Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
DTEM kochana trzymamy mocno kciuki - wszystko będzie dobrze - jutro będziesz już mieć MAleństwo na rękach - cudownie !!!!
PannaNAtalia ja coś czuję w kościach że Ty zaraz nam napiszesz że Ci wody odeszły i jesteś w szpitalu ja mam całą ciążę bardzo mocne paznokcie - ostatnio złamały mi się dwa ale dlatego że były takie długie i uderzyłam nimi właśnie wczoraj obcięłam na króciutko żeby w razie czego nie zadrapać córeczki
emocje sięgają zenitu, dla mnie każda noc to nadzieja że coś się zacznie dziać CANT WAITWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2017, 21:37
sisi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNalunia, to prześlij trochę pozytywnej energii bo im później na zegarze tym gorzej szukam w necie informacji, że poród to taka duża kupa, ale nikt nie chce tego napisać ehhhhhh, no nic.. Lepiej żeby najpierw złapały mnie skurcze niż wody bo do szpitala mam 60 km, a jeszcze muszą mi podać antybiotyk ja już mam wszystko przekalkulowane, a wyjdzie jak zawsze czyli pewnie chlusnę w kuchni i to przy teściowej, ehhhhhh
-
Te bóle miesiaczkowe to skurcze takze mile widziane! Panna Natalia, mam te same schizy. Najpierw wody, pewnie zielone i w nocy kiedy nie będę mieć siły. Właśnie koleżanka 36tc mi napisała, że jej szyjka już gotowa do porodu i podobno nie dotrwa do terminu. Nie ma sprawiedliwości ja idę w sb na wesele i zamierzam wytanczyc porod, do tego w pt umyje okna. Wam też ta końcówka się dluży? Każdy tydzień jak miesiąc
PannaNatalia lubi tę wiadomość
Córeczka 06.05.2014
Synek 03.07.2017 -
u mnie też się tak dłuży, bo dodatkowo mąż mnie nakręca że już mała mogłaby się urodzić, że już by ją wyprzytulał, że ja tylko ją będę karmić a on resztą się zajmie itp i codziennie tak a ja pewnie jak każda u mnie w rodzinie urodzę tydzień do terminie jak nie dalej
PannoNatalio przesyłam pozytywną energię dla WAS wszystkich dopóki nie przeczytałam waszych postów to miałam bardzo optymistyczną wersję rozkręcającego się porodu w głowie typu: skurcze, odchodzą wody, zdążają dać antybiotyk na GBS bo tez mam dodani a ja jeszcze nagrywam wideo dla córeczki że właśnie jadę ją urodzić heheheWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2017, 22:18
jednataka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Kobietki!
Jak wczoraj pisałam, objawów sporo, ale nic spektakularnego Wizyta potwierdziła Mańka waży jakieś 3kg, choć już bardzo trudno było ją pomierzyć. Główką jest baaaardzo nisko, na spojeniu praktycznie, mocno siedzi, dr nie był w stanie jej przesunąć już. Szyjka od wewnątrz w związku z powyższym rozwarta, niczym czapeczka (oh jaki poetycki ten mój gin:D), ale od zewnątrz brama zamknięta. Wniosek taki, że mogę rodzić za dwa dni albo za dwa tygodnie. No trzeba się chyba brać za motywowanie Marianny, bo fajnie byłby nie przenosić Tyle dobrego, że może kocyk skończę dziergać, bo już dziergam i dziergam, i końca nie widać. Tak to jest jak się na oko robi, bo za szeroki mi wyszedł
Bóle jakby miesiączkowe mam mega często, jak mnie złapie to trwa dłuższy czas. To właśnie szyjka i napieranie dziecka na nią także spoko. Objaw normalny jak najbardziej.
Łamiące paznokcie i wypryski powiadacie? Hmm... Mi w ciąży BARDZO wolno rosną włosy, również np. te na nogach, jak ogolę to mam spokój jak po depilaorze, to chyba muszę zwrócić uwagę czy nie przyspieszyły haha!
Nalunia mój mąż też mówi, że on będzie się opiekował Manią, a ja będę jeździć na budowę, haha! On mi będzie tylko dziecko na cyca przywoził a tak poza tym to ma chłop wyobrażenie, że wróci z pracy, weźmie dziecię na klatę i będą sobie tak razem leżeć Tyle, że on codziennie mówi "dziś jeszcze może lepiej niech nie wychodzi" Cykor mu się włączył.
No ja się jakoś samego porodu nie boje, nie wiem, pozytywnie nastawiona jestem. Wiem, że będzie bolało, ale już różne bóle przeżyłam, to i ten przeżyję Bardziej boję się P-O-Ł-O-G-U.sisi lubi tę wiadomość
-
A powiedzcie mi dziewczyny jak u Was z bólem boków i podbrzusza?
Ja żywcem mam ciężko się obrócić z boku na bok. Nawet leżenie na lewym boku boli, nie wspominając już o chodzeniu. Kulam się jak piłka
Wiem, że dobrze by bylo aby Niki siedziala jak najdluzej ale jak tak ma wyglądać jeszcze miesiąc do terminu to wolałabym aby już wyszła
-
nick nieaktualnyJoł dziewczęta Marcik, z tymi włosami miałam to samo. Brwi musiałam ogarniać raz na 1,5 miesiąca, a teraz znowu zaczyna się jazda na nogach jeszcze w miare spoko, ale może mi się tylko wydaje bo ich nie widzę tak więc wracam do rzeczywistości powoli..
Co do połogu to faktycznie - mamaginekolog zrobiła robotę szczerze - nie zdawałam sobie sprawy jak to wygląda. Myślałam, że krwawienie krwawieniem, a tu się szykuje niezła niagara, a ja nie mam nakupionych podpasek.
O i to jest właśnie magia dnia. Teraz mogę jechać i rodzić świadomość, że nocą tuliłabym już małego dodaje mi skrzydeł. Ale gdy tylko przychodzi mrok to zaczynam srać w portki ale może nie będzie tak źle -
Hej dziewczyny. Ale Wam zazdroszczę tych 38 tygodni... Też bym chciała być na tym etapie. Po wczorajszej wizycie Mała waży 2400, jest wciąż bardzo wysoko, aż się lekarz dziwil - dzięki temu śpię w nocy wszystko pozamykane, na ktg spokój. A ja im bliżej finału tym bardziej panikuje pod każdym względem, porodu, żeby nic się złego nie stało, opieki nad dzieckiem, czy w ogóle się odnajdę w nowej roli. Samopoczucie leci w dół z dnia na dzień
DarkPrincess, sisi, Marciiik lubią tę wiadomość
-
Ból miesiączkowy odczuwam gdzieś z 2-3 razy w ciągu dnia i trwa max 3-4min. Razem z tymi bólami mam takie dziwne uczucie jakby na biegunke i ucisk na odbyt nie wiem jak to określić ;p
Ja mam tak samo wieczorami! Dopada mnie panika... Pfff.. rano to bym mogła rodzić
Co do bóli to mam mega bóle bioder. W szczególności prawego. Nawet nauczyłam się nowej techniki strzelania z biodra normalnie meksyk. Maksymalnie na boku pośpię godzinę albo dwie i muszę zmieniać pozycję bo nie wyrabiam. Okropieństwo ;/ już zapomniałam jak to jest spać jak niemowle ;p za to mojego mężulka nie idzie w nocy za żadne skarby dobudzić śmieję się, że jak zacznę rodzić w nocy to będę musiała sama się zawieźć na porodówkę, bo go nie dobudzę
I wiecie co jest najgrosze? Że nie mam naprawdę się w co ubrać. NIC już nie pasuje, wszystko jest za ciasne, a to gryzie, a to niewygodne. Szkoda mi z drugiej strony wydawać kasę na jakieś szerokie ubrania, bo zbliżamy się do finiszu (mam nadzieję że zejdę do mojej figury, chodź i tak miałam po pare kilo za dużo w paru miejscach) :p
Mój dostał awans i idziemy jutro na imprezę firmową, byłam u siebie w mieścinie chociaż jakąś tunikę kupić ale żywcem nie ma co. Albo szerokie i wyglądałabym lepiej w worku po ziemniakach albo ceny z kosmosu. Chyba pójdę nago -
DTEM trzymam mocno kciuki już tuż tuż
Co do paznokci to moje rosną jak szalone, za to z włosami jakoś dziwnie bo na głowie mega gęste mi się zrobiły, brwi tak samo bez przerwy reguluję, za to na nogach prawie nie rosną
Jeśli chodzi o bóle to ja się chwaliłam że prawie żadnych objawów a wczoraj cały dzień miałam te bóle w podbrzuszu, czułam małego nisko, częściej odwiedzałam toaletę i mały jakoś słabiej się ruszał już myślałam że coś się zacznie, ale dziś znowu norma A jeśli chodzi o boki to ja mam problem w nocy ze spaniem na jednym max pół godziny, cały bok mi drętwieje i boli, potem żeby się przerzucić na drugi bok to też jakaś masakra, no i pobudka co dwie godziny na siku a potem ciężko zasnąć. No i kończy się na tym że śpię do 8-9 a i tak chodzę jak zombi.
jednataka ja we wtorek potańczyłam przed tv z syniem z 40 minut i zaraz wyleciał kawałek czopa więc myślę że z tym weselem to dobry pomysł, kręć dużo biodrami
Ja też jakoś już przestałam się bać porodu, bardziej się boję tego co potem i czy ze wszystkim dam radę. -
Czytałam ostatnio, że niedługo przed porodem można stracić na wadze około 1,5kg. Właśnie za sprawą ucisku główki na odbytnicę co często skutkuje częstszymi wyprożnieniami. U mnie od paru tygodni waga prawie stoi w miejscu, chociaż w sumie przybrałam już jakieś 10-11kg przy szczupłej budowie ciała sprzed ciąży. A jak to wygląda u Was?
insulinooporność, pierwotna niedoczynność tarczycy
-
Hej dziewczyny. Mam na sprzedaż dwie cieniutkie bawełniane czapeczki coccodrillo rozm 1-3 miesiące. Mało używane bo moje blizniaki z nich wyrosły. Może którejś się przyda https://www.olx.pl/oferta/cieniutka-bawelniana-czapka-coccodrillo-rozm-40-1-3-m-ce-na-lato-CID88-IDmvw4g.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 10:48
-
hello
ciekawe jak tam DTEM mam nadzieję że na dniach da nam znać
mi dziś znów się śniła Marysia - karmiłam ją i przebierałam ahh cudnie
a laseczki jak tam stoicie z magnezem? odstawiłyście już całkiem? -
O tak,biodra mnie też bolą. Kilka pobudek w nocy, aby się przekręcić, bo śpię z ta poducha i to nie takie łatwe. U mnie dziś na ktg spokój. Jeden czy dwa lekkie skurcze i już. Ja też rano mogę rodzic, a wieczorem absolutnie w ogóle teraz to wolę nie rodzic, bo muszę hemoroidy zaleczyc. Masakra.Córeczka 06.05.2014
Synek 03.07.2017 -
Ja w niedzielę mam się zgłosić do szpitala, żeby mogli mi zrobić wszystkie badania, a w poniedziałek 26.06. cięcie. Zaczynam się naprawdę denerwować. Czuję się bardzo dobrze, tzn nie mam super kondycji i szybko się męczę, ale poza tym nic mi nie dolega. Tylko w nocy budzą mnie bóle jakby miesiączkowe, ale z tego co czytam u Was to normalne.
Wiem, że wszystko mam już gotowe dla małej, ale cały czas i tak się zastanawiam, czy o czymś nie zapomniałam...
Aha, miałam zapytać - jak szybko po powrocie do domu można wyjść z dzieckiem na dwór?
sisi lubi tę wiadomość
-
Junioer. My wyszliśmy na pierwszy spacer drugiego dnia pobytu w domu. Tylko że wyszliśmy ze szpitala w 5 dobie. Jak pytałam położnych w szpitalu czy mam się wstrzymać ze spacerami to popatrzyły na mnie i powiedziały że mamy lato i nie wolno wręcz kisić dzieci w domu . Okna w szpitalu były pootwierane non stop. Dzień, noc od pierwszych chwil na tej już prawidłowej sali. Następnego dnia po wyjściu ze szpitala musieliśmy iść do pediatry po skierowanie i też upewniła nas że mamy z nim wychodzić. Najpierw na krótko (30 min na dworze łącznie byliśmy) a teraz po prostu idziemy gdzie nas nogi poniosą Jasiek lubi być na dworze, świetnie mu się wtedy śpi, a jaki apetyt mu się włącza
Junioer lubi tę wiadomość