LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
magdaaq wrote:Cześć dziewczyny nie udzielam się już tutaj ale że byłam na wątku to się pochwalę że 6.06 o godz 23.36 przyszedł na świat synek Leoś z wagą 3040 ur w 37 tygodniu sn.
Pozdrawiammagdaaq lubi tę wiadomość
-
Pixi super!
Magdaaq gratulacje!
Też mnie takie prądy w pipce przechodzą, ostatnio coraz częściej i myślałam, że może szyjka się już pozwoli skraca ale dalej długa i nie się nie zapowiada jak to stwierdził mój gin wczoraj na wizycie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 13:20
Britty, magdaaq, PixiDixi, Domis lubią tę wiadomość
-
Magdaaq gratulacje
mi się coraz ciężej chodzi, bo krocze to mnie już tak boli, że nie wiem, jak się w nocy przekręcić
czekam na wypłatę i zamawiam w końcu rzeczy dla Małej, bo już nie ma żartów. W niedzielę jedziemy do położnej, żeby z nią pogadać i zobaczmy, czy na pewno mogę SN. I faktycznie, cieszę się, że do końca mamy mnóstwo roboty w mieszkaniu, bo nie mam czasu myśleć o tym, czy wszystko ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 13:54
magdaaq lubi tę wiadomość
-
Magda wielkie gratulacje!
Pixi a za Ciebie trzymamy kciuki mocno:*
Ja mam dziś cudny humor, na wizycie okazało się że moja mała waży już 2800!!więc magiczna liczba 2500 została przekroczona, mała super nadrabia ostatnimi czasy więc nic tylko się cieszyć
Mam już skierowanie do szpitala na 27 czerwca, bo lekarz twierdzi że przez wcześniejsze problemy wolałby żebym była na obserwacji już od wyznaczonej daty porodu. Plan jednak mam taki ze jeszcze może z tydzień i potem będę robiła wszystko co się da żeby jednak poród sam się zacząłBritty, katka84, Duzaa, Vanilka, Decadence, Urszulka89, karolcia87, magdaaq, PixiDixi, dżelka, Loczek2018, melbusia88 lubią tę wiadomość
-
Kaktus93 wrote:Magda wielkie gratulacje!
Pixi a za Ciebie trzymamy kciuki mocno:*
Ja mam dziś cudny humor, na wizycie okazało się że moja mała waży już 2800!!więc magiczna liczba 2500 została przekroczona, mała super nadrabia ostatnimi czasy więc nic tylko się cieszyć
Mam już skierowanie do szpitala na 27 czerwca, bo lekarz twierdzi że przez wcześniejsze problemy wolałby żebym była na obserwacji już od wyznaczonej daty porodu. Plan jednak mam taki ze jeszcze może z tydzień i potem będę robiła wszystko co się da żeby jednak poród sam się zaczął -
Same dobre wiesci dzis
Ja niestety bylam w poradni patologii ciazy i dzis nie bylo lekarza, od 15.30 kwitne na ip i dopiero jestem po ktg, czekam na usg i decyzja czy jest ok. Generalnie mam nerwa na to wszystkou mlodszej ospa rozkrecilA sie na maxa
-
anecz_kaa wrote:Same dobre wiesci dzis
Ja niestety bylam w poradni patologii ciazy i dzis nie bylo lekarza, od 15.30 kwitne na ip i dopiero jestem po ktg, czekam na usg i decyzja czy jest ok. Generalnie mam nerwa na to wszystkou mlodszej ospa rozkrecilA sie na maxa
-
U mnie jest tak, że cesarka zrobią minimum 7 dni od odstawienia acardu czyli przyszła środa, w najlepszym wypadku. Oczywiście jak coś się wydarzy w między czasie to robią natychmiast. Porobili mi multum badań oraz kto miałam już 6 razy!!. Miejsc na patologii brak i jestem na trakcie porodowym także się naslucham hehe... Leżę na łóżku porodowym i już nigdy, ale to przenigdy nie będę narzekala na swoje łóżko. Materac jest tak cienki, chyba ma zachęcać do szybkiego zejścia z niego
.
USG miałam już 2 x i chłopaki nie wiem jak to zrobili, ale pozmieniali się miejscami, niewyobrażalnie to , ale taki jest fakt. Także do dziewczyn czekających na główkę w dole... Wszystko się może zdarzyć! Wagi 2300 i 2790. Teściowa miała przyjechać i...jak mąż zadzwonił do niej, że zostawiają mnie w szpitalu to oświadczyła, że jednak nie przyjedzie bo czyści drewno na zimę... Strasznie szkoda mi mojego męża.
Aniu, bardzo się cieszę, że wody masz Oki i zarazem bardzo współczuję chorej córki, niech szybko wraca do zdrówka. Bardzo dziękuję za kciuki Dziewczyny i za dobre słowa. Jesteście niezastąpione!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 20:59
katka84, anecz_kaa, Urszulka89, MałaCzarna1988, Mini89, Ove, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Pixi dobrze ze wszystko ok. Co do teściowej - bez komentarza
A ja nie wiem czy Eliza nie ma czegos poza ospabo temp do 40 st, katar kaszel oddycha ciezko. Takze co 2h mierze jej temp i ze mna spi no i daje jej picie strasznie mi jej szkoda
moze to chsmskie ale teraz mam wrazenie ze bardziej martwie sie o nia niz o mala w brzuchu ;( Jula jakos lepiej zniosla ospe. Mloda szczepie!
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Pixi, za każdym razem się złoszczę jak czytam o Twojej teściowej.. Skąd tacy ludzie się biorą? Już za parę dni będzie środa!
jeśli to ma być bezpieczniejsze dla Ciebie i Twoich chłopaków to jeszcze przetrzymasz te kilka dni!
trzymam kciuki już od dawna!!
Aneczka, ilość wód 9 jest chyba w normie? Czy nie? Bo kurcze, wstyd przyznać, ale nie wiem.PixiDixi lubi tę wiadomość
-
anecz_kaa wrote:Pixi dobrze ze wszystko ok. Co do teściowej - bez komentarza
A ja nie wiem czy Eliza nie ma czegos poza ospabo temp do 40 st, katar kaszel oddycha ciezko. Takze co 2h mierze jej temp i ze mna spi no i daje jej picie strasznie mi jej szkoda
moze to chsmskie ale teraz mam wrazenie ze bardziej martwie sie o nia niz o mala w brzuchu ;( Jula jakos lepiej zniosla ospe. Mloda szczepie!
-
Niespodzianka na dzisiaj... Nawet bliźniaki zmieniają pozycje, jeden główka w dol a drugi wywedrowal po bracie w górę i główka jest już w górze. Przypomnę, że obydwaj przez długi czas mieli pozycje główkową. Jestem właśnie po następnym usg bo ktg się źle zapisywalo no i jest przyczyna hehe.
Miłego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 06:47
terka, Duzaa, Nalia, dżelka, anecz_kaa, katka84, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja miałem wczoraj ciężki dzień... Rano diabetolog, podwyższył mi insulinę, potem poradnia patologii ciąży, robili mi ktg i mówiłam lekarce że w nocy miałam atak bólu nerki, ale to olala.. Wg niej nie nadawalam się do przyjęcia na oddział, więc wróciliśmy do domu. A w domu znów taki atak nerki że przez godz wylam z bólu... Dzwoniłam do mojego gin i kazał koniecznie robić usg nerek, więc pojechaliśmy do rejonowego szpitala tylko na to usg nerki. Na szczęście cudny lekarz w przychodni opieki nocnej i świątecznej mnie nie zbyl, tylko zrobił to usg i wyszło, że mam zastój w nerce, tzw wodonercze i skierowanie szybko do szpitala, bo to grozi uszkodzeniem nerki... Więc znów wracaliśmy do uSzczecina. Przyjęta na oddział 22, od razu kroplowka. Jestem zła, że lekarka w poradni mnie zbyla po prostu. Dzięki niej zrobiliśmy wczoraj 350 km, najadlam się nerwów i zwijalam z bólu
teraz leżę na oddziale i mam nadzieję, że szybko to wylecza.
-
Cześć wszystkim
Melbusia wracaj szybko do zdrowia, dobrze ze jestes juz pod opieka.
PixiDixi faktycznie niespodzianka, wychodzi na to ze jeden po drugim skacze, albo tylko jeden to taki łobuziak bedzie
Nasluchalas sie w nocy?
Aneczka mojej siostry mlodszy syn mial niedawno ospe zaczelo sie od oskrzeli a skonczylo wlasnie na ospie. Ale byl szczepiony i lagodnie to przeszedl. Szybkiego powrotu do zdrowia dla corci.
Gratulacje dla Magdaq.
Milego weekendu