Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj chciałabym mieć już Marysię, a tak to czuję się jakby ktoś pokazał cukierka i go obiecał a nagle zabrał z powrotem gabi, marzenie trzymamy kciuki mocno za was dziewczyny!!
Alimak jak dobili do 45 to już ładny wynik, może coś sie powoli zaczyna dziać -
Dziewczyny gratuluje porodów!
Nalunia trzymam kciuki zeby tam sie ruszylo.
Ja sie pochwale ze Jasiek w tym momencie jest juz gruby maciek i waży 4860g i ma ok. 56 cm. W porownaniu z tym co bylo to mega roznica.
A w ogóle porównywałam pieluchy i jedynka jedynce nie rowna. Pampersy 1 sa jak Dada2 a pampers 2 jest jak dada 3. Na razie tylko te probowalam. Takze uwazajcie z oznaczeniami na pampersach wszelkiego rodzajuNalunia, delilah11, sisi lubią tę wiadomość
-
Zimowa Stokrotka - fajnie, że o tym wspominasz. ja na razie mam po kilka paczek Pampersów 1 i 2 (po promocji w Rossmannie), ale jak będę kupować nowe paczki to mam zamiar iść w Dadę i wypróbować z Lidla jak będziemy mieć okazję tam być (Toujours? - czy coś w ten deseń).
Dziewczyny życzę wszystkim przeterminowanym i tym blisko terminu jak najszybszego rozpakowania! Nic fajnego mieć w perspektywie niewiaodmo jak długi pobyt w szpitalu i wywoływanie Życzę, żebyśmy mogły tego uniknąć!elvira lubi tę wiadomość
-
Gratuluję świeżo upieczonym mamom. Za resztę trzymam kciuki żeby wszystko poszlo jak planujecie.
Krzyś urodził się o 11:40. Byłam przyjęta na patologie ciąży i tam dali kroplowke, na pierwszym skurczu spadło tętno i biegiem piętro wyżej na porodówkę. Wzięli mnie na wózek 2 lekarzy, położna i jeszcze studenci, wszystko było tak szybko że nieźle się wystraszylam. Teraz już poznaję uroki kp narazie jakoś idzie, tylko jak chce go odłożyć do wózka to zaraz płacze także od 6 nie śpię i nawet nie mam jak się umyć. A do tego od wczoraj nie jem na szczęście jutro kleik i suchary;-)Anga1989, zimowa stokrotka, elvira, Mania25, Nicka90, Nalunia, Alimak, sisi, Junioer, Majetta, DarkPrincess, usmiechaj_sie lubią tę wiadomość
-
Marzenie gratulacje
Jak ja Wam zazdroszczę, że macie już swoje pociechy ze sobą
Pytanie do nierozpakowanych odnośnie czopu:
zauważyłyście może zwiększoną jego ilość z rana?
U mnie dzisiaj to największą ilość wypatrzyłam, może to dobry znak i lada dzień cały odpadnie.Marzenie27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Marzenie cudnie że już masz swojego Krzysia!!! teraz to życzę rzeki mleka )))))
Anga - zwiększonej ilości śluzu nie zauważyłam tylko tak 3 dni przed miałam wrażenie że mi się sączą wody - cały czas bezbarwne bezzapachowe mokre plamy na bieliźnie, w niedziele odpadła ogromna część bezbarwna czopu (taka galareta), wczoraj krew, a dziś drugie tyle czopu tylko że brązowo czerwonego. Myślę że już całość zeszła bo chyba więcej tego być nie może
W nocy budziły mnie dość silne skurcze ale brak regularności więc spokój, cały czas lekki ból brzucha i do tego od 2 dni bolą mnie nogi - ale tak jak na zmianę pogody, kostki kolana i łydki, odstawiłam magnez i może Marysia jeszcze wyciąga sobie witaminki Dziś popołudniu mam wizytę u swojego ginka - zobaczę co powie na to wszystko
Gabi Właśnie zobaczyłam listę !! Masz już swoją Zosię !!!! Gratulacje ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2017, 11:50
Marzenie27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO 8:10 przyszła na świat nasza Zosia. 3590 g i 57 cm miłości. Kocham ja nad życie Poród szybki, bo skurcze czułam od 2:30, wcześniej nic kompletnie, ale intensywny. Mała ssie lepiej niż elektryczny laktator
Alimak, cookiemonster, Anga1989, Nicka90, Nalunia, sisi, asiczka11, Paula., Marzenie27, DarkPrincess, Margo84, Marciiik lubią tę wiadomość
-
Anga1989 wrote:Marzenie gratulacje
Jak ja Wam zazdroszczę, że macie już swoje pociechy ze sobą
Pytanie do nierozpakowanych odnośnie czopu:
zauważyłyście może zwiększoną jego ilość z rana?
U mnie dzisiaj to największą ilość wypatrzyłam, może to dobry znak i lada dzień cały odpadnie.
Je niestety nie tzn mam śluz, jak jestem w ruchu to jest go więcej ale niestety nic nie wskazuje na to by to był czop.
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Delilah moja Malutka waży 3580g, póki co szyjka wysoko i raczej prędko nie urodzę, podejrzewam że będę mieć wywoływany poród i jutro rano będę o tym rozmawiać z moją położną. Marysia jest bardzo aktywna cały czas czuję ją nisko i łapią mnie mocne skurcze ale nieregularne. Ehh każdy dzień trwa dla mnie tydzień.. życzę Wam urodzenia przed albo w terminie bo po terminie to te dni się tak wleką niesamowicie...
-
Nalunia mi się już wleką, w zasadzie wklekly mi się cała ciążę zwłaszcza że jestem że 3 tygodnie za większością z Was. Mam nadzieję że i u Ciebie zacznie się niespodziewanie jak u części dziewczyn, bierz męża w obroty, chodź po schodach, umyj okna - choc pewnie wszystkiego już próbowałaś... Ale może W KOŃCU coś zadziała.
-
Alimak nie dostałam - mówił że nie potrzebuje bo i tak jestem po terminie i zawsze mnie przyjmą jak się tylko zgłoszę, mówiłam z resztą że rodzę w innym szpitalu niż on pracuje i mam prywatną położną więc wie że ona mnie teraz kieruje. Na wywołanie porodu mówił że po tygodniu po terminie można się spokojnie zgłosić ale tak naprawdę zależy od lekarza na którego się trafi - jedni dadzą oksytocynę od razu, inni będę czekać jeszcze tydzień - nie ma reguły. Śmiał się że mogłam przyjść do niego na dyżur do szpitala to zrobiliby CC hehe na upartego miałabym mieć skierowanie na CC, ale wolę poczekać jeszcze do te 7-10 dni, będą wywoływać a ostatecznym wyjściem będzie CC.
Odnośnie wód to zapomniałam z tego wszystkiego zapytać, pytała położnej wczoraj i mówiła że raczej to nie wody tylko bardzo wodnisty śluz.. sama już nie wiem, głupieje powoli chybaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2017, 21:28
-
u mnie taki wodnisty śluz jak wody poprzedził odczopowanie więc może tak będzie też u Ciebie trzymam kciuki
Oj ja ją chyba schrupię w całości jak tylko zobaczę tego słodziaka mojego - wiem że jest cudna na spokojnie to wszystko przemyślałam i chyba faktycznie Mała potrzebuje jeszcze troszkę czasu na wyjście - zgubiła mapkę do wyjścia i jej szuka muszę być bardziej cierpliwa to racja u mnie genetycznie są zaprogramowane przenoszone ciąże - mama i siostry tak miały każda rodziła 7-12 dni po terminie tylko ja liczyłam na rozwiązanie przed TPWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2017, 22:37
-
Dzień dobry
Jak nocka? U Nas tragedia. Ani spać, bo co pół godziny się budze, brzuch twardy, pełny... Ech uroki ciąży na końcówce
Wczoraj praktycznir caly dzien na nogach bo ciagle cos trzeba bylo zrobic i juz myslalam ze to wspomoze i zacheci Niki a tu nic, dalej cisza
Jej to chyba za dobrze u mamusi
-
Hello, u mnie tez noc nie przespana od 19 miałam co 20-25 minut silne skurcze także przez cała noc wiec prawie nie zmrużyłam oka, ale opłaciło sie bo dziś byłam u położnej i rozwarcie prawie na 3 cm oczywiście podczas ktg nie dostałam ani jednego silnego skurczu takiego jak w nocy położna powiedziała ze jest duże prawdopodobieństwo ze do weekendu urodzę wiec mnie pocieszyła na razie skurcze ucichły trochę
elvira, PannaNatalia, DarkPrincess, sisi, gabi544 lubią tę wiadomość