Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się.
Tana Gratulacje współczuję.Obys szybko doszla do siebie
U mnie na szczęście byl tylko mąż z córką w odwiedziny .
Stokrotka ja tez karmie piersią i moj tez robi rzadkie bo jakby ze śluzęm kupki w kolorze musztardowym i położna mowila ze to normalne i z czasem mogą byc gęstsze.wazne ze robi.
A co do pozycji ulozenia to np polozna mowila żeby dziecko na pleckach układać i nawet jak chce się ulać to dziecko odruchowo bierze na bok.
No i mowila by zmieniac ulozenie łóżeczka .
Panna truskawka gratulacje duza córcia
Zuzulka88, jusella, eve90, stokrotka2013 lubią tę wiadomość
-
Tak dziewczyny.. Tak poszla krew w nocy ze caly podklad domajtkowy byl doszczetnie w krwi.. Na szcxescie jednorazowo.. Uczcie sie na moim bledxie 6 tyg po porodzie zero goracych kapieli i prysznicow
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości 
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Witam się już jako mamusia!
Mój synek przyszedł na świat wczoraj o 23.45, SN. 3450 g i 56 cm.
Od przyjazdu do szpitala do pełnego rozwarcia w 4 godziny. Położne były w szoku, że tak szybko poszło. Potem 1.5 h godziny parcia i po wszystkim.
Tyle co mogę powiedzieć po wszystkim: nie taki diabeł straszny! Poród jest do przeżycia, najgorsze były skurcze jak już zaczęły być co 2-3 minuty, które zaczynały się od bioder. A potem wzięłam Epidural i przestało boleć! Polecam, polecam, polecam! Nie dałabym rady bez tego. Jak wracał ból nie byłam w stanie przeć, bo skupiałam się na bólu.
Życzę Wam podobnych porodów!
majeczka87, Marta22, _cherryLady, jusella, Sanna, Milcia, renieczka, kot_bury, aisa, kijanka_88, _analiza, eve90, Zuzulka88, Agness27, Gagaga, Agaax, stokrotka2013 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Mnie polozna mowila by jesc wszystko procz rzeczy typowo powodujacych alergie i ograniczac rzeczy wzdymajace bo mleko matki i tak nie produkuje sie z jedzenia a z krwimajeczka87 wrote:Mamusie trzynacie jakas diete? Ja trzynam lekkostrawba vez warzyw swiezych i sie zastanawiam kiedy moge dietr rozszerzac ale ile w tym prawdy... nie wiem )
majeczka87, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Nasza Marcysia jest już z nami
-
nick nieaktualny
-
W koncu ktos snNaditta wrote:Witam się już jako mamusia!
Mój synek przyszedł na świat wczoraj o 23.45, SN. 3450 g i 56 cm.
Od przyjazdu do szpitala do pełnego rozwarcia w 4 godziny. Położne były w szoku, że tak szybko poszło. Potem 1.5 h godziny parcia i po wszystkim.
Tyle co mogę powiedzieć po wszystkim: nie taki diabeł straszny! Poród jest do przeżycia, najgorsze były skurcze jak już zaczęły być co 2-3 minuty, które zaczynały się od bioder. A potem wzięłam Epidural i przestało boleć! Polecam, polecam, polecam! Nie dałabym rady bez tego. Jak wracał ból nie byłam w stanie przeć, bo skupiałam się na bólu.
Życzę Wam podobnych porodów!) 
gratuluje ze wszystko dobrze poszlo )
Naditta lubi tę wiadomość
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Dobryy staram się Was nadrobić Ale średnio mi się udaje
mala się budziła w nocy co 3 godziny : jeść, kupa , spać i przytulać
nie pospalam za bardzo ale nie ma co narzekać uczymy się siebie nawzajem
Gdyby nie laktator /mimo że reczny/ to bym nie wytrzymała z bólu chwała temu kto to wymyślił a laktator dostalam od szwagierki która zapłaciła za niego uwaga : 30 zl
Majeczka no staram się trzymać dietę Ale podobno nie ma co przesadzać
Co do odwiedzin to w szpitalu była dziwewczyna która co chwilę ktoś odwiedzał doslownie pielgrzymki ludzi jak to położne zobaczyly to tak opierdzielily mamusie ze szok ... przez min pierwszy tydzień od urodzenia najlepiej tylko tata i mama mają mieć styczność z dzieckiem .
zapisalismy mała na usg bioderek
Ogólnie dużo załatwiania w tych urzędach zwłaszcza jak się nie jest małżeństwem to trzeba jeździć razem a przy karmieniu to dajcie spokój 
Pogoda średnia u nas pozdrawiam te rozpakowane i te czekające bądźcie dzielne
jusella, majeczka87, eve90, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Naditta - gratuluję - dzielna Dziewczyna! Życzę Wam wszystkiego co najlepsze i szybkiego powrotu do formy
Majeczka ja jem już jajka, ogóry surowe i małosolne, surówki (biała kapusta z marchewką, marchewka tarta, kapusta pekińska), pomidory, paprykę i owoce: maliny, winogrona, śliwki, banany, jagody, czerwone porzeczki.
Ania myśmy z Tatuśkiem wcześniej załatwili uznanie ojcostwa w USC i teraz jedno z rodziców wystarczyło do ogarnięcia papierologi ale i tak razem jeździliśmy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2016, 12:17
ania181111, kot_bury, majeczka87, eve90, Zuzulka88, Agness27, Naditta lubią tę wiadomość
-
No właśnie ja się zastanawiam nad ogórkami małosolnymi, bo uwielbiam, a nie wiem czy mogę Pożyczki podobno są bardzo polecane matkom karmiącym. Ja wczoraj upiekłam placek drożdżowy z porzeczkami właśnie
jusella, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Milcia nie musisz od razu kilograma ogórów zjeść (choć wiem, że ciężko się opanować). Ja na początek pół ogórasa na kanapkę pokroiłam a później jak Szymciowi nic nie było to zwiększyłam dawkę - ze wszystkim tak robię.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2016, 12:33
eve90, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
-
brakuje nam danych w tabelce...
Majeczka umknęła mi gdzieś waga i długość Adasia
Olala2910, MirelS umknęła mi godzina narodzin waszych maleństw
Nowatorka godzina i długość maleńśtwa
Angella długość maleństwa
Ona2012 cc czy sn?
Agness27 lubi tę wiadomość
Wiktoria 11.07 12:12 3225g 55cm SN
-
Ja pomidory to jem codziennie. Wczoraj normalne smażone kotlety z panierką jadłam i nic jej nie było. Dzisiaj na obiad spaghetti będzie, też wcześniej nic nie było. Sok jabłkowy piję trochę rozrobiony z wodą, ale nie jakoś drastycznie. Teraz będzie sezon na maliny, to sobie pojem.
jusella lubi tę wiadomość
-
Kama mojemu tez jeszcze schodzi skorka i smaruje balsamem a do kąpieli daje troche olwki ale i tak się pojawia.u córki tez tak miałam ale z czasem zniklo
Lilouk,Naditta Gratulacje
Ale martwi mnie ze małemu dzis bardzo zaropialo lewe oczko
Przemywam przegotowana woda i dzis polozna przychodzi i zobaczymy co powie .mam nadzieje ze nie jest to zapalenie spojówek
A kikuta kama ja robiłam tak:
Brałam patyczek z ogranicznikiem ,jedna stronę moczylam w przegotowanej wodzie i wycieralam naokoło a porę sucha strona zbieralam ta wydzielinę i w sobotę po północy odpadl :)czyli po równy tygodniu.
kama005, Zuzulka88, jusella, Naditta lubią tę wiadomość
