Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nowatorka wrote:Dziewczyny wybaczcie glupie pytanie ale po co wam pieluszki tetrowe? Nie wystarcza jednorazowe? Czy to do kladzenia pod pupe jak sie przewija? Ja to zieloniutka jestem kompletnie
Maka to dobrze ze zadzwonilas. Miejmy nadzieje ze juz te skurcze sie nie powtorza
A ja sie najadlam. Zrobilam lazanie z warzywami i truskaweczki mniam
Pieluszka tetrowa i flanelowa - do czego służą?
Na liście rzeczy do kupienia zawsze znajdziecie kilka pieluszek tetrowych i flanelowych. Wg nas wystarczająca liczba pieluszek wielorazowych to 3 tetrowe i 4 flanelowe.
Ale oczywiście liczba niezbędnych pieluszek zależy od tego jak będziecie je wykorzystywać.
Do czego możemy wykorzystywać pieluszkę tetrową?
Do założenia na ramię, gdy bierze się maluszka do odbicia. Dzięki temu dziecko nie dotyka bezpośrednio naszego ubrania, co jest zdecydowanie bardziej higieniczne i przyjemniejsze dla dziecka. Równocześnie nasze ubranie nie pobrudzi się, jeżeli dziecko uleje nawet większa ilość pokarmu.
Do wycierania buzi dziecka gdy uleje pokarm lub gdy się nadmiernie ślini.
Do zasłonienia wózka gdy świeci na niego słońce. Powietrze spokojnie przez nią dociera do dziecka, jest ono chronione stale przed promieniami słonecznymi, a my nie musimy walczyć z właściwym ustawieniem parasolki wózka zależnie od kierunku jazdy.
Do czego możemy wykorzystać pieluszkę flanelową?
Do położenia na przewijaku lub innym miejscu, na którym kładziemy dziecko celem zabawy lub przebrania. Mamy wtedy pewność, że dziecko leży na czymś czystym.
Do podłożenia pod główkę niemowlaka w łóżeczku. Malutkie dzieci często ulewają. Pieluszkę pod główką dziecka łatwiej zmienić nawet kilka razy w ciągu dnia niż całe prześcieradło.
Do przytulania. Pieluszki tetrowe towarzyszą dzieciom od pierwszych dni. Dlatego często dzieci znajdują sobie w nich ulubioną przytulankę - utulankę do snu.
Skopiowałam z tego bloga co podała julietta139:)Ejrene, nowatorka, aisa, eve90, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
nowatorka - ja tetry używałam do wszystkiego - przy karmieniu "w plenerze" do zakrycia cyca, przy noszeniu Maluszka po jedzeniu jako ochrony przed ulaniem, przy przewijaniu, do przetarcia dziubaska, do kąpieli jako myjki, potem jako śliniak, jak gorąco to zamiast kocyka, na spacerach żeby zacienić wózek itd... a jak już była pielucha sprana to do mycia podłogi
No i czasem zamiast pampersa w ramach całodniowego "wietrzenia" pupy - zastosowan jest od groma i trochęstąd u mnie ta ilość
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 20:10
Ejrene, kijanka_88, nowatorka, aisa, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Smile wrote:Chcecie żebym Wam przepisała jak wygląda wyprawka z tej książeczki?Taka w sumie jest rozsądna moim zdaniem:)chociaż myślę, że z kupowania kaftaników zrezygnuję, body wydają mi się wygodniejsze, a zamiast śpiochów to wolę chyba pajace:)
Jak masz chęć to pewnieprzepisuj. Ja kaftaników też nie kupuje.
niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam 3 flanele i 15 tetr. Są na tyle w dobrym stanie, że dla drugiego dziecka już nie kupuję. Taka ilość u nas w zupełności wystarczyła przy prawie codziennym praniu. Tetry są cienkie, więc szybko schną. Flanele używałam też po kąpieli. Tak nas nauczyła położna, że dziecko wyciągnięte z wody opatulamy flanelą i na to ręcznikiem. Flanela najpierw wpije całą wodę, a potem ręcznikiem można już dokładniej dziecko wytrzeć. A tetry podczas karmienia używałam, jak dziecku się ulało, do wózka jako ochrona przed słońcem, do odbiłania po karmieniu.
Do prania na początku używałam balsamu Dzidziuś. Miałam dwa, jeden do kolorów drugi do białego.
Misia szumisia na pewno nie kupię. U nas sprawdziła się suszarka, okap albo zwykła farelka.jusella, Ejrene, aisa, nowatorka, majeczka87, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, pierwszy raz coś takiego mam, ale dziwnie dzisiaj czuje brzuch. Nawet nie umiem tego wytłumaczyć, ale jak chodzę to czuję jakbym miała piłkę w środku. I do tego ból pod brzuchem po bokach.
Myślicie, se to normalne? Bo zastanawiam się, czy iść jutro do pracy czy po prostu zostać w domu i odpocząć...17.07.2016
-
No i teraz jestem ciekawa jak Mamuśka ma na imię
Julietta witaj, gratuluje synkaRozgość się
Jusella, może lepiej nie bierz żabucha, kupisz za to Szumisia, ale jakby były to koniecznie zrób zdjęcie
Hej Moniko.Ch
Nowatorko, tetrowa się przydaje najbardziej do odbijania dzieciątka po karmieniu. Tetruche na plecy i jak dziecko uleje to tam a nie na Ciebie
Flanele kładłam na przewijaku. Są specjalne prześcieradełka na przewijak, ale nie stosowałam ich tylko właśnie flanelową pieluszkę.jusella, nowatorka, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Naditta wrote:Dziewczyny, pierwszy raz coś takiego mam, ale dziwnie dzisiaj czuje brzuch. Nawet nie umiem tego wytłumaczyć, ale jak chodzę to czuję jakbym miała piłkę w środku. I do tego ból pod brzuchem po bokach.
Myślicie, se to normalne? Bo zastanawiam się, czy iść jutro do pracy czy po prostu zostać w domu i odpocząć...
Wiesz co ciężko stwierdzić co jest jeszcze normalne a co już nie. Myślę że wstań normalnie do pracy i zobaczysz jak się będziesz czuła czy normalnie czy dalej coś nie tak, i zależy też jaką masz pracę? Czy wymagającą czy nie? Ja np. Mi np. Od wczoraj u góry drętwieje brzuch i też mi dziwnie z tym jeszcze się nie przyzwyczaiłam. -
Naditta wrote:Dziewczyny, pierwszy raz coś takiego mam, ale dziwnie dzisiaj czuje brzuch. Nawet nie umiem tego wytłumaczyć, ale jak chodzę to czuję jakbym miała piłkę w środku. I do tego ból pod brzuchem po bokach.
Myślicie, se to normalne? Bo zastanawiam się, czy iść jutro do pracy czy po prostu zostać w domu i odpocząć...
Jeśli coś takiego to rozciąganie brzuchola, nic strasznego. Odpocząć na lewym boku najlepiej i spokojnie iść spać. Jutro nie powinno być śladu po tym.jusella, nowatorka, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Naditta może poprostu musisz odpocząć, ja bym zrobiła sobie wolne i obserwowała co się dzieje
LilouK masz śliczne imię! Planowałam ze jesli bede miała córeczkę tak właśnie ja nazwe, ale padło na synka
Ejrene ja właśnie ta listę co kiedyś chyba podeslala Telashe to sobie uaktualnilam i dopisalam trochę rzeczy, wydrukowalam i odznaczam, ale mam też puste miejsca zeby dopisywać do niej, moim zdaniem to swienty sposób na zorganizowanie sie
Zgadzam się powinnyśmy skompletować tutaj wspólnie jakas ogolna wyprawke bo zapewne jest wiele rzeczy o których się nie wie, albo nie pamięta, albo poprostu nie wiadomo co jest potrzebneEjrene, jusella, LilouK, aisa, figaa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Naditta wrote:Dziewczyny, pierwszy raz coś takiego mam, ale dziwnie dzisiaj czuje brzuch. Nawet nie umiem tego wytłumaczyć, ale jak chodzę to czuję jakbym miała piłkę w środku. I do tego ból pod brzuchem po bokach.
Myślicie, se to normalne? Bo zastanawiam się, czy iść jutro do pracy czy po prostu zostać w domu i odpocząć...
Właśnie czytam sobie co dzieje się u nas w 20 tygodniu ciąży i natrafiłam na taki tekst:
20. tydzień ciąży - Nasz ekspert wyjaśnia
Skurcze macicy w ciąży
Być może właśnie teraz, około 20. tygodnia ciąży, zaczęłaś czuć od czasu do czasu, że twój brzuch się napina, twardnieje. To pierwsze skurcze macicy.
Słabsze ale częste to tzw. fale Alvareza. Natomiast skurcze dłuższe i silniejsze (ale również bezbolesne i w przeciwieństwie do skurczów porodowych nieregularne), to skurcze Braxtona-Hicksa (przyszłe mamy opisują je jako „stawianie się” brzucha. Mogą pojawić się w seriach, kilka razy dziennie, ale możesz też wcale ich nie odczuwać).
Ani jedne ani drugie wymienione skurcze nie są oznaką rozpoczynającego się porodu. To jedynie sygnał, że twoja macica ćwiczy ruch, który pomoże ci urodzić dziecko. Dziecko rośnie, a więc włókna mięśniowe, z których jest zbudowana rozciągają się z tygodnia na tydzień. Gdyby nie skurcze, byłyby coraz dłuższe i coraz słabsze. Tymczasem dzięki intensywnemu treningowi powiększają swoją objętość i stają się silne, podobnie jak bicepsy czy mięśnie łydek dbającego o formę zawodnika.
Jednak jeśli skurcze ciążowe robią się podejrzanie regularne, np. pojawiają się co 20 minut, co 15 itd. musisz jak najszybciej skontaktować się z lekarzem, nawet jeśli przypuszczalny termin porodu jest odległy – to może (choć nie musi) być objaw rozpoczynającego się przedwczesnego porodu. Nie martw się na zapas – niektóre kobiety już od 20. tygodnia ciąży często odczuwają skurcze, czasem nawet bolesne, a mimo to nie dochodzi u nich do rozwarcia szyjki macicy i przedwczesnego porodu. Sytuację jednak musi ocenić jednak lekarz. Przyczyną przedwczesnych skurczów porodowych mogą być m.in. infekcje lub zaburzenia elektrolitowe, dlatego konieczne będzie badanie krwi i moczu oraz zrobienie wymazu z szyjki macicy. Lekarz zrobi ci także dopochwowe USG, żeby ocenić długość szyjki macicy.
lek. med. Artur Kucharski, ginekolog położnikEjrene, jusella, aisa, eve90, LilouK, nowatorka, figaa, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Kazik - 04.08.2016
Aniołek -
Naditta - gdzieś tydzień może 10 dni temu brzucho tak dziwnie ciążył tzn. cały czas czułam, że go mam - takie wrażenie jakbym non stop obżarta na maksa była i część narządów mi się nie mieściła - dokładniej nie dam rady tego opisać
plus ciągnięcie po bokach. Starałam się nie forsować, leżałam kiedy mogłam bo to mi pomagało. Choć były wieczory, że myślałam że Bunio dosłownie pęknie. Rozmawiałam z lekarzem i to normalne objawy, wszystko się rozciąga, od soboty przestało - jak ręką odjął i teraz mi dziwnie jak nie czuję tego "dyskomfortu"
za to mocniej czuję kopniaki, Tatusiek też czasem obrywa i nawet widać jak Szymonek kopie
Oczywiście nie wiem czy mówimy o tym samym uczuciuWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 21:04
aisa, eve90, nowatorka, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
aisa wrote:Tak jakby brzuch się napompował jak balon? Jest ciężkawy i rozciąga się jakby do przodu i przez to ciągnie po bokach?
Jeśli coś takiego to rozciąganie brzuchola, nic strasznego. Odpocząć na lewym boku najlepiej i spokojnie iść spać. Jutro nie powinno być śladu po tym.
Chyba właśnie coś takiego. Jakbym za dużo zjadła, choć tak nie jest. A mój brzuch wygląda teraz jak balon. Chyba zrobię tak jak mówi Ejrene, wstanę i zobaczę. Jeśli dalej tak będzie to zadzwonię, że mnie nie będzie. Czuję taki dyskomfort przy chodzeniu, przy każdym kroku. A jednak do pracy i w pracy muszę troszkę chodzić. Moja praca nie jest wymagająca,po trochu wszystkiego: chodzenia,siedzenia i stania.17.07.2016
-
Naditta wrote:Chyba właśnie coś takiego. Jakbym za dużo zjadła, choć tak nie jest. A mój brzuch wygląda teraz jak balon. Chyba zrobię tak jak mówi Ejrene, wstanę i zobaczę. Jeśli dalej tak będzie to zadzwonię, że mnie nie będzie. Czuję taki dyskomfort przy chodzeniu, przy każdym kroku. A jednak do pracy i w pracy muszę troszkę chodzić. Moja praca nie jest wymagająca,po trochu wszystkiego: chodzenia,siedzenia i stania.
Jak mi się tak robi to chodzę wtedy takim tanecznym krokiem bo tak mi najwygodniej. Takie rzucanie brzuchem trochę na bokijakbym już na końcówce ciąży była
Odpocznij a rano zdecydujesz. Jutro powinno być lepiej już.
Dzięki Grzybka za fachowy opis. Wszystko musi się rozciągnąć a macica ćwiczyć. Fajny opiseve90, jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Też zaczęłam odczuwać takie niby skurcze w dole brzucha. Twardnieje na kilka sekund, ale nie boli. Porównałąbym to uczucie do napełnionego wodą balona, który powolutku sie przelewa w brzuchu i tak jakby skręca. Na początku myslałam, że dzidziol koziołkuje, ale teraz już wiem, że to jednak maciczka wariuje.
Widzę się z położną za tydzień więc zapytam o tą macicę. Pewnie stwierdzi, że skoro nie boli, nie ma plamienia tzn wszystko gra i buczy. Martwi mnie trochę to, że tutaj w UK nie badają "spodu". Na szczęście będę w Polsce za 2 tyg. więc dla świętego spokoju przejdę się do mojej ginki, niech no rzuci okiem na podwozie
Wiem też, że wzdęcia, ciężkostrawne, smażone żarełko mogą dać ostro popalić. Wtedy boli dosłownie wszystko. Często solidne posiedzenie w kibelku przynosi niesamowita ulgę i leczy wszystkie dolegliwości. Albo ciepła kąpiel- leję wody tylko tyle,żeby pupę zakrywało, a bunio był na wierzchu, leżę z nogami do góry. Wszystkie "złe moce" ze mnie uchodzą jak ręką odjął. Na mnie działa!jusella, aisa, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ale się dziś rozpisałyście
A jak sobie radzić ze zgagą?właśnie mnie męczy
Co do włosków to mi się meszek na brzuchu zrobił wcześniej nie miałam.
Sprawy łóżkowe cienko.
A niech to zgagaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 22:48
Zuzulka88 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72585.png
Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia)