LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
PixiDixi u mnie spora poprawa
już nie robi mi się słabo, przestałam wymiotować. Nom u mnie to wszystko bardzo dziwne, bo wyniki ok, ciąża ok a organizm szalał i wszyscy lekarze mówia że w ciąży to może tak się dziac, mój gin twierdzi że to jakieś sprawy neurologiczne. Mam nadzieję że jednak nie bo moja siostra choruje na stwardnienie rozsiane i właśnie po ciąży się ujawniło.
Dziewczynki nie martwcie się waga maluszków na pewno wszystko jest w porządku, najważniejsze sa podobno przepływy i lozysko jeśli to jest ok to dzieciaczki rosną swoim tempem02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Hej my też po wizycie
Mały waży 2100 ma spora główkę i mały brzuszek ale wszystko w normach
przepływy i łożysko też mimo tych cukrów bez zastrzeżeń także teraz czekamy jeszcze duuzo przed nami
Loczek2018, Urszulka89, dżelka, krooolik, Vanilka, katka84, Kaktus93, melbusia88, karolcia87, Britty, marta258, Mmargotka, pumka1990, Carolline lubią tę wiadomość
-
blama wrote:Kochane my po wizycie Milenka waży 2500g (36+0) malutko, parametry wszystkie w miarę ok, brzuszek natomiast na USG wyglądał na 33 tydzień
Gin w sumie nie kazała się martwić, skomentowała to tylko tak, że Mała będzie po prostu malutka (szacunkowa waga przy porodzie nie powinna przekroczyć 3500g.)
Jeśli zaś chodzi o mnie - znów przyplątała mi się jakaś infekcja, GBS pobrany no i te opuchnięte nogi, które od razu zauważyła Gin.. - w sumie kazała tylko dużo pić, dużo sikać, odpoczywać z nogami do góry i kąpiele.
Szyjka pozamykana, porodu ani nie widać, ani nie słychać.
Jak to Gin skomentowała plus jest taki, że w sumie jak Milenka będzie ważyć około tych 3 kilo będzie mi łatwiej urodzić, chyba że szyjka nie będzie współpracować.
niby wszystko Ok ale .. no właśnie zawsze jest to ale.blama, magdis, Mmargotka lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie zrobiłam pierwszy masaż krocza. Matko jakie to męczące! Sama długo tak nie pociągne, muszę męża zaangażować albo pozycję jakaś wygodną znaleźć o ile taka istniejew. Normalnie pot leci z czoła..
Anecz_kaa współczuje, myślałam że jednak drugą córę ominie . -
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt! A ja melduje sie że wszystko ok. Ostatnio mielismy dużo spraw na głowie.
Mam terminowe prawo jazdy ze wzgledu na okulary i konczy mi sie jego waznosc z poczatkiem sierpnia wiec dzisiaj to wszystko musialam ogarnac i troche bieganiny z tym bylo. Lekarz medycyny pracy skasowal mnie za to na 200 zł...
W sobote mam wesele siostry. Kilka dni temu oddalam sukienke do krawcowej zeby skrocila bo byla za dluga. Sukienka jest do ziemi i umawiakam sie z nia zeby sam tyl skrocila a przod zostawila bo byl ok. Oczywiscie krawciwa zrobila po swojemu i co? I przod mam krotszy niz tyl. A chodzilo mi o to zeby zakryc spuchniete stopy i kostkiEhh aż szkoda slów
W koncu odebralismy ze sklepu wozek i fotelik do samochodu. Dzisiaj mielismy szkolenie z fotelika. Facet naprawde znal sie na tym i duzo rzeczy nam uswiadomil o czym w ogole nie mielismy pojecia.
Nastepne dni tez nie beda nudne. Jutro polozna, szkola rodzenia i prasowanie na wesele. A na week wesele i goscie poweselni.
Co do porodu to nie rodze we Wroclawiu (ale tez rozwazalam taka opcje) tylko w ogole w innym miescie. -
Aaa i bym zapomniala:) w tamtym tyg byla u mnie mama i ogarnela cale prasowanie dla malego - złota kobieta:) ale niestety zostaly mi jeszcze do prasowania zaslony a cale mieszkanie mam w grubych zaslonach. Wtedy mama podsunela mi pomysl zeby skorzystac z uslug magla bo w taki upał prasowac łącznie kilkanascie metrow zaslon i firanek to tak nie za bardzo. Znalazlam tego magla i aż mnie zamurowalo... prasowania na kilka dni a ja zaplacilam naprawde niewiele. Tak wiec polecam! Nie warto sie meczyc w te upaly a ludziom tez trzeba dac zarobic
-
anecz_kaa wrote:Meza wyrzucilam i mloda spi ze mna. Temp doszla do 39
a jej szybko rosnie i wysoko do 41 st i wole sama sprawdzic
Dzień dobry wszystkim. -
melbusia88 wrote:Katka forum jest po to, by każda mogła sie swoim ciężarem podzielić, pisz śmiało co cię gniecie.
Aneczka współczuję bardzo
Mała przyciągnęła coś z przedszkola i znowu mam chore gardło. To już chyba 4 raz w tej ciąży.
Brzuch od 3 dni twardy jak skała i boję się chodzić na spacery, co obniżyłoby cukry.
Ogólnie małe problemy, ale psychicznie siadam od tego siedzenia w domu i leżenia. Nawet gotowanie zaczyna mnie frustrować, bo nie mogę jeść co chcę i ile chcę.
A poza tym parę innych poważniejszych problemów typu - nie możemy sprzedać samochodu. Już od miesiąca wystawiony i nikt nie dzwoni, mimo że obniżyliśmy cenę. Rząd zmienia przepisy dot. VATu mocno na niekorzyść przedsiębiorców (mój mąż) i będziemy mieć problem z jego odpisem. Takie tam kłody pod nogi.
Tak dodatkowo pies ma drugi dzień sraczkę. Dziecko jest baardzo niegrzeczne, ciągle płacze i się sprzeciwia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 08:59
-
katka84 wrote:Przeraża mnie ta dieta cukrzycowa, zjadłam wczoraj 3 kopytka i cukier na czczo 92. Miałam wczoraj straszny kryzys z jedzeniem, bo nawet jak się staram, to jestem często na granicy. Zaczęłam nawet jeść 100 kcal mniej, mniej chleba.
Mała przyciągnęła coś z przedszkola i znowu mam chore gardło. To już chyba 4 raz w tej ciąży.
Brzuch od 3 dni twardy jak skała i boję się chodzić na spacery, co obniżyłoby cukry.
Ogólnie małe problemy, ale psychicznie siadam od tego siedzenia w domu i leżenia. Nawet gotowanie zaczyna mnie frustrować, bo nie mogę jeść co chcę i ile chcę.
A poza tym parę innych poważniejszych problemów typu - nie możemy sprzedać samochodu. Już od miesiąca wystawiony i nikt nie dzwoni, mimo że obniżyliśmy cenę. Rząd zmienia przepisy dot. VATu mocno na niekorzyść przedsiębiorców (mój mąż) i będziemy mieć problem z jego odpisem. Takie tam kłody pod nogi.
Tak dodatkowo pies ma drugi dzień sraczkę. Dziecko jest baardzo niegrzeczne, ciągle płacze i się sprzeciwia.
Katka spokój jest najwazniejszycukrami sie nie martw, kazda z nas na diecie ma czesto dosc, ja tez i czasem grzesze, ale w miare rozsadku, czyli jak chce kurczaka w panierce, to z mnostwem warzyw itd
juz nie dlugo i bedziemy jesc wszystko
i do tego bedziemy miec nasze Cudy obok siebie
usmiechnij sie prosze
Za wszystkich wizytujacych kciuki
Mój dzis pojechal do Warszawy na rozmowe o prace, wiec władowałam się do auta, bo juz nudzi mi się w domuwzięłam wszystkie badania w razie W, ale chyba dla jego spokoju niż mojego, bo porodu nie wyczuwam
katka84 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Mam nadzieję że wszystkie problemy jak najszybciej się rozwiążą i miną :*
Ja wczoraj cały dzień walczyłam z praniem i prasowaniem i dzięki Bogu już wszystko skończonespakowałam już torbę do szpitala,na szczęście tam gdzie rodze wszystko dają dla dziecka więc mam malutka walizeczkę, brakuje mi tylko kilka drobiazgow.
Katka jak pies zechce to spróbuj mu dać do wypicia kawę zbożowa u nas zawsze działa.
Ogółem mam dosyć psow, jeden zagryzl nam 4 króliki i wszystkie małe koty najchętniej bym go uśpiła ale to ulubiony przyjaciel wuja a jeszcze jest szczenny i wszędzie kopię dziury na podwórku. Zdecydowanie już wolę koty02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka