Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
basia7777 wrote:Dziewczyny po cc czy długo was bolało po powrocie do domu? Bo jak u mnie zadecydują ta cc to chciałabym wiedzieć trochę....boję się strasznie.... Ale dla mnie ważniejsze zdrowie dziecka więc zgodzę się na wszystko...
Druga doba to chodzenie zgięta w pół - szału nie było ale spokojnie można było się poruszać. Siadanie na desce sedesowej za to niezbyt przyjemne. Ból przy siku prawdopodobnie po cewniku.
Trzecia doba to już pełen luz i pełen wyprost. Od tamtej pory właściwie zero dolegliwości ze strony rany - za to jeżeli chodzi o ogólne samopoczucie po CC to trzeba się pilnować żeby nie dźwigać głowy przed upływem tych 12h po cięciu. Mnie dokuczał ból głowy - dość długo, zastrzyki sterydów pomagały tylko na jakiś czas. Jeszcze po powrocie do domu mnie męczył.
Ale jeżeli chodzi o samodzielność w domu - wiadomo ze pomoc była mile widziana,ale właściwie nie była niezbędna. Spokojnie mogłam sobie poradzić z obsługą nad małym.basia7777, kijanka_88 lubią tę wiadomość
19.07.2016 r. Aleksander
-
Aisa- no na to wygląda że największy
Rammel- gratulacje
Basia7777- ja doszłam do siebie szybciej niż się spodziewałam po CC,ale ja nie miałam szwów tylko plaster z klejem który mi zdjeli po 24 godzinavh i wtedy też była pionizacja i musiałam wyprostowana przejść do pokoju gdzie już z dzieckiem byłam.
Jeśli urodzisz przez CC to najważniejsze od początku chodzić wyprostowanym, i jak najwięcej chodzić. Ja na znieczuleniu byłam tylko w dzień CC, a największą trudność w pierwszym dniu po sprawiało mi wstawanie z łóżka z dzieckiem na rękach, zwłaszcza że mmiałam co dźwigać, i wstać z łóżkamz pozycji leżącej.
aisa, basia7777 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję za info na pewno będę w razie cc spokojniejsza.
Dzisiaj miałam dwa bardzo mocne skurcze... Że aż na prawdę dech zapieralo.. Powiem szczerze że aż przy tych dwóch skurczach miałam gwiazdki przed oczami... Dziwne..
Kolejna mamusia gratuluję!https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
basia7777 wrote:Dziewczyny po cc czy długo was bolało po powrocie do domu? Bo jak u mnie zadecydują ta cc to chciałabym wiedzieć trochę....boję się strasznie.... Ale dla mnie ważniejsze zdrowie dziecka więc zgodzę się na wszystko...
basia7777 lubi tę wiadomość
Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
No ja po drugim karmieniu i czekam aż młody zaśnie ale dzis noc o niebo lepsza niż ostatnio ale może dlatego ze dakam mu kropelki przed snem i po pierwszym nocnym karmieniu i poszla spora kupka.
Teraz tez zrobil ale juz mala ale byla i sporo bączków
-
nick nieaktualny
-
bez recepty Gastrotuss baby, ktory od razu pomogl. Dodatkowo krople oslonowe Osłonka. I przypisal tez espumisan i lasec. Ale espumisanu nie daje bo kolki ustapily i baczki są wiec nie jest zagazowany obecnie. a Lasec lek na recepte podalam tylko wczoraj i nigdy wiecej bo to takie granulki i malyu zaczal sie dusic po nich ze sie wystraszylismy sie tak ze niewiem....
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Mala usnela wtedy po małym marudzeniu, obudziła się tak 7:30 bo pielucha i glodna jakoś nie dała w kość tej nocy. Wyspalam się
Dzisiaj jedziemy zawieźć wniosek do żłobka. Już jest zarejestrowana w rekrutacji. Ciekawe czy się dostanie...
My osłonowo dajemy Dicoflor.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 08:18
-
Moja od paru dni budzi się co 2h, nawet w nocy, a jak nie śpi to je co godzinę..
Gratulacje nowym mamom
I też tak się pręży, czasami się obudzi i tak robi i pryknie i dalej śpi. Pępek dalej nie odpadl a psikam osceniseptem przy każdej zmianie pieluszki jak kazała polozna, w piątek idziemy do lekarza więc jak nie odpadnie to powie coś o tym w 2 tygodnie z 3100 przybrała do 3900 już jej koszulki ledwo przez główkę przechodzą a mnie boli jedną pierś, daje z niej i jak poje to robi się taka miękka ale dalej boli wczoraj sobie odciagnelam na 2 karmiebia i wypilam pierwsze piwko mhmm, myślałam że będę pijana hehe a tu nic..
Moja na usg przed porodem miała niby 3600 a lekarze mówili że będzie większa bo mam duży brzuch, jak się wszyscy dziwili że urodzila się 3295jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Moja Zosia miała wczoraj ciężki dzień. Chyba przez te złe kapturki nie dojadała bo cały dzień pobudki co 1.5h po długim usypianiu i głodna. Dałam bez kapturka i śpi po 3h.
Ogolnie ona jest taki żarłok że nie mam co odciągnąć. Czyści obie piersi do dna za każdym razem a jak nie bo się zmęczy to za godzinę zawsze poprawi
U mnie strasznie mąż się przejął rola i od tygodnia nie dosypia. W końcu mi padnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 09:41
jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się
Nadrobiłam Was, ale nie wiem czy wszystko pamiętam co chciałam komu napisać.
Po pierwsze gratuluję nowym mamom
Kocie, Rammel dobra robota, witamy dzieciaczki na świecie
Basia, cc to operacja, ale dostajesz leki i dasz rade. Najgorsze są 3 pierwsze dni. U nas w szpitalu "stawiaja" na nogi po ok 8-10 godzinach. I powiem Ci czym szybciej staniesz tym lepiej dla Ciebie. Ja usiadłam i wstałam po 10 godzinach sama. Nikt nie przychodził to postanowiłam sama to zrobić, jak już siedziałam to przyszła położna i zaprowadziła mnie pod prysznic. Później było już coraz lepiej. Głowa do góry To wszystko jest do przeżycia.
Co do smoka to my używamy lovi ten najmniejszy 0-1. Ma malutką tarczkę i mieści się pod nosie. Marysia go lubi.
Pomiary usg u nas wychodziły różnie. U lekarza w gabinecie na starym sprzęcie lekarz mówił, że będzie malutka, niecałe 3kg. W dzień cc w szpitalu młody lekarz wymierzył ja na 3200g i taka się urodziła.
Kurcze, jak ten czas leci. Moja córka ma już prawie 3 tygodnie. Wam też tak te dni uciekają? Czasem się boję, że nie zdążę się nacieszyć swoim noworodkiem
O i jeszcze jedno. Jusella, w wiadomościach dziś było o kobiecie, której nie pozwolono kp w restauracji. Pozwala ich do sądu. I bdb. Może coś się w tej materii zmieni.
Ja np wczoraj na zakupach w CH skałami miejsca gdzie można by przewinac i nakarmić dziecko i zonk! Musiałam do samochodu iść
Sorry, za takie wywody, ale pisze raz a dobrze
Miłego wszystkimmajeczka87, jusella, Agness27, aisa lubią tę wiadomość
-
TheForfie wrote:Moja od paru dni budzi się co 2h, nawet w nocy, a jak nie śpi to je co godzinę..
Gratulacje nowym mamom
I też tak się pręży, czasami się obudzi i tak robi i pryknie i dalej śpi. Pępek dalej nie odpadl a psikam osceniseptem przy każdej zmianie pieluszki jak kazała polozna, w piątek idziemy do lekarza więc jak nie odpadnie to powie coś o tym w 2 tygodnie z 3100 przybrała do 3900 już jej koszulki ledwo przez główkę przechodzą a mnie boli jedną pierś, daje z niej i jak poje to robi się taka miękka ale dalej boli wczoraj sobie odciagnelam na 2 karmiebia i wypilam pierwsze piwko mhmm, myślałam że będę pijana hehe a tu nic..
Moja na usg przed porodem miała niby 3600 a lekarze mówili że będzie większa bo mam duży brzuch, jak się wszyscy dziwili że urodzila się 3295
u nas w 3 tygodniu lekarz pomogl oderwac pepek. Malego nawet nie bolalo bo nie pisnał.
kama juz do zlobka zapisujecie? a cvzemu tak wczesnie? kiedy dzieciaczka tam posylasz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 11:36
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Moje dziecko jest małym trollem. W dzień śpi idealnie, dosłownie schemat pielucha-jeść-spać i 3 godziny dziecka nie ma. Przychodzi wieczór to nie można jej uśpić ;/ i pół nocy zarwane. zacznę spać w dzień
Ja słyszałam, że do żłobków są tak duże kolejki, że warto zapisać wcześniej...
Eh, biorę się dziś za dokumenty do tych wszystkich becikowych. MOże któraś z was ma to za sobą i pocieszy mnie, że nie jest tak strasznie?Karolajjn:) lubi tę wiadomość