Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAhhh, ja już marze żeby usiąść sobie na huśtawce pod jabłonką i patrzeć jak mały śpi omotany w pieluszkę
a potem słuchać od teściowej, że jestem nienormalna, że dziecko musi mieć MINIMUM miesiąc żeby wyjść na powietrze
he-he-he. To ta sama, która szwagra marchewką karmiła tydzień po wyjściu ze szpitala
ale na spacer za wcześnie 
Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja jestem taka niepełnosprawna nocami
ledwo się "przerzucam" z boku na bok, a jak znajdę już super pozycje to momentalnie SIKU i SIKU..
-
A nie mówi Ci, że nie powinno się wychodzić z dzieckiem przed chrzcinami?;p bo moja mama tylko raz coś takiego napomknęła, ale po moim spojrzeniu się uspokoiła;pPannaNatalia wrote:Ahhh, ja już marze żeby usiąść sobie na huśtawce pod jabłonką i patrzeć jak mały śpi omotany w pieluszkę
a potem słuchać od teściowej, że jestem nienormalna, że dziecko musi mieć MINIMUM miesiąc żeby wyjść na powietrze
he-he-he. To ta sama, która szwagra marchewką karmiła tydzień po wyjściu ze szpitala
ale na spacer za wcześnie 
Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja jestem taka niepełnosprawna nocami
ledwo się "przerzucam" z boku na bok, a jak znajdę już super pozycje to momentalnie SIKU i SIKU..
Marciiik, PannaNatalia, jednataka, gabi544 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
uhh ja się cieszę że pranie zrobiłam troszkę wcześniej bo teraz żelazko włączyć w ten upał graniczy z cudem

my już po drzemce, przed nią mała zaliczyła półgodzinne istne szaleństwo - mój brzuch to plac zabaw i jedna wielka fala - raz prawo raz lewo tu noga tam pupa - chyba tak lasagna ze szpinakiem na nią działa
całe szczęście dała się nagrać i mam dobre video 
jutro zaczynamy 39tc - poważnie brzmi
-
nick nieaktualnyAlimak, ale że jak? Kokardki czerwonej nie zawiążesz? A jak ktoś urok rzuci? Haha:D
To z chrzcinami też mi od razu do głowy przyszło. No ale nieźle musiałabym sobie poczekać na pierwszy spacer.
Na blogu Mataji zdaje się był artykuł o przesądzach związanych z ciążą. Niektóre powalały na łopatki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 16:35
Alimak lubi tę wiadomość
-
Marcik, Deliah gratuluje udanych wizyt

Bóle okresowe nawiedzają mnie już codziennie, a najgorzej jest w nocy, jęczę i stękam przy przewracaniu się z boku na bok.
W przesądy nie wierzę, żadnych kokardek i innych wymysłów u nas nie będzie.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualny
-
Pisałam na fb ale wkleję i tu a co

Jeszcze w dwupaku
Właśnie wróciłam z USG, Mała rośnie jak na drożdżach: 2930g już (wg OM 36t3d), przy porodzie w terminie powinno być ok 3500 więc jak dla mnie bomba
Miśka ułożona główkowo ale jeszcze się nie wpasowuje w kanał. Lekarz powiedział, żeby pilnować, żebym nie przenosiła dzieciaczka bo ja jestem drobna (ale 11,5 kg na plusie już
) a Mała przybiera na wadze książkowo i żebym nie miała problemów przy porodzie.
A i z ciekawostek: Lekarz pokazywał mi włoski Miśki, więc przynajmniej wiem, że będę miała do czego przyczepić spineczki
No to co... ostatnia prosta?
Anga1989, gabi544, mania 89, DarkPrincess, delilah11, Marzenie27, Marciiik, Alimak, sisi, usmiechaj_sie lubią tę wiadomość
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
nick nieaktualnyPisałam wczoraj na fb, wpiszę i tutaj:
mam rozwarcie zewnętrzne na palec (3 tygodnie temu było rozwarcie, ale tylko wewnętrznie). Mała siedzi niziutko, lekarz mówił że może ją posmyrać po główce
ostatnia wizyta zaliczona, w poniedziałek pierwsze ktg i w zależności od zapisu będziemy myśleć co dalej. Jeśli nic się nie ruszy to 7 dni po terminie mam się stawić na oddziale, choć lekarz twierdzi, że wcześniej zobaczymy się na porodówce 
Po badaniu w drodze do domu takie mnie skurcze łapały, że myślałam że urodzę na ulicy. Miałam kilometr do przejścia i stawałam chyba z 15 razy, bo dosłownie w jednej sekundzie łapał mnie taki straszny ból, aż łzy w oczach miałam i brzuch ciężki mi się wydawał bardzo. Ale dokulałam się powoli, poleżałam 2 godzinki i prawie całkiem przeszło, zostało lekkie ćmienie podbrzusza
Nalunia - magnez ja odstawiłam na początku 38 tygodnia, ale jak wczoraj spytałam gina o to to powiedział że zależy ode mnie - chcę, mogę brać dalej bo porodu mi na pewno nie wstrzyma
ale w sumie mam potrzeby, więc nie wracam do niego 
witam w 39 tygodniu!
ciekawe, czy doczekam czwórki na początku
Anga1989, mania 89, delilah11, DarkPrincess, Marzenie27, Marciiik, Alimak, sisi, usmiechaj_sie lubią tę wiadomość
-
Super dziewczyny że są postępy

Gabi ja zredukowałam magnez z 10 tabletek do 3 na razie
dzięki za info :* świetne wieści o rozwarciu - mam nadzieję że już jesteś gotowa ze wszystkim i możesz spokojnie rodzić
ja mam wizytę we wtorek wieczorem i liczę na to że powie mi że lada chwila urodzę hahah 
Mała tak brykała w nocy że rano nie mogłam się podnieść tak mnie żebra bolały - już na noc do spanka czułam jej nóżki na żebrach zamiast z boku - już bym je wycałowała najchętniej
gabi544 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny super wieści, czyli już na prawdę bliziutko macie

Ja dziś mam wizytę u położnej ciekawe czy coś się ruszyło. Mój malutki dziś znowu jakiś strasznie spokojny, może zbiera siły
próbowałam go namówić żeby zrobił tacie prezent na dzień ojca ale chyba nic z tego nie będzie :p

-
nick nieaktualnyMnie mała tak kopie, że ciągle po lewej stronie w żebra. Ostatnio jak walnęła to aż coś chrupnęło w środku a ja się momentalnie w pół zgięłam
waleczna dziewczyna 
Marzenie - mój mąż też mówił że chciałby już zobaczyć małą na dzień ojca, ale ona ma to chyba w nosie
trzymam kciuki za Twoją wizytę u położnej i wszystkie dziewczyny, które dziś wizytują
Nalunia, Marzenie27 lubią tę wiadomość
-
Gabi u mnie też lewa strona żeber - bo zawsze po lewej stronie ma nóżki - też czuję takie chrupnięcie czasami
dziś też się zapowiada aktywny dzień Marysi - strasznie mnie to cieszy bo jestem od niej i jej ruchów uzależniona już






haha, tego nie słyszałam


