Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Na pewno lepiej wziąć kilka razy w chorobie paracetamol niż umierać z bólu i gorączki. Ważne aby nie brać za szybko jak się jakieś przeziębienie złapie. Najpierw domowe sposoby, a potem leki.
Z tym napięciem mięśniowym to coś może być po nospie bo bardzo dużo dzieci ma choć kilka spotkać z rehabilitantem bo rodzice widzą jakieś nieprawidłowości w rozwoju.
Wszystko jest fajnie dopóki ciąża jest lekka i przyjemna. Schody zaczynają się przy chorobie albo bólu brzucha.. brać nospe czy nie? W końcu lekarze każą brać i nic złego w tym nie widzą. Pewnie dlatego że chyba nic lepszego rozkurczowego nie ma.
Kto wie co wyjdzie za kilka lat...
Z lekami - jak ze wszystkim - z umiarem i z głową.niezapominajka, jusella, eve90, Asit, Kasiulina, Ejrene, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
dawno mnie tu nie było, bo aż od wczoraj. To przez zajęty weekend i brak internetu. Nie jestem w stanie Was nadrobić, tylko pobieżnie przeczytałam.
Co do leków i właściwie wszystkiego innego to ja podpisuje się obiema rękami pod tym co napisała Aisa wyżej - kto wie co wyjdzie za kilka lat. Nie są w stanie zbadać wszystkiego niestety.
Ja sama biorę małe dawki kwasu acetylosalicylowego (acard) od początku ciąży. Codziennie myślę o tym, czy robię właściwie. Ale zalecenie lekarza, więc pozostaje mi zaufać.niezapominajka, jusella, Asit, Kasiulina, aisa, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Sądzę, że jak lekarz coś zaleca, to albo jest to w 100% bezpieczne albo wybiera mniejsze zło. O następstwie zażywania wielu leków nic nie wiadomo, bo przecież nie prowadzi sie badań na kobietach w ciąży.
jusella, eve90, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
No ja po swoich przykrych doswiadczeniach z czasow pobytu w PL to nie wiem czy co niektorzy lekarze sa swiadomi jakie leki wypisuja ( juz nawet nie chodzi mi o ciaze) no ale to tylko moje zdanie.... wiec bardzo ostrozniej podchodze do zazywanych lekow i skrupulatnie czytam ulotki co kiedys wogole nie robila bo jak to sie mowi mialam "zaufanie" do lekarzy.... no ale nie ma co starych czzasow wspominac , wiadmo ze kazda z nas jest swiadoma co robi i jakie leki zazywa i napewno nie robi tego z jakass niekorzyscia dla dziecka
jusella, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
Przed chwilą naszła mnie taka myśl, że w poprzedniej ciąży byłam szczęśliwsza - nie było internetu, nie czytałam o szyjkach, powikłaniach, zagrożeniach itp., po prostu żyłam w błogiej nieświadomości i w mniejszym stresie. A tak - czasami się człowiek naczyta, namartwi i zaczyna się zastanawiać czy aby wszystko z nim w porządku
Są plusy i minusy postępującej technologii...Kasiulina, niezapominajka, LilouK, Asit, eve90, aisa, Naditta, alexxx, stokrotka2013, Ejrene, Dalile, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
jusella wrote:Przed chwilą naszła mnie taka myśl, że w poprzedniej ciąży byłam szczęśliwsza - nie było internetu, nie czytałam o szyjkach, powikłaniach, zagrożeniach itp., po prostu żyłam w błogiej nieświadomości i w mniejszym stresie. A tak - czasami się człowiek naczyta, namartwi i zaczyna się zastanawiać czy aby wszystko z nim w porządku
Są plusy i minusy postępującej technologii...
Asit, niezapominajka, jusella, eve90, aisa, alexxx, kot_bury, Mał, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Jusella, ja też ostatnio doszłam do twgo wniosku. Ciąża z Matim była zagrożona od 20tc, potem urodził sę w 35tc.. a ja nie byłam świadoma jakie to mogłoby mieć konsekwencje
Choć internet już wtedy hulał, nie siedziałam tyle na różnych forach
jusella, eve90, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ja sobie postanowiłam, że od dzisiaj słucham TYLKO lekarza i zdrowego rozsądku - w sumie od początku ciąży tak robię, ale... zawsze jakieś ziarenko wątpliwości zostaje zasiane, więc od dziś postanawiam, że nie będę tego ziarenka niepotrzebnie hodować!
Asit, eve90, niezapominajka, aisa, alexxx, Kasiulina, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ja ostatnio rozmawiałam ze znajomą (swoją drogą dziś urodziła slodziutka i zdrowiutka Martynke
) i pytałam ją mając jakieś wątpliwości i mowie ze ale się czegoś tam boje w moich wynikach bo na jakiejs stronie czytałam ze cos tam się komuś dzialo jak tak mial, a ona mowi, sluchaj jak poszłam do szkoły rodzenia położne mówiły ze najgorzej to naczytac się na internecie i samemu sobie wbić do głowy cos i absolutnie zakazaly czytania stron w szczególności jeśli ktoś bierze do siebie, i potem poszłam z tamtą rzeczą do lekarki i okazało się że nic tam nie ma a ja sobie więcej wmowilam.. ajjj my kobity
jusella, niezapominajka, aisa, Asit, alexxx, Ejrene, majeczka87, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
No właśnie, zawsze sobie znajdziemy powód do zmartwień. Jak wyniki amnio wyszły mi super to odebrałam badania krwi i mi tarczyca "wyskoczyła" i znów się martwiłam. Teraz w czwartek mam wizytę u gina i u endo więc badania zrobię w środę a wyniki przed samą wizytą odbiorę, co by się niepotrzebnie nie stresować i nie interpretować ich po swojemu
niezapominajka, eve90, aisa, Ejrene, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Witam Was Kochane
dziękuję za wszystkie miłe słowa
i znów muszę Was nadrabiać
już myślałam, że będę mogła z Wami pisać na bieżąco a tu kolka wróciła, na szczęście dzisiaj przeszła i mam nadzieje, że już nie wróci. Lekarz mówił, że to macica lub łożysko mogą uciskać na wątrobę i nerkę. Robił usg i stwierdził, że w nerce kamieni ani piasku nie ma więc to ucisk musi powodować ból.
Wczoraj robiłam krzywą cukrową, bardzo się bałam bo opinie o tym badaniu są przerażające. A tu niespodzianka !ten roztwór tak mi smakował, że masakra
miałam już poprosić o więcej
mniam mniam
i nie było mi po nim ani słabo, ani nie dobrze
cukrzycy nie mam, ale za to hemoglobina niska
ja dzisiaj cały dzień na nogach, za to jutro będzie dzień łasuchababcia upiekła mi pyszny tort
bezowy z masą z żółtek na parze, bitą śmietaną, galaretką, malinami
nie wiem czy się z rodzinką podziele hihihi
ostatnio tak mam ochote na słodkie, że cukier bym mogła łyżeczkami jesc
mój Marcelek sobie kopie co raz częściej, najbardziej go czuje leżąć na lewym boku nie wiem czemu hmmmi brzuszek chwilami zaczyna falowac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 22:06
jusella, eve90, aisa, niezapominajka, Asit, Pauli11, stokrotka2013, Ejrene, kot_bury, _analiza, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
2 lipca 2016r. Marcel -
Co do internetu to mi przez pewien czas mąż chciał wyłączyć całkiem... Prawie depresji się nabawiłam, właśnie przez szukanie. Dziury w całym. Nawet od lekarza już na początku ciąży miałam zakaz. U mnie było trochę problemów zdrowotnych przed ciaza i stąd potem ogromne lęki na początku. Teraz jest już lepiej. Codziennie sobie powtarzam, że na pewne rzeczy i tak nie mamy wpływu. Ale właśnie przez Was(!) dowiedziałam się o tych szyjkach za krótkich i stawianiu macicy. Teraz się zastanawiam, skąd ja będę wiedziała, jeśli mnie to spotka? I co zrobię?
Ja dzisiaj się wymeczylam ogromnie, mało snu w nocy i cały dzień chodzenia i teraz mam trochę wyrzutów sumieniaAle położyłam się, żeby odsapnąć i mały kopie jak szalony, więc chyba nie jest tak zmęczony jak ja.
Mimo wszystko już postanowiłam, poniedziałek i wtorek robię sobie wolne w pracy, muszę odpocząć.
Co do słodkości - wczoraj uczyniłam swój pierwszy w życiu sernik na zimno. Szwardzwaldzki, z tej strony którą kiedyś polecałyściepycha!
jusella, niezapominajka, aisa, stokrotka2013, Ejrene, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Alex.to dobrze ze coś lekarz powiedział. Ja mam już skierowanie na obciążenie glukoza
pani doktor powiedziała by to na raz wypić i będzie po problemie...
jusella, niezapominajka, alexxx, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Cześć Kochane!
Ale się rozpisałyście, już od paru dni Was nadrabiam, w końcu dziś nadrobiłam do końca!
Ja dziś smutny dzień, pogrzeb, stypa i o 15:00 zasnełam jak dziecko, wstałam o 19:00
Asit - przez Ciebie zaczynam się zakochiwać w tym "Stokke Trailz"... Pierwszy raz jak go zobaczyłam to mi kompletnie nie przypadł do gustu.... a teraz? Im dłużej go oglądam, tym bardziej się przekonuję jaki jest świetny!
TYLKO TA CENA?!
Życzę wszystkim udanego i spokojnego weekendu!eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Agaax ja mialam to samo wogole na poczatku bylam za tym modelem Crusi stelaz optycznie wydaje sie bardziej zgrabny ale nie sprawdzilby sie na moich terenach wiec postawilam na pompowane
na zywo jest dosc masywny ale swietnie sie prowadzi i nie czuc tegp ze jest taki duzy. no i gondola jedna z najwiekszych jakie mozna dostac na rynku co dla mnie tez ma znaczenie ...
no cena faktycznie moze odstraszac ale zapoznalam sie z opnia i z tego co sie dowiedzialam to wart jest tych pieniedzy wiec mam nadzieje ze dobrze zainwestowalamWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 22:54
Agaax, jusella, Pauli11, aisa, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
no wlasnie jak patrzalam na allegro to niespotkalam tego trailz zeby ktos uzywany sprzedawal nie jestem pewna ale chyba jest on jednym z nowszych modeli ze stokke ale to jest grupa na fb moze ktos ma na sprzedaz warto zapytac.... ja sie kiedys pytalam ale nikt sie nie odezwal ale mozesz sprobowac, albo na olx zobacz mi kiedy jedna dziewczyna z tej gropy powiedziala ze tam widziala ale to nie byl ten kolor co ja chcialam
https://www.facebook.com/groups/159290344404161/?fref=tsWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 23:20
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
LilouK u mnie zbadali zaraz na początku ciązy krew mojego partnera i od tamtej pory skrupulatnie sprawdzaja czy nie pojawiają się przeciwciała. Po porodze zostanie mi podana immunoglobina.
Dziwi mnie ze nie podano ci immunoglobiny po poronieniu, ale moze zbadali krew i nie było przeciwcial.
aisa, niby wypas z usg na każdej wizycie ale zastanawiam sie czy to standard czy to moze to że jestem pod opieka lekarza w prywatnej klinice, mam ubezpieczenie dodatkowe wiec moge sobie na to pozwolic. Tak do porodu i po porodzie dostane pywanty pokój. A mój partner przez mój okres pobytu w szpitalu moze byc z nami, do pokoju zostaje dosawione łózko dla partnera.
Dziewczyny na bóle kręgosłupa naprawde polecam wizyte u dobrego fizjotraputy, najlepiej ze specjaloscia dla kobiet w ciązy, jest duzo fajnych technik które moga pomóc, nie warto sie meczyc.
Wielu mama pomaga kinesilogy taping warto spróbwac.Zuzulka88 lubi tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
Widzę, że pojawił się temat przeciwciał. W takim razie może któraś z Was jest w stanie mi powiedzieć, jak przeciwciała mogą być obecne we krwi, jeżeli nigdy nie miałam poronienia ani nie rodziłam, nie miałam też transfuzji. Skąd i jak się znalazły? Bo mam i nawet lekarze rozkładają ręce i mówią,że dziwne że mam i nie wiedzą skąd...17.07.2016