Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
jusella wrote:Oj jak ja bym chciała po porodzie od razu do domu, najdalej na drugi dzień - myślecie, że u nas w PL jest taka szansa? Z pierworodnym 2 doby musiałam leżeć
jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
Dalile wrote:Smile ale od kogo dostała? Od swojego lekarza?
No właśnie ja słyszałam, ze do domu przychodzi podpatrzeć, czy pokazać jak się zajmowac dzieckiem.
Ale skąd położna ma wiedzieć, że ja urodziłam, jak będę rodzić w innym mieście?Ale wiem, że po porodzie musiałam podać do jakiej przychodni chcę zarejestrować syna, bo szpital wysyłał tam karte szczepien. W ciągu 3 dni od zgłoszenia zadzwoniła do mnie położna, żeby umówić się na wizytę domową. Pomogła mi w pielęgnacji dziecka, oglądała moje krocze po porodzie i mogłam z nią wyjaśniać wszelkie wątpliwosci. Od kolezanki, która rodziła w lipcu wiem, że ona wybrała położną w szkole rodzenia i już przed porodem mogła sie z nią konsultować. Na pewno położna nie musi być z przychodni, do której zapiszesz dziecko, choć to pewnie jest najwygodniejsze.
jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Kasiulina wrote:Co do poloznej w Polsce to ja nie wiem,bo moj lekarz np nie ma takowej obok siebie i nie wiem czy sama mam jej szukac czy jak.?
Możesz sobie opłacic prywatą połozną i ona wtedy jest z Tobą przy porodzie. Jeśli nie, to zdajesz się na tę, która ma akurat dyżurgoodwill, jusella, Kasiulina, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
jusella wrote:Oj jak ja bym chciała po porodzie od razu do domu, najdalej na drugi dzień - myślecie, że u nas w PL jest taka szansa? Z pierworodnym 2 doby musiałam leżeć
Wydaje mi się że nie bo jakieś szczepienie dają dla dziecka po 48 godzinach od urodzenia.jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Asit wrote:Witaj Eve !!
Mi tez bol blecow od wczesnych tyg ciazy doskwiera ale ja uzywam pasa ciazowego wiec dzieki niemu normalnie funkcjonuje, we wczesniejszych postach wrzucalam zdjecie jak on wyglada bo to specjalny na bol kregoslopa i miednicy .
Co do obiadkow od 3 dni nie widzialam garnkow no z mojeg kucharz tez nienajlepszy wiec w domu gosci pizza ale apetyt u mnie taki ze dopiero dzis ta pizze zjadlam niestety chorobsko nie pozwala na jakies wieksze porcje a dwa dni zylam na samym sniadaniuno podjadalam w miedzy czasie jakiego owoca lub cos slodkiego no i pije litrami
Asit chyba też za jakiś czas kupię ten pas ciążowy bo mi ból kręgosłupa też doskwiera od samego początku i był moim pierwszym objawem
Jusella u nas też chyba minimum 2 dni jest po porodzie. Ja też bym od razu najchętniej wróciła do domu bo nie lubię szpitalijusella, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
niezapominajka wrote:Dalile, nie wiem czy nic się w tek kwestii nie zmieniło, bo rodziłam 7 lat temu
Ale wiem, że po porodzie musiałam podać do jakiej przychodni chcę zarejestrować syna, bo szpital wysyłał tam karte szczepien. W ciągu 3 dni od zgłoszenia zadzwoniła do mnie położna, żeby umówić się na wizytę domową. Pomogła mi w pielęgnacji dziecka, oglądała moje krocze po porodzie i mogłam z nią wyjaśniać wszelkie wątpliwosci. Od kolezanki, która rodziła w lipcu wiem, że ona wybrała położną w szkole rodzenia i już przed porodem mogła sie z nią konsultować. Na pewno położna nie musi być z przychodni, do której zapiszesz dziecko, choć to pewnie jest najwygodniejsze.
A jeśli dziecko będzie prowadzone z przychodni prywatnej? Rozumiem że to nie jest jakiś problem? -
kama005 wrote:A jeśli dziecko będzie prowadzone z przychodni prywatnej? Rozumiem że to nie jest jakiś problem?
jusella, kama005, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ejrene wrote:Wydaje mi się że nie bo jakieś szczepienie dają dla dziecka po 48 godzinach od urodzenia.
jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
LilouK wrote:Aisa, tutaj 3 dni w szpitalu, to chyba by mnie musiało rozerwać na pól
Jeśli nie będzie problemów, to wygonią po kilku godzinach do domu.
Bardzo szybko wyganiają...
jusella, LilouK, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
kama005 wrote:Ja to mam stracha że to jakoś negatywnie może na małą wpłynąć. Zaczęły się zmartwienia kurde!
jusella, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ciekawa teoria o paracetamolu i niespokojnym dziecku
Najnowsze badania wykazują, że branie paracetamolu dłużej niż tydzień wpływa negatywnie na płodność męską. Dlatego w ciąży męskiej warto uważać na ten lek.
Czasem warto poleżeć "chwilę" dłużej w szpitalu bo część dzieci ma żółtaczkę, która ciut później się ujawnia. Lepiej od razu to zwalczyć niż później wracać do szpitala..Kasiulina, _analiza, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, wydaje mi się, ze nie bierzecie przecież tych tabsów tyle i przez tak długi czas, zeby to miało takie poważne konsekwencje. Temp zazwyczaj spada przeciez po 3-4 dniach. Co do nospy, to tez dowodzą, ze po długim jej zażywaniu w ciaży dzieci moga mieć osłabione napięcie mięśniowe, a wiekszość z nas ją bierze przez większość ciąży...
Zuzulka88 lubi tę wiadomość
-
Nie dajmy sie zwariowac. Nie jestem za tym, zeby sie faszerowac chemią, ale cxzasem podwyzszona temp u mamy przez dłuzszy czas jest gorsza niz jeden paracetamol więcej. Poza tym jak byłam z synem w ciąży, to miałam atak rwy kulszowej. Dostałam Diclofenac 50 w czopkach, bo nie byłam się w stanie dowlec nawet do toalety. Po 2 dniach (3xdziennie czopek) mi przeszło, a wcześniej cierpiałam przez przeszło tydzień, bo przecież paracetamol na to nie działał... Lekarz powiedział, ze gorszy był ten mój stres niż te czopki.
LilouK, aisa, jusella, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość