LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Shadee, super wiadomość
Ja gratuluję już dzisiaj, a i we wtorek pogratuluję ponownie!
Melbusia, zazdroszczę super lekarza... i bierzcie się z mężęm zatem do dzieła! Kurcze, aż nie mogę uwierzyć, że to już będziemy się rozpakowywać... przecież tak niedawno były dwie kreseczki na teście
Kurczę, a u mnie wlaśnie w trakcie spacerów ból się wzmaga. Staram się być twarda, ale jak pochodzę z godzinkę to jest już ciężko. Spróbuję podziałać z piłką, a jutro rano zadzwonię do fizjoterapeuty, by umówił mnie na przyszły tydzieńIneczka wrote:Tez tak miałam mięsień gruszkowaty jak zaczęłam chodzić regularnie na spacery to przeszło, spałam na poduszce ciążowej wkładając ja między nogi i kilka razy dziennie pod katem prostym nogi na kanapę oraz takie okrężne ruchy na piłce i pomogło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 21:30
-
Taki lekarz to skarbmelbusia88 wrote:Hehe będziemy robić co w naszej mocy
zgadzam się też całkowicie co do drugiej części twojej wypowiedzi i tak samo podsumował to mój lekarz- nie powinni mnie trzymać, ale znając życie zrobiliby to, dlatego trzeba brać to w swoje ręce. Cieszę się, że mam takiego nieoderwanego od rzeczywistości lekarza a Ty musisz teraz działać intensywnie waga małej super!
melbusia88 lubi tę wiadomość
-
No wiec u mnie tak sobie. Łożysko ok, przeplywy tez ale afi tylko 7i w pt na 7-7,30 ide do poradni patologii ciazy i zobaczymy. Mala wazy 2750, ale caly czas tak naprawde sprada w siatkach centylowych co tez nie jest dobre
i boje sie ze nie dosc ze mnie zostawia na oddziale to jeszcze potna a wolalabym sn 
-
anecz_kaa wrote:No wiec u mnie tak sobie. Łożysko ok, przeplywy tez ale afi tylko 7i w pt na 7-7,30 ide do poradni patologii ciazy i zobaczymy. Mala wazy 2750, ale caly czas tak naprawde sprada w siatkach centylowych co tez nie jest dobre i boje sie ze nie dosc ze mnie zostawia na oddziale to jeszcze potna a wolalabym sn
Aneczka cholerka slabo,ale to afi nie jest jeszcze takie zle,czy gin zalecil w niedlugim odstepie ponowne usg?
Co do cc to piwiem Ci,ze w Warszawie to tylko na Zelaznej robia psn po 2 cesarkach takze czy masz 200% pewności, ze ktos zrobi Ci cesarke?
Edit: Amelka fajnie Ci wazy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 00:01
-
PixiDixi wrote:Aneczka cholerka slabo,ale to afi nie jest jeszcze takie zle,czy gin zalecil w niedlugim odstepie ponowne usg?
Co do cc to piwiem Ci,ze w Warszawie to tylko na Zelaznej robia psn po 2 cesarkach takze czy masz 200% pewności, ze ktos zrobi Ci cesarke?
Edit: Amelka fajnie Ci wazy
Pixi 3 tyg temu bylo ok 17, teraz 7 i cos jest nie halo. No i z Eliza tak mialam w 37 +5?? Afi 4.5 potem 3.5 po 2h i cc nast dnia. W piątek w poradni patologii ciąży i tam decyzja czy oddzial czy co. Czytalam ze przy chorobach zyl tak moze byc a ja mam zylaka a waga ja juz biore clezane i acard i tak naprawde nie jest duza tyle ze przeplywy sa ok.
-
No i szyjka sie skrocila ale teraz to pikus wg mojego gina malowodzie w tym tc ponizej 8 juz jest. Kolejna wizyta 20. A co do vba2c to we Wrocławiu jest taki szpital, moj gin tez sie zgodzil pod warunkiem ze bedzie z nami ok, a wlasnie przestaje byc podejrzewam ze Amelka rosnie tylko dzieki temu ze biore leki
-
Aneczka no nie za dobre wieści. A to nie jest tak, że te wody będą się doprodukowywac? Czy już nie ma szans na to? Dobrze, że masz wizytę jeszcze jutro, to cie obejrzą. Waga ładna, póki rośnie i łożysko jest wydajne, przepływy, to chyba nie ma tragedii? Wiem, że każda z nas ma swoją wizję porodu, ale najważniejsze, żeby z wami było wszystko ok. Też wolałabym sn, ale nie wiem czy tych skaczacych cukrach i ciśnieniu mnie nie potną musimy być dobrej myśli
-
Melbusia z tego co czytalam to do konca 36 tc wody powinny osiagnac swoj max poziom potem ich ilosc spada a ja mam 35 tc skonczony i one dopiero maja prawo zaczac spadac a co do wagi to mala zamiast trzymac sie siatki spada. Z Eliza wody mi uciekaly ale pozniej i wv usg miala byc 3950 a wyszla 3600, teraz tez zakladam ze mloda jest mniejsza.
-
Ania, waga 2750 w 35+1 to bdb waga, średnia dla 36c to 2810, a więc po prostu nie będziesz miała dziecka w 90 centylu tylko 50. Ja mogę tylko pomarzyć o takiej wadze. :p moja tydzień temu miała 2250. Więc wagę masz naprawdę super.
anecz_kaa lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Ania, waga 2750 w 35+1 to bdb waga, średnia dla 36c to 2810, a więc po prostu nie będziesz miała dziecka w 90 centylu tylko 50. Ja mogę tylko pomarzyć o takiej wadze. :p moja tydzień temu miała 2250. Więc wagę masz naprawdę super.
Nalia tylko to moja 3 ciaza i mloda jest tak naprawde najmniejsza a poza tym na kazdej wizycie jest nizej w siatkach czyli slabiej przybiera a powinno byc podobnie lub wrecz odwrotnie. Szalu nie ma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 07:47
-
Plus ja biore acard i clexane wiec przepływy etc lepsze juz nie beda. Biore leki i tyle. No jutro zobaczymy. Najbardziej nie chce isc do szpitala bo bedzie problem co zrobic z dziewczynkami. Kolejna kwestia to czekam na gemini bo mi sie nie spieszylo :p a moj maz moze nie ogarnac podpasek etc :p
-
anecz_kaa wrote:Plus ja biore acard i clexane wiec przepływy etc lepsze juz nie beda. Biore leki i tyle. No jutro zobaczymy. Najbardziej nie chce isc do szpitala bo bedzie problem co zrobic z dziewczynkami. Kolejna kwestia to czekam na gemini bo mi sie nie spieszylo :p a moj maz moze nie ogarnac podpasek etc :p
Aneczka,ale Ty zaraz musisz odstawic acard wiec skoro Amelka spada Ci z centyli to po odstawieniu acardu moze Ci nawet zastopowac. -
Shadee gratulacje!
My po wizycie kontrolnej, za tym razem gin nie mierzyła młodego, ale w 31t mieliśmy 1 844g wiec pewnie 2 200 juz mamy na liczniku
, prognozowane 3 600 na koniec mamy. Wszystko sie unormowało, szyjka stanęła, jest miękka i ma lekkie rozwarcie ale podobno nie ma paniki. Wreszcie moge sie ruszyć ale teraz to mi ske nie chce, ledwo sie turlam, +10kg na liczniku i konca nie widac:. Za 2tyg odstawiamy luteinę i niech sie dzieje.
Z ta wyprawka tak panikowałam a widzę ze nie bd ostatnia, zostało mi porządkowanie, prasowanie i ew. dokupienie brakujących drobiazgów, w przyszłym tyg dopnę wszystko na ostatni guzik. Wczoraj przywieźliśmy łóżeczko materacyk i wanienkę, na dniach koszule do szpitala przyjdą. Z tymi koszulami to jakas masakra - same swej w misie i zyrafki, musiałam sie napocić żeby znalezc cos normalnego. Wicie gniazda mi sie tak załączyło ze codziennie cos sprzątam i porządkuje
Zdrówka dziewczyny, bo widzę że tu na mecie nerwowo zaczyna sie robic.
katka84, PixiDixi, karolcia87, melbusia88, Vanilka, krooolik, Ove lubią tę wiadomość
-
anecz_kaa wrote:A tesciowa udusze. Przyszła pilnowac dziewczyn i przyniosla im zelki cukierki i mmsy! Jula nie jadla kolacji nawet... ciekawe czemu?! Nie moga mbie polozyc bo bede sie tylko wnerwiac
Weź z tymi tesciowymi...porazka...czy mialy tak ujowe swoje tesciowe ,ze teraz same sa takie?
