Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam kciuki za wizyty i gratuluje tym, które mają już je za sobą
Ja dziś póki co 2. noc nieprzespana. Staram się spać na lewym boku i mam to ciągle w głowie jak się budzę, do tego przez to, że brzuch nie jest taki jak jeszcze 3-4 tygodnie temu nie mogę spać częściowo na brzuchu, a jeśli już na nim się połozę, to zaraz zaczynam się zastanawiać czy nie przygniotę dziecka, tym bardziej, że z lewej strony jest zazwyczaj. No i tak to jest, ciągłe myślenie w nocy. Jak jestem na prawym boku, to mam nadzieje, że zaraz się przebudzę i przekręce na ley, jak na lewym to mi zaraz niewygodnie i zasnąć nie mogę. Olaboga a będzie coraz gorzej Muszę w końcu tę poduchę ciążową kupić, może mi coś pomoże No i może zbyt późno zjadłam ostatni posiłek i zbyt ciężki był. Ach
Cały czas się zadziwiam jak to jest. Ruchów nie czułam pod ręką w ogóle. W sobotę pierwszy raz i od tej pory tyle razy dziennie je czuję i tak dokładnie czuję jak dziecko się przesuwa czy przeciąga, że zastanawiam się, co stało się tego jednego dnia, że jest taka różnica
Dostałam wczoraj 2 pary skarpetek z alieexpress i zamiast białych i szarych to dostałam białe i różowe... Ech. Napisałam do nich, ciekawe czy coś ich to ruszyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 11:56
-
Drogie Panie mnie Maly wczoraj trenowal caly dzien sie martwilam ze cos malo sie rusza no i popoludniu powoiedzialam o tym Mezowi nieskonczylam jeszcze mowic to dostalam kopa a wieczorem stwierdzil ze jest glodny. No to schodze do kuchni patrze z obiadu zostaly ziemniaczki w mindurkach o sledziki ze smietana no to mysle wszamam po co ma stac w lodowce. No i jak to po sledzikach zaczelo sie picie a jqk picie to i wizyty w wc. Odpuscilo mi kolo polnocy.
Rano M zaspal wiec lecial na leb na szyje do pracy (stresujac mnie tym) okazalo sie ze telefonu zapomnial wiec z samiutkiego rana mialam wycieczke do miasta. A pech chce ze ma siedzibe firmy w najbardziejnrozkopanej czesci miasta wiec do domu wracalam naokolo. Ale niestety pospac mi sie nieudalo juz. Chodze troche jak zombie.
Ja Malego czuje ale po reka jeszcze leciutko jak narazie. -
nick nieaktualnyMamokejti, jak nie masz czułej wagi, żeby zaapilkować do słoika czy innego naczynka, to polecam kupić za parę groszy taką strzykawkę na 5ml co prawda 1ml=1g w przypadku wody, ale przy mleczku to będą niewielkie różnice. Poza tym daje za mleczko
A ja śpię caly czas na prawym boku nie dam rady spać na lewym, ale za dnia staram się na nim leżećmamakejti, lottinka lubią tę wiadomość
-
PannoNatalio, a jak długo mogę przechowywać mleczko lodówce? bo kurka nie chcę wywalić kasy na kilogram i potem okaże się, że pół wywalę....a troche to kosztuje.... a u Was w pasiece można kupić? na odległość
ale możesz być ze mnie dumna daję młodej pyłek kwiatowy i dorzucam naleweczkę z propolisu (sama zrobiłam), na razie po kilka kropli, żeby zobaczyć czy nie ma jakiejś alergii....
zakupiłam łyżeczke z wbudowaną wagą....żeby nie męczyć blond mózg w ciąży;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 12:59
PannaNatalia, lottinka lubią tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualnyO rany, chyba za kilogram dasz fortune! Nieee, ja nie pozyskuje mleczka bo jestem pszczelarą, a nie producentem szkoda mi larw i matki, takie trochę barbarzyństwo. W lodówce pewnie do roku spokojnie można przechowywać.
Nie krzywi się na pyłek? Mnie mdli na sam zapach, oczywiście przed ciążą mnie nie ruszał trochę za nim tęsknie bo coś chce mnie rozebrać, ale może samym miodem uda mi się obronić -
To Wy w ogóle prawie nie tyjecie! Ja długo długo nic, schudłam 2 i teraz nagle takie bum! Ogólnie przytyłam już 6 kg!! Umarłam jak weszlam dziś na wagę ;/
Ale jak się wciąga słodyczy tyle to nic dziwnego.. Od dziś post!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 13:50
-
Bulkaasia podziel to na dwa to rapterm masz 3,5 kg na plusie
Ale to fakt ja od 5 msc niejadlam nic slodkiego poza 1 lodem na ktory Maly laskawie pozwolil i ewentualnie ostatnio biszkopty przyjmuje jak wczesniej zwroci cala zawartosc mojego zoladka. Laskawy jest prawda? Ale caly czas mam 7,5 kg na minusie.
Nawet jakbym przytyla to najwazniejsze jest jego zdrowko. -
Ja w Wielkim Poście jem slodkie tylko w niedzielę. I wczoraj Tata kupił małe pączusie.. Ech Ale dałam radę przetrwać dzień 1 Próbuję w jakiś sposób się ograniczyć ze słodkim, bo ciągnie niemiłosiernie, a wiem, że nic dobrego nie wniesie ani mnie, ani dziecku. Także od wczoraj basta
evcikm81 lubi tę wiadomość
-
Muszka zawsze możesz ustalić, że np 3 dni w tyg jesz, a 4 dni nie jesz Chodzi o to, żeby się pilnować i robić coś na miarę swoich możliwości Np moja Mama i Siostra cały Wielki Post potrafiły nie ruszyć nic, ale ja nie jestem w stanie, dlatego mam ten 1 raz w tygodniu, dla którego rezygnuję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 15:28
-
Cześć dziewczyny
Wróciłam od lekarzy. Endokrynolog jednak zwiększył mi dawkę euthyroxu bo pomimo tego że tsh spada to jest nadal powyżej normy. Od lekarza rodzinnego dostałam ochrzan że piłam sok malinowy bo ponoć w ciąży nie można, za to dzidzia dostała pochwałę że ten sok zwróciła hehe wróciłam z syropem na ten upierdliwy kaszel, oby podzialal bo już od tego kaslania brzuch mnie boli, przez co dziś prawie spać nie mogłam. Skierowanie do ortopedy mam z dopiskiem pilne bo lekarka stwierdziła ze gdyby dała mi normalne to termin wizyty by mi pewnie już po porodzie wyznaczyli, ten nasz kochany nfz
U mnie dziś do 15 było słonecznie a teraz leje. Jeśli chodzi o kilogramy wreszcie waga pokazała kilogram więcej, także na chwilę obecną mam 5kg na minusie, zaczynam nadrabiać straty -
nick nieaktualnyA mi przyszły właśnie kosmetyki dla boba wczoraj kupiłam 2x 4pak chusteczek nawilżanych. A co mi tam, kuźwa, przecież to już 6 miesiąc
W ciągu całej ciąży z 5-6 razy śniło mi się, że dziecko się urodziło, mąż pił, a ja go prosiłam żeby kupił zasypke i chusteczki nawilżane bo nie ma nic! Teraz te koszmary muszą odejść -
nick nieaktualnyDarkPrincess, zmień lekarza rodzinnego - koniecznie!!!!!!!!! Można jeść maliny, pić soki malinowe, kompoty malinowe, wszystko możesz jeść! Ja wczoraj nawet mus z malin mrożonych wsunęłam. Nie wolno natomiast pić herbat Z LIŚCI MALIN. Pani doktor coś się poprzestawiało liście powodują delikatne skurcze macicy, dlatego poleca się je pić bliżej porodu.
PS. sok malinowy obniża gorączke i działa przeciwzapalnie, jeśli coś Cię nabiera to pij i jedz śmiało
A dopisała Ci pilne, bo zmieniły się przepisy. Słyszałyście? Mamy pierwszeństwo u lekarzy specjalistów poza kolejkąNalunia, DarkPrincess, gabi544, monika91 lubią tę wiadomość
-
PannaNatalia masz racje, często ludziom się mylą maliny i liscie malin co mają odmienne działanie, nawet PRENALEN syrop i na gardło tabsy są na bazie malinek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 16:12
PannaNatalia lubi tę wiadomość
-
PannaNatalia wrote:DarkPrincess, zmień lekarza rodzinnego - koniecznie!!!!!!!!! Można jeść maliny, pić soki malinowe, kompoty malinowe, wszystko możesz jeść! Ja wczoraj nawet mus z malin mrożonych wsunęłam. Nie wolno natomiast pić herbat Z LIŚCI MALIN. Pani doktor coś się poprzestawiało liście powodują delikatne skurcze macicy, dlatego poleca się je pić bliżej porodu.
PS. sok malinowy obniża gorączke i działa przeciwzapalnie, jeśli coś Cię nabiera to pij i jedz śmiało
A dopisała Ci pilne, bo zmieniły się przepisy. Słyszałyście? Mamy pierwszeństwo u lekarzy specjalistów poza kolejką
O tak tak, to o tych malinach to jest jeden z najgorszych mitów. Wszystko z samych owoców można jeść i pić. Nie można pić herbaty z liści malin, jak pisze PannaNatalia, i z tego samego powodu nie jest polecana herbata z liści hibiskusa (a hibiskus jest w prawie wszystkich herbatach ziolowych, dlatego ja zrezygnowałam zupełnie). Obie działają naskurczowo - delikatnie. I obie poleca się jako naturalne wywoływanie porodu, ale dopiero już znacznie po terminie i w sporych ilościach.
A z tym sokiem ostatnio wyskoczyła mi koleżanka świeżo po studiach medycznych, myślałam że padnę z wrażenia. Zwłaszcza że i ginekolog, i położna - zapytani specjalnie przeze mnie, bo ja zwykle się leczę herbatą z sokiem z malin i imbirem - mówili, że sok z malin, zwłaszcza domowy, można bez problemów pić.
I potem taki rodzinny czy nawet pediatra będą jeszcze mawiać kobiecie, że karmiąc nie może nic jeść, bo dziecko będzie miało kolki i alergie... -
Pierwszy raz byłam u tej lekarki, ale nst razem pójdę do innego lekarza, dobrze ze chociaż mam wybór bo u nas w przychodni przyjmuje ich 4. Co do tego soku malinowego nastraszyla że w początkowej fazie ciąży można od tego poronic. Tak jak pisałam to co wypilam i tak zwróciłam także i tak chwilowo sok malinowy musi iść w odstawke, a zawsze go na przeziębienie piłam, albo z czarnego bzu ale ten akurat sama odstawiłam na czas ciąży. Powiem wam ze i tak długo udało mi się uniknąć przeziębienia i kaszlu, bo we wcześniejszych latach jak zaczynałam chorować na jesień tak konczylam na wiosnę.