Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
mamuśka1 wrote:Dziewczyny które czuja juz rich I Sa pewne zw to to man pytania . Czy któraś z was ma łożysko na przedniej ścianie . I gdzie czujecie ruchy ?
szczerze powiedziawszy może to dziwne, ale nie wiem na której ścianie mam łożysko...
Dalile! gratulacje!Sergiusz
-
nick nieaktualnyWitajcie mamuśki.
Nadrobić was się nie da, a z okazji tego że się pochorowalam i nie poszłam dziś do pracy mogę troszkę poczytać co u was
Jak ja wam zazdroszczę, że znacie już płećMoje dziecko niestety nie chce pokazać co tam ma między nóżkami
zawsze tak się ułoży że nie ma szans na podglądanie. Za to na pocieszenie na ostatnim usg machało do mamy rączka
Mam nadzieję, że na polowkowym pod koniec lutego nie będzie już takie wstydliwe i dowiemy się na kogo czekamy
Tu też patrzę szaleństwo zakupowe! A ja jeszcze nic dla dziecka nie mamCo prawda wózek i meble juz wybrane, pokój "dziecięcy" jest odremontowany wiec w każdej chwili można go urządzać, a ja ciągle się boję, że za wcześnie itp.
Dziewczyny cierpie na zapalenie gardła i mam stan podgoraczkowy. Plucze gardło szałwia i roztworem soli, pije herbatki malinowy z imbirem i miodem, a na temperaturę lekarz pozwolił mi wziąć paracetamol.
Może macie jeszcze jakieś super domowe metody? -
nick nieaktualny
-
MirelS wrote:hej wszystkim;)
Patutka, ale zaszalałaś <wow> ja tam wolę na bieżąco, a po trochę kupować.Może aż tak nie odczujemy..
Dalile gratuluję córci! przynajmniej już wiesz;)
Asit życzę żeby marzenie o córce się spełniło, a jak nie to grunt żeby zdrowe było:)
Co do ZUS-u - te kontrole są trochę chore - a co my będąc w ciąży nie możemy wyjść do apteki, po bułki do sklepu czy odwiedzić babcie? mamy się zaszyć w kącie, bo jesteśmy na zasłużonym chorobowym?;/ też się boję tej kontroli, bo siedzę trochę u teściów, trochę u rodziców póki swojego domu nie skończymy;/
no oczywiscie ze najwaziejsze aby zdrowe bylo i tak naprawde i z tego i z tego bede sie bardzo cieszyc .... ale wiadomo ze pomarzyc mozna, moze a noz.....
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
Źle podchodzicie do tego ZUSu.
Zwolnienia nie dostajecie na samo bycie w ciąży, tylko na związane z tym dolegliwości czy komplikacje. Nie ma czegoś takiego jak zasłużone chorobowe.
Jeśli niepozwala wam to pracować (skurcze, wymioty czy co tam wam lekarz wpisze), to nie pozwoli wam też robić zakupów, jechać na wakacje czy odwiedzać znajomych.
Chodzenie tak - ale związane z ciążą. Apteka, wizyty u lekarza, w labolatorium itd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 11:05
Ejrene, aisa, kot_bury lubią tę wiadomość
-
renieczka wrote:Dziewczyny cierpie na zapalenie gardła i mam stan podgoraczkowy. Plucze gardło szałwia i roztworem soli, pije herbatki malinowy z imbirem i miodem, a na temperaturę lekarz pozwolił mi wziąć paracetamol.
Może macie jeszcze jakieś super domowe metody?
Fantastycznie działa napar z mięty do piciaCiepły/letni obojętnie. Ładnie ściąga stan zapalny. Uważaj na imbir, możesz sobie dodatkowo podrażnić gardło.
Sergiusz
-
renieczka wrote:A ten syrop jak robisz?
pije sie 3 razy po lyzce dziennie plus cytryne np uzywam do herbaty z lyzeczka tego syropu
jak juz mam sok puszczony to trzymam to w lodowce bo w pokojowej temperaturze po 2 dniach zaczyna sie psuc
renieczka lubi tę wiadomość
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
Dalile wrote:Źle podchodzicie do tego ZUSu.
Zwolnienia nie dostajecie na samo bycie w ciąży, tylko na związane z tym dolegliwości czy komplikacje. Nie ma czegoś takiego jak zasłużone chorobowe.
Jeśli niepozwala wam to pracować (skurcze, wymioty czy co tam wam lekarz wpisze), to nie pozwoli wam też robić zakupów, jechać na wakacje czy odwiedzać znajomych.
Chodzenie tak - ale związane z ciążą. Apteka, wizyty u lekarza, w labolatorium itd.
Dalile nie do końca się z Tobą zgodzę.. Mojej koleżance na mdłości pomagały spacery, a nie siedzenie w domu. A druga znajoma wzięła zwolnienie, bo nie dawała rady pracować przy komputerze tyle godzin, a to nie powodowało, że nie mogła iść na zakupy czy jechać do kogoś w odwiedziny
-
Patulka wspolczuje tesciowej.... nie ma nic gorszego niz wtrocanie sie i nazucanie swoich racjii... naszczescie ja na swoja narzekac nie musze, jest wspaniala kobieta no i co najwazniejsze nidy nie mowila co nalezy robic.....
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
Dalile wrote:Źle podchodzicie do tego ZUSu.
Zwolnienia nie dostajecie na samo bycie w ciąży, tylko na związane z tym dolegliwości czy komplikacje. Nie ma czegoś takiego jak zasłużone chorobowe.
Jeśli niepozwala wam to pracować (skurcze, wymioty czy co tam wam lekarz wpisze), to nie pozwoli wam też robić zakupów, jechać na wakacje czy odwiedzać znajomych.
Chodzenie tak - ale związane z ciążą. Apteka, wizyty u lekarza, w labolatorium itd.
Oczywiście masz rację, ale idąc tym tokiem rozumowania to człowiek ma się zagłodzić,bo jest sam w domu, a wyjść można tylko do apteki?;P I kto mi udowodni, że nie byłam w aptece tylko na szmateksie?chodzi o to,że to takie patykiem po wodzie pisane wszystko:D
Patutka- jak miałaś przypływ gotówki to już rozumiem:D inna sprawa, można zaszaleća teściowej współczuję...
-
olcia_2209 wrote:Dalile nie do końca się z Tobą zgodzę.. Mojej koleżance na mdłości pomagały spacery, a nie siedzenie w domu. A druga znajoma wzięła zwolnienie, bo nie dawała rady pracować przy komputerze tyle godzin, a to nie powodowało, że nie mogła iść na zakupy czy jechać do kogoś w odwiedziny
Według kodeksu pracy kobieta ciężarna nie może przed komputerem pracować dłużej niż 4 godziny dziennie. Jeśli pracodawca nie jest w stanie zapewnić na kolejne 4 innej pracy, to kobietę zwalnia do domu a płaci jej za 8 godzin normalnie. -
mamuśka1 wrote:Witajcie i miłego dnia
Asit czekam na wieści z USG ja tez czekam na potwierdzenie płci chłopaka .
Dziewczyny które czuja juz rich I Sa pewne zw to to man pytania . Czy któraś z was ma łożysko na przedniej ścianie . I gdzie czujecie ruchy ?lozysko nie wiem gdzie mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 11:51
Antoś juz nami:) waga 3980g; 58cm
172g; 20tc - 411g; 24tc - 816g; 28tc - 1410g; 30tc - 1680g; 31tc - 2035g; 31tc 4dni - 2083g; 34tc 2dni - 2496g; 34tc 6dni - 2793g; 36tc - 2900g; 36tc 6dni - 3107g; 37tc 5dni - 3420g; 38tc 4dni - 3497g; -
olcia_2209 wrote:Dalile nie do końca się z Tobą zgodzę.. Mojej koleżance na mdłości pomagały spacery, a nie siedzenie w domu. A druga znajoma wzięła zwolnienie, bo nie dawała rady pracować przy komputerze tyle godzin, a to nie powodowało, że nie mogła iść na zakupy czy jechać do kogoś w odwiedziny
Antoś juz nami:) waga 3980g; 58cm
172g; 20tc - 411g; 24tc - 816g; 28tc - 1410g; 30tc - 1680g; 31tc - 2035g; 31tc 4dni - 2083g; 34tc 2dni - 2496g; 34tc 6dni - 2793g; 36tc - 2900g; 36tc 6dni - 3107g; 37tc 5dni - 3420g; 38tc 4dni - 3497g; -
ona2012 wrote:Wiola wydaję mi się, że raczej chyba trzeba tam należeć do lekarza, żeby móc uczestniczyć w tych edukacjach po 20 tygodniu. Ale na 100% nie wiem. Jak tam będę to mogę się dowiedzieć, ale dopiero na początku marca.
Masakra z tym ZUSem strach się gdzieś ruszyć z domuMyślałam, że jak jest zaznaczone że możemy chodzić to nie ma problemu.
Szalejecie z zakupamija się jeszcze wstrzymuję, boję się żeby z płcią nie było niespodzianki
ale po połówkowym usg tez pewnie poszaleję
Asit trzymam kciuki żeby się siusiak wchłonął
6.06.2015 Aniołek (8tc) -
Ja dzwonilam do zusu po tej kontroli i tez sie pytalam bo bylo to dla mnie chore ze teraz mam byc w pelni zależna od M (z zakupami na sniadanie obiad z apteki itp...) i pani powiedziala mi ze moge robic wszystko na co lekarz mi pozwala czyli np jesli powie ze moge chodzic na spacery to nie ma problemu
do pracy chodzic nie moge bo od siedzenia 8h mega bolal mnie brzuch i do tego nie naleze do tych szczealiwcow ktorym mdlosci przeszly w drugim ttymestrze
a poza tym mam trche dźwigania w pracy... ale osobiscie wolalabym byc w pracy bo w domu od rana do wieczora sama i juz swira dostaje...
a co do udowodnie ia gdzie bylaś to musisz sama i np jak bylas w sklepie po bułki to bez paragonu ci nie uwierzą i tak popadlam w paranoje i nawet jak kubeczek na mocz kupuje to paragon bioręWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 12:00
-
olcia_2209 wrote:Dalile nie do końca się z Tobą zgodzę.. Mojej koleżance na mdłości pomagały spacery, a nie siedzenie w domu. A druga znajoma wzięła zwolnienie, bo nie dawała rady pracować przy komputerze tyle godzin, a to nie powodowało, że nie mogła iść na zakupy czy jechać do kogoś w odwiedziny
Ale jest mnóstwo dziewczyn (sama znam conajmniej kilka w najbliższym otoczeniu) które od razu jak ciaza to zwolnienie, bo po co pracować skoro można nakłamac lekarzowi i posiedzieć w domu. Dla mnie wybaczcie ale to trochę chore. Ciąża to nie choroba, nie powinno być takiego przyzwolenia na siedzenie w domu nawet dla tych które dobrze przechodzą okres ciąży i mają lekka pracę. I proszę bez złości, jeśli kogoś obrazilam to trudno, ale takie jest moje zdanie wynikające z własnych obserwacji.kot_bury, Telashe lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Ejrene wrote:Według kodeksu pracy kobieta ciężarna nie może przed komputerem pracować dłużej niż 4 godziny dziennie. Jeśli pracodawca nie jest w stanie zapewnić na kolejne 4 innej pracy, to kobietę zwalnia do domu a płaci jej za 8 godzin normalnie.
-
Co w żaden sposób nie zmienia faktu. Nie należy nam się prawnie zwolnienie za to, że jesteśmy w ciąży. Możemy pracować do dnia rozwiązania, jeśli zdrowie pozwala.
Dlatego ZUS musi sprawdzać, czy tego prawa do choroby związanej z ciążą nie wykorzystujemy.
Mają prawo skontrolować, czy nie masz l4 bo pracujesz w tym czasie na czarno gdzie indziej, czy bo nie chce ci się pracować w ogóle.
Ja tam nie mam pretensji, że mogą chcieć sprawdzić czy nie ściemniam. Dla mnie to logiczne, skoro płacą mi 100% a ja nie pracuję.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 12:13
Naditta, kot_bury, _analiza lubią tę wiadomość