Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaktus trzymaj się tam i (wiem ze łatwo powiedzieć) nie stresuj. Na pocieszenie powiem Ci, że w 33 tc dostaliśmy sterydy no a w 35 tc i 5 dniu malutki postanowił opuścić bezpieczne miejsce i wyjść na ten niedobry świat. I mimo że wcześniak to podobno tylko na papierze, bo wszyscy lekarze i położne stwierdzili że jest taki jak donoszony .
W ogóle pochwalę się że od wczoraj jesteśmy już w domu, bo mały w środe zrobił psikusa i dostał żółtaczki i dobę się opalał pod lampami, a dziś przychodzi położna zobaczyć malucha i mnie. Już się boję.
No i mam w domu aniołka po prostu. W nocy 2 razy wstać, nakarmić, przebrać i można iść spać dalej . Odpukać oby tak dalej.
Trzymam za Was wszystkie kciuki żebyście urodziły tak jak planujecie i były jak najdłużej w dwupakuMarzenie27, gabi544, Nalunia, sisi, Alimak, DarkPrincess, Marciiik, Junioer, megi78 lubią tę wiadomość
-
Nalunia wrote:My już po wizycie - Marysia waży 2730g cudny Okruszek ma długie nóżki FL 72mm bo na wykresie na BBF pokazało prawie poza normą generalnie wszystko oki, lekarz mówił że przy dodatnim GBSie podaje się antybiotyk przy porodzie i tyle, a jak zapytałam o KTG to powiedział że przy prawidłowo fizjologicznej ciąży nie jest potrzebne ale całe szczęście moja położna jest innego zdania i możliwe że będę mieć Tak to wizyta za 3 tygodnie czyli w 39 tc z żartem "o ile nie urodzę przed terminem"
moja Alicja tez waży tyle jesteśmy praktycznie na tym samym etapie! co do witamin to ja za namowa kolezanki ktora ma niemowlaka polecila mi - bioaron wit d, jest w kapsulkach i trzeba uwazac przy podawaniu dziecku
Panna Natali - ja tez nie przebieralam pieluszki ;p wzielismy pampersy bo byly w dobrej cenie, a wczesniej chcielismy dady, jak papmpersy nie zdadza egzaminu to sprobujemy lidlowskich bo podobno dobre
co do porodow zwierzat to moj maz tez madrala bo jezdzil kiedys na wakacje do rodziny na gospodarke i czasem odbieral porody swinek i powiedzial ze no stres, wszyscy sie smieja ze przyjedziemy z porodowki i powie "prawie jak u swini"
co do rozpakowania to moj gin powiedzila ze urodze w terminie lub do 7 dni po a ja bym chciala przyspieszyc, moj jak uslyszal ze szyjka dluga zamknieta to zaciera rece na fiku miku
to prawda - podczas pełni jest więcej porodów
wczoraj rozmawialam z kuzynka ktora ma kilumiesieczna córkę i spytala czy chce brac ciuszki dla malej do spzitala a ja ze nie bo zarazki a ona zebym przemyslala. ona tez nie wizela a juz na 2 dzien maz lecial do domu (maja blisko na szczescie) po ciuszki. Powiedziala zebym sobie wziela bo te spzitalne sa brzydkie, nieprzyjmene i jak robimy pierwsze zdjecia to to nie fajnie wyglada a tak jak nunie ubeirzemy w swoje to dziecku milo i naszym oczom tez. polecila tez wziac swoje tetry. i wiecie ze chyba to zrobie? wezme sobie cos tylko nie wiem czy pajacyk czy bodziaki bo to bedzi lipiec! a pozniej wypiore wszystko, i tak bede prac recznik, koszule nocne bo biore swoje.
wczoraj na szkole rodzenia byly pozycje porodowe i rola ojca na porodowce ;p ale sie nasmialam. ZOsta;y 2 spotkania: kapiel dziecka - i tu obowiazkowa maja byc faceci bo nasz polozna kladzie nacisk na to zeby facet byl aktywny i pomagal swojej kobiecie, a ostatnie spotkanie najbardziej mnie interesuje: szczepienia
nooo to tyle!
aaaaa polecilyscie mi apteke Gemini - i powiem ze szybcy jak blyskawica!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 09:45
-
Piki Twoja Ala też super rośnie ! u nas tak samo na SR panowie kąpali dzidzie i położne mówiły że kąpiel powinna być w obowiązkach tatusiów żeby nas trochę odciążyć
co do ciuszków w szpitalu w którym rodzę na liście są właśnie swoje ciuszki i jestem w tego zadowolona bo wiadomo jakie są te szpitalne.. później wszystko ze szpitala wypiorę i wyprasuję (żelazko zabija większość bakterii, dlatego też się prasuje ciuszki dla bejbików).
Zimowa - oj ja też już bym chciała poprzytulać tą moją Kruszynkę! dobrze że Twój Synek jest taki spokojny przynajmniej troszkę odpoczniesz. a powiedz mi jak często go karmisz, bo słyszałam że trzeba co 2 godziny i nawet wybudzać jak mały będzie spać, prawda to?
PS. witam się w 37 tc !! AAAA!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 10:28
-
nick nieaktualnyJa już mam te lidlowskie, pampers premium care, pampers jakiś tam zwykły i belle happy bedziemy próbować każdej po troche, akurat jak się skończą to pewnie wskoczymy już na dwójki
PiKi tak jak i mój ale szczerze to wydaje mi się, że krowa godniej rodzi niż kobiety w niektórych Polskich szpitalach
Co do ciuszków na porodówke to ja nie biorę, właśnie ze względu na te bakterie, ale też dlatego, że nie nakupowałam za wiele w małych rozmiarach i nie chciałabym ich bezsensu zużywać, bo pasowałoby pewnie wziąć ze 3 komplety + na wyjście.
-
Zimowa Stokrotka zazdroszczę maluszka w domu i takiego grzecznego
A ja witam się w 34 tygodniu, podobno po skończonym 33 jest już bezpiecznie także luzuję i spokojnie oczekuje rozwiązania. Też mam nadzieję na finish tydzień, dwa wcześniej.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnyHej dziewczyny
zimowa stokrotka - super, że już jesteście w domu. też bym chciałą zobaczyć swoją królewnę
kaktus - zaciskaj nogi i odpoczywaj. Wiem, że łatwo mówić ale nie denerwuj się. Jesteś pod dobrą opieką i to najważniejsze, a dzidziuś dostał sterydy więc jest bezpieczny
co do porodów - moja położna też mówiła że podczas pełni jakoś więcej akcji. Aaa - i że podobno więcej porodów jest w nocy
moja mama rodziła 6 dzieci i ułożyło się po różnie - 3 przed terminem, 2 po (ja byłam najdłużej przenoszona - 12 dni ) i jedna siostra idealnie wstrzeliła się z narodzinami w dzień terminu, więc ciężko mi wyrokować kiedy to u mnie nastąpi
Z jedynek pampersów mam 2 opakowania, jedno dady i jedno z rossmana fun&fit. Będziemy testować
PiKi, Nalunia - ale dzieciaczki rosną jak szalone. Ciekawe z jaką wagą przywitają ten świat
Co do ciuszków - ja miałam brać swoje, bo taki był wymóg jeszcze rok temu jak moja koleżanka rodziła, ale pytałam świeżo upieczonej mamy, mojej siostrzenicy i mówiła że teraz ubranka daje szpital, więc też weźmiemy tylko na wyjście, ze względu właśnie na te bakterie
P.S - witam się w 37 tygodniu!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 11:02
sisi lubi tę wiadomość
-
wiece co - wiem ze na fb jakos sprytniej jest, niby latwiej pisac, ale jakos tu wole bardziej i mam porownanie ktora n ajkim etapie jest
mam problem z pamiecia i nie wiem czy pisalam, ale dzis obudzilam sie z zaplamiona bluzke - pokarm leci z prawj piersi, i z mokra pizama - jakbym sie zesiusiala, sluz jakby sie zmioenil na wodnisty (ale tylko w nocy)
mam łeb jak sklep, tyle myśli w głowie
co do warunków rodzenia PannoNatalio to tak, tez uwazam ze czesto krówki maja lepsze warunki i ladniej sie z nimi obchodziWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 11:38
-
nick nieaktualny
-
Cześć mamusie
Z doskoku, w wolnej chwili też coś naszkrobie
Też wolę tutaj pisać, są suwaczki i inne informacje
Dzisiaj poza tym mam wizytę, na która nie moglam się doczekać. Od poniedziałku dręczą mnie mocne bóle @, skurcze. Wczoraj to nawet po nospie ból całkiem nie minął przez co cała noc się męczyłam. W dodatku doszły mi bóle krzyzowe promieniujace na pośladki. Mała strasznie też ciągnie w dół. W dodatku powoli, po troszku odchodzi mi chyba czop. Na razie bez krwi, bez paniki
Dzisiaj będę poruszać ten temat z ginka i bede wiedzieć na czym stoje.
Ale jeżeli miałabym słuchać swojej intuicji i ciala to mogę powiedzieć, że daję Niki 2 tygodnie max i bedzie chciala wyjsc. Ot taka kobieca intuicja ale okaże się czy jest dobra
-
Anga to trzymamy kciuki żeby jeszcze te 2 tyg posiedziała i będzie donoszona Królewna
powiem Wam że ja nie mam żadnych skurczy ani bóli.. jedynie czuję jak Mała jest bardzo nisko i na pęcherzu siedzi wtedy przechodzi przeze mnie taki ból jak przy zapaleniu pęcherza tak się wierci,a jak ułoży się inaczej to jest okay
Ahh cieszymy się że tu wolicie - ja nie przechodziłam w ogóle na FB - nie przepadam za nim więc po co się męczyć -
Anga trzymam kciuki za dobre wieści Daj szybko znać co i jak.
Ja jutro wizytuję po raz ostatni i mam ostatnie usg, ale ja nie mam żadnych silnych bóli. Tylko trochę plecy pobolą albo brzuch stwardnieje czasem.
Ja też nie lubię fb i w ogóle go nie mam więc też wolę pisać tu
Co do kąpieli u nas na SR tak samo położna mówiła, że to czas dla taty i żeby nie pozwolić sobie tego odebrać. No i mąż ma kąpać My na razie mieszkamy z moją mamą, bo swoje mieszkanie odbieramy dopiero w połowie lipca i jak jej powiedziałam, że ma nie uczestniczyć w pierwszej kąpieli, bo mąż się będzie stresował to aż się obraziła :p -
Nalunia. W szpitalu położne mówiły żeby co 3 godziny, dzisiaj położna mówiła o max 4. Ja karmie po prostu jak sie obudzi. Czasem co 2 a czasem 3, 3.5 h. W nocy wybudza siw regularnie co 3 h. Takze 21, 24 i wtedy idziemy spac potem 3 i jakos kolo 6. Patrze tez na to ile sam zje, ale w nocy zjada cale swoje porcje. Denerwuje mnie tylko nacisk na to ze sila mam przystawiać syna do cyca a jemu po prostu nie idzie. Juz wole odciagac caly czas i go karmic niz meczyc i siebie i jego.
-
Jestem juz po wizycie.
Nikola waży 2239g i dzisiaj była strasznie grzeczna ładnie pokazała buzke.
Moja intuicja dobrze mi podpowiadała. Szyjka krociutka, rozwarcie tez mi sie zrobilo, czop czesciowo wyszedl a Niki juz też niziutko. Mam wypisane skierowanie do szpitala w celu podania sterydow ale to takie w razie WU bo jak chwyca mnie skurcze i bole to mam szybko lecieć do szpitala. Mam przepisana luteine dowcipna i magnez i oszczedny tryb zycia. A z tym to u mnie bedzie ciezko...
-
W sumie wszystkie zbliżamy się już do etapu rozwiązania. Anga dobrze, że z małą wszystko ok, a z takim rozwarciem można jeszcze troszkę pochodzić. A z wyprawką jesteś już gotowa?20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
gratulacje Anga!! MAła chce już się z Tobą zobaczyć - dobre miałaś przeczucie! myślę że jeszcze ze 2 tyg i będzie okay bo przeciez wtedy ciąża już jest donoszona to teraz leżenie i zasłużony odpoczynek przed Tobą
-
Wyprawke juz cala mam. Jedynie torba do szpitala nie spakowana ale po dzisiejszym to juz musze sie przygotowac...
A Niki to ma caly charakter po mnie, uparta i spieszno jej na swiat
Ale powiem Wam, ze dopiero po dzisiejszej wizycie dochodzi do mnie, ze lada dzien może Niki juz byc z nami i zaczynam miec pietra czy dam sobie rade z taka kruszyna i wogole
-
Anga to teraz się oszczędzaj niech malutka jeszcze chwile posiedzi w brzuchu:-) chociaż pewnie już nie możesz się doczekać jak my wszystkie ja też czasem mam takie myśli jak sobie poradzę z maleństwem, ale na pewno wszystkie sobie super poradzimy!