Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika.ch87 wrote:Dziewczyny jakie macie imiona dla Dziewczynek? My nie w możemy się zdecydować.. zastanawiamy się nad Paulinka, Patrycja A Klaudia..
Paulinagoodwill, majeczka87, Kasiulina lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72585.png
Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia)
-
Karolajjn:) wrote:Monika mnie się najbardziej podoba Klaudia
Stokrotka a probowalas wypić trochę zimnego mleka ? Powinno pomóc
Właśnie popijam i jakby lepiej jeszcze pół szklaneczki mi zostało
dziękuję bo naprawdę nie miałam pojęcia co to znaczy zgaga wcześniej i jak się ratować
A tu spać trzeba iść a ja siedzieć nie mogę a co mówić o lerzeniu .https://www.maluchy.pl/li-72585.png
Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia)
-
goodwill wrote:Na zgagę rennie. Można w ciąży, byle nie przekraczać dawki 16tabl/dobę :DDDD
Nie mam jutro muszę kupić
Ale mleko pomogło jest lepiej uffWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 22:41
https://www.maluchy.pl/li-72585.png
Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia)
-
Po mleku szybciutko przechodzi
moja położna mówi że można jeszcze sobie pod głowę i ramiona podlozyc wyższa poduszkę i podobno pomaga, ja tego sposobu z poduszką nie próbowałam jeszcze , na razie mleko wystarcza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 22:45
stokrotka2013, goodwill, aisa, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
[/url]
-
stokrotka2013 wrote:Ale się dziś rozpisalysie
A jak sobie radzić ze zgagą?właśnie mnie męczy
Polecam pochrupać sobie kilka migdałów. Dobre i zdrowe. Ah i nie przepełniać żołądka za bardzo. U mnie za każdym razem się sprawdza, ale uwaga: dupsko szybko przyrasta, bo migdały pomimo że są dobre dla naszych dzieciuchów, to niestety kaloryczne, mogłabym pochłonąć wiadro. No ale cóż począć
stokrotka2013, jusella, aisa, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ja na zgaga polecam gaviscon.lekarz mi o nim powiedział to jest takie mleczko i od razu pomaga.i co najważniejsze bezpieczne i spokojnie można stosować w ciąży. Ja sobie bez tego życia teraz nie wyobrażam bo mi ani mleko ani żadne domowe sposoby nie pomagały
aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Dominika w drodze -
Dzięki Grzybka za fachowy opis. Wszystko musi się rozciągnąć a macica ćwiczyć. Fajny opis
[/QUOTE]
Nie ma za coja sobie co tydzień czytam co tam nowego w nowym tygodniu się pojawia.
Mój Kazio jak zaczął dokazywać 2 tygodnie temu, tak teraz codziennie daje mi mocno odczuć, że mieszka w brzuszku, rośnie i najwyraźniej jest mu dobrze
Tylko coś tatusia się wstydzi i tylko raz udało mu się poczuć kopniaki...LilouK, jusella, aisa, nowatorka, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Kazik - 04.08.2016
Aniołek -
LilouK, w Skandynawii też nie zaglądają do podwozia jeśli nie zgłasza się jakichś problemów.
Monika, ja chyba za Pauliną głosuje.
Następczyni tronu szwedzkiego urodziła dziś synka
3655, 52cm
Tym optymistycznym akcentem żegnam się dziśDobranoc wszystkim
jusella, majeczka87, LilouK, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Panna Truskawka ja tez;)
Naditta ja tez tak mialam wczoraj;D mówie do meza ze polknelam pilke a on ją jescze stale dopompowuje i sa tego efekty;D
Eve90 kocham bautiii!!!! daj kawałek! jak autko? pewnie akumulator padł cio??
końcymy ogarniać pokoikwyszło przy okazji małe przemeblowanko;D teraz jest o niebo lepiej;D
aisa, jusella, eve90, niezapominajka, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
LilouK wrote:Też zaczęłam odczuwać takie niby skurcze w dole brzucha. Twardnieje na kilka sekund, ale nie boli. Porównałąbym to uczucie do napełnionego wodą balona, który powolutku sie przelewa w brzuchu i tak jakby skręca. Na początku myslałam, że dzidziol koziołkuje, ale teraz już wiem, że to jednak maciczka wariuje.
Widzę się z położną za tydzień więc zapytam o tą macicę. Pewnie stwierdzi, że skoro nie boli, nie ma plamienia tzn wszystko gra i buczy. Martwi mnie trochę to, że tutaj w UK nie badają "spodu". Na szczęście będę w Polsce za 2 tyg. więc dla świętego spokoju przejdę się do mojej ginki, niech no rzuci okiem na podwozie
Wiem też, że wzdęcia, ciężkostrawne, smażone żarełko mogą dać ostro popalić. Wtedy boli dosłownie wszystko. Często solidne posiedzenie w kibelku przynosi niesamowita ulgę i leczy wszystkie dolegliwości. Albo ciepła kąpiel- leję wody tylko tyle,żeby pupę zakrywało, a bunio był na wierzchu, leżę z nogami do góry. Wszystkie "złe moce" ze mnie uchodzą jak ręką odjął. Na mnie działa!
Nie wiedziałam, że mieszkasz w UK. Fajnie, jak coś możemy wymieniać spostrzeżenia. Mnie też to martwi,że nie zaglądają w środek. Ale z drugiej strony mogą koleżanka w Polsce, pod stałą opieką lekarza, jakieś 2 tyg po wizycie na której wszystko było ok dostała silnych skurczy i wylądowała w szpitalu, bo mogła urodzić w każdej chwili (30t). Już miała rozwarcie. Zalozyli jej szef i teraz leżenie do końca ciąży, póki co jest dobrze.
Dziewczyny, u mnie już dzisiaj trochę lepiej,brzuch już tak nie ciągnie i nie boli. Zobaczymy co będzie jak zjem. Coraz częściej się zastanawiam czy to nie wzdęcia i zaparcia, ktorych się nie mogę pozbyć się przyczyniają do tego uczucia balona w brzuchu i przepelnienia.
A wczoraj mąż rozmawiał z teściowa przez telefon i krzyczy z drugiego pokoju:
mama się pyta czy robiłaś dzisiaj kupę, czy dalej masz zaparcia?!
No masakra, dobrze że sąsiedzi nie rozumieją polskiegoaisa, jusella, LilouK, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Hej Dziewczyny.
nie odzywałam się od mojego ostatniego posta, bo jak chciałam na jakiś temat odpisać pojawiało się 10 kolejnych
ale jestem na bieżąco ze wszystkimi stronami
lajkowałąm posty na znak że czytam ! także przepraszam,ale teraz już jestem
Witam się też z Nowymi mamusiami !
Ejrene ? moge prosić o dopisanie u mnie dziewczynki Alicji ?
mamy potwierdzoną 380 gramową pannicę, trochę wstydliwą bo buźkę ukrywała tak,że ginekologa dwa razy musialam dzień po dniu odwiedzać ale udało się
wszystkie parametry ma w normie, choć przy serduszku lekarz zauważył mały bright spot - kazał się nie przejmować bo podobno się wchłania, więc nie panikuję
Ruchy czuję tylko rano i wieczorem, bo tylko wtedy mam czas się wsłuchać w swój organizm - łożysko na przedniej ścianie i parę kilo za dużo też ma na to jakiś wpływ napewnopóźniej wrzucę zdjęcie bunia z 20 tygodnia
Z wyprawką to u mnie jest tak, że dostałam od bratowej parę worków ubrań i piorę je po mału , żeby do lipca zdążyćdo prania mam proszek z BIAŁEGO JELENIA -ładny zapach i fajnie poradził sobie z plamami po oliwce na niektórych bodziakach, do płukania BOBINI KONCENTRAT też spoko
Wózek mamy już wybrany i zamawiamy za dwa tygodnie, żeby odebrać na początku kwietnia - postawiliśmy na ADAMEX BARLETTA KOLOR BIAŁO GRANATOWY
Dla małej nic więcej nie mam, szał zakupów przede mną
Powiedzcie mi czy słyszałyście o tym,że wszystkie rzeczy dla maluszka (nawet łóżeczko) powinno przejść zapachem domu ? bo mi każdy dookoła o tym mówi
Do szkoły rodzenia się nie wybieram, bo u mnie w mieście już ruszyła z dniem 1 marca a ja się spóźniłami godziny też nam nie pasowały bo od pn do czw były zajęcia od 17 do 19 a mój mąż pracuje od 6 do 18 albo od 18 do 6
także u mnie tak w skrócie to tyle !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 08:55
aisa, majeczka87, September, jusella, mamuśka1, LilouK, _analiza, kot_bury, eve90, julietta139, Zuzulka88 lubią tę wiadomość