Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Agaxx ja też ćwiczyłam bardzo dużo przed ciążą ( biegi, siłownia, chodakowska ;p)
Od miesiac przestałam, ale myśle zacząc jesli lekarz nie będzie miał jutro nic przeciwko. Oczywiście z siłowni zrezygnuje ale z chęcią bym jeszcze pobiegałaAgaax lubi tę wiadomość
-
izulala wrote:Jesli chodzi o toxoplazmoze to jesli masz oba na minus tzn ze nigdy nie chorowalas i teraz tez nie masz. U mnie właśnie wyszlo 2 minusy
Antoś juz nami:) waga 3980g; 58cm
172g; 20tc - 411g; 24tc - 816g; 28tc - 1410g; 30tc - 1680g; 31tc - 2035g; 31tc 4dni - 2083g; 34tc 2dni - 2496g; 34tc 6dni - 2793g; 36tc - 2900g; 36tc 6dni - 3107g; 37tc 5dni - 3420g; 38tc 4dni - 3497g; -
Agaax wrote:Dziewczyny, kiedy powiedzieć w pracy o ciąży?
Mam wizytę u gina 10 listopada, ale wątpię, że zobaczymy już serduszko..
I teraz nie wiem, czy powiedzieć po następnej wizycie, jak będzie już serduszko, czy od razy po tym 10 listopadzie?
Widzę, że niektóre z Was już poinformowały pracodawców, albo mają zamiar to zrobić w najbliższym czasie
Miłego dnia Kochane
Ja tez mam 10 listopada pierwszą wizytę ja chcę powiedzieć na początku grudnia. Jak minie największe zagrożenie poronieniem.
Pozdrawiam Was Kochane Lipcówki 2016 )Agaax lubi tę wiadomość
-
Nanatasza wrote:hej dziewczyny, chciałabym dołączyć
według belly mam termin na 6 lipca.
Dziś jadę do lekarza, dowiem się cokolwiek.
Staraliśmy się od 2007r - mnóstwo leków, zastrzyków, klinik... przestałam już wierzyć w cokolwiek. A tu nagle - CUD! Mam 34 lata, pierwszy raz w sobotę 31 października zobaczyłam 2 kreseczki
Trzymajcie kciuki za wizytę!
Życzę nam wszystkim nudnej ciąży
i która może, to pewnie od razu na L4
Gratulecję )) to naprawdę CUD!Nanatasza lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, jestem po wizycie.
Obadal mnie lekarz na wszystkie strony. Pobrał cytologię, zrobil usg i dopochwowe i normalne. Niby pęcherzyk jest, ale mowil ze jakiś taki maleńki..dostałam skierowanie na oddział, jutro mam sie położy. Bedzie nadal hcg, morfologię, mocz itd. Do tego tsh, bo przed iui brałam leki na tarczycę. W sumie sie cieszę bo na nfz badania porobię. I wierze ze wszystko będzie ok
Fajnie byc w końcu na zafasolkowanym forumAgaax, majeczka87 lubią tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Biedroneczka wrote:Gratulecję )) to naprawdę CUD!
Powiem Wam, ze naprawde to mój osobisty wielki cud. W środę mąż wrócił z delegacji, wypełniliśmy papiery na ifv, w piatek wysłaliśmy. W weekend miałam dni płodne, ale posprzeczaliśmy sie i nic z tego.. W końcu w poniedziałek i środę zupełnie na luzie małe co nie co i wtedy pewnie zaszłam
Psychicznie odłożyliśmy wszystko na styczeń, bo wtedy by bylo wiadomo czy będzie kasa na procedurę.
Jeszcze jestem w szoku
Karolina_karolina, Antonelka lubią tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
izulala wrote:Kamila jak wizyta? Pisalas ze to juz 3 wizyta. Tzn ze juz wcześnie widac bylo fasolke na usg?
Tak pierwsze USG mialam w 4tydz 6 dzien wedlug ostatniej @, widac było tylko pęcherzyk.
W 6 tygdoniu zaczełam plamic, poszłam do lekarza innego. Na USG bylo widac krwiak przepisal mi duphaston tabl/2x1. Było widac w pęcherzyku zarodek.
Dzis przed wizyta bylam pełna niepokoju.
Dalej mam krwiak.
Najważniejsze usłyszałam seruszko 110 uderzeń na minutę. Moja fasolka ma 3mm
Lekarz powiedzial ze wczoraj lub dzis rano mogło byc jeszcze za wczesnie na serduszko. Ale udalo sie...najpiękniejszy dźwięk!
Niech bije zdrowo do konca swiata i jeden dzien dluzej
Zycze wam tego samego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 20:11
oldżi, Karolina_karolina, angella908, majeczka87, Agaax, Nanatasza lubią tę wiadomość
-
Kamila gratuluje dźwięk serduszka maleństwa to najpiękniejszy dźwięk dla mamy .
Nanatasza i dobrze że Cię na odziała skierował będziesz przede wszystkim pod kontrolą i wszystko będziesz miała codziennie sprawdzane jak twoja fasolka . -
Agaax wrote:Dziewczyny, a ćwiczycie w ciąży ?
Ja czekam do pierwszej wizyty i zobaczymy co lekarz mi powie
Wcześniej chodziłam na siłownie i dalej chciałabym być aktywna, oczywiście adekwatnie do mojego stanu.
Ja w poprzedniej cwiczylam do 7 miesiąca dość intensywnie.
Teraz też chodze na silke, biegam, zumbaAgaax lubi tę wiadomość
-
angella908 wrote:ja ide jutro po 12 też już mam stresa, czy wszystko będzie dobrze
Fajnie że masz już to za sobą i wszystko jest ok
Co do cwiczen jesli nie ma przeciwwskazań od lekarza to mozna. Tylko wiadomo wszystko z umiarem Niektórych cwiczen nie mozna, ale nie wiem których nie pytałam lekarza.
Ja musze na siebie uwazac, takze mnie nie wolno ale to przez krwiaka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 21:08
-
Dobry wieczor
Podczytuje Was od jakiegos czasu ale nietaktownie jest podgladac wiec na razie przedstawie sie i mam nadzieje, ze za jakie 2-3 tygodnie do Was dolacze na dobre.
Skad wzielam sie tutaj? Moze moja historia starania o dziecko nie jest dluga bo w sumie 1,5r (a mam 36 lat) ale dosc burzliwa - szczegolnie w tym roku.
Po pol roku staran w styczniu zglosilismy sie do kliniki leczenia nieplodnosci, nie znaleziona przyczyna ale niskie amh wiec trzeba szybko dzialac - in vitro. Po dwoch tygodniach naturalna ciaza ale ze smutnym finalem - ciaza pozamaciczna i usuniecie jajowodu. W kwietniu start symulacji i pierwsze crio w czerwcu (mielismy pgs stad to przesuniecie) - nieudane. Drugie crio w lipcu ciaza biochemiczna. Na przelomie pazdziernika/listopada miala byc kolejna stymulacja ale opozniala sie @ wiec zrobilam bete. Pozytywna . W sobote kolejna beta - pieknie przyrosla - przyrost o 260% wiec chyba dzieje sie dobrze. Jutro kolejna - trzymajcie kciuki.
Wiem, ze to poczatek, bardzo wczesnie a ostatnie miesiace nauczyly mnie ostroznosci wiec na razie niesmialo pytam czy moge Was podczytywac i klikac lubie to w oczekiwaniu na najblizsze dni i na to co los przyniesie ?
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Antonelka wrote:Dobry wieczor
Podczytuje Was od jakiegos czasu ale nietaktownie jest podgladac wiec na razie przedstawie sie i mam nadzieje, ze za jakie 2-3 tygodnie do Was dolacze na dobre.
Skad wzielam sie tutaj? Moze moja historia starania o dziecko nie jest dluga bo w sumie 1,5r (a mam 36 lat) ale dosc burzliwa - szczegolnie w tym roku.
Po pol roku staran w styczniu zglosilismy sie do kliniki leczenia nieplodnosci, nie znaleziona przyczyna ale niskie amh wiec trzeba szybko dzialac - in vitro. Po dwoch tygodniach naturalna ciaza ale ze smutnym finalem - ciaza pozamaciczna i usuniecie jajowodu. W kwietniu start symulacji i pierwsze crio w czerwcu (mielismy pgs stad to przesuniecie) - nieudane. Drugie crio w lipcu ciaza biochemiczna. Na przelomie pazdziernika/listopada miala byc kolejna stymulacja ale opozniala sie @ wiec zrobilam bete. Pozytywna . W sobote kolejna beta - pieknie przyrosla - przyrost o 260% wiec chyba dzieje sie dobrze. Jutro kolejna - trzymajcie kciuki.
Wiem, ze to poczatek, bardzo wczesnie a ostatnie miesiace nauczyly mnie ostroznosci wiec na razie niesmialo pytam czy moge Was podczytywac i klikac lubie to w oczekiwaniu na najblizsze dni i na to co los przyniesie ?
Witaj
Faktycznie wasza historia jest dosc burzliwa ale najważniejsze zeby z pozytywnym zakończeniem
Mam nadzieje ze jutrzejsza beta pokaze kolejny ładny przyrost
Daj znacAntonelka lubi tę wiadomość
-
Antonelka wrote:No i u mnie jesli wszystko dobrze rozwija sie to mam 6 tydzien, 5 tygodni i 3 dni. Wg OM termin bylby na 3 lipiec ale wg mnie owu byla pozniej wiec troszke mlodsza jest ciaza i termin bylby pozniejszy
Antonelka lubi tę wiadomość