Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Odnośnie pęknięcia/nacięcia krocza, to wdłg. mojej położnej w 90% da się uniknąć jeśli Dzieć waży do 3500 g.
Poprzednio z USG 2 tygodnie przed porodem wyszło, że raczej nie urodzę SN (już wtedy wdłg USG waga była 4 kg), jednak się uparłam, że spróbuję - i dałam radęa Dzieć "tylko" 4 kg ważył, a nie 4500 g jak było prognozowane.
renieczka, kot_bury, Agness27, TheForfie lubią tę wiadomość
-
nowatorka o cc na życzenie też chyba nie jest tak łatwo, nie interesowałam się tematem bo nie zakładam tej opcji, w prywatnych szpitalach wiem, że można zapłacić za cc na życzenie albo ze skierowaniem od psychiatry, ale czy we wszystkich szpitalach uznają takie skierowanie nie mam pojęcia, co do wielkości dziecka to myślę, że to jest powód do skierowania na cc, który powinien być uznawany we wszystkich szpitalach.
jusella, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Karolajjn:) wrote:Dziewczyny macie jakiś sposób na upierdliwe ranne ćwierkanie jaskółek ??
Też z chęcią poznam sposoby. Ja mam jaskółki i ... o zgrozo... wróble! Nie możemy sobie poradzić z nimi. Lubię jak świerkają słowiki czy tam jakieś inne (taki w nocy jeden śpiewa w krzaczorach) ale wróble mnie doprowadzają do szału.
Ja do szpitala szlafroka też nie biorę. A ubranka mam większość na 62, trochę tylko na 56.
Ugotowałam obiad w tej gładzi i ogólnym chaosie i pierdzielę- idę się zdrzemnąć.Karolajjn:), jusella, renieczka, kot_bury, niezapominajka lubią tę wiadomość
-
Milcia wrote:Też jesteś z Poznania? Ja z okolic
Ja rodziłam w Św. Rodzinie i teraz też tam zamierzam. Mniejszy szpital, bardziej kameralnie i po pierwszym jestem zadowolona
Tak z Poznaniahmm no ja właśnie sama nie wiem który wybrać, obydwa dość blisko siebie, także z dojazdem nie ma problemu, ale i o tym i o tym słyszałam różne opinie, jedni chwalą inni nie i bądź to człowieku mądry
-
Wiem że są szpitale nawet państwowe gdzie za cesarke na życzenie trzeba płacić.
Wróciłam do domu. Zakupy zrobione więc jestem happy.
Idzie burza. Ale pytanie czy nas ominie czy nie. Jestem ciekawa jak tam nasz psiak przeżyję burze. Wczoraj nie było ale mimo wszystko ok 21 (czyli jak zrobiło się ciemno) wpadł w jakąś panikę znowu. I uspokoil się ok 1:30. Zobaczymy jak to będzie dzisiaj. Zapłonie okna wcześniej i będę obserwować.
Najgorsze jest to że czeka mnie prasowanie i jeszcze ze dwa prania naszych rzeczy :p -
U nas w szpitalu powiedzieli ze naciecie krocza to jest juz ostatecznosc i ze staraja sie tego unikac. Ale nawet jak troche natna to to sie potem zagoi, nie panikujmy. Wiem ze sa przypadki ekstremalne ale to nie musi sie akurat nam przytrafic. Za to na szczescie u mnie nie ma problemu z epiduralem takze przynajmniej to mnie pociesza
jusella, aisa, kot_bury, Agness27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolla. wrote:To miałam na myśli, ale to chyba dopiero w szpitalu przed porodem, tak?
No to zależy od lekarza prowadzącego, czasem ewidentnie widać, że dziecko się nie zmieści i lekarz daje skierowanie na cc.
A moja koleżanka dopiero w szpitalu została uswiadomiona, że nie urodzi naturalne.
W moim mieście robią cc masowo! Nie trzeba nawet płacić, jak jest dużo babek do porodu to rozwiązują wszystkie po kolei. -
Aleście się rozpisały dzisiaj, o matko! Godzinę Was czytałam.
A więc witam się moje drogie
Ja dzisiaj od rana (7) na wyjeździe . I dopiero o godzinie 15 wróciłam i jestem padnięta. Oddałam uryne i krew do badania. Mocz strasznie średniobakterie dość liczne, leukocyty 6-12 i inne atrakcje. Krew tak sobie PLT dużo poniżej normy, czyli anemia. A wizyta dopiero za tydzień. No i mam w końcu zaświadczenie od ortopedy o cc. Stwierdził że nigdy w życiu bez szkody dla mojego biodra nie urodzilabym SN. Także ten. Mam czarno na białym.
Poza tym dzisiaj tata był moją sekretarka i odbierał paczkiDo szpitala jeszcze czekam na koszule a poza tym mam wszystko- tylko nie wiem czy dzisiaj dam radę się spakować bo po tych wojazach jedyne co to leżę - nie sama- z truskawkami z mlekiem i cukrem.. No i czereśnie też kupiłam 1 kg - 27 zł... Drogie ale Bartuś chciał
jusella, Agness27, renieczka, kot_bury, aisa, stokrotka2013, eve90 lubią tę wiadomość
-
Hejka lasencje
Nadrabiałam Was piąte przez dziesiąte na komórczaku, lekko ślepawa jestem ostatnio, palce mam koślawe jak parówki i nawet nie mogłam wycelować, żeby "zalajczyć"
Postarałyście się wczoraj wieczorem, bo lustro dalej wisi
Ja zaś szopingowałam z moim. Kule bele, z niego jakas przyczajona, ukryta galerianka jest chybaNo nie poznaje chłopa ostatnio. Nic nie upolowałam, bo ludziów jak mrówków, poza tym mam zakaz hahaha Mój tylko mierzył gacie do pracy, ale w kóncu stwierdził, że jednak zostaje przy starych
Zahaczyliśmu o pizze hut i wypad do domku. Ah, dla siebie kupiłam tylko pudło wosku, bo mój dziś stwierdził, że moje krocze wygląda jak grzbiet niedźwiedzia Grizzly. Popatrzyłam wreszcie w lusterko i kurde rzeczywiście szczecina jak na dzikim wieprzku
Naditta, za łóżeczkami popatrz na mothercare, mamas&papas, precious little one albo kiddicare. Z okazji bank holiday dają masę rabatów. Ja mam białe, 140x70, płaskie szczebelki tylko bez szuflady.
Wiecie, im bliżej do porodu tym bardziej nie chcę mocnego znieczulacza. Petydyna odpada bo nie chcę mieć przyćpanego dziecia, w tensy jakoś nie wierzę. Chciałabym jechac na gazie tylko, ewentualnie gdybym rzeczywiście nie dawała rady ze względu na ułożenie dziecia, albo jego wielkość, to ten epidural byłby w planie. A na myśl o cc to aż mi się włos jeży, nie powiem gdzie
Maltretuję piczkę ćwiczeniami 2 tydzień, więć może uchroni to mojego pękniętego jeża przed jeszcze większym pęknięciem!
O, ubranka! Mam trochę na typowo na 56cm (newborn i do 1-mca), zdecydowana większośc bodziaków to 62 (0-3m). Jak to poprasowałam, to aż się za łeb złapałam ile tego nagromadziłamPocieszam się, że przynajmniej będę pranie co 2 dni robić
Rozpoczynamy 35 tydzień z +10kg na licznikuZ jednej strony nie mogę się doczekać, z drugiej nie jestem jeszcze gotowa psychicznie na wyładunek. Dobrze mi z tym moim buńkiem, no
Miłegojusella, Maka, Agness27, kot_bury, aisa, stokrotka2013 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyada89 wrote:Czy któraś jeszcze planuje bez żadnego znieczulenia? Czy jestem nienormalna
Ja też planuję bez
Telashe wrote:i zaczęłam panikować po spakowaniu torby, bo okazuje się że nie mamy żadnych (poza body 2szt!) ciuszków w rozmiarze 52.. myślicie że 56 da radę?
Ja nie mam absolutnie żadnych 52, wszystko od razu 56. Najwyżej jak będą dużo za duże, to wyślę chłopa do sklepu, ale w sumie wyszłam z założenia, że lepsze za duże niż za małe. W ogóle to już nie rozumiem tych rozmiarówek, jak przykładam do siebie ubranka różnych producentów i rożnych rozmiarów, to nie mam dwóch takich samych. Niektóre 56 są szersze od 62, inne z kolei węższe ale dluższe... i bądź tu mądra, posegreguj rozmiarami.
nowa! wrote:Wczoraj znowu miałam dziwny incydent już raz pisałam, że miałam jakąś dziwną wydzielinę i wczoraj znowu się to powtórzyło sorki za opis ale było jej trochę i była bardzo gęsta a na dodatek była taka czerwona kropeczka jakby plamka krwi ale nie wiem. Ale nic się nie dzieje więc obserwuję ale nie panikuję. Sprawdzę dziś tylko jeszcze raz swoją torbę do szpitala
Życzę nam spokojnego tygodnia
majeczka87 wrote:no to się dzieje.. uwazaj tam na siebie i nie oddalaj sie od domu, tel tez naładuj. Dlaczego piszesz ze nie ma znieczulenia? wszystkie szpitale panstwowe musza sie podporzadkowac ustawie o znieczuleniu.. chyba ze w Polsce nie jestes
Agness27 wrote:A ta herbatke z liści malin od kiedy zaczynacie pić i ile dziennie ??chociaż na warsztatach położna też radziła zacząć po skończeniu 34 tc (i tu polecała już napar z samych liści, 2 łyżki na szklankę wrzątku).
renieczka wrote:A moja koleżanka dopiero w szpitalu została uswiadomiona, że nie urodzi naturalne.
W moim mieście robią cc masowo! Nie trzeba nawet płacić, jak jest dużo babek do porodu to rozwiązują wszystkie po kolei.
Kurczę, tak to bym stanowczo nie chciała... trochę może jestem samolubna, ale pomijając przeciwwskazania chciałabym rodzić "po swojemu", a nie tak, jak personelowi będzie wygodnie...jusella, renieczka, eve90, ada89 lubią tę wiadomość
-
nowatorka wrote:Maka a co dokladnie masz z biodrem jak mozna spytac? Ja jak sie urodzilam mialam dysplazje ale potem mi to juz nie dawalo problemow w zyciu
Mam strasznie znieksztalcona panewke, przez co jest ograniczony ruch -chodzę normalnie ale nie potrafię za bardzo rozszerzyć lewej nogi, bo sprawia mi to ogromny ból. -
LilouK włos Ci się jeży, pewnie na jeżu...
Jeszcze zapomniałam Wam napisać że wczoraj wieczorem tak mnie brzuch bolał że aż nospe wzięłam - przeszło. I zaczęły mi puchnac nogi... Nie jakoś parszywie ale widać że grubsze..LilouK, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Jusella Bartosz
chociaż jak nam w urzędzie pozwolą to będzie Bartek..
Nie wiem jak u Was ale u mnie czas na pizze i serial
Mój ambitny plan - piore, prasuje, pakuje poszedł w pizdu. Za to jest wpierdzielam, tyje i się opierd...
Agness co do chomików- właśnie po jakimś msc zauważyłam cud rozmnożenia moich niby gejów.. A najlepsze że później tak się zarly że musiałam każdego w innej klatce usadowic.. Koszt i roboty przy takiej gromadce od groma.
Też mam 4 paki tych zapiekanek poporodowych. A podkłady na łóżko kupowalyscie? Ja mam 15 szt.jusella, Naditta, kot_bury, stokrotka2013, Agness27, eve90 lubią tę wiadomość
-
LilouK, dzięki, będę szukać. Chciałam coś poniżej 200 funtów, a w tych sklepach to widzę będzie ciężko. Chociaż od ojca mojego dziecka mam przyzwolenie na zakup nawet droższego, byle było ładne
tylko nie wiem czy chcę wydać tyle kasy na łóżeczko
Zrobiłam wszystko co sobie dzisiaj założyłam, a nawet więcej! Oporządziłam siebie i dom, wszystko lśni. Ja leżę, pachnę i odpoczywam!
Ale nawet nosa nie wychyliłam z domu i chyba tak zostanie do jutra.jusella, kot_bury, Agness27 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Maka PLT to poziom płytek krwi nie świadczy o anemi ale może być problematyczne np. przy znieczuleniu itd.
Ja po wizycie , mała 2500 g zapozwała na chwile i w końcu mogłam zobaczyc jej twarzsłodkości...
no i teraz juz wizyty co 2 tyg.. Szyjka długa ale mloda już głową na nią naciska stąd te moje kłucia...
co do burzy - ja śledze na https://www.lightningmaps.org/#y=51.0223;x=18.2754;z=6;t=3;m=sat;r=0;s=0;o=0;b=;n=0; ale ja troche zakręcona jestem bo uwielbiam burze ... im silniejsza tym dla mnie lepszy fun
ania181111, LilouK, jusella, kama005, mamuśka1, stokrotka2013, Agness27, Naditta, kot_bury, eve90, Kasiulina lubią tę wiadomość
Kijanka
-
Kijanka ja pod lozzko prawie wchodze jak jest burzza a Ty sobie spokojnie patrzysz
P matko ale ten mój też lubi burze
ja bym chętnie jeszcze raz poszła na usg żeby zobazyc hanie - co o tym sądzicie ? bo ostatnio nie było widać buzi
tylko nie wiem czy jest sens jak ona pleckami odwróconaewentualnie bokiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2016, 18:36
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]