Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nowatorka wrote:Zjadlam majonezik i kapuste kiszona, pycha. Brzuch mam duzyyyy
ja zjadłam wczoraj 0,5 kg kiszonej kapusty i śledzie w śmietanie
więc jest moc brzuch na wieczór znaczny na wadze +-2 kg
właśnie zbieram sie na prenatalne trzymać kciuki)
_analiza lubi tę wiadomość
-
Ja pier... Dziewczyny co za masakrę dziś przeżyłam na pobieraniu krwi. Pani oczywiście miała problem ze znalezieniem żyły. Za drugim razem wkula się w zgieciu dłoni nad kciukiem no i tak słabo leciało, że musiała iść do labu spytać czy tyle krwi wystarczy. Całe szczęście wystarczyło ale co mnie ręką boli to moje.
Najważniejsze co się dowiedziałam, że w ciąży na badania nie trzeba być na czczo oprócz obciążenia glukoza. Dobrze wiedzieć na przyszłość...AmVormittag lubi tę wiadomość
Marcel Zdzisław vel. Pająk
PCO stwierdzone w 2008r.
05.2015 cb (6tc)
1-4cs z CLO+Ovitrelle; 5cs CLO+fostimon+ovitrelle
-
Witam sie. Ja dzis również mam wizytę na 15.20 ale normalną i dzisiaj mi powie kiedy prenatalne a tak naprawde to będą tez na dniach bo dużo czasu mi nie zostalo.ale mam stresa. Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące i życzę zdrowych dzieciaczków.
majeczka87 lubi tę wiadomość
-
Zuzulka88 u mnie też nie było specjalnej radości jakoś, miałam teściom powiedzieć w wigilie jako prezent, ale tesciowa przez tel juz wszystkim wygadła że pewnie jestem w ciąży ale nie che sie jej przyznać nawet obdzwoniła rodzinę w stanach i sie wkurzyłam i poszłam jej powiedzieć, żeby rozwiać jej wątpliwości bo skoro już wszystkim gada to niech wie czy mówi chociaż prawdę, powiedziała mi wtedy, że ją to nic nie obchodzi, a jak mówiłam, że myślałam, że się ucieszy, stwierdziła, że sama się nie cieszę, bo mi dziecko nie na rękę, bo nie chciałam go, bo mam już jedno odchowane itp ( a walczyłam o maleństwo 4 lata )
Następnego dnia jak gdyby nigdy nic polazła do komuni, taka święta
Zuzulka88 lubi tę wiadomość
-
Jeju jak tam czytam co Wy z tymi teściowymi przechodzicie to aż mnie mdli...
Nie możecie się od nich odizolować...
Ja bym olała...
Moje teściowa nie wie , ale trzeba bedzie powiedzieć bo mi brzuch rośnie, i pewnie zaraz się domyślał, ale myślę że nie będzie żadnych głupich komentarzy, bo ja to ja ale myślę że M. by się nie powstrzymał od szybkiej riposty.
Nie przejmujcie się że powiedziałyście o ciąży, ja nie powiedziałam znajomym dlatego ponieważ zawsze mnie denerwowało jak nie mogliśmy zajśc w ciąże jak one to sie fantastycznie czują i że mamy się starac itd. miałam wrażenie że mi cały czas na złość robią. więc teraz jak tak gadają to się tylko uśmiecham w duchu... z myślą a gadajcie sobie.. w pracy wiedzą bo muszą ( taki charakter pracy).
Więc głowa do góry, i rośniemy bo to już powoli zaczyna widać rośniemy dziewczyny:D:D
Zuzulka88 lubi tę wiadomość
Kijanka
-
Hej dziewczynki za mna ciezka noc...budze sie kolo 23 a tu zywa krew szybko budze mojego faceta i mowie chodz jedziemy na szpital,pojechalismy strasznie sie balam i myslalam juz o najgorszym...znowu pani doktor byla bardzo nie mila robila miny ze nieby po co ja tu przyszlam i wgl ale zrobila mi usg i pokazala na monitorze ze serduszko bije wiec pow jest wszystko ok ze takie plamienia sie zdarzaja...poczulam ulge ale z drugiej strony jakos sie nie pokoje...boje sie bardzo o moja fasolke a wizyta dopiero 23.12
[/url]
-
najszczesliwsza dobrze że wszysko w porządku, teraz sobie troche odpocznij, nie dźwigaj, relaksuj się i bądź dobrej myśli:)
Dziewczyny masakre macie z tymi teściowymi i róznymi babami....ja zawsze wychodziłam z założenia że lepiej pracować i obracać się wśród facetów...u mnie wszyscy sie ucieszyli i kibicują żeby było wszystko dobrze ale tylko 2 koleżanki mnie odwiedziły i tak mi się wczoraj troche przykro zrobiło...jedyna osoba która pewnie bedzie stroiła miny i może mi cos zgryźliwego powiedzieć to moja Babka, nawet do nas na ślub ani wesele nie przyszła więc po niej nie spodziewam się fajerwerków...ale jak ona mi coś powie to ja jej też nie będę dłużna... -
nick nieaktualny
-
Witajcie poweekendowo mamusie!
Witam się w 9tc. Strasznie Wam zazdroszczę tych 11 i 12tc... ja mam dzisiaj jakiś straszny spadek formy i samopoczucia, ta moja "cudowna" bezobjawowa ciąża chyba zaczęła mi trochę mącić w głowie...
Dziś może odbiorę choinkę i zacznę ubieranie, mam nadzieje ze to troszkę poprawi mi humor:) dziś zaczęłam się na poważnie zastanawiać nad tym detektorem tętna ale boję się że ciągle jest za wcześnie. Tak bardzo chciałabym się uspokoić...
Trzymam kciuki za wizytujące przed swietami:*19.07.2016 r. Aleksander
-
Jastra dokladnie to samo pow moj ch. Troche sie boje moze ona pow tak tylko na odczepnego w sumie juz nie plamie jak wczoraj tylko jak sie podcieram mam troszke rozowego na papierku ochhh biedna ta moja fasolka jeszcze jej nie ma na swiecie a juz musi taaka ciezka droge przechodzic...dostalam modlitewnik dla przyszlej mamy zaczne sie modlic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 11:02
[/url]
-
Dziewczyny witam w 11 tygodniu. Dzisiaj miałam wizytę. Fasolka ma 3,2 cm. Jak naradzie wszystko ok. Będę spokojniejsza przez święta☺ przytyłam już 2,5 kg,mimo mdłości i wymiotów. Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujące.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 11:22
_analiza, lena77, majeczka87, Sanna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny