Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Zonti i TheForfie gratulacje
Dziewczyny to super ze dzieci przybierają na wadze tylko sue cieszyć
Mój Synek w poniedziałek wazyl 3600 i położna powiedziała że bardzo ładnie przybiera
Co do ulewania to ja karmie tylko piersią i czasami tez się uleje ale rzadko.
Staram się jak wyssie jednak cyca do pionu Malego brac oddbije sobie a czasem nie chce i do drugiego cyca i potem znowu odbicie.
No dzis to mi się tak rozbudzil ze 3 godz go usypialam ale dobrze ze są te smoczki to maly tak się nim zaiteresowal ze zasnal
Bo i dzis tylko 4 godz snu bo Cora po 6 wstała a myślałam ze jeszcze z dwie godz snu będzie a tu nima.
Evanlyn ponownie gratuluje
Sanna, kot_bury, jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Evanlyn wrote:NO właśnie ja miałam mega silne skurcze i nieregularne nawet po oxytocynie i nie mogłam dostać rozwarcia stąd decyzja o CC
Dziewczyny, jak radzicie sobie z karmieniem po CC? U mnie dopiero 3 dzień, staram się nie martwić na zapas. Martwi mnie tylko to że mi go tu w szpitalu dokarmiają mieszanką siare miałam już dzień po porodzie i powoli mi się ta laktacja rozkręca tylko nie wiem czy podoła jak mi go będą dokarmiać nie wiem czy mi nie zaburzą. Wiadomo że dziecku na początku wystarczy kilka kropel i stopniowo coraz więcej...a oni mu dają już 15 ml (przynajmniej wtedy co podpatrzyłam) Nie wiem co robić nie mogę się doczekać powrotu do domu w nocy też ki go karmią
Jak to u Was jest z karmieniem po CC i kiedy się rozkręcił pokarm?Gagaga, jusella, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Eithlinn wrote:Moja córka bedzie dzieckiem o bardzo mocnym charakterze. Nic na nią nie działa. Ani pełnia, ani moj Mąż, ani piłka, ani sprzątanie. Pierwsze problemy wychowawcze sie zaczęły
Miłego dnia
Moja tak samo! Jeszcze nie urodzona, a już niewychowana!kot_bury, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Agness27 wrote:A co do pobrania moczu żeby dobrze wyszedł to podmywacie sie przed pobraniem próbki i potem sikacie przez rampon do pojemniczka dobrze zrozumiałam ?
Pytam ba przyszłość
Ja się generalnie cała ciążę podmywałam i prosto do kubeczka, ale ostatnio mam dużo wydzielin, to pomyślałam, żeby sobie tampon założyć i wtedy sikać, żeby się nic nie przedostało. Wiem, że tak robią dziewczyny, którym coś w moczu wychodziło. Mi do tej pory nigdy nic.
Karolajjn, Basia, jak tam u was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2016, 08:30
Agness27 lubi tę wiadomość
-
Dailie , wszystko ucichło , to znaczy miałam w nocy stwardnienia brzucha które mnie wybudzaly raz na jakiś czas ale nic poza tym .... i dziś właśnie uświadomiłam sobie że mój lekarz wykonywał mi masaż szyjki wczoraj byłam w takim amoku że nawet nie ogarniałam za bardzo co on do mnie mówi, łzy mi po policzkach leciały
Pełnia na nas nie zadziałała trzeba w dalszym ciągu czekać ...Zuzulka88 lubi tę wiadomość
[/url] -
nick nieaktualnyona2012 wrote:Evanlyn ja pokarm dopiero miałam na 4 dzień po cc. Jak narazie karmię synka tylko piersią. Nie dokarmiam go. Mam nadzieję, że się najada, bo praktycznie tylko śpi, muszę wybudzać go na karmienie co 3,5-4 godziny.
Jakby się nie najadal to by nie spałZuzulka88 lubi tę wiadomość
-
To ja dziś męża zatrudnię Karolajjn, może ty też? Basia?
Stymulacja brodawek - metoda rekomendowana przez położne zarówno do indukcji porodu, jak i w sytuacji, gdy poród się zatrzymał. Stymulacja brodawek sutkowych powoduje wydzielanie oksytocyny. Jak to robić:
Masuj każdą pierś oddzielnie.
Uchwyć brodawkę między kciuk a pozostałe palce dłoni. Roluj i delikatnie wyciągaj przez 2 minuty.
Odpocznij 3 minuty.
Powtarzaj cykl masaż/odpoczynek przez 20 minut.
Jeśli skurcze nie pojawiły się, możesz kontynuować, zwiększając czas masowania do 3 minut, a zmniejszając czas odpoczynku do 2 minut.Zonti, kot_bury, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Zonti, sutki masowałam, Mąż miział, ale może robiliśmy to źle Będziemy próbować, zaszkodzić nie zaszkodzi Skorzystam z tego co wrzuciła Dalile
Kurcze, najgorsze jest to oczekiwanie, wszystko gotowe, wszystko czeka na Królową, a Ona uparta.
Czekam na info od mojej doktor, muszę ktg zrobić.jusella, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Evanlyn wrote:NO właśnie ja miałam mega silne skurcze i nieregularne nawet po oxytocynie i nie mogłam dostać rozwarcia stąd decyzja o CC
Dziewczyny, jak radzicie sobie z karmieniem po CC? U mnie dopiero 3 dzień, staram się nie martwić na zapas. Martwi mnie tylko to że mi go tu w szpitalu dokarmiają mieszanką siare miałam już dzień po porodzie i powoli mi się ta laktacja rozkręca tylko nie wiem czy podoła jak mi go będą dokarmiać nie wiem czy mi nie zaburzą. Wiadomo że dziecku na początku wystarczy kilka kropel i stopniowo coraz więcej...a oni mu dają już 15 ml (przynajmniej wtedy co podpatrzyłam) Nie wiem co robić nie mogę się doczekać powrotu do domu w nocy też ki go karmią
Jak to u Was jest z karmieniem po CC i kiedy się rozkręcił pokarm?
Moja na początku dostała 10ml, potem 15 ml, potem 20ml i tak co 1,5h-2h, i 10ml więcej każdego dnia teraz dajemy. Jak dostajesz maluszka przystawiaj go do piersi. Na początku możesz nie mieć dużo mleka ale rozkręci Ci się. Spokojnie. Ja nie miałam mleka w ogóle a dostałam chyba w 3 czy 4 dobie.jusella, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej ciężarówki i mamuśki
Ja też mam chwilę wolnego bo malutka śpi wiec patrzę co i jak na forum. Czy księżyc w pełni wygania jakieś maluchy?
U nas ogólnie spokój. Mała czasem uleje i dostaje wtedy czkawki, muszę o tym jutro z pediatrą pogadać. Do tego ma chyba alergię na zielone pampersy, teraz zmieniłam na te białe premium care, a jak i te nie podejdą, to dadę spróbuję.
Malutkiej pokazał się też rumień. Dosłownie kilka plamek, ale jest. Położna mówi, że to częste na początku, bo przecież w brzuchu dziecko nie nosi pieluch i ubrań. Zobaczymy co powie lekarz.
A wasze maluchy mają rumień, czy tylko moja?
Dziewczyny, co do laktacji, to ona rozkręca się w 3-5 dobie. A na początku, brzuszek maluszka jest tak malutki, że pomieści te kilka kropel siary i to dziecku wystarcza.
W szpitalu też mi małą dokarmili mm, chyba 2 razy. Raz jak byłam jeszcze unieruchomiona, a drugi jak zabrali małą w nocy, żebym mogła odpocząć trochę (bo od postawienia na nogi mała była ciągle ze mną i na cycu) I
myślę,że to było, raczej dla ich wygody, żeby mała spała
Teraz tylko cycujemy i mała się najada. Ja mam taki patent, że karmię jedną piersią, a czasem są to trzy przystawienia, bo mała się wybudza i trwa to z przerwami ok 1-1,5h, potem młoda śpi co najmniej 2h, i kolejne karmienie z drugiej piersi. Sprawdza się to u nas, bo opróżniam pierś do końca i z mleka początkowego i z tego późnego, gęstszego, dziecko najedzone, pierś odpoczywa.
Mam nadzieję, że zrozumiałyście ten mój bełkot
Mam fajną ulotkę o kp, kupkach, siku w pierwszych dobach życia. Zaraz wstawię.
Ok, powodzenia na porodach, czekam, na nowe maleństwa
Buziaki i miłego dniaZuzulka88, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny