Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZimowa, mój też tylko sufity i obrazy polubił ostatnio bAlona z helem, uwiązałam mu do nogi i kopie sobie, a karuzelki i grzechotki ma w dupie
Dzisiaj ważyłam małego.. mamy 5800
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/81ae4b185cd6.jpgAnga1989, zimowa stokrotka, gabi544, delilah11, Marzenie27, DarkPrincess lubią tę wiadomość
-
My dziś przespaliśmy ciągiem 7 godzin o 23 się nakarmiliśmy a później dopiero 6 rano.
PannaNatalia widzę że te nasze Janki to porządne chłopy są ja za tydzień wezme młodego na szczepienie to między 3 a 4 miesiącem to też się dowiem ile waży, ale pewnie koło 6 kgPannaNatalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Nalunia - co do karmienia. U nas też nie ma jakiejś systematyczności, czasem zjada po 70-90 co 2-3 godziny, a czasem wypije ledwo 40-50 i woła co godzinę, półtorej. Zapisuję sobie ile dobowo wypija to też jest różnie, ale najczęściej w przedziale 580-620. Choć przedwczoraj zjadła 670, wczoraaj znowu tylko 540, ale skoro przybiera na wadze, jest wesoła i śpi spokojnie to jest dobrze. My mamy mleko Bebiko, to był pierwszy wybór na próbę i podeszło jej. Na początku miała zaparcia, po przejsciu z piersi na mm, ale minęło po kilku dniach. Teraz pierdki idą bez poblemu, czasem tylko się trochę pręży ale nie ma jakiejś tragedii.
Ja dziś zaczęłam nowy cykl, a ledwo 3 dni temu skończyłam plamienie po porodzie słabo, oj słabo, nAJLEPIEJ NIE wychodziłabym z łózka -
Anga1989 wrote:A wlasnie powiedzcie mi czy Wasze pociechy zawsze odbijaja po jedzeniu? Nikoli czasem sie tak odbije jak staremu dziadkowi a czasami ma problem. A co za tym idzie? Ulewanie a potem czkawka...
Macie jakies sprawdzone sposoby na odbicie?
Anga u nas wygląda to identycznie... Pomaga położenie jej na chwilę poziomo a potem podniesienie do pionowej pozycji tak jak pisze Stokrotka, ale też nie ma 100% skutecznosci
Ja dokarmiam Bebilon Profutura, wybrałam je ze względu na brak oleju palmowego i syropu glukozowego w składzie, na razie jest ok. Jesteśmy tak 50/50 jeśli chodzi o moje mleko a mm. -
Delilah u nas tez 50/50 z kp i mm, cieszę sie strasznie ze Marysia załapała butelke i mam wrażenie ze od tych 3 dni lepiej i efektywniej ssie pierś , w nocy jest tylko na piersi a w dzień dostaje butelke co 4-5 h tak około 70-80 ml bebilon HA.
Dziewczyny mam prawie całe mm hipp bio combiotic - mała spróbowała dwa razy ale nie chciała jest któraś zainteresowana?
A tu moja kudłata księżniczka ))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2017, 16:19
Anga1989, Marzenie27, gabi544, DarkPrincess, delilah11 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Delilah 2 dni ćwiczeń i znów krzyś przekręca główkę w obie strony:)
PannaNatalia, zimowa ale duże Wasze chłopaki nie chce mi się wierzyć że mój nie długo taki będzie. Na razie wazy 4820.
Anga pięknie wygladacie z Niki. Ja w ciąży przybylam 15 kg i już to zrzuciłam ale brzuszek został lekarz mówił że do pół roku wszystko będzie jeszcze wracać do normy.
Nalunia super Twoja niunia ma te włoski!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2017, 08:50
-
Mój synek lubi melodyjki, karuzela i samolot z pozytywka to jedyne zabawki jakie lubi. Niestety główki za bardzo jeszcze nie dźwiga, jak miał 3 tygodnie to myśleliśmy że już wysoko podnosi i trzyma ale okazało się ze to było wzmożone napięcie mięśniowe i już minęło. Poza tym najlepiej mu się śpi na mamie, więc chusta to był najlepszy zakup jaki zrobilam. W chuście też chodzimy na spacery.
Poza tym to trochę jestem jak samotna matka bo 3 odebraliśmy mieszkanie i mąż po pracy ciągle jeździ tam wykańczać i wraca dopiero na kąpiel więc mały też słabo go zna i nie zaś nie ani się nie uspokoi u niego na rękach:( -
Marzenie nie martw się. Maluch ma jeszcze czas na "oswojenie" się z tatą. (Jakkolwiek brutalbie to brzmi). Mój Jabko Franko najlepiej uspokaja się u mnie i u mnie na rękach zasypia. Aaa i u dziadków. Mojego męża traktuje jako partnera do śmiania się, przewijaka i tate do karmienia. Za to na rączki pójdzie do każdego! Nikogo się skubany nie boi. Ostatnio nawet podrywał jakąś pabią w sklepie
A co tam w ogóle u Was? Cisza zastała ten nasz wątek.
-
U nas z kolei Nikola ma tatę w weekendy. Jak na złość już 3 tydzień z rzędu ma delegacje. Dobrze, że wraca na te weekendy. W poniedziałek szykuje mu się kolejna
Na szczęście nie mamy problemu z zasypianiem u Niego. Nawet mogę spokojnie powiedzieć, że ostatnio się z Nim droczyła. Zaczęła pokazywać mu język na co odpowiadał tym samym aż jej się to nie spodobało i udała, że płacze. No to mój zaraz ja uspokajal, że juz nie będzie i wogole a ta popatrzyla na niego spod byka i zas mu jezorek pokazała no ja to padlam ze smiechu...
Tak poza tym to przedwczoraj i wczoraj to plakalam razem z Niki. Doslownie nie wiedzialam co sie dzieje. Tak bidulka plakala jakby ja ze skory obdzierali nie wiem czy ja brzuszek bolał czy moze po prostu byl to ten skok rozwojowy... Dzisiaj wróciła spokojna i usmiechnieta Nikola
Jestem ciekawa ile wazy ta moja kluseczka. W zeszly piatek miala juz 3960g.
Powiem Wam, że ten czas tak zasuwa, ze jestem w szoku. Jeszcze nie tak dawno rodzilam i wspominam porod a tu Nikola w poniedziałek będzie mieć 6 tygodni
-
Ja tak samo nie wiem kiedy to minęło, dopiero jechalam do szpitala, a w poniedziałek będzie juz 8 tygodni Krzysia. My już (albo dopiero) dobilismy do 5 kg. Krzyś coraz więcej się śmieje i umie już przekręcić się na boczek. Też miałam takie dni że plakalam razem z nim,oby nigdy nie wróciły
-
Hej dziewczyny, u nas wczoraj wybił 7 tydzień z Marysią dziś pierwszy raz malutka spała w łóżeczku w nocy (2 pobudki i usypianie 1,5 h )bo wcześniej z nami w łóżku ale ja już nie dawałam rady co pol h dawać cyca i spac na jednym boku a poza tym małej było gorąco i cały czas potowki miała. Powoli ja przyzwyczajam tez w dzień do drzemkowania w łóżeczku a jak u was to wyglada?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 11:04
-
A co ja mam powiedziec? jak dzis pamiętam jak jechałam rodzić i z nudów wypisywałam tutaj a w poniedziałek już 3 miesiac będzie skończony.
Nalunia. U mnie Janko od początku śpi sam. I w dzień i w nocy. Wyjątkowo biorę go czasem nad ranem jak nie może się uspokoić i płacze i płacze, ale to rzadko. Z reduły wtedy usypia na mnie i staram się go odłożyć do łóżeczka.
U nas dzisiaj deszczowo co chyba wpływa na Janka. Wstał o 8 i dopiero teraz poszedł spać ale jakoś tak płytko śpi. Takto musiałam go tulać co chwila. Ja mam w planach udać się na szczepienie w przeciągu 2 tygodni. Mam nadzieje że mi się uda. Chociaż sie dowiem ile waży. Pielęgniarka środowiskowa na oko oceniła go wczoraj na +/-7 kg i w sumie to się nie zdziwie. Tylko na moim mleku to chyba powinien być troszkę mniejszy.
Mi nie udało się zachamować laktacji więc antybiotyk czeka a Jasieńko wcinaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 11:27
-
nick nieaktualnyAj - leci czas, leci U nas we wtorek będzzie już 8 tygodni dopiero co zwijałam sie w nocy z bólu a to już tyyle czasu. A jak kolejne kobiety od nas rodziły to tak mi się dłuzyło, myślałam że młoda nigdy nie wyjdzie.Jak wchodziłam na wątki wcześniejszych ciężarówek to myślałam: matko, 2 miesiące - już takie fajne bobo, kiedy moje takie będzie? a to rach ciach i już prawie nim się obejrzymy, zaczną dzieciaki raczkować i rozrabiać
nasza w nocy od początku śpi w łóżeczku, bo baliśmy się z nią spać zeby nie zgnieść. Przysypiałam na chwilę ale takim snem lekkim i co chwilę spawdzałam gdzie jet młoda. W dzień jedynie śpi na mnie albo w salonie, tak żeby mogła mnie zobaczyć w kuchni np, jak się obudzi, bo inaczej od razu ryk na cały blok jest. Ostatnio mąż coś sobie wkręcił przez sen i mówi mi rano, że jak młoda płakała na jedzenie w nocy, ja poszłam zrobić mleko a on myślał że jest z nami w łóżku i głaskał kołdrę, ja ją zdążyłam nakarmić, przewinąć a on dalej. i tak przez jakas godzine uspokajał pościel my byłyśmy we wtorek na szczepieniu, mała miała tylko stan podgorączkowy w dzień kłucia i marudna była jeszcze przez koejny dzień, ale wczoraj już wróciła do normy Tyle, że przechodzi obecnie bunt wózkowy, nie wiem o co jej chodzi ale wózek to obecnie największe zło wczoraj były 3 podejścia do spaceru i kończyły ię po max 20 minutach, bo tak się darła że ludzie patrzyli jak na wyrodną matkę a i ja nie chciałam męczyć ani jej ani siebie, bo co to za przyjemność z takiego spaceru czekam na chustę, może bardziej jej się spodoba?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 12:03
-
Może jej w wózku ciasno, albo za gorąco? Janko obecnie już strasznie nie lubi leżeć w gondoli. Muszę ją spinać na spacerówkę leżącą albo póleżącą (taka gondola i spacerówka w jednym jest, a w półleżącej ma pozycje jak w foteliku samochodowym) i dopiero mu fajnie bo świat widzi, a jak zasypia to chyc chyc i wszystko rozpięte do gondoli
-
My dziś byliśmy na szczepieniu - mała wazy 4800 i ma 56 cm a za 2 tyg rotawirusy i pneumokoki. Musimy sie jeszcze umówić na usg bioderek mam nadzieje ze w przyszłym tygodniu już sie uda zrobić. Gabi ja już chciałabym żeby raczkowała chodziła a nawet mówiła już
-
My wczoraj mieliśmy USG, wszystko dobrze na szczęście, a szczepienia w przyszłym tygodniu. U nas bunt na wózek trwa juz jakiś czas, z chustą jest różnie, raz mu się podoba raz nie. Generalnie w dzień śpi głównie na mnie a w nocy w lozeczku, chociaż jak się budzi 4-5 to biorę go juz do łóżka dla własnej wygody
-
Dziewczyny jak wy usypiacie maluchy , jeśli nosicie to po jakim czasie odkładajcie . Na pleckach nie budzi ich odruch moro? Sama nie wiem co robię źle bo mała mi bardzo krótko śpi w dzień a na wieczor jest tak wymęczona ze aż płacze.. ręce mi opadają już w przenośni i dosłownie ...