Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej, witam się deszczowo. Chyba ten deszcz mnie tak ululał, bo spałam jak niemowlę, dwie przerwy na siku i dalej jak kamień!
Jeju, ale nas już mało zostało do rozpakowania.
Majeczka jak tam? Adaś już na świecie?
Ola, Ania trzymam kciuki za Wasze szybkie i bezproblemowe porody! Czekam na info o nowych maluchach
Zonti :* 5 dni to jeszcze kawał czasu, może maluch się zdecyduje, ale wyobrażam sobie jak Ci już ciężko. Ja dopiero zbliżam się do terminu, a już mam obawy, żeby nie przenosić, żeby Mała szczęśliwie się urodziła, najlepiej już Ale cóż, dalej czekam.
Mnie wczoraj zaczął brzuch boleć i ten ból promieniował na plecy i nogi, miałam cichą nadzieję, że coś się może ruszy w nocy. Ale niestety, córa w brzuchu dalej
Wstaję, co rano i kompletnie nie mam pomysłu co ze sobą robić! Jeszcze ta pogoda, leje u mnie całą noc i nie zapowiada się, żeby się miało wypogodzić.
Ok, kończę kawkę i będę dumać co dalej. Wasze zdrówko
ania181111, Zuzulka88, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Dobryyy skurcze się zmniejszyły ale są nadal nieregularne i to bardzo Wiec dziś napewno odwiedzimy szpital ... mój chciał wczoraj jechać ale jak mi przeszło trochę to stwierdziłam że bez sensu bo mnie odesla do domu
leżę w łóżku nadal zaraz wstaje ...
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualnyA wiecie, że chyba przedpełniowe tłumy na porodówkach się zaczęły.
Przynajmniej u mnie w mieście.
Siostra znajomej, końcówka ciąży 38 - 39tc, ciężko już jej było i z lekarzem zakombinowała skierowanie na planową cc. Przyjęli ją na oddział, zbadali, okazuje się, że szyjka długa dobrze trzyma, wody płodowe w normie i usg ok, no i odesłali ją do domu. Kazali przyjść za tydzień, albo jak wody odejdą, lub skurcze się zaczną, bo na oddziale tłumy i biorą tylko na ostro.ania181111 lubi tę wiadomość
-
Renieczka, też mam tak, że wstaje rano i nie mam na siebie pomysłu. Mieszkanie posprzątane, wszystko dla maluszka gotowe... A pogoda ostanie dni u nas taka z dupy, że ciężko wyjść z domu żeby nie zmoknąć. Wczoraj się już wkurzylam i w deszczu pospacerowałam. Nawet fajnie, bo pusto wszędzie
renieczka, kot_bury, Zuzulka88, jusella lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
nick nieaktualny
-
Naditta, moje dziecko też chyba nie wyjdzie za szybko. Zero przepowiadających, nic nie boli, nie ciągnie, nie wylatują żadne gluty. Chyba Młodej za dobrze w środku
dziś wizyta o 14:00, do tego czasu chcę upiec ciasto marchewkowe, bo w końcu pogoda sprzyja pieczeniu
Ale najpierw kawa.Naditta, Marta22, kot_bury, Zuzulka88, jusella lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy dzisiaj mamy rocznicę ślubu, wcześniej mówiłam że byłby idealny prezent ale niech sobie jeszcze siedzi, nie jestem gotowa jutro ostatnia wizyta ciekawe ile waży
Ania czyli jakby ten koktajl położnej pomógł? Trzymam kciukijusella lubi tę wiadomość
-
Mnie w nocy budziło i siku i skurcze, ale pojedyncze, przepowiadające.
Może to oznacza, że coś się zaczyna powoli dziać - zobaczę jutro na wizycie.
A miałam nadzieję, że Zosia ruszy i matka zaoszczędzi 180 zł.... no cóż nie można mieć wszystkiego
Na pewno panna jest leniwa bardziej niż zwykle - rusza się tak samo często, ale to już nie takie hulanki i disco jak zwykle, tylko delikatniejsze ruchy.
Moja mama wczoraj powiedziała, że się zmieniłam na buzi, że poród niedaleko - ja tego nie widzę, ale może rzeczywiście?
W każdym razie idę na spacer dziś znowu, dla zdrowotności, póki nie pada, wieczorem zapuszczę film i będę czekać, czy mała coś ruszyjusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Marta jestem swiecie przekonana że to po tym olejku . Szkoda tylko że mi przeszło tzn mam delikatne skurcze Ale nie takie jak w nocy
To wszystkiego naj Marta z okazji rocznicyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 10:44
Marta22, kot_bury, Zuzulka88, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Witam was! Co dzień nie wiem czy tak jest czy sobie wmawiam jakieś objawy porodu, a to brzuch boli a to plecy, wczoraj mała tak naciskqla wieczorem tam na dół że myślałam że wyjdzie i tak się wiercila niestety skurczy nie ma, ide poszukam może mam w domu ten olejek jak nie to chyba poprosze mojego żeby kupił jak będzie z pracy wracal bo zwariuje, dzisiaj nic się nie dzieje, a na piłce skacze calymi dniami i nocami
-
Aniu - to zapodaj sobie może taką mieszankę jak tu dziewczyny pisały? Jakby co, to jutro "widzimy się" u lekarza.
Ciebie to już chyba zostawią w szpitalu, co nie?
TheForfie - ten olejek to po terminie dopiero. Generalnie ostatnia deska ratunku, bo w necie piszą, że to nie do końca bezpieczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 10:52
TheForfie lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny:)
Ja w szpitalu ale nadal w dwupaku, będę leżeć dopóki nie urodzę. Wczoraj miałam masaż szyjki, bolesny ale idzie przeżyć a ta Mała Uparciucha dalej siedzi w brzuchu i nie ma zamiaru wyjść od wczoraj brunatne plamienie i tyle z moich porodowych objawów.
Trzymam kciuki za resztę nierozpakowanych ! I gratuluję mamuskom
Dalile, Zonti, LilouK, kot_bury, Zuzulka88, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
TheForfie, Ania jest już pe terminie więc olejek ok, ale Ty masz jeszcze trochę czasu. Wszędzie piszą, że olejek tylko po terminie.
Ja czuję się dzisiaj od rana jak przed okresem. Boli mnie podwozie, dół brzucha i aż do nóg promieniuje. Zawsze tak miałam na okres.
Miałam się wstrzymać na "po porodzie" ale trafiłam na super promocje i właśnie zakupiłam laktator. Ma bardzo dobre oceny, mam nadzieję, że się sprawdziZuzulka88, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Dzień dobry!
Cisza na morzu.
Wiecie co, jednak ta końcówka ciąży jest najbardziej wk***ca- czekanie swoją drogą, ale ja zaś muszę dorwać se odrośnięte kłaki i być cały czas w pogotowiu To mnie stresi najbardziej. Nie lubię.
Wczoraj dostałam przypływu mocy i wyszorowałam łazienki, podłogi, wyodkurzałam wszystko gdzie się da, 2h spędziłam na czworakach odkurzając "tutką" wszystkie "krawężniki", kontakty, kąty i zakamarki w domu, pod/za meblami, odsuwałam szafki i wszystko co się dało. Do tego intensywny spacer z psem, pół dnia gotowania w kuchni. I co? Dupa, nic mnie nie ruszyło, jedynie co to spałam jak zarżnięta. Mam tak średnio co 2 dni, więc to żaden zwiastun porodu Młody nie wybiera się nigdzie.
Jutro gmeranie nr 2 i ustalenie terminu na indukcję. Zajebiście
Co do wrednych położnych, tutaj jest jak jest, ale takie dzikie jazdy i wredne hasła ze strony pracownika szczególnie służby zdrowia nie mają prawa bytu- skarga, dochodzenie, dyscyplinarka i wynocha do innego zawodu jak się nie podoba!
Naditta, jaki laktator kupiłaś? Pochwal się babo...
Kasiulina, po gmeraniu też plamiłam jakieś 2 dni i odszedł mi czop. Mam nadzieję, że Tobie coś pomoże, bo u mnie to było na tyle. Poza tym do sam masaż do przeżycia
Udanego dnia samiczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 11:02
Zuzulka88, jusella, Agness27 lubią tę wiadomość