X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2016
Odpowiedz

Lipiec 2016

Oceń ten wątek:
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Słoneczko wrote:
    A u mnie od rana wnerw, wczoraj wpadł przyszły szwagier jednej siostry i mówi: "Ale już widać, super!" i ja taka rozćwierkana, bo rzeczywiście banciołek już taki ciążowy mam i dumna z niego jestem. A dziś dzwoni najstarsza siostra i do mnie: "A. mówi, że już widać. Znaczy, jesteś pękata. Nie żryj tyle, bo później będziesz miała kłopot, pilnuj się!" Powiedzcie mi, skąd w ludziach tyle zawiści jest? Zwłaszcza, że jak na razie mam 2,5 kg na plusie, brzuch mi wyskoczył, bo w ciąży jestem (!), to chyba normalne. Ze spodni wyrosłam... w brzuchu. Moja mama i właśnie wspomniana siostra baaardzo tyły w ciąży, najpierw na boki, a dopiero potem w brzuchu, ja zupełnie inaczej, od razu wszystko w dzidzię. Może dlatego nie może przeżyć.
    Nie powinnam się przejmować, no ale mnie wnerwiło to i od rana dzień załatwiony. Jakbym mało miała kłopotów.
    Wyżaliłam się Wam, dobrze, że jesteście. :-)
    Mie przejmuj się, zazdrości, że zgrabniutki brzuszek Ci rośnie ;-)

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Kasiulina Autorytet
    Postów: 467 1250

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dunda wrote:
    Dziewczyny a propo wózków. W najbliższym moim otoczeniu są mamy z wózkiem camarelo carera i coletto marcello. I napisze Wam o ich przygodach.

    Pierwszy to mamie wypadła gondola z dzidzia przy odpinaniu ze stelaża. Mama jest drobniutka i niska osoba. Nie wiem czy to kwestia nieporadnosci czy faktycznie jest tam jakiś problem z zaczepami.

    Drugi mimo że ma super możliwość obrotu bez wypinania to ja jak prowadziłam ten wózek to czułam jak spacerówka się "kolebala" i do tego podczas spaceru (w większości po kostce brukowej) pękł stelaż i niespelna roczne dziecko znalazło się na ziemi :(

    To tylko w ramach informacji z pierwszej ręki.
    o matko polko ... szok !

    l22nuay3rw9afu96.png
    2nn3s65g9yfjqtl3.png
  • Kasiulina Autorytet
    Postów: 467 1250

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Mie przejmuj się, zazdrości, że zgrabniutki brzuszek Ci rośnie ;-)
    pewnie, nie słuchaj ich - tylko ciesz się ciążą :)

    l22nuay3rw9afu96.png
    2nn3s65g9yfjqtl3.png
  • Asit Autorytet
    Postów: 628 1123

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, chyba was nie nadrobie dzis nie mam sily, wlasnie mialam wczoraj ciezki dzien no i dzis to samo nawet nie mam sily czytac, musialam byc dzis w pracy i dopiero wrocilam do domu, no i zaraz trzeba bedzie sie za obiad wziasc :/ Fajne juz te wasze brzuszki puzniej tez wrzuce jakies aktualne foto swojego :D

    nowatorka lubi tę wiadomość

    Synek William <3 rg5043r8y3ikdze3.png[/url]
    rg502rindfsy9xvy.png[/url]
    rg50wn15p5voaroc.png[/urlrg50kqi19n1awyxr.png[/url]
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sloneczko my prawie wszystkie tu mamy juz brzuszek i bardzo dobrze bo tam dzidzia rosnie a nie tluszcz! Moj to jest szczesliwy jak widzi moj brzuszek, czeka na to zeby urosl bo tam jest jego corka ktora tez musi sie dobrze odzywiac. A takie gadanie to jest zlosliwe i tyle. Wpusc 1 uchem a wypusc drugim ;)

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • nowa! Autorytet
    Postów: 574 1522

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie zgadzam się z nowatorka cieszmy sie tymi brzuszkami bo w końcu to oznaka ze nasze dzieciatka rosną. To takie fajne jak mąż czasami obserwuje moj brzuch i ukratkiem widzę jak sie uśmiecha albo przed snem gada do niego :)

    nowatorka lubi tę wiadomość

  • *Słoneczko Ekspertka
    Postów: 140 555

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, już mi lepiej, wzięłam się za lepienie pierogów.
    No mój mężuś też głaszcze, rozmawia z brzuchem i taaaaaki dumny jest jak z największego osiągnięcia! :-) On może być, to ja się w ciuchy przestaję mieścić, haha! :_D

    nowatorka, aisa lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72733.png
    Wojtuś jest z nami od 02.07.2016r. Nasze największe szczęście!
  • aleksja Koleżanka
    Postów: 58 89

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pewnie, nie przejmuj się ! :)
    ja to dumna jestem że brzuszek rośnie , bo to oznaka że maleństwo ma się dobrze i rośnie razem ze mną heheh :)
    mi też gadają ale nie zwracam na to uwagi , najlepsze to słowa przyszlej tesciowej "ty to będziesz gruba- taki duży brzuch już masz" hahah :P
    wgl się nie przejmuje tymi słowami bo każdy brzuszek inny i to że teraz (jej zdaniem) jest duży to nie znaczy że za 3 msc będę wyglądać jak wieloryb ! :D

    moim zdaniem duży nie jest...ładnie się zaokragla i jest wysuniety do przodu bo przeciez tak ma byc :P

    Tym bardziej, że zaczynam 17 tydzień :)

    aisa lubi tę wiadomość

    czekamy na maleństwo <3

    7b75975246.png
  • Ejrene Autorytet
    Postów: 1540 2018

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to coraz więcej złych opinii słyszę o wózkach Bebetto...

    *Słoneczko nie przejmuj się takim gadaniem ;) też już parę docinek słyszałam w swoją stronę ale postanowiłam na razie nie komentować/ wdawać się w zbędne dyskusje.

    atdc15nmjt4tk663.png
  • Asit Autorytet
    Postów: 628 1123

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ejrene wrote:
    Ja za to coraz więcej złych opinii słyszę o wózkach Bebetto...
    no ja mam kolezanke co tez kupila ten wozek a po 3 miesiacach sprzedawala bo nie byla zadowolona.....

    Synek William <3 rg5043r8y3ikdze3.png[/url]
    rg502rindfsy9xvy.png[/url]
    rg50wn15p5voaroc.png[/urlrg50kqi19n1awyxr.png[/url]
  • Asit Autorytet
    Postów: 628 1123

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NO ja tez sie pochwale moim brzusiem :Da583899417bf7b21med.jpg

    nowatorka, kot_bury, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość

    Synek William <3 rg5043r8y3ikdze3.png[/url]
    rg502rindfsy9xvy.png[/url]
    rg50wn15p5voaroc.png[/urlrg50kqi19n1awyxr.png[/url]
  • Karolla. Autorytet
    Postów: 373 300

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    Jesteśmy na podobnym etapie ciąży, więc chciałam Was zapytać jak Wy znosicie ciąże?
    Mi dolegliwości pierwszego trymestru wciąż nie przeszły...czuję się osłabiona, wymiotuję kilka razy dziennie, zapachy doprowadzają mnie do szału, kręci mi się w głowie...wyniki badań mam dobre.

  • Asit Autorytet
    Postów: 628 1123

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolla. wrote:
    Cześć dziewczyny :)
    Jesteśmy na podobnym etapie ciąży, więc chciałam Was zapytać jak Wy znosicie ciąże?
    Mi dolegliwości pierwszego trymestru wciąż nie przeszły...czuję się osłabiona, wymiotuję kilka razy dziennie, zapachy doprowadzają mnie do szału, kręci mi się w głowie...wyniki badań mam dobre.
    mi juz dolegliwosci pierwszego trymestru przeszly za to pojawily sie bole plecow wiec zaraz musze wyciagnac pas ciazowy i zaczac noscic ale ja w kazdej ciazy mialam prroblem z plecami no i od wczoraj pojawila sie u mnie zgaga :/ a tak to czuje sie dobrze moze szybciej sie mecze ale jest ok

    Synek William <3 rg5043r8y3ikdze3.png[/url]
    rg502rindfsy9xvy.png[/url]
    rg50wn15p5voaroc.png[/urlrg50kqi19n1awyxr.png[/url]
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jedna kobieta skończy z wymiotami w połowie 4 miesiąca, inna musi z tym żyć do końca ciąży ;-) też są dni, kiedy czuję się osłabiona, w koncu nasze organizmy dają z siebie 100% więcej niż przed ciążą i nadrabiają za drugi organizm ;-) szał na zapachy będziesz miała do końca ciąży, to też normalne, hormony dalej są wysoko wysoko w górze, to przejdzie dopiero po porodzie, a do końca może się tylko nasilać.
    Zawroty głowy tez nie są niczym dziwnym, też je mam i nie ma na nie innego sposobu niż je przetrwać ;-)

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to dzisiaj dzwonię do babci z życzeniami i ta mi się pyta, czy już wiem, co będzie. To jej mówię, że chłopiec, a ta do mnie: no trudno... To się pytam, czemu trudno? A babcia, że wolałaby dziewczynkę... No ręce opadają.

    Patutka lubi tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia wrote:
    Ja za to dzisiaj dzwonię do babci z życzeniami i ta mi się pyta, czy już wiem, co będzie. To jej mówię, że chłopiec, a ta do mnie: no trudno... To się pytam, czemu trudno? A babcia, że wolałaby dziewczynkę... No ręce opadają.
    Hahahahahahaha <3

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • aleksja Koleżanka
    Postów: 58 89

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asit - fajowy brzusio :)

    a ja właśnie zrobiłam muffinki czekoladowe z nutellą i wiśniami - ot taka mnie ochota naszła :D pyszne :)

    aisa lubi tę wiadomość

    czekamy na maleństwo <3

    7b75975246.png
  • panna truskawka Autorytet
    Postów: 323 817

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio usłyszałam, że mam małe piersi i chyba nie wykarmię tego dziecka ;)

    wff2tv73hpz3pa50.png
  • Karolla. Autorytet
    Postów: 373 300

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za szybkie odpowiedzi :) No głównie to te zapachy doprowadzają mnie do mdłości. Jakiś czas temu kupiliśmy nową szafę, nie mogę znieść jej zapachu w pokoju. Jak się coś gotuje, np. zupa na wywarze mięsnym też od razu muszę biec do toalety zwymiotować, lodówki sama też nie mogę otworzyć, oj, tylko jak sobie pomóc?

  • Karolla. Autorytet
    Postów: 373 300

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    panna truskawka wrote:
    Ja ostatnio usłyszałam, że mam małe piersi i chyba nie wykarmię tego dziecka ;)
    Wielkość piersi nie ma wpływu na to ile będziesz miała pokarmu, spokojnie :)

‹‹ 346 347 348 349 350 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ