X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 23 maja 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melbusia88 wrote:
    Dziewczyny a ja mam proszek Dzidziuś i zauważyłam, że jak nie dałam żadnego płynu do płukania, to to pranie kluski w ogóle nie pachnie... A myślę, że powinno chociaż minimalnie. To chyba kwestia pralki, może za mocno płucze, albo dwa razy? Jakie są płyny do płukania poza bobini? Pixi a ładnie pachnie to bobini?
    Płyny do niemowląt w zasadzie nie mają mocno pachnac, te inne płyny mają mocny zapach bo są w nich sztuczne substancje zapachowe, ja nie używam stricte dla niemowląt ale taki delikatny dla dla dzieci mam kuschel weich biały i pranie ma ładny zapach.



    olcia87 lubi tę wiadomość

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • PixiDixi Autorytet
    Postów: 2466 1525

    Wysłany: 23 maja 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Nie pojemnik do płukania tylko prania. Tam gdzie daje sie płyn do prania (nie używam proszkow). Ale ok do bebna tez mogę wlac nie robi mi to różnicy :P


    hehe nie doczytałam, sorki ;)

    terka lubi tę wiadomość

  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 23 maja 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj chłop mowi że ubranka pachną dzidziusiem po tym Jelpie :) moze to ja jestem przewrażliwiona.

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 23 maja 2018, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineczka, sto lat! :) Oby spełniły się wszystkie Twoje marzenia :)

    Melbusia, ja do płukania używam loveli, proszki z resztą też wzięłam z tej firmy. Zapach jest baaardzo delikatny, ale wydaje mi się że tak powinno być, po co drażnić malucha jakimś intensywnym zapachem :)

    Kkarolina89 bardzo mi przykro z powodu psiaka :( wiem jak bardzo człowiek może być związany ze zwierzęciem..

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 23 maja 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkarolina89 wrote:
    A ja dzis spalam 3h w nocy, reszte przeplakalam, od niedzieli nasz ukochany rodzinny psiak 14-letni zle sie czul, walczylismy o niego i dzis rano przy nas u weterynarza odszedl :(
    Wiem, ze z jednej strony nie moge sie denerwowac, bo czuje, ze brzuszek na to zle reaguje, a z drugiej strony nie da sie powstrzymac łez...
    Powiem Wam, ze psa kocha sie rownie mocno, jak bliskie osoby, a zwlaszcza jak byl najwazniejszy w domu.
    Tak, to prawda, do pieska można sie bardzo przywiązać. Nasz miał 16 lat. Trzymaj sie kkarolina!

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 23 maja 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My persil sensitive z olejkiem migdałowym. Loveli nie lubie, mi dzidziuś odpowiadal :)



  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 23 maja 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gdyby któraś potrzebowala to własnie jest tydzień z marką Emolium w aptekach DOZ. Ja jeszcze nie porównywałam cen.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 13:15

    PixiDixi, katka84 lubią tę wiadomość

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 23 maja 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byl kurier z hm i nic nie bede oddawac ;)

    PixiDixi, blama lubią tę wiadomość



  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 23 maja 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muminka83 wrote:
    Hej dziewczyny. Miłego dnia.
    My wizytę kolejna w poniedziałek. Trzeba cierpliwie czekać.
    Natomiast jeśli chodzi o zupę szczawiową dodaje się do niej jajko i śmietany trochę i można śmiało jeść bez obaw. Tak samo jak do szpinakowej
    no i taką właśnie miałam - zajadaliśmy się z mężem przez 2 dni. Z jajkiem i śmietana pycha, a właśnie się zastanawiałam dlaczego dodaje się jajko, bo to zawsze jest jakiś zdrowotny powód.

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 23 maja 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wiem, że ciuszki po tych dzidziusiowych proszkach nie mogą mocno pachniec, zeby nie drażnic itd ale moje po dzidziusiu wcale nie pachną niczym. To chyba kwestia pralki. dokupię jeszcze jakiś płyn z tych które tu pleciłyscie i zobaczę.

    karolinka wspólczuję utraty psiaka :-( kiedy kochamy zwierzęta, to są one częścią naszego życia i każda taka strata boli, więc rozumiem co czujesz :-(

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melbusia88 a może sprobuj wlać płyn do płukania bezpośrednio jak już program będzie płukał? Czasami niektóre pralki pobierają część płynu na początku programu.

    Ja dziś robię porządki w szafie i stwierdzam że polo we rzeczy powinnam wynieść na strych bo wszystko za małe :D dobrze że mąż ma duże t-shirty jeszcze B-)

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do pranie kupiłam płyn i płyn do płukania boboni i pachnie bardzo subtelnie ale coś tam czuć.
    Zrobiłam dzisiaj dwa prania dziecka i pada deszcz wrrr muszę suszyć w domu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 15:23

  • Mini89 Autorytet
    Postów: 693 796

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja piore i plukam w bobini fajnie delikatnie pachnie.
    Po echu wyszło ze jest to faktycznie lekka odmiana choroby Ebstaina ale na tyle mała ze nie powinna dawać żadnych objawów po urodzeniu, poza szmerami na sercu. Teraz jeszcze musze się wbić na wizytę do kardiologa czy nasz szpital jest wystarczająco dobry do porodu takiego dziecka czy musze jechać na Śląsk.

    Aniarek lubi tę wiadomość

    ex2buay3h02dl23a.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 23 maja 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka89 wrote:
    Ja do pranie kupiłam płyn i płyn do płukania boboni i pachnie bardzo subtelnie ale coś tam czuć.
    Zrobiłam dzisiaj dwa prania dziecka i pada deszcz wrrr muszę suszyć w domu.
    Biedronko oddaj trochę deszczu... U nas już chyba 3 tyg nie padało, i zapowiadają się kolejne tygodnie bez deszczu :-( dosiewalismy trawę na działce i nie wzeszla wcale, posadzilismy 5 drzewek owocowych, truskawki, maliny, bób, rukolę itd, a teraz to marnieje wszystko :-( mąż codziennie wozi na działkę wodę żeby się przyjęło, bo szkoda jego pracy i pieniędzy. Nawet koperek mi nie wykielkowal wcale :-(

    l22n6iyek016fbg8.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 23 maja 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mini89 wrote:
    Ja piore i plukam w bobini fajnie delikatnie pachnie.
    Po echu wyszło ze jest to faktycznie lekka odmiana choroby Ebstaina ale na tyle mała ze nie powinna dawać żadnych objawów po urodzeniu, poza szmerami na sercu. Teraz jeszcze musze się wbić na wizytę do kardiologa czy nasz szpital jest wystarczająco dobry do porodu takiego dziecka czy musze jechać na Śląsk.
    Mini a czy twój szpital ma oddział kardiologiczny ? Jaki ma stopień referencyjnosci?

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Mini89 Autorytet
    Postów: 693 796

    Wysłany: 23 maja 2018, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpital ma III stopień oddział gin-pol ale generalnie lekarce chodziło o to czy jest tam sprzęt, który pozwoli dokładnie zbadać małego po porodzie, żeby nie trzeba było jeździć z nim. Ale mam namiary na kardiolog i tylko musze się z nią skonsultować, jak ona to widzi . Choć troszkę się uspokoilam.

    ex2buay3h02dl23a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melbusia88 wrote:
    Biedronko oddaj trochę deszczu... U nas już chyba 3 tyg nie padało, i zapowiadają się kolejne tygodnie bez deszczu :-( dosiewalismy trawę na działce i nie wzeszla wcale, posadzilismy 5 drzewek owocowych, truskawki, maliny, bób, rukolę itd, a teraz to marnieje wszystko :-( mąż codziennie wozi na działkę wodę żeby się przyjęło, bo szkoda jego pracy i pieniędzy. Nawet koperek mi nie wykielkowal wcale :-(

    Zaklinam go żeby do Was powedrował :)
    U nas też nie było długo spadł dopiero w niedzielę i też się bałam że mi moje grzadki uschną a teraz stołeczek i plewimy bo chwastów co nie miara .

  • cuddlemuffin Autorytet
    Postów: 723 1096

    Wysłany: 23 maja 2018, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzis umieram- taki nerwoból jak rwa kulszowa, bol od krzyza do uda, nie moge wcale tej nogi zgiac ani na niej stanac, cos okropnego, balam sie wejsc do wanny bo to wymaga podniesienia nogi i staniecia na niej a przy tym bólu noga robi sie jakby bezwladna i "zapada sie pode mna", no masakra. A mała wystawiajaca mi glowe przez prawy bok nie pomaga.. Wydaje mi się, że ten bol to wlasnie przez to, ze ona zle lezy, w poprzek/ skosnie i wlasnie pupą uciska na ten nerw. Ktos mial podobny problem i ma pomysl jak sobie pomoc? Mąż w domu wiec ide wziac ciepla kapiel, najwyzej mnie bedzie musial wyciagac..

  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 23 maja 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mała ma 2450g, rośnie zdrowo. Wód plodowych nie ubywa, ale łożysko ma drugi stopień starości i pan dr mówił że dobrze by było gdybym urodziła max w 38 tyg mając na uwadze stan łożyska, cukrzycę i nadciśnienie. Więc kazał mi się w 36 brać za pielenie moich grządek, mycie okien i namiętny seks :-D jak się nie uda, to istnieje prawdopodobieństwo, że będą mi wcześniej wywoływać.

    shadee, katka84, MałaCzarna1988, Urszulka89, PixiDixi, blama, Mmargotka, Decadence, magdis, terka, dżelka, Kaktus93, marta258, Duzaa, Carolline, krooolik lubią tę wiadomość

    l22n6iyek016fbg8.png
  • shadee Autorytet
    Postów: 995 1029

    Wysłany: 23 maja 2018, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    za to ja pozdrawiam z pracy :)
    miało być L4 ale czujemy się na tyle dobrze, że wciąż ogarniamy świat. Wczoraj wróciłam z delegacji - w piątek znowu wyjazd. Koledzy śmieją się że jak tak dalej pójdzie to na porodówkę będę jechać prosto z roboty :):):)
    oczywiście działam na zdecydowanie zwolnionych obrotach, przynajmniej fizycznie - za to mózg podwójny więc ogarnianie idzie sprawnie bardzo. Torby do szpitala nie mam, zakupy częściowo zrobione - ostatnie w rossmanie na delegacji :) pozostał wózek/przewijak/ nosidełko do samochodu i trochę pierdól

    po zajęciach w szkole rodzenia wiem, ze na razie odpuszczam kupowanie laktatora, podgrzewaczy do butelek czy inny "gadżetów" które mogą poczekać. fajna taka szkoła rodzenia - przekonali mnie do porodu naturalnego. chociaż wiem że lekko nie będzie - spróbujemy :)

    terka, Carolline lubią tę wiadomość

    9ewndqk37cm5zgbo.png

    k0kdjw4z4bjlhzwp.png

‹‹ 1026 1027 1028 1029 1030 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ