X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2016
Odpowiedz

Lipiec 2016

Oceń ten wątek:
  • jusella Autorytet
    Postów: 1738 6345

    Wysłany: 10 maja 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-D
    Jak ja się cieszę, że w końcu udało się zalogować :-D

    Brawo dla Pani kasjerki z Biedronki!

    Kasiulina przesłodkie fotki - szczerze zazdroszczę.

    Basia Tobie też zazdroszczę, mam nadzieję, że podróż za bardzo Cię nie wymęczy- odpoczywaj :-)

    Dalile faktycznie śliczna :-)

    Niestety znów nocka nieprzespana, do tego pić mi się chciało jakbym tydzień imprezowała a do tego co chwila siku :-( i jeszcze sobie przypomniałam, że przy Pierworodnym poród podobnie się zaczął - kac i siku :/. I się nakręciłam... Po 4tej zasnęłam, o 7mej Szymo się "włączył" ale po 8mej udało się jeszcze na godzinę zasnąć :-D

    Dziś o 16stej pierwsze zajęcia w szkole rodzenia - już nie mogę się doczekać aż zobaczę ludzi :-D

    kot_bury, MirelS, renieczka, ania181111, Kasiulina, majeczka87, Agness27, Agaax, eve90, aisa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2016, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowa! wrote:
    Synek właśnie dostał czkawki :)
    Kot_bury gratuluje udanej wizyty ja mam w środę wizytę z doktorkiem i USG III trymestru, też go podpytam czy synek będzie wysoki po rodzicach. A badał Ci szyjkę bo chyba też miałaś z nią uważać czy coś mylę?

    Tak, zawsze mi patrzy :) przepisowe 3,5 cm i z kształtu w Y wróciła do I, po lejku nie ma prawie śladu. Kamień z serca, nie powiem :)
    Kasiulina wrote:
    witam się dziewczyny ! w końcu z komputera, bo ten telefon to mnie wykończy psychicznie :D
    jesteśmy po ostatnim badaniu prenatalnym i tak :
    Mała waży 1650 gram, ułożona do porodu :)
    ogólnie bardzo spokojne dziecko, kopie tyle ile uważa za słuszne - nie ruszają jej słodycze ani leżenie na lewym boku. Wygląda tak :
    Ale ślicznotka i jaka fotogeniczna :)
    kama005 wrote:
    Czy wam też spuchły palce??? Ja dzisiaj ledwo włożyłam obrączkę i pierścionek... Kurde... Wieczorem zdejmuję bez problemu
    Też ostatnio puchnę, i dłonie, i stopy :( niestety lekarz mnie nie pocieszył, teraz podobno organizm zaczyna zatrzymywać dużo wody (ale i tak najwięcej między 32 a 34 tygodniem, więc u mnie jeszcze trochę), najlepiej zawczasu pozdejmować biżuterię, broń Boże nie ograniczać płynów, bo to wcale nie pomoże, a tylko może zaszkodzić, trochę może pomóc zrezygnowanie z soli i dieta wysokobiałkowa. Spróbuję, bo nie mogę patrzeć na moje serdelki.

    U mnie belly padło koło 18 i dopiero teraz udało mi się wejść. Dłubią coś, miejmy nadzieję, że na lepsze :)

    Co do ustępowania, to w zasadzie zawsze ustępują mi starsi faceci. Wczoraj w ogóle przez to stałam się przedmiotem awantury - wracałam od lekarza, mój tramwaj miał być za 10 minut, więc wsiadłam w inny, żeby podjechać 2 przystanki i się przesiąść. Miejsc nie było - większość zajęta przez starsze osoby, na jednym dziewczyna z wózkiem, a że po wizycie unosiłam się parę kroków nad ziemią, to postałabym tych kilka minut bez problemu. Ale jakiś dziadek mi ustąpił i uparł się, że mam sobie usiąść, on już się dość w życiu nasiedział, to miło podziękowałam i skorzystałam. Na co kobitka w wieku koło 50 lat zaczęła się drzeć na tę dziewczynę z wózkiem, że czemu jakiś starszy pan musiał wstawać, to ona powinna była mi ustąpić! Zwyczajnie zbaraniałam, potem mi przyszło do głowy, że skoro jej tak to przeszkadzało, to sama mogła dać przykład i wstać, ale po co, lepiej nakrzyczeć na kogoś innego :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2016, 13:14

    ania181111, renieczka, jusella, Maka, eve90 lubią tę wiadomość

  • MirelS Autorytet
    Postów: 929 2136

    Wysłany: 10 maja 2016, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehh czemu mnie to nie dziwi... Ja w tej ciąży nie miałam ani jednej przyjemnej sytuacji, wszędzie siedzę grzecznie w kolejkach, a wręcz mi się ludzie wpierniczają.Raz nawet gość mnie opieprzył, że się wpycham,a ja zwyczajnie go nie zauważyłam ;]

    Komódka bardzo ładna, ale faktycznie odstaje ten przewijak. Też bym coś zmajstrowała przy tym żeby to zmienić ;)

    kot_bury, Kasiulina, jusella, Agness27, Agaax, aisa lubią tę wiadomość

  • kama005 Autorytet
    Postów: 5560 9584

    Wysłany: 10 maja 2016, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania my już skończyliśmy szkole rodzenia :)

    Stare baby są coraz gorsze i nie mają żadnego poszanowania dla młodzieży ani kobiet w ciąży.

    My kiedyś jechaliśmy tramwajem i kobieta się czepia że teraz to młodzież nawet miejsca nie ustąpi to nie wyrobiłam i powiedziałam że młodzież też ma prawo sir źle czuć, dziewczyna może być w ciąży. To aż się zamknęła głupia.

    Jeszcze zanim się dowiedziałam o ciąży to zostałam bezczelnie wyposażona przez stare babsko w miejsca w tramwaju. To się robi chore...

    ania181111, kot_bury lubią tę wiadomość

    Wiktoria 11.07 12:12 3225g 55cm SN

    1usapiqvhk164civ.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2016, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heloł :)

    No niestety, uprzejmość i empatia dla ciężarnych - temat rzeka. Jednym słowem jest coraz gorzej. Starsze pokolenie chyba już zapomniało jak to jest stać z siatami w upale i z brzuchem.
    Mnie jak obsługa w sklepie poprosiła o przejście na początek kolejki to wszystkie babole z niesmakiem zaczęły komentować, że przecież ciąża to nie choroba. Mimo , że odmowilam bo dobrze się czułam to przykro mi się zrobiło, że kobieta kobiecie potrafi tak powiedzieć :(

    Dalile super ta komoda, ja studiując jej wymiary, czułam, że będzie jakoś odstawić z tym przewijakiem :)
    Bo przewijak na łóżeczko nie pasuje pewnie ?
    A futrzak jaki zainteresowany :D
    Mój Rudy tez oblega rzeczy młodej, uwielbia te szeleszczace w reklamowkach :)
    Dzisiaj tez zamawiam te meble i juz się boję o montaż :)

    ania181111, jusella, kot_bury, aisa lubią tę wiadomość

  • ania181111 Autorytet
    Postów: 1643 2235

    Wysłany: 10 maja 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dopiero będziemy zaczynać :) ciekawa jestem jak to wszystko będzie wyglądać :)
    Haha już widze mojego faceta jaki jest tam "aktywny " hahaha jest przeszczesliwy ze tak idziemy :P
    A jak to u Was z porodem ? Mężowie będą ? Czy nie ? Mój szczerze mówiąc chyba nieee bo powiedzial ze zemdleje :) A to prawda to przy pobraniu krwi ostatnio słabo mu się zrobiło :)

    renieczka, jusella, Agness27, kot_bury, aisa lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]km5shdgeo9f0pp2m.png[/link]
  • Kasiulina Autorytet
    Postów: 467 1250

    Wysłany: 10 maja 2016, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania181111 wrote:
    Naditta wierz mi ze już nigdy żadnemu moherowi nie ustapie miejsca !!! No Co ludzie sa niepowazni. .. zawsze mi było głupio siedzieć jak ktoś starszy stał A teraz będę miała to w nosie !Jedz dużo buraczków i wątróbki jak lubisz ;) też miałam problemy z zelazem.
    Dziewczyny wy chodzicie na szkołę rodzenia ? Bo my żeśmy się zapisali i pod koniec m-ca zaczynamy :)
    Ja zaczelam chodzic tydzien temu - szkola obejmuje 6 spotkan 2 godzinnych. Jedna godzina to teoria,a druga cwiczenia. Mam nadzieje,ze zdaze ja skonczyc zanim urodze :) jedyny minus,ze to w innym szpitalu niz ja bd rodzila,ale trudno.
    Dziewczyny ! Jaki termometr polecacie ? Bo ja wertuje allegro i nie wiem na czym sie skupic..

    Na obiad machnelam dzis mega warzywne risotto,bo miecha nie trawie ostatnimi czasy. Pychota wyszla :)

    I co do belly - rano dodalam post,odswiezylam strone i do tej pory wejsc nie moglam. Ale jestem :)

    Oo panna cotte ja chetnie bym zjadla-gorzej z robieniem :D

    Co do moherow- juz mi sie klocic z nimi nie chce,wiec od 6 siadam grzecznie w laboratorium i czekam na swoja kolej. Przestalam tez ustepowac miejsca w autobusie i w d***ie ich mam,niech se radza. Klocic sie sile maja to i postac moga.

    Dalile - fajny komplecik,ale z tym przewijakiem faktycznie kiepsko. Biale meble sa mega,ale u mnie caly pokoj w wenge. :)

    renieczka, jusella, ania181111, Agness27, kot_bury, eve90 lubią tę wiadomość

    l22nuay3rw9afu96.png
    2nn3s65g9yfjqtl3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2016, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż twardo chce rodzić razem. W sumie nie mam nic przeciwko. Jak tylko będę mogła rodzić SN to z pewnością z tatuskiem :)

    Kasiulina, jusella, Pauli11, kot_bury, aisa lubią tę wiadomość

  • Kasiulina Autorytet
    Postów: 467 1250

    Wysłany: 10 maja 2016, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mojego meza chcialabym tylko na poczatku porodu, pozniej chyba bardziej by mi przeszkadzal.

    Ciekawostka !
    W tym szpitalu do ktorego chodze na szkole rodzenia, osoba towarzyszaca rodzacej musi zaplacic 50 zlotych za to,ze jest tam i jej pomaga i jest jej wsparciem !
    No smiech na sali po prostu.haha :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2016, 14:06

    TheForfie, Agaax, kot_bury, eve90 lubią tę wiadomość

    l22nuay3rw9afu96.png
    2nn3s65g9yfjqtl3.png
  • majeczka87 Autorytet
    Postów: 1812 2961

    Wysłany: 10 maja 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no u nas w kazdym szpiyalu panstwowo sie placi i to od 50,do 75 zl
    .... Tez sie zdziwilam jak sie dowiedzialam..
    U aniu jusello dobrych zajec w SzR ;),ja ze swoich bardzo jestem zadowolona szcxegolnie z gimnastyki bo duzo wiedzy tam tez przekazuja. A w piatek mam zajecia u pani fizjoterapeutki.
    Caly ranek czekalam na belly i ovu ;)

    jusella, Agness27, eve90, aisa lubią tę wiadomość

    f2wlanlihx9vcryh.png
    Adaś skarbuś ;) 56 cm szczęścia 3580 g miłości <3
    Urodziłem się 12 lipca 2016
  • majeczka87 Autorytet
    Postów: 1812 2961

    Wysłany: 10 maja 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu zazdraszczam moza wspolczuje ppdrozyy ;) baw sie dobrze ;) i nabieraj sil na porod ;)

    f2wlanlihx9vcryh.png
    Adaś skarbuś ;) 56 cm szczęścia 3580 g miłości <3
    Urodziłem się 12 lipca 2016
  • Kasiulina Autorytet
    Postów: 467 1250

    Wysłany: 10 maja 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majeczka87 wrote:
    A no u nas w kazdym szpiyalu panstwowo sie placi i to od 50,do 75 zl
    .... Tez sie zdziwilam jak sie dowiedzialam..
    U aniu jusello dobrych zajec w SzR ;),ja ze swoich bardzo jestem zadowolona szcxegolnie z gimnastyki bo duzo wiedzy tam tez przekazuja. A w piatek mam zajecia u pani fizjoterapeutki.
    Caly ranek czekalam na belly i ovu ;)
    No ja bylam w szoku.. i chyba nadal jestem :)

    majeczka87 lubi tę wiadomość

    l22nuay3rw9afu96.png
    2nn3s65g9yfjqtl3.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 10 maja 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wpadam tylko pozdrowic z lozka. Nie mam sil was nawet nadrobic.Dalej sie mecze z przeziebieniem :/ Mam tylko nadzieje ze nie zaszkodze malej tym smarkaniem i kaszleniem :(

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • kama005 Autorytet
    Postów: 5560 9584

    Wysłany: 10 maja 2016, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupiłam składniki na lasagne blognese. Będę robić pierwszy raz. Co prawda poszłam trochę na łatwiznę bo sos bolonski i beszamelowy kupiłam gotowy. Aż takiej werwy nie mam. Powiem wam jak wyszło. Tak czy siak muszę wrócić do sklepu bo zapomniałam kupić parmezan!!!!!

    nowatorka, jusella, kot_bury lubią tę wiadomość

    Wiktoria 11.07 12:12 3225g 55cm SN

    1usapiqvhk164civ.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 10 maja 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama pamietaj podspod mala warstwa beszamelu a na sama gore ostatnia warstwa musza byc sos i ser, nie makaron ;)

    jusella, aisa lubią tę wiadomość

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • kijanka_88 Autorytet
    Postów: 587 1298

    Wysłany: 10 maja 2016, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello wszytskim!!

    Jak ja się cieszę że w końcu udało się zalogować , już mi forum brakowało... ;)
    Postaram się wszytko nadrobić...

    Ja dzisiaj pełna energii od 07:00 latałam i załatwiałam sprawy, najważniejszę że w końcu wychodzę na prostą z papierami, bo o to bałam się najbardziej...

    z dzisiejszych krótkich łowóch, kupiłam dwa super grube ręczniki duże w tk maksie, ponieważ poprałam te z kapturkiem dla Małej i sie POPRUŁY... dostałam takiego szału że powiedziałam że żadnego więcej takiego ręcznika jak mam na nie wydawać 30-40 zł porządne grube ręczniki są po 50 zł i to 2-3 razy większe to mam do gdzieś..

    DO tego jest promocja na pampersy 1 w Rossmanie- porównałam ceny w kauflandzie, auchanie i wszędzie drożej więc polecam kupiłam tą większą paczkę zielonych za 17 zł ( jakoś tak)

    nie wiem dlaczego ale ten okres jest dla mnie z całej ciąży najlepszy wcześniej byłam osapała i miałam doła.. może to to słońce...

    Nowatorka lecz się biedaku ;( nie wiem co we Włoszech jest dla cieżarnych, w PL mnie bardzo pomógł syrop prenalem, ciepła kąpiel, i duuużo wypoczywaj

    TheForfie, jusella, kot_bury, aisa lubią tę wiadomość

    Kijanka
  • ania181111 Autorytet
    Postów: 1643 2235

    Wysłany: 10 maja 2016, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulina wrote:
    Ja mojego meza chcialabym tylko na poczatku porodu, pozniej chyba bardziej by mi przeszkadzal.

    Ciekawostka !
    W tym szpitalu do ktorego chodze na szkole rodzenia, osoba towarzyszaca rodzacej musi zaplacic 50 zlotych za to,ze jest tam i jej pomaga i jest jej wsparciem !
    No smiech na sali po prostu.haha :D
    haha na wszystkim chcą zarobić :/masakra jak słyszę takie coś :/
    Też bym chciała żeby mój był na początku ale boję się ze to ja go będę uspokajac A nie on mnie :p

    Kasiulina, jusella, aisa lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]km5shdgeo9f0pp2m.png[/link]
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4494

    Wysłany: 10 maja 2016, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż się jeszcze waha. I trochę chciałby i trochę się boi, że nie da rady. Zostawiam tą decyzję jemu.

    Ja od dwóch dni mam motorek w D.... i ciągle coś robię :)

    kijanka_88, Kasiulina, Agness27, jusella, kot_bury, aisa lubią tę wiadomość

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • ania181111 Autorytet
    Postów: 1643 2235

    Wysłany: 10 maja 2016, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalile wrote:
    Mój mąż się jeszcze waha. I trochę chciałby i trochę się boi, że nie da rady. Zostawiam tą decyzję jemu.

    Ja od dwóch dni mam motorek w D.... i ciągle coś robię :)
    ja swojego na siłę nie będę ciągła . Jak się nie czuję na siłach to lepiej nie :)

    jusella lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]km5shdgeo9f0pp2m.png[/link]
  • kijanka_88 Autorytet
    Postów: 587 1298

    Wysłany: 10 maja 2016, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gdzie i jaki kupowałyście ochraniacz na materac pod prześcieradło >?

    Kijanka
‹‹ 905 906 907 908 909 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ