Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Muszka ja ostatnio tez mialam orgazm przez sen. Chyba przedwczoraj. Taki dosc silny nawet.
Bulkaasia juz dzis zaciskam kciuki za jutrzejsza wizyte
bulkaasia lubi tę wiadomość

07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Ja dziś po południu idę prywatnie a w środę mam wizytę u mojego lekarza na NFZ.
Stresuję się
Selja, sisi lubią tę wiadomość
Nasz cud ANTOŚ
24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g

trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć! U mnie też w kościele ceregiele
od 3 tygodni, w każdą niedzielę o szóstej rano mam śniadanie do łóżka, żeby wygramolić się na 7:30 na msze
siedze sobie w przedsionku przy drzwiach
ale wczoraj ledwo doleciałam do auta tak mnie zaczęło nabierać 
Potem cały dzień nic, mogłam nawet mięso zjeść, a miałam totalny odrzut. A na noc znowu przeboje
Za to mąż zadowolony, bo cycki skoczyły mi już chyba o rozmiar
no i ciężko mi się go pozbyć...... już brak mi wymówek, a w sumie trochę się boję szaleć, nie wiem dlaczego 
Ktoś tu pisał o snach z finiszem???
spoko, miałam to samo 2 tyg temu
-
Anga super wiesci!!!!
A plamienie to wiadomo skad moglo byc?
Ale masz fajnie ze ci zmierzyli
mi wczoraj zadnego pomiaru nie zrobil tylko przyczyny plamien szukal 
No i serduszka

07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, witam się w 8 tygodniu

Dziś będę starała się przełożyć wizytę na piątek z poniedziałku przyszłego, bo wychodzi na to, że w niedzielę, 4 grudnia, mamy imprezę rodzinną, a chcieliśmy powiedzieć w Mikołajki dziadkom tutaj... I musiałabym ściemniać, że nie mogę pić (i w dużej mierze jeść...), a potem to odkręcać za dwa dni, więc wolę po prostu iść nieco wcześniej. Jeszcze nie byłam na wizycie serduszkowej, bo w połowie 5 tygodnia był tylko pęcherzyk, więc stresik nieco jest
A z wypróżnieniami to przybijam piątkę, bo mnie też zaparcia dość mocno męczą, aż mnie jelita pobolewają; na początku myślałam, że to macica, ale jednak nie
A po sobotnim, długim spacerze w terenie z psem to miałam tak naciągnięte więzadła i mięśnie, że normalnie jakbym ćwiczyła przez pół dnia :p

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZnam ten ból. Ja dziś zwymiotowałam dwa razy przed pobraniem krwi. Dobrze, że w domu, a nie w szpitalu, bo obok laboratorium nie ma żadnej toaletyTrisska14 wrote:Ja nie wiem jak pójdę w piątek na badania.. muszę zjeść zaraz z rana a wstaje o 6 a pobierają krew dopiero od 7. Jeszcze jazda samochodem. Czemu te badania muszą być na czczo


Hehe - ale czas leci, prawda?
jeszcze chwila i będziemy chwalić się prenatalnymi, potem płciami naszych dzieciaczków
-
SteveS wrote:Cześć dziewczyny, witam się w 8 tygodniu

Dziś będę starała się przełożyć wizytę na piątek z poniedziałku przyszłego, bo wychodzi na to, że w niedzielę, 4 grudnia, mamy imprezę rodzinną, a chcieliśmy powiedzieć w Mikołajki dziadkom tutaj... I musiałabym ściemniać, że nie mogę pić (i w dużej mierze jeść...), a potem to odkręcać za dwa dni, więc wolę po prostu iść nieco wcześniej. Jeszcze nie byłam na wizycie serduszkowej, bo w połowie 5 tygodnia był tylko pęcherzyk, więc stresik nieco jest
A z wypróżnieniami to przybijam piątkę, bo mnie też zaparcia dość mocno męczą, aż mnie jelita pobolewają; na początku myślałam, że to macica, ale jednak nie
A po sobotnim, długim spacerze w terenie z psem to miałam tak naciągnięte więzadła i mięśnie, że normalnie jakbym ćwiczyła przez pół dnia :p
A no to pewnie przełóż wizytę jesli się da
ja mam wizytę w czwartek i chyba juz zaczniemy mówić wszystkim. Ja chciałam poczekać do Świat ale mąż się niecierpliwi i chciałby pochwalić się lada dzień 
Ja tydzień temu mialam imprezę urodzinową u siostry i też nie piłam, ale powiedziałam że ja prowadzę, a mąż powiedział że on tym razem pije
Przeciez nikt się nie obrazi jak coś
Natalia
27.03.2016


-
She86 wrote:A no to pewnie przełóż wizytę jesli się da
ja mam wizytę w czwartek i chyba juz zaczniemy mówić wszystkim. Ja chciałam poczekać do Świat ale mąż się niecierpliwi i chciałby pochwalić się lada dzień 
Ja tydzień temu mialam imprezę urodzinową u siostry i też nie piłam, ale powiedziałam że ja prowadzę, a mąż powiedział że on tym razem pije
Przeciez nikt się nie obrazi jak coś 
Ja pewnie mogłabym zastosować podobny sposób, gdyby nie fakt, że na tę imprezę mamy jakieś 2 minuty pieszo
No i będzie m.in. tatar, którego ja uwielbiam, a zjeść nie mogę, co samo w sobie jest podejrzane
She86 lubi tę wiadomość

-
Kurcze dziewczyny, mogłam dziś wziąść wolne w pracy, bo przed tą wizytą w ogóle nie mogę się skupić.
Trzymajcie za nas kciuki, strasznie się boję tej wizyty, dobrze że mąż ze mną idzie.Nasz cud ANTOŚ
24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g

trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37







9.11



