Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja kupiłam 4 paczki podkladow dużych porodowych i zostały mi jeszcze 2 ale koleżanka jest w ciąży to jej zprezentuje
Co do krwawienia to ja tak miałam 2 pierwsze dni mocne potem juz slably a teraz bardzo Malo juz i używam zwykle Male bawelniane podpaski
A na wadze jak sie wazylam to 2 kg zostalo mi z zapasu ciąży takze nie jest zle ale przydałoby sie jeszcze dodatkowo zrzucic z 10 kg
No przy dwójce dzieci to teraz troszkę się nabiegam wiec może sie udajusella, Zuzulka88, renieczka, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Czesc mamusie
Ciezko mi ostatnio pisac bo mamy gosci na szczescie w porownaniu do niektorych chcianych gosci. Ciotka jest pielegniarka i dzisiaj mi troche pomagala przy malym.
Teraz wlasnie usypiam Kubunia bo cos niespokojny byl. W nocy ma jeden sen ze spi dluzej raz nawwt 5 h a tak to jest roznie spi miedzy 1h a 3h.
Co do jedzenia to raczej musze uwazac co jem bo maly pozniej jest niespokojny ale powoli wprowadzam nowe skladniki.
Synek jest kochany i jak na niego patrze to jakos nie moge uwierzyc ze jeszcze dwa tygodnie temu byl w brzuszku.
Wszystkim oczekujacym zycze powodzenia i cierpliwosciAgness27, _analiza, eve90, jusella, kama005, Zuzulka88, Sanna, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Eithlinn oj oby Cię skurcze złapały bez konieczności zbierania ryżu - z całego serca tego Ci życzę
Byliśmy dziś w Ikei i w Silesi na zakupach - w końcu kupiliśmy żelazko bo stare ledwo dyszało, trochę poduszek, pościel, lampkę nocną, troszkę ubranek dla Szyma, czarno-białe karty, i już nie pamiętam co jeszcze... Ledwo do samochodu się zmieściliśmy . Jestem padnięta i zła bo nie kupiłam najważniejszego - stanika do karmienia - nosz cholera w całej galerii nie było - jedynie bawełniane namioty
Milcia i tu prośba do Ciebie - możesz jeszcze raz napisać jakiej firmy biustonosz kupowałaś - bo z tego co pamiętam to Ty niedawno wrzucałaś linka do zajefajnych cyckonoszy.
Spokojnej nocki życzę a potrzebującym szybkiej akcji porodowejZuzulka88, Agness27, kot_bury, kijanka_88, eve90 lubią tę wiadomość
-
No dobra dziewczynki. Rozpakowywać się rano chce przeczytać że będą lub są nowe maluszki
Ja Poprasowalam to co miałam poprasowac i jestem ja czysto. Oczywiście kolejne prania zrobione. Mam wrażenie że ostatnio pióra prasuje pióra prasuje i tak non stop
jusella, Gagaga, Zuzulka88, Agness27, renieczka, kot_bury, eve90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTrzymam kciuki za te nierozpakowane
Kijanka-dzieki, już czytam te ksiazke- zaczyna się dobrze, okazuje się ze robiłam błędy wynikające z tego ze właśnie ja też jestem ma maxa zorganizowana i teraz musze zluzowany. Ale za to pory karmienia mniej więcej stałe - musze tylko przesunąć trochę kąpiel bo wychodzi nam 22-23, a pewnie powinno być wcześniej jak tyłka mąż wróci z prscy-19/20...Zuzulka88, Sanna, jusella, kijanka_88 lubią tę wiadomość
-
Ja kapie Synka tak 19-20 no na poczatku byla 21-22 bo bardzo jakoś czas uciekal .
No do wykapania mam teraz dwoje wiec musiałam sie wstawić z powrotu w normalne pory mycia
Jusella to widzę ze zakupy w większości sie udaly
A co do stanika do karmienia to Milcia miała z firmy Lupoline
U nas pogoda teraz taka marna ze nie da się wyjść bo co chwile pada lub zanosi na burze
Cora dzis plakala bo od dwóch dni nie byliśmy na dworze ale z pogoda nie da sie dogadać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 01:35
jusella, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej ranne / nocne ptaszki
Ja właśnie po drugim no nym karmieniu kozystam z chwili wolnego i zaglądam ma forum w poszukiwaniu nowych lipcowych dzieciaczków
U nas laktacja się rozkrecila, mała te ma coraz większy apetyt i coraz dłużej ssie.
Położona wczoraj o 23 w nocy wstała tylko dwa razy o 2:30 i 4:50. Pielucha, cyc, pielucha, pielucha, drugi cyc, pielucha, czkawka, cyc i śpi
Kama mi też się wydaje, że ciągle tylko pranie i prasowanie. W ogóle mam wrażenie, że ta mała istota produkuje tego prania więcej, niż my oboje razem wzięci.
Wczoraj wzięłam ciepły prysznic i długo później karmiłam to i to krwawienie się pojawiło. Ale mimo wszystko w czwartek poproszę lekarza o usg.
A taki ciepły prysznic zadziałał tez świetnie na moje kamienne cycki. Woda rozluźnia, lepiej mi się później karmilo, a wieczorem mleko samo kapalo, cała koszulę miałam mokrą.
Dziś już lepiej, piersi mniej napięte i gorące, a i Marysia lepiej je oproznia.
Dziewczyny od kiedy zaczęły się chodzić z maluchami na spacery? Bo ja bym już chciała. W czwartek jedziemy z Młodą do pediatry i chyba już zaczniemy się werandowac.
Ide przyciąć komara jeszcze. Póki wszyscy w domu śpiąjusella, Marta22, aisa, eve90, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Agness , Milcia - dzięki . Chyba będę musiała stanik przez neta zamówić. Normalnie towar deficytowy, niedługo na kartki będą sprzedawać
Renieczka myśmy na dworek pierwszy raz wyszli w 5 albo 6 dobie na ok. 30 minut, na drugi dzień ok. godzinny spacer (wyszlibyśmy wcześniej ale bałam się, że nie dam rady zejść po schodach z Szymciem - rana jeszcze ciągła)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 07:11
Marta22, renieczka, eve90, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Renieczka my od razu wyszliśmy na spacer. Nam położna powiedziała że jak ładna pogoda to śmigać na spacer (miał być nie dłuższy niż godzina) a nie siedzieć w domu. Codziennie chodzimy na spacery.
Tylko na początku ja wolno szłam ale od razu sie lepiej czułam jak mogłam wyjść pochodzić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 07:52
Marta22, renieczka, jusella, Zuzulka88, Agness27, majeczka87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa póki co jeszcze biustonosza nie kupiłam, piersi mi prawie nie urosły więc może po porodzie coś skoczą. Tylko problem ten sam - w sklepach same bawełniane, duże rozmiary więc będę musiała niestety na oko zamówić na internecie
Ja jeszcze dziecia przy sobie nie mam ale też mówiła położna że jak ciepło to można od razu na spacerWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 07:57
jusella, renieczka, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry!
Dalej w dwupaku ale zaliczyłam ostatnie laboratorium i jestem zadowolona
Brzuch mi się stawia i mam do was pytanko. Łapią mnie bóle takie że aż mnie noga boli. To próbne czy mała tak szaleje?kot_bury, jusella, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Gagaga wrote:Trzymam kciuki za te nierozpakowane
Kijanka-dzieki, już czytam te ksiazke- zaczyna się dobrze, okazuje się ze robiłam błędy wynikające z tego ze właśnie ja też jestem ma maxa zorganizowana i teraz musze zluzowany. Ale za to pory karmienia mniej więcej stałe - musze tylko przesunąć trochę kąpiel bo wychodzi nam 22-23, a pewnie powinno być wcześniej jak tyłka mąż wróci z prscy-19/20...
Cieszę się że mogłam pomóc, ja kapie około 18:30- 19:00 zależy czy wcześniej ma drzemkę czy nie, usypiam i spi do 23:30, kamie, potem o 03:00 karmie i o 06:00 i tak już od tygodnia, potem zasypia albo nie choć staram się tak do 07:30 ją ze mną uśpić. Później jak w książce, zabawa, jedzenie, spanie, spacer, od 15 wolna amerykanka zalezy jaki ma dzien, i koło sie zamyka jedno i to samo
my sis dzisiaj motamy pierwszy raz w chuste i idziemy zaraz do warzywniaka,a póxniej Katowice, spacer w Chorzowskim i Silesia, musze wyjść na dłużej bo do głowy dostaneWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 09:27
kot_bury, jusella, renieczka, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
Kijanka
-
Dzień dobry
Pierwsza noc w domu za nami. Wczoraj ok 20 w końcu wypuścili nas ze szpitala
Synek dał pospać całą noc,a jak tylko zajęczał to mąż się zrywał na równe nogi. Jest w nim totalnie zakochany, robi wszystko, ja nawet jeszcze pieluchy nie zmieniałam! W szpitalu nie spuszczał nas z oka, spędził z nami cała noc czuwając w fotelu.
Boli mnie krocze i ciężko się wstaje, bo niestety nie obeszło się bez pęknięcia i lekkiego nacięcia
Położna mówiła, że nasz synek ma dość spora główkę i nie dało się tego uniknąć.
I oczywiście jak on płacze, to ja płacze razem z nim. Eh, te hormony!
Trzymam kciuki za wciąż czekające!kijanka_88, kot_bury, eve90, jusella, renieczka, aisa, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
17.07.2016