Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie libido jest normalne co 2 dni mnie skręca
a M właśnie ma słabszy okres. Boi się. Coś tam zrobimy raz dwa na tydzień ale szału nie ma. Za to śpi z ręką na moim brzuchu już 3 tydzień i czeka na kopniaka. Dzisiaj w nocy się przebudzilam bo polozyl rękę na brzuszku i zaczął lekko trzesc mi brzuszkiem i mówi cześć to ja
Wczoraj wieczorem chyba poczułam dzidzie. Takie dwa musniecia w rękę w samym środku nisko pod pepkiem. Możliwe? -
nick nieaktualnyO to faktycznie wielka brygada
3 na 209452 kobiet
lottinka wrote:PannaNatalia nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczęto nie rak ze mi się nie chce, ja się po prostu boje. Wydaje mi się ze dzisiaj znowu wysnilam orgazm...pamietam to jak przez mgłę. Mój mąż wczoraj stwierdził ze zachowuję się jak 'baba ze wsi' i widzę ze czuje się zwyczajnie oszukany...no ale nic nie poradzę no...mimo ze baba ze wsi nie jestem, a dopiero będę jak się tam w końcu wybudujemy :p
Ja też się bałam na początku, mąż jeszcze bardziej. Potem trochę poczytałam, że dzidzia lubi delikatne skurcze, mężowi powiedziałam, że w sumie go lula, a hormony szczęścia przecież się przydadząjeszcze u mamy ginekolog przeczytałam ten post -> http://mamaginekolog.pl/stosunki-plciowe-w-ciazy/
Amore, Marciiik, joannapoznan lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAmore, możliwe. Ja tak czułam jakby mi ktoś lekko prądem kopnął w mięśnie brzucha od wewnątrz. A teraz takie bulgotania dziwne, no i wiem, że to nie jelita, przecież nie są tak nisko
fajnie, mówie tylko o tym mężowi. Teściowa i mama do głowy mi pukają, że przecież to tak wczeeeeśnie... jeszcze tyle przede mną....
zazdrośnice
Leoparde, Amore lubią tę wiadomość
-
A mi moje ADHD wróciło
wzięłam się za sprzątanie pokoju..
Szok!
Oby zostało już do końca!
Aaaa no i zauważyłam, że malutka ma coś po mnie:
Mianowicie uwielbia muzykę bo za każdym razem gdy włączę muzykę to czuję jaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 09:26
PannaNatalia, Amore lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnga1989 wrote:A mi moje ADHD wróciło
wzięłam się za sprzątanie pokoju..
Szok!
Oby zostało już do końca!
Aaaa no i zauważyłam, że malutka ma coś po mnie:
Mianowicie uwielbia muzykę bo za każdym razem gdy włączę muzykę to czuję ja
Czytałam o tym przy śniadaniu, że na tym etapie można puszczać głośniej muzykę żeby potem łatwiej dobrać muzykę do uspakajaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 09:30
Amore lubi tę wiadomość
-
Witam sie i ja,
Mania,faktycznie Cie wybrauszylo! Super:)
U nas piatek to taki daien zawalony przez te kluby corki,wieczorem zbieram sie z podlogi bom slaaaba...
Chcialam poodpoczywac dzis z rana ale siemokazalo ze lodowka swieci,pustkami,na sniadanie chleb z resztka avocado...resztka chleba wlasciwie....no wiec musze do pl sklepu jechac ehhhhh...
Pytanie natury technicznej mam,czym odroznic bol w pochwie gdzies tam od bolu szyjki? Ja tez szyjki to rozpoznac nigdy nie umialam,dajcie jakies namiaryMania25 lubi tę wiadomość
-
Ja też kilka razy czułam takie smyranie, ale zwykle pod pękiem, blisko środka, w tym samym miejscu - i zwykle wtedy, jak siadłam po intensywnej pracy, żeby odpocząć.
Co do seksu, to my sobie pozwalamy na wszystko jak przed ciążą, ale niestety - ja teraz mam ochotę, a mąż ma... anginęAmore, PannaNatalia lubią tę wiadomość
-
Powiem wam dziewczyny, że z tą muzyką trzeba naprawdę się zastanowić co się puszcza
My w pierwszej ciąży czytaliśmy o jej wpływie, ale jakoś tak podchodzilismy do tego z niedowierzaniem. Słuchaliśmy co kto lubi. Mąż akurat gustuje w twardszym brzmieniu, porządny rock i trochę metalu więc wracał z pracy i się relaksował przy muzyce...
Udzieliło się to naszemu synkowiniech ktoś spróbuje puścić mu Puszka Okruszka
W bajkach wyłapuje kawałki ACDC po pierwszych nutachi odkąd pamiętam młody idzie w tym kierunku muzycznym
krolikan, Amore, PannaNatalia, sisi lubią tę wiadomość
-
Leoparde wrote:Powiem wam dziewczyny, że z tą muzyką trzeba naprawdę się zastanowić co się puszcza
My w pierwszej ciąży czytaliśmy o jej wpływie, ale jakoś tak podchodzilismy do tego z niedowierzaniem. Słuchaliśmy co kto lubi. Mąż akurat gustuje w twardszym brzmieniu, porządny rock i trochę metalu więc wracał z pracy i się relaksował przy muzyce...
Udzieliło się to naszemu synkowiniech ktoś spróbuje puścić mu Puszka Okruszka
W bajkach wyłapuje kawałki ACDC po pierwszych nutachi odkąd pamiętam młody idzie w tym kierunku muzycznym
To u nas będzie wesoło, bo mąż pracuje w domu, a jest redaktorem muzycznym i ciągle leci rockLeoparde, Amore, krolikan lubią tę wiadomość
-
Ja swojemu dzidziowi puszczam muzykę z serii Raimond Lap np klasyka bobasa, usypianki bobasa itp. Poznałam to w pracy i spodobało mi się, bardzo przyjemne. Słuchamy tego rano i czasem po południu, wtedy czuję wiercioszki
Polecam, jest na youtube pełno tego.Oleczka ur. 10.06.2017
-
O nie, to mój Mąż będzie miał zakaz puszczania na głos swojej muzyki haha
Bo po urodzeniu nie poradzę sobie z dzieckiem w domu przez rok
Zacznę mój brzuch oswajać z muzyką Michaela Buble'a
Muszka no konkretnieSiedzenie w domu mu służy
W ogóle to odkąd jestem w domu niemal w ogóle nie boli mnie podbrzusze, a wcześniej niemalże każdego dnia, ale uważałam, że wszystko się rozciąga i to normalne. A teraz widzę, że wcale tak być nie musiało... No i zaczynam się cieszyć, że się zdecydowałam odejść.Amore, Leoparde lubią tę wiadomość
-
Hej, witam się po dłuższej nieobecności
Wizytę mam za 8dni a 3 dni po jadęz córką na zabieg więc muszę zrobić wszystko żeby się w sezonie grypy nie przeziębiła. Ostatnio na wszystko brakuje mi czasu dlatego rzadko tu zaglądałam. Tak się zastanawiam kiedy zapisać się na połówkowe, mam na celowniku dwie dary, kiedy wy idziecie (w którym tc) ? I jak tam wasza waga ? Moja rośnie 2x szybciej niż w pierwszej ciąży...
-
Anga1989 wrote:Na szczescie u mnie nikt nie slucha ani rocka ani metalu
swojemu musze ograniczyc tylko puszczanie disco polo
Ja w tym względzie muszę ograniczać muzykę płynącą od sąsiadów, bo jak czasem zapuszczą disco relax, to tylko włączam Queen głośniej :p
Swoją drogą, rozmawiałam z ginekologiem ostatnio, bo u nas dużo wcześniej trzeba rezerwować salę do porodów rodzinnych... I kazał mi się absolutnie nie sugerować datą z OM w przypadku różnicy większej aniżeli tydzień w rozwoju dziecka (tzn. większej i rosnącej z USG na USG). Kazał mi wymazać datę z OM z pamięciW poniedziałek mi jeszcze potwierdzi, kiedy jest ostateczna data wg USG... Choć mówi, że wielu lekarzy nadal sugeruje się OM, co jest wielką pomyłką - ufam mu, bo jeździ się ciągle doszkalać zagranicę, więc słucham go, jak to mówi moja mama, "jak świnia grzmotu"
Doradził mi też od razu położne, które się szkolą, żeby mi nie wciskały, że przy KP mogę jeść tylko chleb i pić wodę
Marciiik, Leoparde lubią tę wiadomość
-
U mnie Mąż słucha rocka, przeróżnych utwórów z gier (zboczenie zawodowe), jakiś norweskich/finlandzkich i tego typu zespołów dla mnie to czasem jakieś jęki są albo darcie mordy... Gra na tradycyjnych, daaawnych instrumentach.. Kilka kawałków tylko jestem w stanie znieść
Ale każdy ma swoje upodobania
Dobrze że dziecko jest w moim brzuchu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 11:27
Leoparde lubi tę wiadomość