Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki, Dziewczyny!
Zapomniałam dopisać: moja przyjaciółka (budowy normalnej, bardzo niska), przytyła 14kg. Po miesiącu od porodu nie było śladu!
Zaś moja rodzona siostra (wytrenowana fizjoterapeutka, szczupła, góra mięśni) przytyła symbolicznie, urodziła wcześniaczka w 33Hbd. A potem niestety utyła i jest małą kulką.
Więc głowa do góry, ja przed ciążą miałam plan: poniżej 20-25kg na plusie nie będzie tragedii. :DDD
U mnie intymność leży. Trochę strachu o dziecko jest, miałam candidozę pochwy niedawno, jakoś tak "się nie składa". I libido mi spadło, nad czym ubolewam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 12:49
Zuzulka88 lubi tę wiadomość
-
Patutka wrote:A co Ty dzieciaku jesteś dzieckiem internetu, że patrzysz na ilość lajków? Hahahahaha
Nie Twój interes jakie ja mam problemy nie pasuje Ci to nie czytaj
Wiesz, nie będę się zniżała do Twojego poziomu.A jakbyś uważnie przeczytała mój wcześniejszy wpis to byś wiedziała o co chodzi z lajkami.I widocznie nie umiesz znosić słów krytyki skoro reagujesz w ten sposób.Napisałam Ci że sobie nie życzę pisania w ten sposób ale widocznie inaczej nie potrafisz...to już jest problem Twój i Twojej kultury osobistej. -
panna truskawka wrote:A teraz bardzo poważne pytanie
Jak jest u Was ze sprawami intymnymi? Bo u nas bida z nędzą
Ja się albo boję, że coś się stanie (tyle się naczytałam o tych szyjkach krótkich, długich, zamkniętych, otwartych itp.) albo mnie coś boli i mam w nosie wszelakie "romantyzmy" a mąż twierdzi, że dziwnie tak "w trójkę"
U Was normalnie?
Smile, jusella, kot_bury, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Antoś juz nami:) waga 3980g; 58cm
172g; 20tc - 411g; 24tc - 816g; 28tc - 1410g; 30tc - 1680g; 31tc - 2035g; 31tc 4dni - 2083g; 34tc 2dni - 2496g; 34tc 6dni - 2793g; 36tc - 2900g; 36tc 6dni - 3107g; 37tc 5dni - 3420g; 38tc 4dni - 3497g; -
My z moim mężczyzną też sobie radzimy, na poczatku lekarka stanowczo zabronila ale jak minęły plamienia i krwawienia i wyszliśmy na prostą to przeciwwskazań juz nie było
odtąd dobrze nam się układa, mam wrazenie czasem ze hormony NAM jeszcze bardziej buzują
gdzieś czytałam w książce bodajże ze dziecko nie odczuwa żadnego dyskomfortu i nie wie nawet co się dzieje, dla niego to tak jakbyśmy się poprostu poruszaly
My sobie nawet zartujemy że nasz synek był na rollercosterze w wesołym miasteczku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 12:49
goodwill, majeczka87, jusella, ada89, aisa, stokrotka2013, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
I guzik z wierszykiem... Nie poszła Tela do fryzjera
Goodwill, powodzenia na połówkowym
Ja na tym etapie jeszcze nie gadam do brzucha, później pewnie będę mówić więcej np "nie kop tak mocno"
W poprzedniej ciąży mówiłam więcej.
Ze sprawami sypialnianymi nie jest źle choć w pierwszej ciąży ochota była większa. Teraz zanim się Jaśka położy, coś tam ogarnie to się schodzi i ochota czasem ucieka.
Ale jak nie ma przeciwwskazań to do boju, wytwarzają się endorfiny czyli hormon szczęścia, nasze dzieci będą szczęśliwszejusella, kot_bury, eve90, Ejrene, izulala, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Dalile - powodzenia
U nas w tych sprawach po staremu, no może Tatusiek delikatniejszy jest
Ja cały czas gadam do Szymonka - dziś w Tesco dziwnie się na mnie patrzyli ale co mi tam!
Powiem Wam, że spacerek był dobrym pomysłem - czuję się o niebo lepiej, nawet słoneczko mnie zaszczyciło swoja obecnością
Ejrene, eve90, majeczka87, kot_bury, aisa, stokrotka2013, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Mam dużo pracy więc średnio czas na forum. ale byle do 15.03 bo wtedy ide na urlopjak znajdę więcej czasu to przepisze naszą listę lipcówek do tabelki z exela i tam już będę uzupełniać na bieżąco- później dodamy terminy w których urodziłyśmy, wagę i długość bobasów itp.
_cherryLady witaj u nasmam nadzieję że się zadomowisz i zostaniesz z nami dłużej
Ciebie tez do naszej listy dopisze przy przepisywaniu.
martynka870- sliczna córciamój synek był kiepsko ułożony, jest już głowkowo i przez łożysko na przedniej ścianie ja ładnych zdjęć z USG nie będę mieć
majeczka87 wrote:Smile wczuj sie troche w sytuacje innych.. empatii troche czlowieku
Myślę że nie jest tak że Samil uważa że ciąża to sama przyjemność, każdy ma ją przechodzić bezproblemowo i chodzić przez 9 miesięcy z uśmiechem, i nie może o problemach, czy obawach napisać tutaj. I zgadzam się z Tobą że forum powinno również służyć jako wsparcie, i jak ktoś ma problem, gorszy dzień to może się wyżalić. Ale są jakieś granice miedzy tym co napisałam wyżej a dramatyzowaniem na każdym kroku. I u
Naditta wrote:Ja mam 1.5 kg na plusie póki co. Z czego 1 kg przybralam przez ostatnie 2 tygodnie. Zastanawiam się dlaczego tak mało przybieram na wadze
Z tego co czytałam ostatnio to w drugim trymestrze powinnyśmy tyć 0,5 kg na tydzień tak że u ciebie raczej wszystko się zgadza
Ja mam na plusie prawie 5 kg.
kot_bury wrote:martynka870, ale mała ślicznotka!
Też mam na razie 1,5 kg gratispo weekendzie i cieście od teściowej było więcej, ale spadło. Zawsze mam jakieś dziwne myśli, jak spada, muszę sobie wyznaczyć jakiś konkretny dzień na ważenie, a nie tak losowo co parę dni:)
Ja się ważę co niedzielęwtedy też zaczynam kolejny tydzień.
aisa wrote:Wszystko można przekazać w normalny sposób, nie atakując nikogo i nie lekceważąc Go.
Jaką wprowadzimy tu atmosferę taką będziemy miały!!
Niektóre osoby lubią być w centrum, innym taka postawa nie odpowiada. Jedni chcą wzbudzić litość, inni mają więcej empatii i współczucia inni nie. Jesteśmy różne.
ZNÓW APEL: dajmy sobie raz a dobrze po męsku po pyskach, niech atmosfera się oczyści i będzie normalne forum z wsparciem i o pierdołach.
Mądrze piszesz kobieto
*Słoneczko- Ja tez planuje KP ale raczej krócej niż rok, ale palny planami jak będzie zobaczymy. znam cześć mam które karmią piersią,a butelką dokarmiają albo na noc albo podczas nieobecności i dzieci maja się dobrze, z cycka nie zrezygnowały.
Naditta wrote:Dziewczyny, wybaczcie że ja tak tylko lajkuje w temacie, ale jest mi prościej a jestem nowa na wątku i trochę się boję odzywać. Ale lajk znaczy oczywiście, że popieram w 100%.
Nie ma co się bać wyrażać swojej opinii- nawet jeśli się różni od innych. Ważne żeby robić to kulturalnie z poszanowaniem innych
Telashe wrote:Mam pytanie, nieco krępujące... Jak to jest, rozmawiacie z mikrusami w brzuchu?
Ja jeszcze nie bardzo, jakoś dziwnie mi było mówić wcześniej jak do obojnakateraz wiem że synek to chyba zacznę
panna truskawka wrote:A teraz bardzo poważne pytanieJak jest u Was ze sprawami intymnymi? Bo u nas bida z nędzą
Ja się albo boję, że coś się stanie (tyle się naczytałam o tych szyjkach krótkich, długich, zamkniętych, otwartych itp.) albo mnie coś boli i mam w nosie wszelakie "romantyzmy" a mąż twierdzi, że dziwnie tak "w trójkę"
U Was normalnie?
U nas życie erotyczne kwitnie
majeczka87 wrote:panna truskawka u nas poki co wszystko na luzie idzie i nawet żekłabym ze lepiej;) ja mam ciągłą chcice i szalejemy;) heh mam w glowie swiadomosc ze niedlugo beda posty to sie chce tym nacieszyc;) maluchowi nic nie bedzie jesli nie ma przeciwskazan to jemu sie po tylku nie dostaje;)
Kurcze a ty nie miałaś przodującego łożyska? Czy już ci się podniosło? Bo przy przodującym z tego co wiem to seksu nie można
I na koniec dodam że również tak jak słoneczko napisała apeluję o więcej kultury na tym forumjesteśmy dorosłymi kobietami i nawet jak się z czyjąś opinią lub zdaniem nie zgadzamy to przekazujmy to w odpowiedni sposób. Bezczelnych i chamskich forumowiczek nam tu nie potrzeba.
eve90, jusella, kot_bury, martynka870, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ja ostatnio nie zagladalam na forum bo ciagle tylko jakies dramaty jednej osoby i zla atmosfera a takie emocje nie służą w ciaży ... widze ze nic sie nie zmienilo od mojego ostatniego pobytu tutaj
a szkoda bo dzieki forum dowiedzialam sie wielu ciekawych rzeczy... mam nadzieje ze troche wyluzujecie i znow bedzie milo czytac posty
Smile, aisa, Ejrene, Kasiulina, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Goodwill pocieszylas mnie swoją przyjaciolka.. Ja ok. 2,5 miesiąca po porodzie (jeśli urodze w terminie) planuje ślub i musze jak nic wrócić do formy, przynajmniej na tyle zeby dobrze sie czuc, wiadomo że dla każdej kobiety to wyjątkowy dzień w zyciu, jedne znajome mówią że to niemożliwe, a inne ze to do zrealizowania..
A Wy dziewczyny jak uważacie? Myślicie ze to możliwe w 2,5 miesiąca poczuć się już dobrze we własnym ciele? Planuje po połogu i w czasie snu synka wieczorem jak będzie z tatuskiem trochę biegać bo wcześniej sporo biegalam i wiem że to jest dobre dla mnie, tylko czy będą na to siły? I czy tak krotki czas starczy?majeczka87, goodwill, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Witajcie Dziewczyny!
Jestem Waszym stałym przyczajonym podglądaczem od kilku dobrych tygodni. Przyznam się, że jakoś nie miałam odwagi zagadać do Was wcześniej, bo dla osoby z zewnątrz, pomimo pewnych nieporozumień, tworzycie fajną i dobrze dogadującą się grupkę mamusiek
Gratulacje dla wszystkich i każdej z Was z osobna, cieszę się Waszym szczęściem. Jestem również myślami z tymi z Was, którym stan błogosławiony sprawia nieco więcej problemów. Wierzę, że wszystko będzie dobrze!
Diewczyny, macie piękne zdjęcia maluszków, których szczerze zazdroszczę, bo mój uparciuch tak się schował na połówkowym, że pomimo prób szturchania głowicą, potrząsania zadkiem na kozetce, podskoków, nie chciał pokazac buzki! Za to "świecił" siusiakiem na całego. To po ojcu
Na pierwszej stronie wątku jestem zapisana na 15.07, jednak po usg genetycznym mój termin uległ zmianie na 11.07
Dziewczyny, mam pytanie z gatunku krępujących i bardzo "specyficznych": czy Wam też rosną włosy (meszek i gęsta linia powyzej i poniżej pępka) na brzuszkach? Jestem brunetką o ciemnje karnacji, zawsze byłam bardziej owłosiona od innych, ale w ciązy, o ile np. włosy na nogach prawie całkowicie przestały rosnąć, tak brzuszek żyje własym życiem! Jak tak dalej pójdzie, to do konca ciąży będę mieć dywanPonoć to normalne w przypadku niektórych kobiet, nie zaleca się depilacji, bo włoski same wypadną po rozwiązaniu. Któraś z Was też zauważyła coś podobnego?
Telashe, jusella, kot_bury, goodwill, Smile, aisa, eve90, Agaax, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Eve, słyszałam coś o pasach poporodowych, ale ile ludzi tyle opinii, zbieram się do zapytania znajomej douli ze stanów o to- tam są popularniejsze...
Pytanie z innej beczki: jak często czyścicie filtr w zmywarce? ja się dałam zwieść "kapsułkom czyszczącym"zmywarka zaczęła niedomywać więc właśnie wyciągnęłam filtr i włosy mi dęba stanęły.... fuuuj! nie chcę dopuścić znowu do takiego czegoś...
I w jaki sposób?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 13:11
eve90, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Sergiusz
-
Goodwill - powodzenia na wizycie!
Ejrene - jestem za tym, żeby powoli uzupełniać i naszą listę i tabelkę
Wiola90 - a jak tam czujesz ruchy?
Ja wczoraj swojemu Maluszkowi puszczałam kołysanki z youtube i przy okazji sama się uczyłam
A przytyłam już z 7 kg. Choć miałam plan że przez całą ciążę góra 12 kgRaczej wyjdzie więcej, ale dobrze, bo zaczynałam z niedowagą.
jusella, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
eve ja w poprzedniej ciąży ponad 20 kg przytyłam i jak ważyłam się na drugi dzień po porodzie to równo 10 kg mniej. Potem w ciągu pół roku systematycznie chudłam (bez diet, siłowni itp.) i jak przestałam karmić to już do swojej wagi wróciłam (chyba "mleczarnia" sporo ważyła
)
majeczka87, eve90, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
LilouK wrote:Dziewczyny, mam pytanie z gatunku krępujących i bardzo "specyficznych": czy Wam też rosną włosy (meszek i gęsta linia powyzej i poniżej pępka) na brzuszkach? Jestem brunetką o ciemnje karnacji, zawsze byłam bardziej owłosiona od innych, ale w ciązy, o ile np. włosy na nogach prawie całkowicie przestały rosnąć, tak brzuszek żyje własym życiem! Jak tak dalej pójdzie, to do konca ciąży będę mieć dywan
Ponoć to normalne w przypadku niektórych kobiet, nie zaleca się depilacji, bo włoski same wypadną po rozwiązaniu. Któraś z Was też zauważyła coś podobnego?
Bry!
mnie na brzuchu pokazało się co nieco, ale gąszczem tego nazwać nie mogę, natomiast uda to koszmarprawie do kolan po wewnętrznej stronie mam takie kłaki że mogę z kotem konkurować
jusella, LilouK, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Sergiusz
-
LilouK wrote:
Dziewczyny, mam pytanie z gatunku krępujących i bardzo "specyficznych": czy Wam też rosną włosy (meszek i gęsta linia powyzej i poniżej pępka) na brzuszkach? Jestem brunetką o ciemnje karnacji, zawsze byłam bardziej owłosiona od innych, ale w ciązy, o ile np. włosy na nogach prawie całkowicie przestały rosnąć, tak brzuszek żyje własym życiem! Jak tak dalej pójdzie, to do konca ciąży będę mieć dywanPonoć to normalne w przypadku niektórych kobiet, nie zaleca się depilacji, bo włoski same wypadną po rozwiązaniu. Któraś z Was też zauważyła coś podobnego?
Ja mam i parę dziewczyn tu teżTo normalne, spokojnie
LilouK, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Moja mama po 1 ciązy i siostra niedługo po porodzie wygladały jak patyki. Ale one rodziły jak miały 20 lat, a mi za miesiac strzeli 27, wiec nie sadzę, że wróce do chudosci ;)A napewno nie szybko..
Wciąż nie czuje ruchów dzidziusia i z niecierpliwością czekam na poniedziałkową wizyte, czy wszytsko ok. Ale jak staje na wadze a tam znowu więcej to chyba znaczy, że wszytsko rośnie
Mam na nadzieję, że na tej wizycie poznam w końcu płecWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 13:18
jusella, eve90, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
06.2015 - poronienie
-
LilouK wrote:Witajcie Dziewczyny!
Jestem Waszym stałym przyczajonym podglądaczem od kilku dobrych tygodni. Przyznam się, że jakoś nie miałam odwagi zagadać do Was wcześniej, bo dla osoby z zewnątrz, pomimo pewnych nieporozumień, tworzycie fajną i dobrze dogadującą się grupkę mamusiek
Gratulacje dla wszystkich i każdej z Was z osobna, cieszę się Waszym szczęściem. Jestem również myślami z tymi z Was, którym stan błogosławiony sprawia nieco więcej problemów. Wierzę, że wszystko będzie dobrze!
Diewczyny, macie piękne zdjęcia maluszków, których szczerze zazdroszczę, bo mój uparciuch tak się schował na połówkowym, że pomimo prób szturchania głowicą, potrząsania zadkiem na kozetce, podskoków, nie chciał pokazac buzki! Za to "świecił" siusiakiem na całego. To po ojcu
Na pierwszej stronie wątku jestem zapisana na 15.07, jednak po usg genetycznym mój termin uległ zmianie na 11.07
Dziewczyny, mam pytanie z gatunku krępujących i bardzo "specyficznych": czy Wam też rosną włosy (meszek i gęsta linia powyzej i poniżej pępka) na brzuszkach? Jestem brunetką o ciemnje karnacji, zawsze byłam bardziej owłosiona od innych, ale w ciązy, o ile np. włosy na nogach prawie całkowicie przestały rosnąć, tak brzuszek żyje własym życiem! Jak tak dalej pójdzie, to do konca ciąży będę mieć dywanPonoć to normalne w przypadku niektórych kobiet, nie zaleca się depilacji, bo włoski same wypadną po rozwiązaniu. Któraś z Was też zauważyła coś podobnego?
)))
LilouK, stokrotka2013, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Antoś juz nami:) waga 3980g; 58cm
172g; 20tc - 411g; 24tc - 816g; 28tc - 1410g; 30tc - 1680g; 31tc - 2035g; 31tc 4dni - 2083g; 34tc 2dni - 2496g; 34tc 6dni - 2793g; 36tc - 2900g; 36tc 6dni - 3107g; 37tc 5dni - 3420g; 38tc 4dni - 3497g; -
September ciągle nie czuję ruchów
nie wiem czy nie potrafię tego rozpoznać czy taki grzeczny Maluch mi się szykuję. Dobrze, że wizyta już nie długo bo zaczynam się martwić czy wszystko jest dobrze.
Fajny pomysł z tymi kołysankamipasuje się podszkolić
jusella, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
6.06.2015 Aniołek (8tc)