!
Alez Ci zazdroszczę
Olisie - wow ale naprodukowalas...
Mam nadzieje ze wyniki sie znajda
Kate - pajacyk slodziasnyWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 10:40
kate851, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość
-
Bommbelek, ale ten termin z suwaczka to ostateczny tak mi wpisał lekarz rodzinny i do tego czasu czekają czy urodzę sama, termin jako termin mam 30.06-1.07, na już skierowanie do szpitala mam wystawione w razie W.
Olisie, ja nie chustowa ogólnie na pewno dopóki pępka nie zagoisz to dzidziusia nie wciśniesz w chustę, a później jeśli chodzi Ci o sam układ kostny, to ta godzina maksymalnie Ci na zaszkodzi Tylko weź pod uwagę, że będzie lato i umęczysz się z tą chustą i Ty i dziecko.
Nosidełka te dla najmłodszych dzieciaczków to już w ogóle poniżej tygodnia bym nie ryzykowała, nawet żeby zachwalali od pierwszych godzin po urodzeniu
A nie lepiej kupić Ci dostawkę do wózka? albo tylko tą platformę?
Raczej wygodniej niż z chustą by było.
Mdli mnie od rana niemiłosiernie.AMJ lubi tę wiadomość