Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
moja kolezanka ma prawie 11miesieczne dziecko i dalej jezdzi w gondoli, w sumie nie wiem czemu bo ma wozek 2w1 pewnie dlatego ze jest jeszcze troche zimno i wiatr ale miesci sie normalnie, siedzi sobie i czasem sie kladzie i zasypia. Wiec po 6 msc chyba dalej mozna normalnie wozic w gondoli jak sie miesci i mu wygodnie a ona nie ma jakiejs duzej, ma normalna, taka srednia i nie ma problemu
Ana32, aisa, jusella, kot_bury, Zuzulka88, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Hej
My mamy wesele za tydzień i kieckę pożyczyłam od jednej z naszych lipcówek
Zobaczę w poniedziałek czy się w Nią zmieszczę
Współczuje facetówMój jest całkiem ok, do roboty to pierwszy aż czasem wolę żeby usiadł na tyłku. Pod tym względem poszedł w swoją mamę bo Ona też taka co nie usiedzi na miejscu. Za to teściu kapcie i tv.
Karolajn, zrób rafaello, na zimno, bez pieczenia i pycha.
Jasiek jeździł w gondoli ok 10 miesięcy. Normalnie w kombinezonie się mieścił. Niektóre dzieci chcą oglądać świat bądź ich rodzice chcą żeby oglądały i wtedy jest przesiadka na spacerówkę. Młoda będzie jeździła na pewno do wiosny w gondoli bo ta jest zabudowana więc zimą lepiej niż spacerówka.TheForfie, jusella, Karolajjn:), eve90, kot_bury, September, renieczka, Zuzulka88, Ejrene lubią tę wiadomość
-
Witam was brzuchatki
Gratuluje udanych wizyt
ale macie piękne te wasze brzuszkitakie piłeczki
Ja mam ślub przyjciólki takiej bardzo bliskiej jeszcze z czasów dzieciństwa na początku sierpnia, ale ponieważ mój termin jest na 24.07 i mieszkam ponad 1000 km od Polski nie bede mogła być w tym dniu blisko niej. Bardzo mi z tego powodu przykro bo miałam byc nawet świadkiem. Będe o niej bardzo ciepło myśleć w tym dniu sciskajac moje maleństwo w ramionach
LilouK jak już złożysz mebelki to się pochwal jak wyszłoMy dostalismy maila ze 9.05 przywioza nam nasze mebelki ) juz sie nie moge doczekać chociaz nasze plany sie zupełnie zmieniły bo maluszek miał od poczatku spac w oddzielnym pokoju ale zdecydowalismy ze zatrzymamy mała w sypialni na pierwsze 3 miesiące bo i tak w listopadzie sie przeprowadzamy do innego mieszkania.
Ja włąsnie zmierzyłam swoja gondole i w srodku ma 74 cm .
U nas zapowiada sie paskudny weekend wiec pewnie skonczy sie na siedzeniu w domu. Moze znajomi wpadna nas odwiedzić. Wczoraj miałam 3 zajecia w szkole rodzenia i musze przyznac ze sporo dowiedziałam sie na temat proponowanych tutaj znieczulen. O to jak wychodzi nie musze sie martwi bo w kazdym momencie do 8 cm rozwarcia moge poprsic o znieczulenie. Jedyny minus to ze po epiduralu nie mozna juz wstawac z łóżka wiec trzeba lezec w łożku a wiec i poród odbywa sie w pozycji leżacej, której chciałbym bardzo uniknąć wolałnbym rodzic na stojaco albo w na kucki. No ale zobaczymy jak wyjdzie w praniu.jusella, kot_bury, Zuzulka88, eve90, aisa, Agness27 lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
Agness27 wrote:Na bezsenność najlepiej wypic herbatke ziołowa typu melisa i zjesć banana:)
Zgadza się tylko ze ja śpię dobrze tylko ze krótkomoże dla tego że jeszcze jestem w gościach u mamy to tak wcześnie wstaje zobaczymy jak wrócę do domu jak będzie
jusella, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72585.png
Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia)
-
Pauli ja tak samo mam slub przyjaciolki na ktorym mialam byc swiadkowa ale jest w sierpniu w pl i tez nie dam rady... Najgorzej bylo jej to powiedziec ale co zrobic.. Przynajmniej bede w maju na cywilnym
jusella, Zuzulka88, aisa, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Mi też bylo trudno to jej powiedzieć ale co zrobić, na szczęście przyjeła to bardzo miło i z dużą radościa bez żalu
ale i tak mi troche przykro ze nie ebde mogła z nią być w tym dniu. Ale myśle ze maleństwo które będe tulić w ramionach wszystko mi wynagrodzi
jusella, Zuzulka88, nowatorka, aisa lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
Jestem po wizycie. Mała ma 1340 g, więc idzie prawie łeb w łeb ze starszą i nadal jest większa o 8 dni. Dwie metody liczenia mam wpisane i wg drugiej mała ma 1458 g, ale gin mówi, że ta pierwsza jest wiarygodniejsza dla rasy europejskiej. Szyjka ma 3,24 cm, więc ok, ale jest miękka. Nie świadczy to o niczym złym, jedynie o tym, że podczas porodu może szybciej iść rozwarcie. Zdjęcia żadnego nie dostałam, bo mała ma buzię odwróconą do moich pleców. Jest ułożona główkowo. Nie muszę kategorycznie leżeć, ale też nie urządzać jakichś dalekich spacerów. Na twardnienia brzucha powiedziała, że to są te skurcze BH i jeśli nie trwa to dłużej niż minutę, to nie mam się martwić. Dopiero jakby było minuta i więcej, to wtedy bym dostała luteinę.
jusella, Kasiulina, MirelS, Zuzulka88, aisa, nowatorka, Agness27, stokrotka2013, majeczka87, TheForfie, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Kama za 5 minut jestem u Ciebie !
mam taką ochotę na takiego ptysia mniam (cieknie ślina :p )
W ogóle dziś będąc w rossmanie uświadomiłam sobie jak wali nas ten sklep po kieszeni ... Niby 49 % zniżki .
Więc myślę polecę kupię sobie podkład , zawsze był w cenie Max do 40 zł to 20 zł w tej promocji grzech nie wziąć ... Ależ jakie było moje zdziwienie po podejściu do półki , że jego normalna cena to niby 55 zł ! :o więc wyszło na to że podkład po promocji kosztuje tyle co przed ... Masakra
jusella, Zuzulka88, kot_bury lubią tę wiadomość
[/url]
-
Pauli11 wrote:Wczoraj miałam 3 zajecia w szkole rodzenia i musze przyznac ze sporo dowiedziałam sie na temat proponowanych tutaj znieczulen. O to jak wychodzi nie musze sie martwi bo w kazdym momencie do 8 cm rozwarcia moge poprsic o znieczulenie. Jedyny minus to ze po epiduralu nie mozna juz wstawac z łóżka wiec trzeba lezec w łożku a wiec i poród odbywa sie w pozycji leżacej, której chciałbym bardzo uniknąć wolałnbym rodzic na stojaco albo w na kucki. No ale zobaczymy jak wyjdzie w praniu.
A tak serio to jeśli to takie znieczulenie jak tutaj i jest się podłączonym cały czas pod tą kroplówkę z epiduralem to można się ruszać. Nie chodzić po pomieszczeniu, ale na łóżku można się przemieszczać całkiem swobodnie i zmieniać pozycję. Mi rozwarcie bardzo dobrze postępowało przy klęku i ruszaniu biodrami na boki, ale nogi pod koniec nie wytrzymały i rodziłam w pozycji półsiedzącej.jusella, Zuzulka88, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Ja patrzyłam swoja gondolke na Internecie to pisze ze 86cm.
Narazie jest w kartonie i tak mysle pod koniec maja wyciągnąć ja i wyprać
Moja tez ma rozkladana spacerowke i ochraniacz na nóżki wiec jak synkowi w razie co będzie ciasno to się ja przelozy do spacerowki
Sluchajcie mam dylemat...
A mianowicie w czwartek mam miec drugie echo serduszka synka ale tak mysle czy w ogóle sens jest jechac bo teraz na usg wszystko bylo dobrze a poprzednie echo serca wykazalo ze blok przedsionkowo-komorowy jest pierwszego stopnia ale nic z tym sie nie robi tak lekarz mowil.
Ostatnia wizyta trwala max 15min z czego nic nowego sie nie dowiedzieliśmy oprócz tego bloka .Któraś z Was ostatnio pisala ze przy echo lekarz zbadal całego maluszka a u mnie tylko szybko serce i skasowal 200zl.
Nie wiem co mam robic za każdym razem po tym co przeszlysmy z badaniami genetycznymi to odczuwam lek bo cholernie nas nastraszyli ,czego nikomu nie życzę...
Proszę Was o rade
-
Agness ja mam podobny problem - zastanawiam się czy jest sens tłuc się godzinę samochodem na trzecie prenatalne, skoro mój gin ma zarąbisty sprzęt i USG zawsze u niego min. 20 minut trwa i wszystko dokładnie sprawdza łącznie z przepływami i innymi bajerami... Po woli dochodzę do wniosku, że chyba sobie daruję tym bardziej, że nie za dobrze znoszę podróże samochodem - po prostu mi nie wygodnie...
Zuzulka88, TheForfie, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Jusella ja bym musiała jechac godz do gdańska pociągiem bo w Invicta mam ,dodatkowo pewnie bym jeszcze miała ok pól przed wizyta i potem czekanie ok godz na pociąg i kolejna godz w zatloczonym pociągu:(
Momentami to juz mam tak dosyć lekarzy,tych badań i diagnoz juz tyle się nasluchalam i naplakalam i wychodzę z założenia co ma byc to będzie..
Ja wierze ze Nasz synek tyle przeszedl z Nami ze mysi byc teraz dobrze!!jusella, aisa, kot_bury lubią tę wiadomość