X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2016
Odpowiedz

Lipiec 2016

Oceń ten wątek:
  • kama005 Autorytet
    Postów: 5560 9584

    Wysłany: 15 lipca 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey. Byłam dzisiaj u mojej gin z tym swoim kroczem. Jak zobaczyła ile mi szwów założyli to się przerazila. Powiedziała że niepotrzebnie aż tyle... Bardzo sie ucieszyła że już jestem po :) mam przyjść za tydzień na kontrole znowu.

    Gratulacje dla dziewczyn które urodziły. Wpisze was na listę mam nadzieję dzisiaj bo komp mi wczoraj padł i dopiero dzisiaj go zreanimowalam.

    Nasza mała zjadła butle o 23 i o 1 znowu sir na jedzenie obudziła. I tak później spała do 5! Ja dzięki temu mogłam też odpocząć. Mój dupsko nie ruszył ale zajmuje się mała w dzień :) teraz akuratbgo nie ma bo pojechał pozalatwiac jeszcze kilka spraw ale bedzid znamy do aż 4 sierpnia :) mega się cieszę :)

    Pies dostał środki uspokajające, ma do tego obroże uspokajająca i jest o wiele lepiej :) daje żyć i nie ekscytuje się tak mała. :)

    Dziewczyny to że nic się nie dzieje teraz nie znaczy że nie dorwie was za chwilę :) także spokojnie. :)

    Idę poprasowac i wstawić pranie a jak będę miec chwilę to siądę przed kompem bo i tak muszę kupić kilka rzeczy na allegro.

    Powiem wam a propos monitory oddechu że my w ogóle z niego nie korzystamy. Niani elektronicznej nie potrzebujemy bo mamy psa :D sam nas informuje jak mała zaplacze :)

    niezapominajka, jusella, kot_bury, LilouK, ania181111, eve90, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość

    Wiktoria 11.07 12:12 3225g 55cm SN

    1usapiqvhk164civ.png
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 15 lipca 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od dzisiaj będę mamą na pełen etat. Wczoraj Młody miał przetaczaną krew (miał wcześniej kiepską morfologię), a dzisiaj o godz 14tej kładę się do Jaśka na oddział, bo lekarz chce sprawdzić, czy przy piersi też pojawią się spadki saturacji. Jeśli wszystko będzie dobrze, to wychodzimy w pn, najdalej we wt :)
    Wczoraj wieczorem w końcu doszło dno do łóżeczka, więc chyba jesteśmy gotowi na przyjazd do domu :)
    PS. Widziałyście, co się działo wczoraj w Nicei? Mój mąż tam jest :( Szczęśliwie nie chciało mu się wieczorem już wychodzić, Po raz pierwszy błogosławiłam jego lenistwo...

    jusella, kot_bury, LilouK, kama005, Naditta, Dalile, aisa, eve90, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • jusella Autorytet
    Postów: 1738 6345

    Wysłany: 15 lipca 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka kciuki za Was zaciśnięte i mam nadzieję, że uda Wam się opuścić razem szpital.

    Dziś była u nas położna- Szymo prawidłowo przybiera na wadze, w dalszym ciągu przesypia noc, w dzień ma coraz dłuższe przerwy w spaniu na czuwanie, zaczyna śledzić wzrokiem moją twarz i coraz więcej "gada".

    Tatusiek wczoraj spisał się przy składaniu sofy i obyło się bez ofiar. Kurcze, zapłaciliśmy za nią śmieszne pieniądze- 800 zł a jest bardzo wygodna! Jakby któraś potrzebowała to polecam- kupowaliśmy w Ikei model Angsta.

    Miłego dnia Wam życzę :-D
    P.S. Dobrze, że któraś z Was napisała jaki dziś dzień mamy bo bym nie wiedziała, że dziś piątek- ha gdzieś w okolicy wtorku utknęłam :-D

    ania181111, aisa, eve90, Zuzulka88, kot_bury, Agness27 lubią tę wiadomość

  • nowa! Autorytet
    Postów: 574 1522

    Wysłany: 15 lipca 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MirelS wrote:
    Hej! Gratuluje kolejnych dzidziusiów!
    My nadal w szpitalu bo malutki wczoraj załapał zołtaczke i musi być naświetlany. Do 20 ma fototerapie i od wczorajszej nocy siedzę w szpitalu jak kura bez jaja :(
    Nowa? Milcia Wasze maluchy tez pamiętam to załapały. Z jaką wartością Was wypisano? Na razie spadła mu z 17.1 do 14. Norma jest podobno do 12. Mam nadzieję, że jutro nas wypuszcza.

    Dziewczyny masujcie sutki na skurcze, naprawdę przynosi efekty. Ja nawet w trakcie porodu musiałam. I teraz jak mały ciągnie to też macica reaguje od razu.
    MirelS my wyszlismy jak maly mial 9.35 byl naswietlany 4 doby a ostatniej doby mial dwie lampy bo bilirubina nie spadala. Dodatkowo kazaly mi po karmieniu piersia dac sztucznego troszke i pomoglo.

    MirelS, Zuzulka88, kot_bury, Agness27 lubią tę wiadomość

  • nowa! Autorytet
    Postów: 574 1522

    Wysłany: 15 lipca 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    Od dzisiaj będę mamą na pełen etat. Wczoraj Młody miał przetaczaną krew (miał wcześniej kiepską morfologię), a dzisiaj o godz 14tej kładę się do Jaśka na oddział, bo lekarz chce sprawdzić, czy przy piersi też pojawią się spadki saturacji. Jeśli wszystko będzie dobrze, to wychodzimy w pn, najdalej we wt :)
    Wczoraj wieczorem w końcu doszło dno do łóżeczka, więc chyba jesteśmy gotowi na przyjazd do domu :)
    PS. Widziałyście, co się działo wczoraj w Nicei? Mój mąż tam jest :( Szczęśliwie nie chciało mu się wieczorem już wychodzić, Po raz pierwszy błogosławiłam jego lenistwo...
    Niezapominajka to super wiadomosc. Ciesze sie razem z toba :-)

    Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość

  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 15 lipca 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dla nowych mamusiek!

    Renieczka, Ty jakoś szybko się uwinęłaś z porodem, czy mi się wydaje?

    Też mam wrażenie, że strasznie dużo cc! Ostatnio czytałam artykuł, że w Polsce ponad 50% porodów odbywa się przez cc, więc w sumie nie ma się co dziwić. Chociaż u nas na wątku to chyba do 70% dochodzi o.O

    Ja dalej w dwupaku, dalej nic się nie dzieje.
    Wy chociaż plamicie, odpadają Wam czopy czy macie jakieś skurcze. U mnie nic a nic. Tylko brzuch twardnieje.

    Ranny ptaszek ze mnie, wstałam o 7, pojechałam na shopping. Specjalnie po tabletki ziołowe z liści malin. Będę się faszerować, choćby to miało dać tylko efekt placebo.
    W drodze powrotnej zahaczyłam o polski sklep, mam pierogi ruskie i drożdżówkę z serem <3
    życie od razu jest piękniejsze!
    A! wracałam spacerem, ponad 6 km.
    Obalam mit o spacerach, nic to nie daje, nawet jednego skurczu! :/

    Piątek, weekend się zaczyna, fajny czas na rodzenie... Do roboty! ;)

    jusella, LilouK, eve90, Zuzulka88, kot_bury lubią tę wiadomość

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • ania181111 Autorytet
    Postów: 1643 2229

    Wysłany: 15 lipca 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu mogę napisać ... lezymy z małą jeszcze w szpitalu w niedzielę prawdopodobnie wypis :) superrr !!!
    Jest maleńka bo 53 cm i 3300 :)
    Poród ? Hmmm ... masakra ... więc tak zaczęły się bole o ok 1 w nocy więc o 3 pojechaliśmy z regularnymi skurczami co 7 min :/ niestety szyjka była długa więc po dopieru 5 h podano oksytocyne i wtedy zaczęła się jazda!!! Dostałam takich boli ze darlam się na całą porodowke :/ a po podaniu szyjka się skrocila Ale mało ;/ więc znowu kroplowka :( ii poprosiłam o zzo dopiero przeszlooo Ale tylko na 2 h po 2 h znów to samo tylko z rozwarciem zaczął być problem więc gmerali mi w pipce boze jaki bol nawet w zzo czułam . Najgorsze jak schodzilo to bol okropny : łączne wzięłam 3 dawki . Parte bole byly najgosze bo juz mi zeszlo zzo i juz nie wolno bylo niczego brać . Jakoś ja pralam Ale nie mogłam wypchnac dopiero lekarz przyszedł i nacosnal na brzuch i mała się urodziła :)
    Z dobrych rzeczy tooo : mała jest cudowna! Je i śpi tylko :)
    mój się poplakal jak ja zobaczył :) od razu zaczęła ssać cycka :) jak dobrze pójdzie wracamy w niedzielę do domku ;)

    jusella, Naditta, Dalile, TheForfie, LilouK, OkraglinkaOlinka, eve90, Zuzulka88, kot_bury, kama005, Agness27 lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]km5shdgeo9f0pp2m.png[/link]
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4484

    Wysłany: 15 lipca 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu - lubię, bo malutka w końcu na świecie!

    Nie mam sił na nic, więc wieczorem wam poodpisuję, bo cośtam miałam, ale nie mogę wątku złapać. Pędzenie do toalety dziś mi przeszło, ale za to drugi dzień ciągle bym jadła, co nie jest łatwe jak mam cukru pilnować. Chyba organizm odrabia straty.

    ania181111, Zuzulka88, kot_bury lubią tę wiadomość

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 15 lipca 2016, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję kolejnym aż się pogubilam kto kiedy ;-)

    Ja będę ostatnia na pewno hehe

    Też liczę na poród sn z zoo.
    Bardzo wam zazdroszczę że wy już po.. Macie za sobą ten poród... Ahhh jakoś trzeba to przeżyć.

    jusella, TheForfie, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • Karolajjn:) Autorytet
    Postów: 340 782

    Wysłany: 15 lipca 2016, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ah jaka tu dziwna cisza o.O

    Naditta lubi tę wiadomość

    vbrjclq.png[/url]
  • kijanka_88 Autorytet
    Postów: 587 1298

    Wysłany: 15 lipca 2016, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czytam i husiam, karmie, odsypiam :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 18:20

    Zuzulka88, jusella lubią tę wiadomość

    Kijanka
  • Zonti Autorytet
    Postów: 274 682

    Wysłany: 15 lipca 2016, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolajjn a dziwisz sie? ;)
    kot bury? rodzisz?

    Zuzulka88, kot_bury, Agness27, jusella lubią tę wiadomość

    qb3cwn15phdifg4q.png

    klz9mg7y7dfrnb84.png

  • Zuzulka88 Autorytet
    Postów: 279 700

    Wysłany: 15 lipca 2016, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję nowym mamusiom :)

    Ja nadal w dwupaku, po praniu i prasowaniu boli mnie kręgosłup i mam twardy brzuch :/ Normalnie się sypię :P

    860ij44jnlwgi45u.png
  • Pauli11 Ekspertka
    Postów: 243 1013

    Wysłany: 15 lipca 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was serdecznie mamusie :)

    Na początek gratuluje wszystkim mama które urodziły ;) trzymam kciuki za te co jeszcze nie urodziły ;)

    Poczytuje was regularnie ale nie mam czasu odpisać. Czas przy dziecku ucieka :) od karmienia do karmienia. U nas do tej pory był spory problem z karmieniem. Mała krzyczała w niebogłosy i odpychala sie od cyca. Wiec po każdej próbie ściągam pokarm na kokejne karmienie. Wczoraj frustracja sięgnęła zenitu byłam gotowa poddania sie stwierdziłam ze będę ściągać i karmić tylko butla bo szkoda mi dziecka jak sie meczy krzycząc w niebogłosy.
    Ale koleżanka mi poradziła spróbować z kapturami firmy madela :) no i dzis mamy dzień z kapturami i sprawdzają sie doskonale. Mała pięknie zjada cyca i jak braknie jej juz sił to dojada butla z moim ściągniętym mlekiem :)
    Wiec dzis dla nas przełomowy dzień :)
    A i zapomniałam sie pochwalić wczoraj waga pokazała 11 kg mnie niż w dniu porodu :) zostało 5 do wagi sprzed ciąży ;)

    LilouK, kot_bury, Zuzulka88, Marta22, Agness27, MirelS, jusella, aisa lubią tę wiadomość

    Aurelia 9.07.2016 15.27
  • Pauli11 Ekspertka
    Postów: 243 1013

    Wysłany: 15 lipca 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was serdecznie mamusie :)

    Na początek gratuluje wszystkim mama które urodziły ;) trzymam kciuki za te co jeszcze nie urodziły ;)

    Poczytuje was regularnie ale nie mam czasu odpisać. Czas przy dziecku ucieka :) od karmienia do karmienia. U nas do tej pory był spory problem z karmieniem. Mała krzyczała w niebogłosy i odpychala sie od cyca. Wiec po każdej próbie ściągam pokarm na kokejne karmienie. Wczoraj frustracja sięgnęła zenitu byłam gotowa poddania sie stwierdziłam ze będę ściągać i karmić tylko butla bo szkoda mi dziecka jak sie meczy krzycząc w niebogłosy.
    Ale koleżanka mi poradziła spróbować z kapturami firmy madela :) no i dzis mamy dzień z kapturami i sprawdzają sie doskonale. Mała pięknie zjada cyca i jak braknie jej juz sił to dojada butla z moim ściągniętym mlekiem :)
    Wiec dzis dla nas przełomowy dzień :)
    A i zapomniałam sie pochwalić wczoraj waga pokazała 11 kg mnie niż w dniu porodu :) zostało 5 do wagi sprzed ciąży ;)

    Aurelia 9.07.2016 15.27
  • Pauli11 Ekspertka
    Postów: 243 1013

    Wysłany: 15 lipca 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was serdecznie mamusie :)

    Na początek gratuluje wszystkim mama które urodziły ;) trzymam kciuki za te co jeszcze nie urodziły ;)

    Poczytuje was regularnie ale nie mam czasu odpisać. Czas przy dziecku ucieka :) od karmienia do karmienia. U nas do tej pory był spory problem z karmieniem. Mała krzyczała w niebogłosy i odpychala sie od cyca. Wiec po każdej próbie ściągam pokarm na kokejne karmienie. Wczoraj frustracja sięgnęła zenitu byłam gotowa poddania sie stwierdziłam ze będę ściągać i karmić tylko butla bo szkoda mi dziecka jak sie meczy krzycząc w niebogłosy.
    Ale koleżanka mi poradziła spróbować z kapturami firmy madela :) no i dzis mamy dzień z kapturami i sprawdzają sie doskonale. Mała pięknie zjada cyca i jak braknie jej juz sił to dojada butla z moim ściągniętym mlekiem :)
    Wiec dzis dla nas przełomowy dzień :)
    A i zapomniałam sie pochwalić wczoraj waga pokazała 11 kg mnie niż w dniu porodu :) zostało 5 do wagi sprzed ciąży ;)

    Aurelia 9.07.2016 15.27
  • MirelS Autorytet
    Postów: 929 2136

    Wysłany: 15 lipca 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu super ze juz po i ze się udało. Moje parte tez były straszne tyle ze i tak nie udało mi się naturalnie urodzić. Tyle, ze ja też miałam dużego chłopczyka I Wszyscy mówią żebym się cieszyła z cc ostatecznie, bo jakby ze mnie wyszedł ten klusek to długo bym na dupie nie usiadła :P

    Zuzulka wpadnij dziś rodzic na pro Familie to się jeszcze spikniemy, Hihi :P

    LilouK, Zuzulka88, ania181111, Pauli11, Agness27, jusella, aisa lubią tę wiadomość

  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 15 lipca 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które już urodziły: Jak to jest w końcu z tymi ruchami dziecka przed porodem? Rzeczywiście mniej się ruszają maluchy czy to kolejny mit?

    LilouK, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • Zuzulka88 Autorytet
    Postów: 279 700

    Wysłany: 15 lipca 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MirelS, póki co nic się nie zapowiada :P No ale różnie to może być- jakby co to dam znać :D

    MirelS lubi tę wiadomość

    860ij44jnlwgi45u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, polubilam Twój post jako gratulacje, ale jesteś dzielna z tym porodem :)

    Póki co nie rodzę, na ktg nadal tylko nieregularne fałszywki. Mam ich dość, dziś już trochę bolą, taki uczucie mam, jakbym miała w macicy zakwasy :D Idę jeść ananasa (podobno dobry na skurcze) i zrobić pedikiur (mama zadzwoniła dziś do mnie, że kuzynka przyjaciółki siostry sąsiadki malowała paznokcie u stóp i po tym zaczął jej się poród, więc czemu nie spróbować - jak nie pomoże, to będę mieć ładne stopy, profit)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 20:53

    ania181111, Naditta, Zuzulka88, Agness27, figaa, MirelS, jusella, aisa lubią tę wiadomość

‹‹ 1310 1311 1312 1313 1314 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ