Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyrosax3 wrote:Testy 25 sa bardziej wiarygodne niz te 10 ale w sumie zrob bete. Idz dzis i w piatek 2 raz. Bedziesz wiedziala czy rosnie czy spada
gdyby to była beta z tamtej ciaży to możliwe, że po wieczornym teście kreska pojawiła się później bo był rozcieńczony mocz a w rannym szybciej bo większe stężenie?
Tak mi głupio tu pisać, bo Wy wszystkie tak pragniecie dzieci i się cieszycie a ja jestem załamana
She86 lubi tę wiadomość
-
kamika23 wrote:MiłośćPonadwszystko wybacz ale w tym temacie nic nie wiem wiec nie pomogę.
Dziewczyny czy Wy badałyscie progesteron ? Mój wynik z wczorajszego badania tylko 12,91 ng/ml przy normie dla 1 trymestru 11,0 - 44,3. Martwię się bo jest niski ;(
Ja w pierwszej ciąży w 31 dc miałam progesteron 13,6 ng/ml plamiłam, dostałam luteinę 3x100 i wszystko było ok
U Ciebie też tak będzie :*
Natalia
27.03.2016
-
Ola31 wrote:gdyby to była beta z tamtej ciaży to możliwe, że po wieczornym teście kreska pojawiła się później bo był rozcieńczony mocz a w rannym szybciej bo większe stężenie?
Tak mi głupio tu pisać, bo Wy wszystkie tak pragniecie dzieci i się cieszycie a ja jestem załamana
Oj chciałam dać cytuj.. Wiesz co a może tak miało być, było Ci pisane jeszcze jedno dziecko Co do blizny nie wypowiem się. Ale czytałam że są przypadki że dziewczyny zachodzą w ciążę nawet 2 miesiące po cc i wszystko kończy się szczęśliwie. Życzę Ci aby u Ciebie też tak było :*
Natalia 27.03.2016
-
Musimy sie wspierac. Mysle ze mogloby tak byc. Hcg czasem bardzo wolno schodzi.Ola31 wrote:gdyby to była beta z tamtej ciaży to możliwe, że po wieczornym teście kreska pojawiła się później bo był rozcieńczony mocz a w rannym szybciej bo większe stężenie?
Tak mi głupio tu pisać, bo Wy wszystkie tak pragniecie dzieci i się cieszycie a ja jestem załamana
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
bulkaasia wrote:Ja badalam progesteron w 23dc czyli 9 dni temu i wynik mam 31 przy normach 10-80. Jutro robię powtórkę.
Kochana to zazdroszcze Ci wyniku i gratuluje
She86 dziękuję za tego posta
dajesz nadzieję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 13:03
-
A ja z innej beczki. Czy normalnie teraz serduszkujecie z partnerami? Ja od czasu kiedy dowiedzialam sie o ciazy nawet dotknac sie nie daje. Panicznie sie boje, ze cos sie stanie ku ogromnemu niezadowoleniu narzeczonego, bo on teraz to chce ciagle. Ma zdiagnozowana oligospermie wiec teraz czuje sie jak lew w kwiecie wieku bo sie udalo
36 dc bhcg : 41
38 dc bhcg : 141, progesteron : 21
44 dc bhcg : 3330 -
Ola, ja znam Twoje obawy i strach. Zaszłam w ciążę pół roku po 3 cc. Była rozpacz, panika, potworny strach i złość na siebie i męża. Byłam kłębkiem nerwów. W 7 tyg pomyślałam - niech będzie co ma być, przecież to moje dziecko. Poroniłam następnego dnia. Czułam żal, ale i wielką ulgę. Mój lekarz w tamtym miesiącu wykonywał 2 cięcia - pierwsza kobieta 7 raz, a druga 6. Jest wszystko dobrze.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyShe86 wrote:Oj chciałam dać cytuj.. Wiesz co a może tak miało być, było Ci pisane jeszcze jedno dziecko Co do blizny nie wypowiem się. Ale czytałam że są przypadki że dziewczyny zachodzą w ciążę nawet 2 miesiące po cc i wszystko kończy się szczęśliwie. Życzę Ci aby u Ciebie też tak było :*
chciałabym 3 dziecko ale nie tak szybko z uwagi właśnie na strach co z blizną bo właśnie jestem 2 miesiące po cc dokładnie 6 września urodziłam synka, czyli w ciąże zaszłabym po miesiącu od cc
Dziękuję za dobre słowaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 13:09
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDokładnie tak się teraz czuję, jestem zła na siebie i na męża jeszcze bardziej bo mówiłam mu, że się boję kolejnej ciąży, że jest łatwo zajść ale nie ma co zganiać na niego jakbym nie chciała to by nic nie było. Mi przez myśl już przeszło, ze chciałabym, żeby to była ciąża biochemiczna - wiem, że to okropne co pisze.ella 86 wrote:Ola, ja znam Twoje obawy i strach. Zaszłam w ciążę pół roku po 3 cc. Była rozpacz, panika, potworny strach i złość na siebie i męża. Byłam kłębkiem nerwów. W 7 tyg pomyślałam - niech będzie co ma być, przecież to moje dziecko. Poroniłam następnego dnia. Czułam żal, ale i wielką ulgę. Mój lekarz w tamtym miesiącu wykonywał 2 cięcia - pierwsza kobieta 7 raz, a druga 6. Jest wszystko dobrze.
poszłabym już na betę ale jestem sama z Jasiem i musiałabym go wziąć ze sobąWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 13:17
-
Ja schizuje juz...
Zrobilam kolejny test, mysle ze wolno ciemnieje..
Tam gdzie 12 to test z poniedzialku
13 z wczoraj i ostatni z dzis.. Wiem ze miedzy 12 dpo a dzis 14 dpo jest roznica ale nie powinna byc mocniejsza? Umre z tej niepewnosci..
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e981ea0bc304.jpg
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
miłośćPonadwszytsko wrote:Drogie mamusie , muszę się was poradzić .Od wczorajszego wieczoru swędzi i piecze mnie w pochwie .Borykaliście się z czymś takim ?Co można na to zastosować w pierwszym trymestrze ?
Pisałam wcześniej o clotrimazolum krem, ale sprawdziłam ulotkę i w pierwszym trymestrze nie wolno go stosować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 13:24
-
Ola niestety takie uczucia pojawiają się kiedy czujemy się zagrożone. Boisz się i to jest normalne. Ja byłam tak wściekła, że ciągle powtarzałam, że chcę usunąc. Oczywiście to były tylko słowa, ale potem miałam wyrzuty sumienia... Mąź bardzo mnie wspierał, powtarzał ze będzie dobrze, że nic złego mi się nie stanie. A ja krzyczałam tylko że to nie jego życie na włosku wisi i łatwo tylko mówić.
-
rosax3 wrote:Ja schizuje juz...
Zrobilam kolejny test, mysle ze wolno ciemnieje..
Tam gdzie 12 to test z poniedzialku
13 z wczoraj i ostatni z dzis.. Wiem ze miedzy 12 dpo a dzis 14 dpo jest roznica ale nie powinna byc mocniejsza? Umre z tej niepewnosci..
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e981ea0bc304.jpg
Rosax nie wariuj
Jak dla mnie to dużo sciemniały te testy
-
BloodMary wrote:A ja z innej beczki. Czy normalnie teraz serduszkujecie z partnerami? Ja od czasu kiedy dowiedzialam sie o ciazy nawet dotknac sie nie daje. Panicznie sie boje, ze cos sie stanie ku ogromnemu niezadowoleniu narzeczonego, bo on teraz to chce ciagle. Ma zdiagnozowana oligospermie wiec teraz czuje sie jak lew w kwiecie wieku bo sie udalo
Ja mam własnie odwrotnie. Chcialam dzisiaj rano męża namówić na ale się bał i swierdził że woli poczekać do wizyty, jak lekarz powie ze mozemy to wtedy ;P Jaka byłam zła
Podobno jak się nie plami i nie ma jakiś zagrożeń ciąży to można
a słuchaj ! mój mąż ma oligoteratozoospermie więc też jest dumny że się udało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 13:33
-
rosax3 wrote:Ja schizuje juz...
Zrobilam kolejny test, mysle ze wolno ciemnieje..
Tam gdzie 12 to test z poniedzialku
13 z wczoraj i ostatni z dzis.. Wiem ze miedzy 12 dpo a dzis 14 dpo jest roznica ale nie powinna byc mocniejsza? Umre z tej niepewnosci..
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e981ea0bc304.jpg
Znam Twoje obawy bo mam to samo. Dzisiaj zrobiłam pink 25 i wyszla ciut mocniejsza ale nadal blada kreska niz 10dpo... A ja dzisiaj mam 12dpo...
-
Mi zostal jeszcze jeden test - pink 25 ale jego zostawie na sobote/niedziele. A jutro skocze na bete i progesteron jak oczywiście mi dzisiaj wyplata wplynie... A kolejna beta w poniedziałek i srode. Tylko nie wiem czy robic wtedy progesteron jeszcze...
