Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ratunku!! ''
Wiem że któraś pisała o tym ale nie pamiętam która....
Jak.chodze to czuję jakby nagle uklucie w szyjce ale jakby to był kopniaki. Bo walnie uklucie i cisza i za chwilę znowu... Ale to dziwne uczucie bo czuje to w pochwie....https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
Truskawka tu masz z mojego szpitala
. Dziwne,że Wam nie podają.
CO ZABRAĆ ZE SOBĄ DO PORODU?
Dla Mamy
Dokumentacja:
Karta przebiegu ciąży
Dowód osobity lub akt małżeństwa (jeżeli nazwisko w dowodzie nie jest zgodne z aktualnym)
Wynik WR (lub jego odpowiednik) i HBs-Ag
Oryginał grupy krwi lub KREWKARTA, wystawione na aktualnie używane nazwisko
Wynik posiewu z pochwy w kierunku paciorkowców grupy B (tzw. GBS)
Karty informacyjne z pobytu w szpitalu (jeżeli są)
Jeżeli współistnieją inne choroby konieczne będzie zaświadczenie od lekarzy prowadzących z zaleceniami co do przebiegu porodu
Wszystkie wyniki USG
Do torby:
3 koszule - 1 do porodu, 2 wygodne do karmienia
Klapki pod natrysk
Majtki jednorazowe (siatka lub włóknina)
Płyny do picia (woda niegazowana lub napoje wieloelektrolitowe)
Pomadka wazelinowa do ust
Mgiełka do nawilżania twarzy
Szare mydło
Przybory toaletowe
Dla Ojca chcącego uczestniczyć w porodzie
Klapki lub inne obuwie zmienna na trakt porodowy
Coś do picia
Coś do jedzenia
Dla dziecka
Chusteczki nawilżone
Krem do pielęgnacji pupy (Alantan, Linomag, lub inny)
Mogą być swoje ubranka i swoje pieluszkinowatorka, Agness27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTelashe wrote:Czego nauczyły was wasze dzieci?
U mnie też głównie cierpliwości (chociaż zawsze wydawało mi się, że ze mnie niespotykanie spokojny człowiek).
Na drugą rzecz brakuje mi dobrego określenia - takiego jakby zaufania, trochę beztroski, przekonania, że wszystko będzie dobrze i nawet, jeśli coś będzie trudne, to damy sobie radę, wiary w siebie i swoje możliwości.
No, i tego, że nie warto się przy czymś zapierać zadnimi łapami, bo życie i rozmaite okoliczności lubią takie "ja zawsze" i "ja nigdy" weryfikować i wygląda się potem jak głupek
Naditta wrote:Aha, dziewczyny już od kilku dni zbieram się, żeby Wam napisać w ramach ciekawostki
Zaglądam czasem na wątki innych miesięcy, tych wcześniejszych od nas np teraz podczytuję czasem czerwcówki, bo lubię czytać jak to wygląda, ta końcówka wypatrywanie skurczów itd. I wiecie co? Zanim miesiąc się zacznie to z połowa już rozpakowana
A to znaczy, że przyszły miesiąc już dla nas taki będzie!
Nie strasz! Ja twardo zaciskam nogi i przed 10 się nie rozpakowuję
kama005 wrote:Łóżeczko wstępna przymiarkaNie ma jeszcze zamontowanej karuzelki a nad łóżeczkiem będzie lampka w kształce gwiazdki
Wszystko po prostu ułóżone by zobaczyć jak to pi razy oko wygląda. Łóżeczko miało być inne ale jest inne. Nie miałam już chęci dyskutować ze sprzedawcą a stwierdziliśmy że to też jest fajne
]
Świetny pokoik, a kiecka to już w ogóle miodzio
nowa! wrote:Ogolnie odkad mam zalozony pessar to mam intensywne uplawy jak to kekarz mowi ze niestandardowe ale dzisiaj zrobilo mi sie dosc mokro i jak poszlam zmienic wkladke to miałam duzo gęstego śluzu i zastanawiam sie czy to moze byc czop? To raczej za wczesnie. W srode wizta wiec zapytam.
W szkole rodzenia położna mówiła, że czop potrafi odejść nawet 2, czasem wyjątkowo 3 tygodnie przed porodem i to jeszcze nie znak, że poród tuż tuż. Ale myślę, że to u Ciebie jeszcze za wcześnie, może po prostu szyjka produkuje więcej śluzu ze względu na to, że pessar ją podrażnia? Nie wiem dokładnie, jak on wygląda, ale tak sobie wyobrażam, że jednak trochę jej tam przeszkadza
MirelS wrote:Mam do Was pytanie o ochraniacz na łóżeczko - czy to dobry pomysł dla noworodka i to w lipcowych upałach? A widzę, że wiele z Was ma. Nie wiem czy to już kupować, bo pościel sobie daruję. Mam śpiworki, pieluszki i kocyki.
renieczka wrote:Moje starsze siostry i niejedna koleżanka zamiast klina wkładały np książkę pod materacyk, żeby jedna strona była leciutko uniesiona.
No i taki klin noworodkowy jest naprawdę niewysoki.
Moja koleżanka polecała segregator z tych dużych, biurowych
kama005 wrote:Co na spuchniete dłonie i stopy? No wyglądam jak nie powiem co....
ania181111 wrote:http://m.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/masaz-krocza-pozwala-uniknac-naciecia-instrukcja_37898.html
Z ciekawości zaczęłam czytać ... bo niektóre z Was się masuja. Serio to ma tak wyglądać ???
Ja jeszcze nie masuję, ale generalnie słyszałam o tym od dwóch położnych i obie trochę inaczej pokazywałypierwsza kazała naolejowanymi palcami (kciukiem i wskazującym) wykonywać taki trochę właśnie "szczypiący" ruch (skojarzyło mi się z lepieniem pierogów - autentycznie w ten sposób lepię, kciuk nieruchomo, a wskazujący przesuwa się po nim w dół). Druga kazała uciskać i wmasowywać koliście olej, jeśli od ucisku czujemy dyskomfort, to można ograniczyć się tylko do punktu drugiego, też będzie OK.
Aha, ta pierwsza mówiła jeszcze, że oprócz masażu (ewentualnie zamiast, jeśli ktoś nie ma ochoty, ale bardzo zachęcała) dobrze jest na noc wcisnąć do rzeczonych okolic kapsułkę oleju z wiesiołka, to też uelastyczni potrzebne mięśnie.
renieczka wrote:No i czas zacząć ta torbę pakować.
A ja wymyśliłam ze wezmę do szpitala małą walizkę i w nią spakuje swoje rzeczy i małej.
Co myślicie? Nie przypał?ja będę pakować się co prawda w dwie torby, bo mam akurat niewielkie, a walizki żadnej (jedną po porodzie oddam mężowi, w zamian przyniesie mi drugą z rzeczami dla mnie i Małego). Z walizką podobno bywa tak, że niby się nie mieści, ale to chyba pic na wodę - w końcu zawsze można ją chyba wtarabanić pod łóżko? Moje torby, choć niewielkie, też do tych szpitalnych mikroszafeczek nie wejdą.
LilouK wrote:Ja też miałam przeczucia łatwego porodu na początku, ale im bliżej tym bardziej wydaje mi się, że tak nie będzie
Na szczęście mama mnie pociesza, że u niej dwa razy poszło szybko i ból do przeżycia, a teściowa, że po cesarce to najgorzej tylko wstać z łóżka, cała reszta już betka
Melduję się po usg 3 trymestruMały nadal w ogonie stawki - 1800 g. Już kolejny raz idealnie na 50 centylu i lekarz ostrożnie przepowiada 3500 na finisz
Wszystko ma w porządku, nadal jest chłopcem, po rodzicach niechętny do zdjęć (znaczy, tych z twarzą, bo męski sprzęt wystawiał na widok co i rusz...). Trochę mnie te 3d przerażają, miny musieliśmy mieć niezbyt zachwycone, bo doktor cały czas zapewniał, że dziecko wygląda normalnie, to tylko zdjęcie jest zniekształcone
Nos, niestety, po mnie - kartofel na pół twarzy... mąż pociesza, że dzieci zawsze mają duże noski w porównaniu do reszty twarzy i może mu przejdzie, ale ja swoje wiem. Przepraszam, Młody, ale za to na pociechę dodam, że u facetów podobno wielkość nosa koreluje z wielkością pewnego innego narządu
LilouK, ania181111, renieczka, aisa, Naditta, stokrotka2013, Kasiulina, eve90, jusella, Agness27, figaa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Kot bury super ze wszystko dobrze u was, super zdjecia i ladna waga Filipka:)
Co do pessaru jak go pierwszy raz zobaczylam to zastanawiałam sie jak lekarz go tam wsadzi i jak to mozliwe ze nie bede go czula ale okazało sie ze nie jest tak zle tylko musze byc bardziej czujna. Co do uplawow to mam ich mega duzo z naciskiem na mega ale wczoraj zdziwila mnie troche konsystencja bo byla taka niestandardowa ale nie martwie sie akurat tym a i uwazam ze na to za wczesnie. Chyba
Torba do szpitala dla mnie spakowana. Jak zaczelam szykowac torbe dla malego to stwierdziłam ze mam za malo ciuszkow dla niego wiec bede musiala dokupic:)
Basia7777 ja mam czesto klucia w szyjce i to dosyc bolesne np. Jak maly sie gdzies zle rusza czy jak wydaje mi sie ze chce mi sie siusiu ale wszystko u mnie ok.kot_bury, jusella, basia7777, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/78d695a8251c.jpg[/url]
A oto mój bebzunek, bo chyba jeszcze jakoś nie pokazywalam(oczywiście jeśli uda się wrzucić)
stokrotka2013, renieczka, Kasiulina, LilouK, kot_bury, *Słoneczko, Dalile, nowatorka, ania181111, jusella, Naditta, majeczka87, aisa, Agness27, figaa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
ania181111 wrote:Dziewczyny kupujecie nawilżacze powietrza ? Bo mój właśnie przyszedł
Ja panuje kupić możesz linka wrzucić swojego
Co do kucia to ja tak mam od tygodnia i też mi się wydaje że jak mały się wierci to wtedy jest takie dzik i jakby siku się nagle chciało mocno mówiłam gin o tym ale mi nic nie odpowiedział on z tych co jak jest coś ok to nie komentuje.
https://www.maluchy.pl/li-72585.png
Piotruś ur. 28.06.2016 (3200g 53cm naszego szczęścia)
-
nick nieaktualny
-
stokrotka2013 wrote:Ja panuje kupić możesz linka wrzucić swojego
Co do kucia to ja tak mam od tygodnia i też mi się wydaje że jak mały się wierci to wtedy jest takie dzik i jakby siku się nagle chciało mocno mówiłam gin o tym ale mi nic nie odpowiedział on z tych co jak jest coś ok to nie komentuje.
Ja kupiłam taki, czekam na dostawę
https://www.neonet.pl/mpm-mnp-01.htmlstokrotka2013 lubi tę wiadomość
-
Ja byłam dzisiaj u endokrynologa i wszystko w jak najlepszym porządku. Teraz mam przyjść dopiero we wrześniu lub październiku. Zaliczyłam też fryzjera. No i stwierdziłam, że takie wyprawy to już nie dla mnie, bo skończyło się twardym jak kamień brzuchem. Wzięłam teraz tabletki i leżę.
Ale dzisiaj zarówno lekarka jak i fryzjerka powiedziały mi, że ładnie wyglądam w ciąży. A ja się czuję jak słoń. Brzuch to mam już taki duży jak z córka na końcówce, a gdzie tu do połowy lipca jeszcze. No ale jestem zadowolona, bo wczoraj sobie obcięłam jedne spodnie i zrobiłam krótkie. Jaka ulga w nich, a nie w tych leginsach długichjusella, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ufff, w końcu leżę
.
Dziś podwójne zajęcia w SR - przeżyłam i wielu ciekawych rzeczy się dowiedziałam, dużo też sobie przypomniałam
.
Okazało się, że u mnie w szpitalu koszulkę do rodzenia dają i ciuszki też szpitalne są. Dla Maluszka trzeba zabrać tylko ok. 20 Pampersów i chusteczki nawilżane oliwką.
Dla mamy na czas porodu:
szlafrok,
można swoją koszulkę ale dają szpitalną
majtki (wsjo ryba jakie - bardziej dla komfortu rodzącej, żeby wody po nogach się nie lały w razie gdyby się sączyły i poród dłuższy był)
ew. skarpety
klapki, kapcie - co kto lubi - klapki lepsze bo można umyć potem
krem nawilżający (np. nivea soft), pomadka bezbarwna albo błyszczyk, opaska albo gumka do włosów, chusteczki higieniczne, zwykłe podpaski np. Bella
woda niegazowana z dzióbkiem
pielucha tetrowa (do przemywania twarzy)
Po porodzie :
1-2 koszule do karmienia
podpaski duże
3-4 pary majtek - najlepiej jednorazowe
przybory toaletowe - to czego się na codzień używa
3-4 saszetki Tantum Rosa
Ręcznik papierowy, papier toaletowy
wygodny biustonosz do karmienia
2-3 jednorazowe podkłady na łóżko
ulubiona podusia (obowiązkowo!)
kubek, sztućce.
Na powrót do domu - najlepiej rzeczy, które nosiło się w 5 miesiącu a dla Maluszka - ubranka dobrane do pogody, nosidełko
Podobno w niektórych szpitalach, zanim "wydadzą" Dziecia to sprawdzają, czy fotelik/nosidełko jest z atestem.
Czyli u mnie minimum rzeczy trzeba zabrać - a już miałam wizję wypchanej walizy
eve90, kot_bury, Karolajjn:), Agness27, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Eve jest brzuś! fajniusi jest!
Mój to juz pol metra przede mna;p
Zmeczenie tez tak lapie.. dzis od rana z mamą spedzalam dzien i jak wrocilam o 14 to padlam w drzemke. Cieplo dzis bylo to jakikolwiek ruch jest dla nas wyzwaniem
Ania ja uzywam nawilzacza od kwietnia. Super miec go bo u nas suche powietrze. Tzn teraz nie po tym zalaniu cholernym... ale tako to suche;)eve90, jusella, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Ja kupiłam ochraniacz na szczebelki i przy córce tez miałam i odpukać nic się nie działo.Wole go miec niż jakby synek miał wsadzic rączkę czy nóżkę w szczebelki.ja brałam ten do polowy łóżeczka .
Stokrotka - ja tez czuje takie klocia i dodatkowo jakies rozpychanie w dol jakby zaraz miał młody wyskoczyć
Z poduszka klin sie wstrzymam jeszcze tak samo jak i z szumisiem
W razie co dokupię
Pampersy tez Male paczki biorę i na poczatek dade.
Dalie - ja prasowalam pieluszki i tetrowe i flanelowe i do tej pory córce prasuje bo lubi spać z pieluszkami
Kama - ostatnio dziewczyny pisały jak puchną ręce i nogi to dużo pic wody niegazowanej no i unikać ciasnych ubrań i bielizny no i więcej sie chlodzic i starać sie unikać słoneczka..
Ja przy córce bardzo puchlam ale po porodzie moment wszystko zeszlo
Lilouk - mój młody to wręcz bryka w brzuchu i rak sie zastanawiam kiedy on śpi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2016, 19:48
jusella, eve90, LilouK, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość