Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolla przy 1 dziecku to zanim sie zacznie rodzic to hoho moze minac wiele wiele godzin lub dni od pierwszego skurczu albo odejscia wod takze moze ci sie uda do tego wiekszego szpitala
. mozesz tam wziac hotelik i czekac na regularne skurcze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 13:28
jusella lubi tę wiadomość
-
jusella nie przepraszaj
bardzo miło, że pytasz
Teraz czuję się już dobrze, wieczorami trochę bolą plecy, ale ogólnie nie ma co narzekać. We wtorek wizyta, jestem bardzo ciekawa ile młoda już waży. Wyprawka prawie ogarnięta, co prawda wszystko w pudłach ale już jest, łóżeczko, wózek, zamówienie z apteki, ubranka i pościel poprane i prawie wyprasowane
muszę kupić jeszcze kilka drobnych rzeczy i spakować w końcu torbę
jusella, kot_bury, TheForfie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karolla. wrote:Ja mieszkam w mniejszym mieście gdzie jest tylko jeden szpital. Do większego miasta mam około 50-60 km. Miałam rodzić w prywatnym szpitalu ale niestety mają jakieś problemy z kontraktem nfz i odwołali wszystkie wizyty w tym moją. W szpitalu w moim mieście nie mogą liczyć na znieczulenie zo, gdyż nie podają a trochę się nastawiłam, że 'wrazie wu' to skorzystam z tej opcji. Do innych szpitali mam około 60 km i nie wiem co robić czy zostać w swoim mieście bez zzo czy jechać dalej. Chyba najbardziej boję się, że jak dojadę już do tego szpitala to okaże się, że nie będzie wolnych miejsc...i z rozpoczętą akcją nie wiem co ja zrobię w mieście, którego nie znam.
U mnie w okolicy też nie ma zzo- najbliższy szpital który oferuje to prawie 100 km odemnie a położna mi mówiła miesiąc temu że jak bym chciała skorzystać to już bym się musiała umawiać z nimi. Więc jak wybierzesz jakiś szpital dalszy z zoo to dowiedz się bwcześniej jak tam jest, bo wiem że w niektórych trzeba zgłaszać. -
Ostatnio położna na szkole rodzenia mówiła nam, że nfz refunduje każde zzo, to od szpitala zależy czy jest w tzw. standardzie. Nie ogarniam dlatego przyczyny dla której nie jest ono dostępne na każdej porodówce. U mnie w mieście na 4 szpitale z oddziałem położniczym też jest tylko w jednym.
Karolla ja też myślę, że jak się zorganizujesz to zdążysz dojechać, oby tylko jakiś kierowca obok był w gotowości.eve90, kot_bury lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72733.png
Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście! -
U mnie też tylko jeden szpital jest i zoo też jest. Z tego co zrozumiałam na SR, to rozchodzi się o anestezjologa - szpitale tną koszta jak mogą. U nas jest jeden na porodówce na etacie i tylko do 15stej, potem wzywany jest z chirurgii - a w razie czego jest jeszcze dwóch PO i mają 15 minut by dojechać. Jednak najlepiej rodzić od 7-15stej jak się chce ze znieczuleniem
.
Ja boję się znieczulenia i nie chcę, więc mogę po 15stej rodzić
Dziewczyny czy to możliwe, że Szymcio boi się burzy? Wierci się jak przeokropnie i bardzo mnie to boli. Zawsze jest wiercioch ale odkąd jest burza to już przesada...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 15:46
eve90, kot_bury, Agaax, TheForfie lubią tę wiadomość
-
*Słoneczko wrote:Ostatnio położna na szkole rodzenia mówiła nam, że nfz refunduje każde zzo, to od szpitala zależy czy jest w tzw. standardzie. Nie ogarniam dlatego przyczyny dla której nie jest ono dostępne na każdej porodówce. U mnie w mieście na 4 szpitale z oddziałem położniczym też jest tylko w jednym.
Karolla ja też myślę, że jak się zorganizujesz to zdążysz dojechać, oby tylko jakiś kierowca obok był w gotowości.
Bo w większość pracuje za mało anestezjologów a jak podadzą rodzącej zzo to on musi przy niej zostać do końca= nie mógł by odejść na inną operację czy niespodziewane CC a porody różnie trwają jeden 3h drugi 20h. Taka u nas niestety służba zdrowia i w teorii znieczulenie jest dla każdej a w praktyce niestety...jusella, Karolla., eve90, aisa lubią tę wiadomość
-
Dokładnie tak jak piszecie chodzi o anestezjologów, którzy nie są przypisani do oddziału, oczywiście, że chodzi o koszta, bo o co by innego
Dla mnie też to nie do pojęcia, myślałam, że zzo to standard, ewentualnie dodatkowo płatny, ale byłam w szoku jak mi lekarz powiedział, że w naszym miejskim szpitalu jeszcze nikt nie dostał zzo
Ejrene już dzwoniłam do większości szpitali, które biorę pod uwagę, tam gdzie odwołano mi wizytę byłam już zapisana na rozmowę kwalifikacyjną, no ale niestety prawdopodobnie dojdzie tam do likwidacji porodówki, w kolejnym szpitalu, żeby mieć pewne miejsce musiałabym wykupić pakiet za 3-4 tyś, zależy czy sn czy cc, więc raczej ta opcja odpada, pozostał jeszcze jeden szpital, ale tam nie ma rozmowy przed, przyjmują z rozpoczętą akcją porodową, więc jak się zaczyna coś dziać to trzeba dzwonić i pytać czy są wolne miejsca i w zasadzie to nic pewnego, lepiej się nie nastawiac, chociaż nie ukrywam, że bardzo bym chciała tam urodzić -
To u mnie podobna sytuacja tylko zamykają szpital
i też teraz szukam takiego który mi będzie pasował i już się umowilam na rozmowę kwalifikacyjną
Teraz powiem Wam ze ccoraz częściej mam skurczeii juz nie mam siły na chodzenie
pospaceruje trochę i mam dość
dziś w castoramie byliśmy bo chcemy gniazdka wymienić i masakra jak wróciliśmy to padlam
Jezuuu miesiąc tylko mi został... zlecialo szybkoooeve90, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Niezapominajka gratuluje cudownego synusia!
Śliczny jest!!! Oby jak najszybciej był z Tobą
W końcu was nadrobilam dziewczyny!
Ja od czwartku wysiaduje w Augustowie i rejonach, odpoczywam, nic nie robię, obzeram sie, łapie promienie słońca, bałam się troszkę jechać jednak czułam ze to ostatni taki moment i nie żałuję
Mnie czeka powrót do rzeczywistości.. I będę dopinac wszystko na ostatni guzik, w dodatku na tym etapie kiedy nigdy nic nie wiadomo! Ahoj!
majeczka87, niezapominajka lubią tę wiadomość
-
A widzicie teraz rozumie co znaczy brak anestezjologow.... Bo u nas właśnie tak mi tłumaczył gin.
Nie rozumiałam że Przy cc jest anestezjolog a przy zoo nie....i teraz już rozumie dlatego...
Może z jakimś pogadam... Ciekawe ile bierze za godzinę
Teraz od kilku dni dopiero puchne bo ciepło a tak po prostu Przebralam...mam to genetycznie chyba... Z synem też 20 kgjusella lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
U mnie około 10 kg na plusie, ale póki co dosyć lekko się czuję, najgorzej zwlec się z łóżka a tak to ok
Rodzi któraś z Was może w Łodzi, bądź okolicach?
basia fajnie jakby tak można było wynająć anestezjologa na godziny hehe, ale chyba nierealneania181111 lubi tę wiadomość